|
|
Polskie wojska walczące w ZSRR - mit a prawda, Filmy to jedno - a jak było naprawdę?
|
|
|
Analizator
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 79.088 |
|
|
|
WOJTEK BASZCZYK |
|
Stopień akademicki: BACHELORS |
|
|
|
|
Pytanie, czy ktos ma dane lob zna realia jak wygladalo zycie i stosunki polskich zolnierzy walczacych przy boku Armi Czerwonej?
Wiele jednostek tworzylo sie na terenach ZSRR, gdyz Polska byla zajeta przez Niemcow.
Jedyny sprzet jaki dostalismy byl rosyjski, szkolili naszych partyzantow, pozwolili sformowac Polskie brygady i z nimi tez te wojska szly na zachod na wyzwolenie.
Wiele pokazywali kiedys w czrno-bialych filmach, Czterej Pancerni, Klos, jak to nasi razem z rosjanami wspolpracowali, jako sojusznicy.
A jak bylo naprawde? Jak byli traktowani? jak wygladala ich wojaczka we spolnym marszu na Berlin???
|
|
|
|
|
|
|
|
Dużo informacji znajdziesz m.in. w książce Edwarda Kospatha-Pawłowskiego pt. "Chwała i zdrada. Wojsko Polskie na Wschodzie 1943-45" ( http://www.wydawca.com.pl/?s__karta.id__108 ) Tu masz garść informacji o Lenino (odmitologizowanych), tu ciekawa dyskusja w temacie...
Ten post był edytowany przez emigrant: 26/03/2014, 12:44
|
|
|
|
|
|
|
|
Bywało różnie. Ogólnie pod Lenino to wysłali polskie oddziały na Niemców nieprzygotowane, bez wsparcia artylerii. To był pogrom. To samo z desantem na Czerniakowie. Trochę zakłamanych informacji jest w książce Przymanowskiego "Ze 101 frontowych nocy". Kłamał, ale czasami mu się wymsknęła prawda. Jak przeczytasz to zobaczysz ile pomysłów wziął z życia do czterech pancernych
|
|
|
|
|
|
|
|
Od dzieciństwa miałem alergię na propagandę. W związku z tym nie obejrzałem ani jednego całego odcinka "Czterech pancernych i psa". Mimo tysiąca powtórek. "Stawka większa niż życie" to jednak znacznie wyższy poziom. Dotyczy to jednak bardziej ruchu oporu w Generalnej Guberni, chociaż pod koniec pojawia się współpraca Klossa z Rosjanami i Ludowym Wojskiem Polskim. Ogłupienie widza polega tu na tym, że nie do końca wiadomo, że Kloss jest szpiegiem rosyjskim oraz że polski ruch oporu to - wg scenariuszy - głównie ruch komunistyczny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mata2010 @ 26/03/2014, 4:16) "Stawka większa niż życie" to jednak znacznie wyższy poziom. Dotyczy to jednak bardziej ruchu oporu w Generalnej Guberni, chociaż pod koniec pojawia się współpraca Klossa z Rosjanami i Ludowym Wojskiem Polskim. Pod jaki koniec? W pierwszym odcinku pt. "Wiem, kim jesteś" jest pokazany jego trening i wyjaśniona sytuacja kto go wysłał i dla kogo pracuje. QUOTE Ogłupienie widza polega tu na tym, że nie do końca wiadomo, że Kloss jest szpiegiem rosyjskim oraz że polski ruch oporu to - wg scenariuszy - głównie ruch komunistyczny.
Wiadomo, wiadomo, tyle że nie jest to wysuwane na pierwszy plan. Nie mniej jednak od początku nie ma wątpliwości kim jest Ciotka Zuzanna...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ty Emigrancie jesteś fachowiec, ale masowa widownia "Stawki" nie bardzo się orientuje w tym kto jaką organizację reprezentuje w kolejnych bardzo licznych odcinkach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mata2010 @ 26/03/2014, 8:31) Ty Emigrancie jesteś fachowiec, ale masowa widownia "Stawki" nie bardzo się orientuje w tym kto jaką organizację reprezentuje w kolejnych bardzo licznych odcinkach.
Bez przesady nie trzeba być nie wiadomo jakim specem żeby odczytać poprawnie film. Była to dobrze oglądająca się propaganda . Poza tym trzeba jeszcze pamiętać iż powstał on pod koniec lat 60-ych a wówczas w społeczeństwie odsetek ludzi z przeszłością podziemną był dużo wyższy niż teraz. Ci ludzie zdawali sobie doskonale sprawę co oglądają. o ile pamiętam komiks też nie pozostawiał złudzeń dla kogo pracował J-23
Swoją drogą szkoda że obecnie nie ma idei odnajdywania nieprzerobionych przez propagandę wspomnień, żołnierzy z tzw.Ludowego Wojska Polskiego.Ja przynajmniej nie kojarzę. A przypuszczam iż takowe gdzieś zalegają po szufladach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(drab @ 26/03/2014, 11:20) Swoją drogą szkoda że obecnie nie ma idei odnajdywania nieprzerobionych przez propagandę wspomnień, żołnierzy z tzw.Ludowego Wojska Polskiego.Ja przynajmniej nie kojarzę. A przypuszczam iż takowe gdzieś zalegają po szufladach.
Kłopot to wysoka atrakcyjność mitu - weteranom (l)WP zwyczajnie wymiernie opłacało się przez 40 lat uczestniczyć w ubrązawianiu wizerunku tej armii. Dlatego elementy o których nie chcieli mówić lub które uznawali za krępujące i wstydliwe stopniowo ginęły pod masą ZBOWIDowego lukrowania. Po takim czasie nawet jeśli ktoś na starość miałby ochotę powiedzieć, jak to było naprawdę, miałby problem z odseparowaniem własnych śladowych wspomnień od budowanego przez prawie pół wieku wyobrażenia.
Z ciekawostek - w rozmowach z Rosjanami interesującymi się tym okresem najbardziej zwracało uwagę zszokowanie, jakim dla nich była obecność w (l)WP kapelanów. Ot taka dziwna armia z oficerami politycznymi, POPami, wojskiem z wywózek (1 Armia) lub z lasu i poboru (2 Armia) i okazyjnymi mszami polowymi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli chodzi o kapelanów, to najbardziej znaną i barwną postacią był ksiądz Kubsz, który pojawił się bardzo wcześnie w Sielcach nad Oką. Z tego co pamiętam był on wziętym do niewoli sowieckiej Ślązakiem szczerze nienawidzącym Niemców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mata2010 @ 26/03/2014, 12:32) Jeśli chodzi o kapelanów, to najbardziej znaną i barwną postacią był ksiądz Kubsz, który pojawił się bardzo wcześnie w Sielcach nad Oką. Z tego co pamiętam był on wziętym do niewoli sowieckiej Ślązakiem szczerze nienawidzącym Niemców.
Ten pro-komunista u Berlinga?
Ten post był edytowany przez Morpheuss: 26/03/2014, 12:38
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mata2010 @ 26/03/2014, 7:31) Ty Emigrancie jesteś fachowiec, ale masowa widownia "Stawki" nie bardzo się orientuje w tym kto jaką organizację reprezentuje w kolejnych bardzo licznych odcinkach. Masz rację. Z wyjątkiem w/w pierwszego odcinka. Tam jest szczegółowo opisane dla kogo pracuje i w jaki sposób się to stało. W pozostałych, faktycznie raczej się nie wspomina ekspressis verbis i jego kontakty przesuwają się w stronę zwierzchników z LWP, ale raczej nikt myślący nie będzie miał kłopotów ze zidentyfikowaniem owej cioci...
QUOTE(Baszybuzuk) Z ciekawostek - w rozmowach z Rosjanami interesującymi się tym okresem najbardziej zwracało uwagę zszokowanie, jakim dla nich była obecność w (l)WP kapelanów. Którą to obecność zresztą oprotestowywano. Stalin na szczęście miał inne plany i pozory miały być zachowane...
CODE Mata2010: Jeśli chodzi o kapelanów, to najbardziej znaną i barwną postacią był ksiądz Kubsz, który pojawił się bardzo wcześnie w Sielcach nad Oką. Z tego co pamiętam był on wziętym do niewoli sowieckiej Ślązakiem szczerze nienawidzącym Niemców. Morpheus: Ten pro-komunista u Berlinga? Z zalinkowanego wyżej materiału: Na każdym kroku robiono wszystko, by podkreślać polskość formowanych w Sielcach oddziałów. Wprowadzono polski język komend, polskie umundurowanie, regulaminy, musztrę oraz odznakę z orłem tzw. „piastowskim” (bez korony). Znalazło się też miejsce dla polskiego kapelana wojskowego – został nim ks. mjr Wilhelm Kubsz, duchowny z Polesia, który wcześniej służył w oddziale partyzanckim im. Lenina i był lojalny wobec ZPP. Ksiądz Kubsz zorganizował w Sielcach kaplicę polową i sprawował normalne obowiązki kapelana mimo sprzeciwu komunistów i oficerów z Armii Czerwonej.
Ten post był edytowany przez emigrant: 26/03/2014, 12:50
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiem, że wiarygodność gazeta dyskusyjna, ale.
Choć biorąc pod uwagę jego konflikt z marszałkiem Żymierskim, można by rzec, że antykomunista?
Ten post był edytowany przez Morpheuss: 26/03/2014, 12:56
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 26/03/2014, 12:48) ks. mjr Wilhelm Kubsz, duchowny z Polesia Z jakiego on tam Polesia... Czysty Ślonzok urodzony 1911 w Gliwicach, wtedy Gleiwitz. W 1939 był proboszczem na Kresach i tak to się zaczęło...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Halsey42 @ 26/03/2014, 13:15) QUOTE(emigrant @ 26/03/2014, 12:48) ks. mjr Wilhelm Kubsz, duchowny z Polesia Z jakiego on tam Polesia... Czysty Ślonzok urodzony 1911 w Gliwicach, wtedy Gleiwitz. W 1939 był proboszczem na Kresach i tak to się zaczęło... Zgadza się; w artykule jest nieścisłość. Wzięła się stąd pewnie, że wojna zastała księdza na Polesiu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 26/03/2014, 13:58) Wzięła się stąd pewnie, że wojna zastała księdza na Polesiu. Zgadza się. Przy okazji ciekawostka: kapelanem polskiej 1 Dywizji z przeciwnej strony kompasu również był Ślązak z Gliwic, ks. Alfons Stopa.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|