|
|
Największy zdrajca w historii Polski ?
|
|
|
|
August II Mocnego zaliczyłem do zdrajców, gdyż w pewnym momencie planował rozbiór Polski. Chciał część Polski zachować jako dziedzictwo dla syna. Choć w zasadzie jest to niedoszły zdrajca. Stanisława Augusta Poniatowskiego zaliczyłem do zdrajców (na potrzeby tejże ankiety) za jego kontrowersyjną postawę po konfederacji targowickiej. Jerzego Sebastiana Lubomirskiego zaliczyłem do ankiety za rokosz Lubomirskiego, który uniemożliwił przeprowadzenie programu reform. Choć zaliczenie jego do zdrajców może być mocno kontrowersyjne. Jeśli głosujecie na inną osobę, to napiszcie na kogo i dlaczego. W ankiecie pominąłem osoby ze średniowiecza, bo by liczba potencjalnych kandydatów była zbyt wielka.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciężko wybrac jedną konkretną osobę, może z wyjątkiem na Janusza Radziwiłła, oraz Sebastiana Lubomirskiego, wszyscy są dla mnie synonimami zdrady narodowej i zaprzaństwa lecz Chmiel to raczej wróg Polski niż zdrajca
|
|
|
|
|
|
|
|
Poniatowski to nie zdrajca, siedział w kieszeni Rosjan to musiał abdykować i robić wszystko, co mu kazali, żeby mu długi pokryli Skoro jest Lubomirski, powinien być i Zebrzydowski. Proszę o konsekwencję. Umieszczanie Janusza Radziwiłła? Jeśli za Kiejdany, powinien być i Gosiewski. Chmielnicki to już nieporozumienie, bo był Ukraińcem i czuł się Ukraińcem, nigdy nie dałby się nazwać Polakiem. Niektórym pewnie braknie Opolczyka.
Co do mojego głosu: oddać na targowiczan się nie opłaca, choć jest ich aż trzech, bo oni za bardzo nie wiedzieli co robią, a Potocki był kompletnym idiotą. Z epoki Stanisława postawiłbym więc na Ponińskiego i jego wybieram, choć nie z pełnym przekonaniem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(OverHaul @ 22/08/2007, 9:37) Poniatowski to nie zdrajca, siedział w kieszeni Rosjan to musiał abdykować i robić wszystko, co mu kazali, żeby mu długi pokryli Skoro jest Lubomirski, powinien być i Zebrzydowski. Proszę o konsekwencję. Umieszczanie Janusza Radziwiłła? Jeśli za Kiejdany, powinien być i Gosiewski. Chmielnicki to już nieporozumienie, bo był Ukraińcem i czuł się Ukraińcem, nigdy nie dałby się nazwać Polakiem. Niektórym pewnie braknie Opolczyka. Kurczę, nie mogłem przecież umieścić wszystkich zdrajców na przestrzeni dziejów. Chmielnickiego zaliczyłem, bo: - część historyków uważa, że miał polskie pochodzenie; - był mieszkańcem Polski; - jego powstanie wywołało wielkie zainicjowało okres wielkich kłopotów i nieszczęśća dla Polski; sprzymierzał się z obcymi potęgami; - jego wojska strasznie mordowały polską szlachtę. Zebrzydowskiego nie dałem, bo jego rokosz nie był tak szkodliwy jak Lubomirskiego. Wybacz, ale musiałbym większość polskiej szlachty umieścić na liście zdrajców za Ujście i Kiejdany, włącznie z przyszłym królem Janem III Sobieskim.
|
|
|
|
|
|
|
|
Poniatowski wcale nie był zdrajcą, idąc takim tokiem rozumowania można dojść do wniosku, że Kołłątaj też nim jest. Chmielnicki konkretnie był Kozakiem, za Kozaka (a nie Polaka) się uważał, Ukrainie służył. Zresztą, poczynania niektórych magnatów kresowych warto przemilczeć. Bohdan Chmielnicki. Ja stawiałbym akurat na Branickiego, jakoś on ze wszystkich kojarzy mi się najbardziej z targowicą. Oczywiście za prośby kierowane do Katarzyny II o interwencje w RON, za sprzeciwianie się wyrokom królewskim (nieprzystąpienie do Straży Praw) itd.
|
|
|
|
|
|
|
|
Chmielnicki to już nieporozumienie, bo był Ukraińcem i czuł się Ukraińcem, nigdy nie dałby się nazwać Polakiem.
- Nieporozumieniem jest nazywanie Chmielnickiego Ukraińcem... Taki termin w ogóle wówczas nie funkcjonował. Chmielnicki był Rusinem, a konkretniej - ruskim SZLACHCICEM. A teraz zastanówmy się nad ówczesnym znaczeniem słowa "Polak". Ano "Polak" to wówczas nikt inny, jak szlachcic z Rzeczypospolitej, osoba należąca do narodu politycznego. Niezależnie od tego, czy mówiła po Polsku, Rusku czy Niemiecku. Także w ówczesnym znaczeniu Chmielnicki jak najbardziej był POLAKIEM. Był szlachcicem i miał obowiązek zachować wierność wobec Korony.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ironside @ 22/01/2008, 9:41) Także w ówczesnym znaczeniu Chmielnicki jak najbardziej był POLAKIEM. Był szlachcicem i miał obowiązek zachować wierność wobec Korony. Ja wolalbym zamiast sie cofac setki lat wstecz, zadac pytanie ktory zdrajaca, lub wynajety profesjonalista poczynil najwieksze szkody w XXw. Tu trudno jednak objac okres od 1980 poniewaz duza czesc z tych ludzi to nie my wybieralismy tylko obce agentury , obca finansjera i obce polskojezyczne media. W takim razie trudno mowic o zdradzie. Ci ludzi nikogo nie zdradzili. Oni po prostu sluzac obcym, byli lojalni wobec nich i poczynili szkody naszemu panstwu najwieksze szkody. Czy tylko oni? Nie tylko oni , rownie duze szkody poczynila nam wlasna glupota.
Dla mnie najbardziej widoczne sa szkody w zakresie finansow, i rabunku narodowego majatku. To wlasnie tam trzeba szukac. ja nie podam poniewaz wiem ze napewno zaraz ktos w ramach dobrego uczynku na mnie doniesie , a po co komplikowac zycie moderatorom. (wlasnie w niedziele rano o godz 10 zbudzila mnie straz miejska ze ktos idac do kosciola w ramach czynienia dobrych uczynkow gleboko wierzacy doniosl ze za moim plotem od strony ulicy sa smieci( ulotki ktore roznosza i puszki po piwie ktore koneserzy zgubili podczas degustacji. Ja wjezdzam na posesje przez brame i reszta mnie nie interesuje. Mysle ze Bog spisuje te wszystkie dobre uczynki!) Wlasnie takie dobre uczynki sa zmora naszego kraju. Oni nie donosza. Oni melduja!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE - Nieporozumieniem jest nazywanie Chmielnickiego Ukraińcem... Taki termin w ogóle wówczas nie funkcjonował. Chmielnicki był Rusinem, a konkretniej - ruskim SZLACHCICEM. A teraz zastanówmy się nad ówczesnym znaczeniem słowa "Polak". Ano "Polak" to wówczas nikt inny, jak szlachcic z Rzeczypospolitej, osoba należąca do narodu politycznego. Niezależnie od tego, czy mówiła po Polsku, Rusku czy Niemiecku. Także w ówczesnym znaczeniu Chmielnicki jak najbardziej był POLAKIEM. Był szlachcicem i miał obowiązek zachować wierność wobec Korony. Rzeczywiście może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Przypomina to trochę dyskusję na temat narodowości Kopernika...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ironside @ 22/01/2008, 9:41) [i]Chmielnicki to już nieporozumienie, bo był Ukraińcem i czuł się Ukraińcem, nigdy nie dałby się nazwać Polakiem.
Chmielnickemu pomogl nuncjusz papieski ktory sprzeciwil sie wejsciu do senatu biskupom obrzadku wschodniego.
Wiec kto tu poczynil najwieksze szkody. Chmielnicki? czy numcjusz papieski!?
ten sam numer powtorzono w przededniu II w. sw. burzac swiatynie obrzadku wschodniego !
Oczywiscie do dzis winnych nie ma!
Wszyscy historycy szukaja Kowalskiego, ktory podczas strajkow doniosl na Nowaka, ale te sprawy nadal sa poza ich kompetencja!
|
|
|
|
|
|
|
valkuza
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 40.957 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
wg mnie lubomirski. wywolal rokosz w najgorszym momencie. najwieksza glupota. zgineli przez niego zaprawieni w wojnie zolnierze potrzebni do walki z moskwa
|
|
|
|
|
|
|
|
Zagłosowałem na Szczęsnego Potockiego chociaż był to jednocześnie glos na Branickeigo i Rzewuskiego. Cokolwiek by nie mówić Chmielnicki nie może być zaliczany w poczet zdrajców Polski.Gdyby kozacy byli traktowani na równi z panami polskimi do żadnego powstania by nie doszlo.Zresztą jak powszechnie wiadomo byl projekt Rzeczposopitej Trojga Narodów. Kompletnie również nierozumiem umieszczenia na liście Stanisława Augusta Poniatowskiego i Augusta II. Z niewymienionych postawiłbym na Feliksa Dzierżyńskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hieronim R. przykład idiotyzmu i kompletnego zacietrzewienia...
|
|
|
|
|
|
|
|
Największy zdrajca- F.Dzieržynski
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja zaglosuje na zupelnie inna postac, a mianowicie Michala Paca Wielkiego Hetmana Litewskigo ,ktory dzieki malostkowosci i glupocie odszedl ze swoim wojskiem po zwycieskiej bitwie pod Chocimiem nie pozwalajac Sobieskiemu wykorzystac sukcesu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|