|
|
Sejm Wielki
|
|
|
|
Zapominasz, że powstanie listopadowe poprzedziło łamanie postanowień konstytucji Królestwa, Rosjanie nie tworzyli swojego pozytywnego obrazu, vide książę Konstanty. Gdyby chodziło o protektorat francuski, to Polacy musieliby mieć powód do buntów, jak to było w przypadku przyczyn wybuchu powstania listopadowego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Francja byla pansterm nowoczesnym,z kodeksem Napoleona i calym dorobkiem rewolucji
|
|
|
|
|
|
|
Django II
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 81.928 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(farkas93 @ 22/03/2013, 21:42) Poza tym jakby Napoleon wygrał kampanię moskiewską to Polacy po iluś latach też w końcu też zaczęliby się buntować by zrzucić protektorat francuski, a Francuzi po stłumieniu tych buntów skracaliby nam sfobody i represjonowali pewnie podobnie jak to czynili Rosjanie. To już nie tyle zabawa w historię alternatywną, co czyste wróżbiarstwo. Nie można stwierdzić, czy Polacy zbuntowaliby się, a tym bardziej z góry stwierdzić, że Francuzi bunty by stłumili i zaczęłyby się represje. Jest to prawdopodobne, no ale nie wiemy np czy sytuacja międzynarodowa po takim powstaniu nie uniemożliwiłaby francuskiej interwencji. Nie ma co już w to dalej brnąć.
Zgadzam się z opinią, że w XIX wiek lepiej by było wejść z granicami sprzed wojny 1792r. i nawet jako protektorat rosyjski. Przy Sejmie Wielkim zabrakło moim zdaniem bardziej realnej oceny sytuacji - choćby tego, że ciężko będzie zabrać te 100 tysięcy wojska, że kawaleria już trochę zmieniła swoje znaczenie i nie wygrywa się nią wojen (a potrzeba więcej piechoty i artylerii) i w końcu, że trzeba polegać na siłach własnych, a nie sojuszniczych i wiedzieć, że zebrana armia to i tak zbyt mało (i zbyt mało jest doświadczona), by odeprzeć inwazję rosyjskich weteranów.
EDIT: Jeszcze tylko jedna rzecz mi się przypomniała:
QUOTE Przypomnę, że Księstwo Warszawskie w granicach z 1810 roku miało ledwie 155 tys. km2 oraz 4,3 mln ludzi, a na wojnę przeciwko Rosji zmobilizowało 120-tysięczną armię. Jest to racja, ale pamiętać trzeba, że wojsko Księstwa Warszawskiego było wówczas w jakiejś części finansowane przez Napoleona przy problemach finansowych samego Księstwa, więc była to w pewnym stopniu armia ponad nasze samodzielne możliwości.
Ten post był edytowany przez Django II: 2/04/2013, 14:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Django II, wlasnych sil bylo bardzo malo
|
|
|
|
|
|
|
Django II
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 81.928 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Dlatego też trzeba było wojny unikać, a nie ją prowokować. Sojusze mogą być ważnym wsparciem, ale nie można na nich polegać. Z pewnością zaś było tak w tym wypadku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, masz rację, ale zapanowaly,niestety, emocje
|
|
|
|
|
|
|
Django II
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 81.928 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
A czy mógłby ktoś polecić jakąś niezbyt obszerną książkę na temat ogółu prac Sejmu Wielkiego? Podkreślam, że niezbyt obszernej, bo nie chcę, by polecono mi na przykład dwutomowy "Sejm Czteroletni" Waleriana Kalinki.
A szczerze mówiąc, to kupiłem dziś "Ostatni rok Sejmu Wielkiego" Władysława Smoleńskiego i przed przeczytaniem chciałbym wiedzieć o wcześniejszych obradach Sejmu Wielkiego coś więcej niż to, co pamiętam z różnych opracowań m.in. o XVIII-wiecznej Polsce (np o reformach wojskowych z "Historii piechoty polskiej" i "Historii artylerii polskiej" Konstantego Górskiego, dzięki czemu w ogóle mogłem się tu wypowiedzieć).
|
|
|
|
|
|
|
|
Chciałbym poruszyć jedną kwestię odnośnie sejmu wielkiego. W powszechnej świadomości posłów hetmańskiego postrzega się "en masse" jako przez cały okres sejmu zaprzedanych Rosji fanatyków złotej wolności w niezmiennym kształcie. Zapomina się, że wielu z nich w początkowym okresie sejmu gdy szło o uniezależnienie Rzeczypospolitej od Rosji a nie o reformy ustrojowe było zwolennikami zrzucenia zależności od Katarzyny. Co do okresu kiedy już tej zależności nie było i chodziło tylko o zmiany ustrojowe chciałbym zadać pytanie. Na pewno część z nich była przywjązana do złotej wolości do tego stopnia, że nawet najmniejsza zmiana ustrojowa pachniała im absolutyzmem, ale czy aby na pewno wszyscy? Czy nie było wśród nich zwolenników reform w duchu republikanckim? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Ten post był edytowany przez farkas93: 13/05/2013, 23:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie było pośród nich jakiejś umiarkowanej frakcji, która po 1789r., zamiast sprzeciwiać się wszystkim reformom proponowała swój, z ducha sarmacki, program reform?
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|