Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Stan liczebny kompanii pułku piechoty linowej
     
Gandalf de Grey
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 496
Nr użytkownika: 10.578

 
 
post 18/08/2008, 22:36 Quote Post

Salvete,

Przy okazji wertowania po raz kolejny strat polskich pod Ostroleka, przeczytalem nastepujacy fragment:
"W czasie walk jedna z kompanii 3 batalionu 4 p.p. *Czawrtakow) pod dowodztwem kpta Seweryna Wyszpolskiego zabarykadowala sie na dziedzincu przykoscielnym, otoczonym wysokim murem. Rosjanie ogniem artyleryjskim rozbili mur i wdarli sie do wnetrza - obroncy polegli."

Teraz mam pytanie - ile w owym czasie w/g regulaminu liczyla kompania w p.p. liniowym? 200 - 250 czy 300 osob?
Chce w ten sposob w wielkim przyblizeniu obliczyc ilu moze byc tam pochowanych zolnierzy. Potem oczywiscie ktokowliek cos w okolicy budowal i znajdowal byl jakies szczatki to tam przynosil, wiec jest ich wiecej obecnie. Ponadto w czasie walk z pewnoscia 100% stanu liczbowego juz ta kompania nie miala... ale ile powinna byla miec?

pozdrawiam,

Gandlaf de Grey
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Gandalf de Grey
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 496
Nr użytkownika: 10.578

 
 
post 20/08/2008, 21:53 Quote Post

Na prawde nikt nic nie wie? Szukalem na googlach ale same bzdury wychodzily. Moze chociaz jakas jakas literature ktos podpowie, abym sobie mogl poszukac... bardzo prosze...
Gandalf de Grey
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.902
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 20/08/2008, 22:03 Quote Post

Jak przytoczona przez Ciebie literatura wskazuje, mamy do czynienia z jednostką sformowaną po wybuchu PL. 3-cie bataliony "starych" pułków sformowano na podstawie rozporządzenia Rady Administracyjnej z 3 grudnia. Powołano wtedy wszystkich dymisjonowanych żołnierzy. Od 10 grudnia zaczęto formowanie z nich 3-cich batalionów. Bataliony były gotowe około 10 stycznia i zasiliły armię. Formowane były według starego etatu przedpowstaniowego i posiadały kompletne uzbrojenie i umundurowanie za wyjątkiem czapek i tornistrów.
O stanie liczebnym kompanii piechoty pisał głównie Wacław Tokarz. I tak informacje o etatach kompanii znajdują się: "Armia Królestwa Polskiego (1815-1830)" - Piotrków 1917 str. 179 oraz "Wojna polsko - rosyjska 1830 i 1831" - Warszawa 1932 - str. 50.
Według danych zawartych w AKP(1815-1830) kompania piechoty liczyła - 6 oficerów, 12 podoficerów, 174 szeregowych. Natomiast w WPR1830 i 1831 autor podaje, że kompania składała z 4-6 oficerów, 14-16 podoficerów i 184 szeregowych frontowych i niefrontowych.
Praktyka była trochę inna. Żadna kompania fizylierska nie posiadała nigdy 6 oficerów, szczególnie w czasie PL. Ich liczba oscylowała w okolicach 3. Pozostali oficerowie (pełniący obowiązki zastępców) byli zastępowani przez starszych podoficerów lub podchorążych, lub ich po prostu nie było. Reszta - czyli dwóch byli to z reguły oficerowie zawieszeni w kompanii a pełnili funkcje w sztabach lub znajdowali się się przy oficerach wyższych jako adiutanci. Tak więc typowa kompania w polu składała się z 2-3 oficerów, 12-16 podoficerów i 184 szeregowych. Do tego dochodziło 3 doboszy, ewentualnie 1 fajfer i 1 trębacz. Choć nie jest pewne, czy trębacze występowali w jednostkach nowo sformowanych.
Do obsadzenia pełnego frontu dwu plutonowej kompanii wystarczało 2 oficerów, 12 podoficerów i 180 szeregowych oraz 3 doboszy.
4 pułk piechoty liniowej w okolicach wyprawy na gwardię liczył w trzech batalionach 2000 żołnierzy. Jeśli doliczymy maruderkę, to otrzymamy liczbę gdzieś pomiędzy 1900-1950. Daje to w kompanii około 160 żołnierzy z oficerami, podoficerami, szeregowymi i muzykantami. I tyle mogła liczyć tego dnia kompania kpt. Wyszpolskiego. Zaznaczyć należy, że na tym przykościelnym dziedzińcu miał finał walki tej kompanii. Walczyła ona jakiś czas, mogła mieć zabitych i rannych. Rannych zapewne ewakuowano na prawy brzeg Narwi. Część gdzieś zagubiła się lub wycofała z innymi oddziałami jak to ma często miejsce w czasie walk o miasto. Należy założyć, że poległo ich dużo mniej od stanu ewidencyjnego kompanii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Gandalf de Grey
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 496
Nr użytkownika: 10.578

 
 
post 21/08/2008, 10:23 Quote Post

Serdecznie dziekuje za bardzo wyczerpujaca odpowiedz.

Z wielkim szacunkiem

Gandalf de Grey
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
jancet
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 762
Nr użytkownika: 52.484

Stopień akademicki:
Zawód: BANITA
 
 
post 16/01/2009, 23:21 Quote Post

Uzupełniam - stan ewidencyjny 4 PPL na dzień 8 maja 1831 wynosił 2204 ludzi w trzech batalionach w armii głównej. Poza tym był 4. batalion w Modlinie i kompania zakładowa w Warszawie. Czyli średnio mniej, niż 184 ludzi w kompanii - bo odchodzi sztab pułku, sztab batalionu oraz straty marszowe.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.902
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 4/01/2014, 11:49 Quote Post

Wacław Tokarz podaje w "Rozprawy i szkice", że w czasie walk o Ostrołękę następujące polskie oddziały poniosły straty:
4 ppl (bat. I - III) - 8 oficerów 337 szeregowych;
II/8 ppl - 370 żołnierzy;
I batalion weteranów - 13 żołnierzy
IV/ 4 ppl - prawdopodobnie połowę stanu z dowódcą ( ze stanu wyjściowego 753 żołnierzy)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej