Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zmiana petrowaluty, Skutki dla swiatowej gospodarki
     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 4/12/2007, 21:40 Quote Post

Vitam

Drogi Krisie, Twoje wyliczenia biorą w łeb z jednego prostego powodu: wyobraź sobie kraj, którego gospodarka rozwija się w tempie, powiedzmy, 10% rocznie. Szybciej nawet, niż Chiny. Czy to jest potęga? Chyba jest, bo jeśli wrrost gospodarczy WB będzie na poziomie 2%, to jest tylko kwestią czasu, kiedy ten kraj dogoni i przegoni WB.
Ale jeśli w tym kraju przyrost naturalny byłby na poziomie 11%, to znaczy, że każdego roku obywatele tego kraju byliby... biedniejsi.
Analizowałeś cokolwiek innego od wzrostu?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
fala
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 457
Nr użytkownika: 17.015

 
 
post 4/12/2007, 22:53 Quote Post

QUOTE(Sędziwoj @ 20/11/2007, 13:44)
Pojawila sie informacja ze OPEC zastanawia sie nad zmiana waluty, w ktorej rozliczane sa transakcje na rynku ropy.
*

Ciekawe na jaką niby walutę mieliby zmienić?
Jeśli ma być "twarda" to chyba tylko Euro wchodziłoby w grę. Tylko jakoś nie chce mi się wierzyć żeby szejkowie sięgnęli po coś tak dla nich egzotycznego. Więc chyba długo będą się zastanawiać...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 5/12/2007, 15:50 Quote Post

QUOTE(Coobeck @ 4/12/2007, 21:40)
Vitam

Drogi Krisie, Twoje wyliczenia biorą w łeb z jednego prostego powodu: wyobraź sobie kraj, którego gospodarka rozwija się w tempie, powiedzmy, 10% rocznie. Szybciej nawet, niż Chiny. Czy to jest potęga? Chyba jest, bo jeśli wrrost gospodarczy WB będzie na poziomie 2%, to jest tylko kwestią czasu, kiedy ten kraj dogoni i przegoni WB.

Drogi Coobecku, albo nie zrozumiałeś, albo nie doczytałeś moich poprzednich postów. Chiny nie są nazywane potęga gospodarczą dlatego, ze mają wysoki wzrost gospodarczy. Chiny są nazywane potęga gospodarczą dlatego że mają wysoki PKB.
Upraszczając: Jeżeli jakiś kraj osiągnie poziom PKB Wielkiej Brytanii, wtedy będzie można nazwać go potęgą gospodarczą. Dopóki tego nie osiągnie, nie będzie tak nazywany, nawet jeżeli będzie miał 100 procentowy wzrost gospodarczy.

PKB Chin za 2006 rok liczone według kursu wymiany: 2 biliony 527 miliardów dolarów (4 miejsce na świecie, w przyszłym roku pewnie będzie już 3)
PKB Chin za 2006 rok liczone według parytetu siły nabywczej: 10 bilionów 210 miliardów dolarów (2 miejsce na świecie)
To te liczby są powodem, że Chiny są nazywane potęga gospodarczą, a nie ich wzrost gospodarczy.

QUOTE(Coobeck @ 4/12/2007, 21:40)
Ale jeśli w tym kraju przyrost naturalny byłby na poziomie 11%, to znaczy, że każdego roku obywatele tego kraju byliby... biedniejsi.

Ale przyrost naturalny nie ma znaczenia, gdy interesuje nas wielkość gospodarki (czyli czyste PKB). Przyrost naturalny ma znaczenie wtedy gdy chcemy określić to, co potocznie nazywa się „bogactwem społeczeństwa” (czyli PKB na osobę).
Tyle, że 11% przyrost naturalny jest fikcją: Nawet w najbardziej egzotycznych krajach ten przyrost nie przekracza 4%, a w Chinach wynosi 0,6%. Tak więc jeżeli się ma wysoki wzrost gospodarczy, to można być spokojnym: rośnie zarówno czyste PKB (wielkość gospodarki) jak i PKB na osobę. I właśnie dokładnie z tym, mamy do czynienia w Chinach już od bardzo długiego czasu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 9/12/2007, 17:25 Quote Post

QUOTE(fala @ 4/12/2007, 22:53)
Ciekawe na jaką niby walutę mieliby zmienić?
Jeśli ma być "twarda" to chyba tylko Euro wchodziłoby w grę. Tylko jakoś nie chce mi się wierzyć żeby szejkowie sięgnęli po coś tak dla nich egzotycznego.


Co najmniej kilka walut od dawna konkuruje by zająć miejsce dolara na rynku ropy. Rok temu Putin ogłaszał plany utworzenia przelicznika denominowanego w rublach dla handlu gazem i ropą. Dzięki własnemu eksportowi funkcję regionalnej petrowaluty w ograniczonym zasięgu pełnią funt szterling i dolar kanadyjski.

Jednak faktycznie euro już teraz odgrywa bardzo znaczącą rolę na tym rynku. Zresztą część państw silnie popiera przerzucenie się na opłaty w Euro z obecnie panującego dolara.

Za to w dłuższym okresie nie jest wykluczone, że do rangi petrowaluty urośnie któraś 'egzotyczna' waluta producentów z krajów OPEC - petrorial może?

QUOTE(kris9 @ 5/12/2007, 15:50)
Nawet w najbardziej egzotycznych krajach ten przyrost nie przekracza 4%, a w Chinach wynosi 0,6%
*



Liberia 4.836% (dane z 2007)
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 3/01/2008, 13:22 Quote Post

Jak na ironię, niski kurs dolara amerykańskiego sprawia że wysokie ceny ropy naftowej są mniej odczuwalne. Przyczynami szybkiego wzrostu cen ropy naftowej są głównie zamieszeki w Pakistanie, napięte relacje między USA i Iranem oraz niestabilna sytuacja w Nigeri. Dzisiaj cena baryłki sięgnęła 100 USD.
Wartość Euro to obecnie 147% wartości dolara amerykańskiego. Gdyby dzisiaj Euro zastąpiło dolara jako petrowalutę, to skutek był by taki jakby cena baryłki skoczyła nagle do 147 USD.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Sędziwoj
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 295
Nr użytkownika: 7.748

 
 
post 3/01/2008, 16:05 Quote Post

Tak ale mnie bardziej interesuje jaki bylby skutek dla swiata jesli oficjalna zmiana petrowaluty + np. utworzenie konkurencyjnego centrum handlu ropa spowodowalaby zapasc amerykanskiej gospodarki. Na pewno odbiloby sie to echem na swiatowych gieldach no i pytanie co wtedy zrobiloby USA.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 3/01/2008, 16:17 Quote Post

A co Stany Zjednoczone mogły by zrobić ? Tylko się z tym pogodzić.
O wyborze ogólnoświatowej petrowaluty decydują kraje (lub ich grupa, jeżeli działają wspólnie) które wydobywają i sprzedają najwięcej ropy naftowej. Obecnie około 60% wydobycia jest w rękach OPEC. Jeżeli władze tej organizacji zmienią petrowalutę, to Stany Zjednoczone w ramach protestu będę mogły ewentualnie zaprzestać kupowania ropy naftowej od krajów zrzeszonych w OPEC. Nic więcej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Sędziwoj
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 295
Nr użytkownika: 7.748

 
 
post 3/01/2008, 17:31 Quote Post

No wlasnie nie wydaje mi sie zeby istnialo, istnieje badz bedzie istniec mocarstwo, ktore spokojnie przygladaloby sie upadkowi wlasnej gospodarki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 4/01/2008, 8:02 Quote Post

Naturalnie Biały Dom w takiej sytuacji podjął by działania zmierzające do zatrzymania inflacji, chodź nie wykluczone że do kryzysu gospodarczego w USA jednak by doszło.
Jakkolwiek Stany Zjednoczone nie dysponują aż taką siłą gospodarczą aby wymusić na krajach OPEC używanie tej, a nie innej petrowaluty.
Jeżeli nawet do tego dojdzie, Biały Dom może sobie zażyczyć aby transakcje handlowe w których udział biorą bezpośrednio Stany Zjednoczone, były nadal przeprowadzane w USD.
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Konsul
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 39.710

 
 
post 8/01/2008, 17:19 Quote Post

Bardziej realnym scenariuszem (przynajmniej dla mnie) jest ten, w którym dolara zastępuje sie euro niż petro. Chociażby z przyczyn fiskalnych, ale wiadomo każdy ma własny pogląd na sprawy ekonomii.

Co do rozpisywania się na temat gospodarczej wielkości Chin to odnoszę wrażenie, że owe komentarze są dosyć tendencyjne. Znacznie w jaśniejszym świetle postrzegam gospodarkę indyjską niż "nadmuchaną" i sztuczną chińską, która co prawda święci teraz sukcesy ale jej konstrukcje można porównać do domku z kart.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 11/01/2008, 13:29 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 3/01/2008, 13:22)
Wartość Euro to obecnie 147% wartości dolara amerykańskiego. Gdyby dzisiaj Euro zastąpiło dolara jako petrowalutę, to skutek był by taki jakby cena baryłki skoczyła nagle do 147 USD.
*



confused1.gif Ale jak? Współczesne waluty nie przedstawiają wartości samej w sobie jako przedmiot, sprzedającemu nie jest wszystko jedno czy otrzyma 1 błyszczącego eurocenta czy 1 równie błyszczącego amerykańskiego centa i to nawet nie ze względu na różną zawartość niklu.

QUOTE(konsul @ 8/01/2008, 17:19)
Znacznie w jaśniejszym świetle postrzegam gospodarkę indyjską niż "nadmuchaną" i sztuczną chińską, która co prawda święci teraz sukcesy ale jej konstrukcje można porównać do domku z kart.


Wszystko zależy od tego co rozumieć jako "nadmuchaną". Problemem, który można rozpatrywać dla tego tematu jest to, co zrobią Indie i Chiny, kiedy ich wciąż rosnące zapotrzebowanie na surowce i energię zacznie stanowić istotną blokadę rozwoju.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 11/01/2008, 16:30 Quote Post

Rothar napisał:
"Współczesne waluty nie przedstawiają wartości samej w sobie jako przedmiot, sprzedającemu nie jest wszystko jedno czy otrzyma 1 błyszczącego eurocenta czy 1 równie błyszczącego amerykańskiego centa"

Szczerze mówiąc, to mi nigdy nie robiło różnicy czy mam jednego USD czy trzy PLN. Szedłem do kantoru i po sprawie.
Dolar amerykański wciąż traci na wartości (dzisiaj kosztuje zaledwie 2,42 złotego). Jeżeli ceny ropy naftowej nie zmniejszą się znacząco, to prawdopodobieństwo destabilizacji światowej gospodarki będzie rosło. Jeżeli chodzi o ChRL, to polityka rządów komunistycznych zazwyczaj cechuje się dużą agresywnością. Jeżeli zbyt wysoka cena ropy naftowej i gotowych paliw zablokuje Chińskiej Republice Ludowej możliwość dalszego rozwoju, to nie wykluczone że kraj ten spróbuje zająć terytoria państw ościennych aby dobrać się do ich rezerw.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Konsul
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 39.710

 
 
post 13/01/2008, 21:35 Quote Post

Wszystko zależy od tego co rozumieć jako "nadmuchaną". Problemem, który można rozpatrywać dla tego tematu jest to, co zrobią Indie i Chiny, kiedy ich wciąż rosnące zapotrzebowanie na surowce i energię zacznie stanowić istotną blokadę rozwoju.




Np. niedowartościowanie juana na ok. 30%.


W jaki sposób się cytuje?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 13/01/2008, 22:16 Quote Post

Czyli sam juan jest po prostu niedodmuchany wink.gif

QUOTE(Konsul @ 13/01/2008, 21:35)
W jaki sposób się cytuje?
*



Albo używasz przycisku 'odpisz', albo:

CODE
Robisz coś takiego:

[quote=xyz]tutaj wstawiasz cytat[/quote]


Wtedy wychodzi to tak:

QUOTE(xyz)
tutaj wstawiasz cytat
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Konsul
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 39.710

 
 
post 13/01/2008, 22:37 Quote Post

QUOTE(Rothar)
Czyli sam juan jest po prostu niedodmuchany


Na to wychodzi wink.gif

dzięki
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej