Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polityka papiestwa wobec Polski
     
Ambioryks
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 57.567

Stopień akademicki: magister
Zawód: animator kultury
 
 
post 7/03/2010, 18:15 Quote Post

W zasadzie nie wiem, czy ten temat nie powinien być w dziale o historii Polski, więc jeśli ktoś uzna, że powinien być w którymś z nich, to proszę o przeniesienie.

Temat o polityce papiestwa wobec Polski i jej sąsiadów, w tym wrogów, na przestrzeni wieków.

Często podkreśla się fakt, że dzięki chrztowi w obrządku łacińskim Polska weszła w krąg cywilizacji europejskiej i zaczęła być liczącym się krajem. Jednak chęć przynależności Polski do katolickiej i rzymskiej Europy nie zawsze szła w parze z przychylnością papiestwa wobec Polski. Choć dzięki zabiegom Bolesława Chrobrego udało się w roku 1000 utworzyć arcybiskupstwo gnieźnieńskie, a przepisy religijne, jak np. ten o przestrzeganiu postu przed Wielkanocą, stały się w Polsce również przepisami świeckimi, i Polska nigdy nie wyłamywała się z katolicyzmu, to w XIV, a zwłaszcza XV wieku, sprawa się skomplikowała. Państwo polskie weszło w konflikt zbrojny z katolickim zakonem rycerskim, i podczas tego konfliktu papiestwo popierało krzyżaków. Np. w XV-wiecznych wojnach Polski z zakonem, gdy czescy husyci posyłali Polakom posiłki do walki z krzyżakami, a sam Jan Hus w 1410 r. wysłał Jagielle list gratulacyjny z okazji zwycięstwa pod Grunwaldem, to czescy katolicy wspierali zakon krzyżacki przeciw Polsce - tak jak wspierali krzyżaków już w XIII i XIV w. - a 24 września 1455 papież Kalikst III rzucił klątwę na stany pruskie i ich sojuszników (czyli Królestwo Polskie), a 3 czerwca 1460 papież Pius II ogłosił ekskomunikę króla polskiego i zbuntowanych poddanych zakonu. Jan Hus, przyjaciel i sojusznik Polski, w 1415 r. spłonął na stosie w Konstancji przy poparciu władz Kościoła. Czy wiadomo, jak na to zareagował Jagiełło i jego najbliżsi współpracownicy?

W XVIII w. Rzym nie potępił żadnego z trzech rozbiorów Polski, za to 9 czerwca 1832 papież Grzegorz XVI w encyklice "Cum primum", napisanej z inspiracji cara Mikołaja I i przy udziale posła rosyjskiego, potępił powstanie listopadowe. Z tego, co pamiętam, to papież Pius VI w 1795 potępił powstanie kościuszkowskie, a Pius IX w 1864 potępił powstanie styczniowe, ale szczegółów nie znam.
Grzegorz XVI uznał cara za legalnego władcę Polski, mimo że ten nie był katolikiem - a gdyby powstanie zwyciężyło i Polacy powołali własnego króla, to ten raczej katolikiem by był (powstańcy nie negowali monarchii konstytucyjnej jako ustroju dla Polski). Czyli ten papież sam się zapętlił.

Szczególnie w odniesieniu do XV wieku, trudno nie uznać, że popieranie stanowiska Rzymu było niezgodne z polską racją stanu, za to popieranie husytów było z nią zgodne. Mimo to bp Zbigniew Oleśnicki zwalczał husytów, a w XVII wieku utrwalił się stereotyp Polaka-katolika, czy ściślej: polskiego szlachcica-katolika. Na pewno było to po części związane z prohabsburską orientacją ówczesnych władców Polski, i można założyć, że dla owych XVII-wiecznych Polaków wiara była raczej tradycją i emocjonalnym związkiem z obrządkiem katolickim niż głębokim i świadomym doznaniem duchowym i intelektualnym połączonym ze znajomością katolickich doktryn, ale czy ci szlachcice nie pamiętali, jak Rzym zachowywał się wobec Polski w XV w.?
I jakie były postawy Polaków wobec głosów z Rzymu potępiających walkę narodowowyzwoleńczą Polaków? Czy wpływało to w jakiś sposób na ich stosunek do katolicyzmu?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
farkas93
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.244
Nr użytkownika: 73.595

Zawód: student
 
 
post 9/12/2012, 17:45 Quote Post

Logicznym jest, że papież jako głowa Kościoła Katolickiego, powinien bronić interesów swojej wiary. Dlatego popierał krzyżaków, bo byli zakonem rycerskim. Dochodzi jeszcze do tego krzyżacka propaganda przedstawiająca, Litwinów i Żmudzinów, jako pogan jedynie polukrowanych katolicyzmem, zaś rreszty mieszkańców Wielkiego Księstwa Litewskiego, jako schizmatyków, lub pogan (w tym wpadku muzułańskich tatarów), a Polaków zaś jako współpracujących z odszczpieńcami. Jeżeli chodzi o XVIII w., to akurat papież był przeciwnikiem I rozbioru Polski, i chyba pdjął nawet jakieś kroki dyplomatyczne przeciw niemu, ale nie pamiętam dokładnie. Pod koniec XVIII w. Rzym był co prawda niechętny konstytucji 3 maja, a oficjalnie pobłogosławił targowicę i potępił powstanie kościuszkowskie, ale z perspektywy papieża wydarzenia warszawskie przypominały wydarzenia paryskie. Faktycznie Grzegorz XVI potępił powstanie listopadowe. Żeby jednak to zrozumieć również należy spojrzeć z jego punktu widzenia. Raz, że namawiały go do tego władze rosyjskie, które starały mu się to przedstawić jako lewicowo-liberalne powstanie. Po drugie chciał w ten sposób uniknąć prześladowania Kościoła w Rosji. Gdyby powstanie wygrało pewnie uznałby nowego króla. Pius IX nie potępił powstania styczniowego. Jego postawa wobec niego byłą niejednoznaczna. Z jednej strony sympatyzował z zaborcą jako leglnym władcą, z drugiej zaś korespondował z Trauguttem i ogłosił modlitwy za powstańców. Poza tym wszystkim były też momenty, kiedy to Rzym otwarcie poparł Polskę np. podczas kamapani przeciw Rosji w 1610r., albo podczas wojny polsko-bolszewickiej. Należy też zwrócić uwagę na postawy szeregowego duchowieństwa. Oni często bowiem w takich sytuacjach stawali po stronie Polski np. ks. Piotr Ściegienny czy bazylianin Teodozy Wisłocki. Jeżeli chodzi o polski katolicyzm w XVII w., to stereotyp Polak-Katolik ukształtował się pod wpływem tego, że nasi wrogowie zewnętrzni mieli wtedy inne wyznania państwowe. Coraz więcej innowierczej szlachty przechodziło na katolicyzm pod wpływem kontrreformacji. Myślę, że za daty przełomowe można uznać potop szwedzki czy moskiewski oraz powstanie Chmielnickiego. Wtedy chyba katolicyzm w Polsce zaczął się coraz bardziej zbliżać z tolerancji do dewocji i fanatyzmu.

Ten post był edytowany przez farkas93: 9/12/2012, 17:45
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Juan Samir
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 56
Nr użytkownika: 79.072

 
 
post 10/12/2012, 14:28 Quote Post

Lewicowo-liberalne powstanie? Czy ty wiesz w ogóle, kiedy powstały te dwie idee?

Przy okazji - czy mógłby ktoś się wypowiedzieć na temat wspólpracy papiestwa z nazistami.faszystami, w odniesieniu do Polski?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 10/12/2012, 14:32 Quote Post

QUOTE
papiestwo popierało krzyżaków
W Konstancji też?
QUOTE
posiłki do walki z krzyżakami
A nie najemników? Czyja była załoga, która poddała Malbork? Nie czeska aby?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
farkas93
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.244
Nr użytkownika: 73.595

Zawód: student
 
 
post 10/12/2012, 22:29 Quote Post

QUOTE
Lewicowo-liberalne powstanie? Czy ty wiesz w ogóle, kiedy powstały te dwie idee?

Podział na lewicę i prawicę przyjmuje się od rewolucji francuskiej, a ideologie konserwtywne i liberalne powstały w I poł. XIXw.. Zresztą ogólnie powstanie listopadowe było przedstawiane papieżowi przez dyplomację rosyjską jako ruch antykościelny, demokratyczny, rewolucyjny.

Ten post był edytowany przez farkas93: 11/12/2012, 20:22
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 11/12/2012, 13:13 Quote Post

Ciekawa jest też sytuacja z czasów nam bliższych. Otóz Watykan ustami Wojtyły zachęcał Polaków do głosowania za w referendum akcesyjnym do UE. Nie są znane mi jego zabiegi o
takie czy inne głosowanie w innych krajach, dlaczego więc akurat Polska zdaniem dyplomacji watykanskiej miała otrzymac jakies bezcenne wskazówki ? No i pytanie :
- Jak sie ma namawianie innych do czegoś co uwaza się samemu za mało pociągające albo nawet szkodliwe? Watykan bowiem jak na razie do UE nie przystepuje.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 11/12/2012, 13:24 Quote Post

Watykan nie jest członkiem żadnej organizacji międzynarodowej z ONZ włącznie więc dlaczego miałby zgłaszać akces do UE ? Zresztą pod pewnymi względami już tam jest z racji położenia geograficznego.Słowa zachęty wypowiedziane przez Jana Pawła II niekoniecznie były stanowiskiem Watykanu jako takiego,być może bardziej mówił to jako Polak niż papież .Z takich czy innych względów mógł uważać,że jest to dla nas dobre rozwiązanie i jako polski patriota ,którym był niewątpliwie zajął takie stanowisko.

Ten post był edytowany przez czarny piotruś: 11/12/2012, 13:25
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
farkas93
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.244
Nr użytkownika: 73.595

Zawód: student
 
 
post 13/12/2012, 22:06 Quote Post

QUOTE
- Jak sie ma namawianie innych do czegoś co uwaza się samemu za mało pociągające albo nawet szkodliwe? Watykan bowiem jak na razie do UE nie przystepuje.


Do UE mogą wstępować tylko państwa demokratyczne a władza świecka papieża jest absolutna. Poza tym UE popiera raczej lewicę obyczajową czy światopoglądową, a do tego Kościołowi daleko. Wydaje mi się natomiast, że Jan Paweł II mógł liczyć na to, że Polska wniesie do UE wartości chrześcijańskie. Chyba też bliska mu była wizja zjednoczonej, współpracującej ze sobą Europy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 14/12/2012, 8:04 Quote Post

Wojtyła w ogóle marzył sobie, że Polacy pomogą z jednej strony zreewangelizować Zachód, a z drugiej rozszerzyć wpływy Watykanu na Europę Wschodnią.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
swatek
 

Czekam na Króla
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.555
Nr użytkownika: 7.721

 
 
post 27/12/2012, 8:15 Quote Post

QUOTE(Ambioryks @ 7/03/2010, 19:15)
9 czerwca 1832 papież Grzegorz XVI w encyklice "Cum primum", napisanej z inspiracji cara Mikołaja I i przy udziale posła rosyjskiego, potępił powstanie listopadowe. Z tego, co pamiętam, to papież Pius VI w 1795 potępił powstanie kościuszkowskie, a Pius IX w 1864 potępił powstanie styczniowe, ale szczegółów nie znam.
*



W nauczaniu Kościoła Katolickiego jasno jest przedstawiane, że powstania czyli zbrojne opór wobec władzy jest potępiany.
Możemy zastanawiać się kiedy powstanie jest dozwolone - czy powstanie warszawskie było dozwolone wg nauczania KK? Myślę, że tak, bo toczyła się wojna, natomiast Królestwo Polskie pod władzą cara było jak najbardziej legalną władzą i nikt nie miał wątpliwości i nie protestuje wobec koronacji cara na króla polskiego. Dlatego powstanie listopadowe było wystąpieniem zbrojnym wobec legalnej władzy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 27/12/2012, 8:17 Quote Post

Jakoś "dziwnym trafem" KK nie potępiał różnej maści powstań wywołanych przez reakcjonistów, a wręcz przeciwnie - obficie kropił je wodą święconą rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
farkas93
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.244
Nr użytkownika: 73.595

Zawód: student
 
 
post 27/12/2012, 15:20 Quote Post

Skoro Kościół miał/ma (bo teraz Watykan dużego znaczenia politycznego nie ma) własne państwo, to jak każde państwo musiał też prowadzić własną politykę. Wiadomo, że każda władza państwowa powinna bronić interesów swojego kraju, a w przypadku władzy teokratycznej także swojej wiary, a z perspektywy Rzymu, różne odległe wydarzenia mogły różnie wyglądać np. wspominane już powstanie listopadowe.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Bariel
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 80.646

Zawód: student
 
 
post 27/12/2012, 15:32 Quote Post

W czym była więc lepsza np. targowica od powstania listopadowego? W obu przypadkach było to przecież wystąpienie przeciw prawomocnemu monarsze, a jedna to ta pierwsza została pobłogosławiona przez papieża. Bardzo wybiórcza ta polityka Watykana.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 27/12/2012, 15:39 Quote Post

Ano właśnie, kościelne "uniwersalne wzorce postępowania" były jak widać interpretowane zależnie od sytuacji. No i nikt mi teraz nie wmówi, że Watykan przejmował się partykularnym interesem Polski.
BTW - jakie znaczenie dla losu Państwa Kościelnego miała niby rewolta w Warszawie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
farkas93
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.244
Nr użytkownika: 73.595

Zawód: student
 
 
post 27/12/2012, 16:29 Quote Post

QUOTE
W czym była więc lepsza np. targowica od powstania listopadowego? W obu przypadkach było to przecież wystąpienie przeciw prawomocnemu monarsze, a jedna to ta pierwsza została pobłogosławiona przez papieża. Bardzo wybiórcza ta polityka Watykana.


Z odległej perspektywy wydarzenia wyglądały inaczej niż gdy się było na miejscu. To co się działo wtedy w Polsce przypominało papieżowi to co miało miejsce w tym samym czasie we Francji. Wiadomo, że głównym informatorem papieża co i gdzie się dzieje był nuncjusz. On z kolei przedstawiał Piusowi VI uchwalenie Konstytucji 3 maja jako bliskie rewolucji (pod zamkiem królewskim zebrał się wtedy tłum mieszczan), a odbieranie ziem kurii krakowskiej jako wynik antyklerykalnych tendencji oświcenia (nie biorąc pod uwagę tego, że popierali to także konserwatywni sarmaci). Rzym bał się wtedy, że sprawa pójdzie dalej i może powstać coś w rodzaju polskiego odpowiednika konstytucji cywilnej kleru. Również potępione przez papieża powstanie kościuszkowskie mogło mu przypominać rewolucję francuską (udział w insurekcji przedstawicieli wszystkich stanów, radykalizm mieszcaństwa etc.).

QUOTE
BTW - jakie znaczenie dla losu Państwa Kościelnego miała niby rewolta w Warszawie?


Papież zarówno jako głowa Kościoła jak i władca państwa, powinien dbać zarówno o intersy Kościoła jak i interesy swojego kraju. Carska dyplomacja przedstawiała mu powstanie listopadowe jak ruch wywrotowy, antykościelny itp.. Do tego Grzegorz XVI mógł się też obawiać, że jeżeli nie potępi powstania czego oczekiwał od niego carat dojdzie do prześladowań Kościoła w Rosji, co i tak w pewnym sensie miało potem miejsce np. kasta klasztorów w ramach represji popowstańczych.

Ten post był edytowany przez farkas93: 27/12/2012, 16:33
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej