Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Historia i zabytki powiatu wielickiego, Opis ciekawszych obiektów
     
krakowiak
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 839
Nr użytkownika: 19.494

maciej miezian
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzealnik
 
 
post 4/04/2013, 19:24 Quote Post

Historia i zabytki pow. wielickiego


Szlaki - trasy do opisu:

I. piesze

1. Wieliczka - Dobczyce


Dziekanowice

Wieś
Wieś Dziekanowice swoją nazwę zawdzięcza dziekanowi kapituły krakowskiej, który niegdyś był jej właścicielem.

Kościół św. Marii Magdaleny i św. Mikołaja
Romański kościółek w Dziekanowicach należy do najcenniejszych zabytków architektury w Małopolsce. Wzniesiony na początku XIII w. z piaskowcowych ciosów, zachował w środku ślady polichromii z pierwszej połowy XIII w. Freski te, odkryte przez E. Dutkiewicza w latach 1958-62, przedstawiają Pokłon Trzech Króli, Zwiastowanie i Boże Narodzenie. Dookoła kościółka znajdują się resztki cmentarza z ciekawymi XVIII- i XIX-wiecznymi nagrobkami.

Sanktuarium Macierzyństwa Najświętszej Marii Panny
Duży współczesny gmach sanktuarium wzniesiono na tyłach romańskiego kościółka. Wewnątrz zgromadzono nieco autentycznych obrazów, rzeźb, szat liturgicznych i kielichów przeniesionych z pierwotnej świątyni.

Kapliczki
We wsi znajdują się dwie kapliczki. Pierwsza, od strony wielickiej, przypomina kształtem kolumnę. Druga ( przy zjeździe do Dobczyc ) to posąg Matki Boskiej o cokole ozdobionym herbami Polski i Litwy. Wystawiono ją w 500-ą rocznicę bitwy pod Grunwaldem.


Dobczyce

Stare Miasto
Według legendy założycielem Dobczyc był niejaki Dobiesław, który za czasów Mieszka I miał osiedlić się na skalistym wzniesieniu nad Rabą. Pierwsze pisemne wzmianki o osadzie pochodzą z XIII w. W 1311 r. Władysław Łokietek wydał “ Apud Dobsicz in castris” ( czyli “Pod Dobczycami w obozie” ) - dokument skazujący na utratę dóbr zwolenników wójta Alberta. W nagrodę za pomoc w odzyskaniu przez tego władcę Krakowa jego syn, Kazimierz Wielki, obwarował gród murami i nadał mu prawo magdeburskie. W późniejszym okresie kolejni królowie chętnie tu przebywali, obdarzając miasto coraz to nowymi przywilejami. Od 1362 do 1768 r. Dobczyce były siedzibą starostwa niegrodowego. Musiały uchodzić za miasto bogate, bo chętnie brano je jako zastaw za królewskie długi. Tak trafiły w ręce m. in. Mikołaja Wierzynka, Klemensa z Moskorzowa, Lanckorońskich z Brzezia, Bużeńskich, Bonerów, a na koniec Lubomirskich. Stosunek do miasta owych właścicieli, którzy trzymali starostwo nieraz przez parę pokoleń, był rozmaity. Dobczyce rozwijały się jednak prężnie do XVII w., kiedy to najazdy szwedzkie w okresie “potopu” i potem, w czasie wojny północnej, podkopały je ekonomicznie. W 1768 r. mieszkańcy opuścili wzgórze, na którym pierwotnie leżała osada, i osiedlili się u jego podnóża. Kilka domów, fragment murów, resztki zamku i dawny kościół parafialny to jedyne pozostałości tętniącego tu niegdyś życia.

Kościół Jana Chrziciela
Na miejscu zburzonego w 1810 r. kościoła wystawiono w 1830. nowy, w stylu “józefińskim”. Pierwotny, drewniany, miał ufundować w XIII w. biskup Iwo Odrowąż - ale nie znajdujemy potwierdzenia tego faktu w źródłach. Czytamy tam jedynie, że obdarzył on dziesięciną snopową z Dobczyc inną swoją fundację- klasztor cystersów w Mogile (dziś na terenie Nowej Huty). Pierwsza pewna wiadomość o parafii dobczyckiej pochodzi dopiero z 1321 r. W 1446 roku biskup Zbigniew Oleśnicki przeniósł tu siedzibę dekanatu ze Szczyrzyca. W 1596 roku na miejscu starego kościoła zbudowano nowy, najprawdopodobniej fundacji Lubomirskich. Pod koniec XVIII w. świątynia była w tak złym stanie, że nabożeństwa przeniesiono do ratusza. Rozebrano ją w 1828 r. , a w parę lat później stanęła na jej miejscu nowa, fundacji Jana Turnaua, choć Stare Miasto było już niezamieszkałe. Nowy kościół w centrum Nowego Miasta zbudowano dopiero po II wojnie światowej.

Bł. Iwo Odrowąż był przedstawicielem rodu, który pieczętował się herbem wyobrażającym oderwane wąsy nabite na strzałę. Według rodowej legendy, jeden z przodków miał oderwać wąsy wrogowi swojego króla (wraz z górną wargą ) i, nadziane na strzałę, przynieść władcy. Ród Odrowążów odgrywał bardzo ważną rolę w XII i XIII - wiecznej Polsce, a ponadto wydał liczny zastęp świętych. Oprócz Iwa wyniesieni na ołtarze zostali obaj jego bratankowie, św. Jacek i bł. Czesław Odrowąż, oraz ich krewna, bł. Bronisława. Także kolejny krewniak i następca Iwa, biskup krakowski Prandota, został błogosławionym.

W obecnym kościele zachowało się nieco epitafiów i ołtarzy z dawnej świątyni. Obok znajduje się współczesna dzwonnica, a w niej - oryginalny dzwon z czasów króla Aleksandra (1500- 1506 r.) z niemieckim napisem, co uratowało go od przetopienia podczas ostatniej wojny. Stoi tu także okazała lipa zwana “Marysieńką”, zasadzona 300 lat temu w dniu zwycięstwa Sobieskiego pod Wiedniem. W wydrążonym pniu (lipa została uszkodzona pociskiem podczas ostatniej wojny ) znajduje się niewielka kapliczka.

Cmentarze “Jeleniec” i “Stróżnica”
Schodząc z zamku, warto zajrzeć na cmentarz pełen ciekawych nagrobków. Na uwagę zasługują: kamienny krzyż z XVIII w. stanowiący pomnik ku czci 13 konfederatów barskich, którzy zginęli w Dobczycach podczas odwrotu spod Lanckorony, grobowce Turnaów oraz kaplica z figurą Chrystusa Frasobliwego, ufundowana w 1829 r. staraniem Andrzeja Stochowicza.

Zamek
Zamek dobczycki istniał już zapewne w XIII w., choć pierwszy dokument, którym o nim wspomina, pochodzi dopiero z 1362 r., czyli z czasów Kazimierza Wielkiego. W późniejszych latach zamek często gościł monarchów oraz stanowił siedzibę starostów. Gdy proboszczem dobczyckim był Jan Długosz, kronikarz i wychowawca królewskich dzieci, pełnił rolę swoistej “akademii” dla następców tronu. Przebywali tu w młodości przyszli władcy: Zygmunt Stary, Aleksander i Władysław Jagiellończykowie, Jan Olbracht, a także późniejszy kardynał - Fryderyk. Najwięcej czasu spędził tu jednak Kazimierz - jedyny z Jagiellonów zaliczony po śmierci w poczet świętych. Lata świetności przeżywał zamek w XVII w., za rządów trzech pokoleń Lubomirskich i Michała Jordana. Przebudowany został na wspaniałą renesansową rezydencję. Około 1620 znajdowało się tu aż 70 pomieszczeń - na tyle wystawnych, że Lubomirscy postanowili urządzić tu wesele swojej córki wychodzącej za starostę lanckorońskiego, Jana Zebrzydowskiego. Zamek, zniszczony podczas “potopu”, ucierpiał ponownie w czasie wojny północnej. Reszty dopełnił dzierżawca Dobrzyński. Gdy zatrudniona przez niego piastunka przypadkowo odkryła zamaskowane wejście do lochu i znalazła garniec złotych monet oraz klejnotów, rozebrał nie tylko mury zamkowe, ale i większość murów miejskich. Niestety, więcej skarbów nie było.
Dziś w ocalałych częściach zamku mieści się ciekawe muzeum PTTK. Znajdują się tu rozmaitości, od gipsowych kopii maszkaronów z Sukiennic i wykopalisk, po zbiory detali architektonicznych, skamieniałych małży oraz militariów z XIV- XX w. Przetrwał też ołtarz z zachowanej kaplicy zamkowej, tyle że obecnie można go podziwiać w Muzeum Szołayskich w Krakowie.

Dawne mury obronne
Przypadkowe odkrycie w XIX w. zamurowanego skarbu zniszczyło nie tylko zamek, ale i wystawione przez Kazimierza Wielkiego mury obronne miasta. Budowle zamieniły się w ruiny, a z pozostałych po penetracji kamieni wystawiono kościół w Nowym Mieście. Resztę sprzedano na budowę do Krakowa. Do dziś zachował się tylko niewielki ułamek muru obronnego i fragmenty jednej z bram.

Skansen
Tuż pod zamkiem znajduje się niewielki skansen. XIX-wieczny sernik przerobiony na kurnik dworski mieści pracownię konserwacji i zbiór dawnych narzędzi rolniczych. Karczma “Na Zbóju” przeniesiona spod Myślenic zawiera zbiory, które obrazują dawne życie wsi i uprawiane tam rzemiosła. Całość uzupełnia dawna kuźnia i wozownia. Wśród zbiorów ciekawostka - autentyczna suknia ślubna sprzed 150 lat.

Nazwa karczmy “Na Zbóju” ma ciekawe pochodzenie. Na gospodę tę napadł w 1732 roku oddział 7 zbójów pod wodzą harnasia Gertuga. Podczas ucieczki z łupem jeden z nich został zabity przez strażników. Pochowano go dla postrachu gdzieś na terenie karczmy i upamiętniono w nazwie.

Nowe Miasto
Nowe Miasto zostało założone w 1763 r. u stóp wzgórza, na szczycie którego pierwotnie mieścił się gród. Datę tę znamy dzięki napisowi na pomniku św. Floriana, który ufundowano równocześnie. W wyniku rozbiorów Dobczyce weszły w skład Austrii. Dobra starostwa przejął skarb państwa, a następnie zostały one podzielone i rozsprzedane. W 1817 roku nabyli je Jan Turnau i Jan Nepomuk. Miasto zaczęło się rozwijać dopiero od połowy XIX w. Dobczyce były bombardowane zarówno podczas I, jak i II wojny światowej, stąd wiele zbytków uległo zniszczeniu. Przy Rynku i ul. Kazimierza Wielkiego można zobaczyć jeszcze kilkanaście starych domów. Obecna ul. Kilińskiego zwała się kiedyś Marwin (“marł za winy”) i prowadziła na szubienicę. Ciekawe są też ocalałe kapliczki. Część z nich odbudowano po sprofanowaniu ich podczas wojny przez niemieckich żandarmów.

Kościół Matki Bożej Wspomożenia Wiernych
Wystawiono go po wojnie. Neogotycki kościół posiada w swoim wnętrzu fragmenty wyposażenia z dawnej świątyni. Już w kruchcie spotykamy najstarszy zabytek sakralny Dobczyc- kamienną chrzcielnicę pochodzącą z pierwotnego kościoła ufundowanego przez Iwo Odrowąża. W ołtarzu głównym zwraca uwagę przepiękna XV-wieczna pieta z warsztatu Wita Stwosza. Ściany kościoła zdobią współczesne iluzjonistyczne malowidła, nawiązujące zarówno do malarstwa barokowego, jak i prac Salwadora Dali, znanego hiszpańskiego artysty surrealistycznego.

W Dobczycach oprócz chrzcielnicy z XIII w. zachowały się jeszcze 2 zabytki z odległej przeszłości. Pierwszy z nich to pochodzący z wykopalisk fragment posągu Swarożyca z VII w., eksponowany w kaplicy zamkowej. Drugi to słup stojący niegdyś na rozstajnych drogach koło dworu “Gaik” ( dziś cały ten teren znajduje się pod wodą ). Zdaniem fachowców, może to być dawny posąg Światowida, którego twarze przekuto na cztery świątki.

Zapora.
Planowana już przed II wojną, a zrealizowana dopiero w 1987 roku zapora istotnie zmieniła krajobraz dobczycki, pochłaniając przysiółek Gaik. Zabytki przeniesione z tej miejscowości mieszczą się dziś na wzgórzu w pobliżu zamku.


Trasa 1

Wieliczka

Chorągwica

Wieś
Położona na najwyższym wzniesieniu Płaskowyżu Świątnickiego ( 436 m. n.p.m.) wieś znana jest głównie z masztu telewizyjnego o wysokości 287 m. Zachowało się tu nieco starych drewnianych budynków. Najstarszym z nich jest stodoła w zagrodzie nr 64 z 2 poł. XIX w.

Dwór
Obecny dwór pochodzi z pierwszej ćwierci XX wieku., ale otacza go park krajobrazowy z poprzedniego stulecia.

Tomaszkowice

Wieś
W posesji nr 27 zachował się drewniany dom i stodoła z przełomu XIX i XX w.

Dwór
Silnie zdewastowany murowany dwór z końca XIX w. otaczają resztki parku krajobrazowego.


Przebieczany

Wieś
Wieś wzmiankowana jest już w dokumencie wystawionym w 1198 przez Patriarchę Jerozolimskiego Monomachusa. Potwierdza on nadania dla klasztoru bożogrobców w Miechowie, wymieniając wśród nich możliwość eksploracji soli w Bochni, Sidzinie i Przebieczanach. We wsi znajduje się murowana kaplica pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego (XIX/XX w.), kilka chałup z XIX w. ( domy nr: 2, 5, 10, 20, 40, 68, 73, 78, 97 ) oraz ciekawe kapliczki przydrożne.

Dwór
Zespół dworski Wiśniowskich składa się z dworu drewnianego z 1667, przebudowanego w XX w., i parku krajobrazowego z 2 ćw. XIX w.


Biskupice

Wieś
W 1902 roku odkryto w Biskupicach prehistoryczne cmentarzysko i osadę z okresu kultury łużyckiej ( tj. mniej więcej z czasów wojny trojańskiej opisanej przez Homera), a także ślady kultur późnołużyckiej i halsztadzkiej. W XIX w. wieś należała do Konopków. Z dawnej zabudowy, oprócz kościoła i dworu, zachowało się kilka XIX-wiecznych chałup ( dom nr 9, 30, 63, 72, 73- ze stajnią i stodołą z 1819 r., przebudowany po 1945 r., a także budynki nr 78 i 82).

Konopkowie to bardzo rozrosły ród staropolski. Posiadali oni tak wiele wsi, że wnet ukuto żartobliwe powiedzenie: “co snopek to Konopek, co kopka to Konopka”. Nazwa wsi jest wyrazem wybujałych ambicji Konopków - żadnego biskupstwa nigdy tu nie było.

W Biskupicach urodzili się: wybitny działacz przedwojennej Polskiej Partii Socjalistycznej Antoni Pajdak i ks. Jan Turchan- błogosławiony, wyniesiony na ołtarze podczas ostatniej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny w 1999 r.

Antoni Pajdak (1894-1988) był legionistą, uczestnikiem wojny z bolszewikami w 1920 roku, a w późniejszym okresie jedną z najwybitniejszych postaci przedwojennego ruchu socjalistycznego. W czasie II wojny światowej współtworzył wraz z T. Arciszewskim i K. Pużakiem PPS- WRN - podziemną partię socjalistyczną podporządkowaną rządowi w Londynie. Za swoje zasługi w organizowaniu walki z okupantem Antoni Pajdak został Delegatem Rządu na Kraj i prowadził Wydział Cywilny. Aresztowany po wojnie przez Rosjan wraz z T. Borem Komorowskim i innymi delegatami, był sądzony w “procesie szesnastu”. Przeżył sowiecki łagier i powrócił do kraju w 1955 r., prowadząc aż do śmierci aktywną działalność antykomunistyczną. Zmarł niemalże w przededniu demokratycznych przemian, które doprowadziły do Okrągłego Stołu i przekazania władzy przez komunistów opozycji.

Kościół św. Marcina
Pierwotny kościół stanął przed 1223 r. na miejscu pogańskiej gontyny i wraz z parafią stanowił własność zakonu duchaków, przeniesionych potem do Krakowa. Nikłe ślady gotyku można odnaleźć w barokowej świątyni z XVII w., ozdobionej w 1888 r. wieżą wzorowaną na wieży kościoła Mariackiego. Po zniszczeniach w 1914 roku obiekt został odbudowany.
Z wyposażenia zachował się kamienny portal ze znakiem duchaków. Ołtarze, chrzcielnica i stalle pochodzą z XVII bądź XVIII w. Na uwagę zasługuje epitafium Szymona Kalinowskiego, uczestnika wojen szwedzkich, moskiewskich, kozackich i tureckich, zmarłego w 1673 roku.

XVII w. to w historii naszego kraju okres bardzo burzliwy. Polskę przemierzali Szwedzi, Tatarzy, Niemcy, Węgrzy, kozacy, Turcy oraz nasze własne niekarne wojsko, łupiące bodaj najbardziej ze wszystkich. Paradoksalnie, potęgi Rzeczypospolitej nie podkopał żaden z tych najazdów, tylko... czas pięćdziesięcioletniego pokoju za Augusta III, kiedy to polska szlachta odzwyczaiła się od szabli i wsiadania na koń, a skupiła na jedzeniu i piciu. Wtedy dopiero umarł w Polsce stan rycerski.

Dwór
Na zespół dworski Walterów składają się: dwór z przełomu XIX i XX w. przebudowany po 1960 roku i zamieniony na szkołę, oficyny z początku wieku i pozostałości parku krajobrazowego (XVIII/XIX w.). Przed dworem stoi pomnik ku czci 25 osób rozstrzelanych w 1943 r. podczas obławy, jaką Niemcy urządzili na partyzantów. We dworze znajduje się okazały kominek zakupiony na licytacji pamiątek po znanej polskiej aktorce Helenie Modrzejewskiej. Urodzony w Samborze Henryk Walter brał udział w powstaniu styczniowym, gdzie wyróżnił się jako strzelec wyborowy, za co został potem, w wolnej już Polsce, oznaczony krzyżem Virtuti Militari. Po powstaniu powrócił do Galicji i zajął się pracą w przemyśle naftowym. Zaprzyjaźnił się wtedy z wynalazcą lampy naftowej, Ignacym Łukasiewiczem, który trzymał do chrztu jego syna, Mieczysława, późniejszego właściciela dóbr Biskupice. Mieczysław, ukończywszy studia rolnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim, pierwotnie wydzierżawił Branice (obecnie na terenie Nowej Huty), a po odzyskaniu niepodległości zakupił Biskupice. Gospodarował tu aż do 1948 roku, ukrywając partyzantów i ludzi zagrożonych aresztowaniem ( m.in. rzeźbiarza Henryka Hochmana ).


Trąbki

Wieś
Siedziba gminy Biskupice leży przy gościńcu z Wieliczki do Gdowa. Niegdyś była własnością biskupów krakowskich. Zakupił ją w 1303 roku biskup Pasko z Przegniszowa od starosty krakowskiego Ulryka Boskowicza. Majątek ten zarządzany był przez administratorów. Jeden z nich, Wisko z Trąbek, doprowadził do aresztowania dzieci kmiecia Wyszkonisa z Wieliczki, ponieważ odmawiały pracy i oddawania mu honorów. Trąbki były czwartą wsią należącą do katedry krakowskiej, której składały roczny czynsz wartości “czterech grzywien bez jednego skojca”. W 1564 roku część wioski zakupili Lubomirscy, właściciele sąsiednich Łazan.

Łazany

Wieś
W 1253 roku Łazany znajdowały się w rękach Mikołaja Asreckiego, zaś w XIV w. ich właścicielami byli Crezowie. W 1536 wieś nabył Stanisław Lubomirski i w jego rodzinie pozostawała aż do 1650. Następnie przeszła w posiadania Samuela Kalinowskiego. W XIX w. jej właścicielami byli m.in.: Chromy, generał Jan Kruszyński i Julian Brzeziński. Z Łazan wyruszyli powstańcy 26. lutego 1846 r. na nieszczęśliwą dla nich bitwę pod Gdowem.

Kościół Znalezienia Krzyża Świętego
Pierwotny, drewniany kościół w Łazanach istniał już zapewne w XIII w. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą dopiero z lat 1325-27, kiedy proboszczem był tu niejaki Postek. Według legend kościół budowali dwaj olbrzymi. Jeden z nich miał stać na górze w Łazanach, a drugi karczować las na górze Stryszowa i przerzucać olbrzymie sosny do budowy kościoła przez dolinę Raby. Obecna murowana świątynia powstała w latach 1586- 1590 i stanowi dobry przykład zapóźnionego prowincjonalnego gotyku. Zastosowane tu sklepienia krzyżowo - żebrowe były anachronizmem już w renesansie, a przecież gdy zaczynano budowę kościoła, we Włoszech kwitł już barok. W środku znajduje się interesujący wystrój gotycko- renesansowo- barokowy (ołtarze, chrzcielnica, stalle, epitafia). W kaplicy - późnorenesansowy nagrobek Lubomirskich. Jako ciekawostkę należy wymienić schowek na monstrancję w zakrystii, umieszczony w pniu starego dębu, który obmurowano podczas budowy w 1586 r. Obecna plebania, wzniesiona na miejscu starej, drewnianej, z 1 poł. XIX w., została rozebrana w 1958 roku. Zachowała się za to dawna okazała stodoła.

Dwór
Wzniesiony w 1. poł. XIX w. klasycystyczny dwór z portykiem o dwóch rzędach kolumn zdobią od frontu dwa okna w stylu neogotyckim, co dowodzi, że właściciele przejęli się nową modą idącą z Anglii - romantyzmem (por. np. “Domek Gotycki” w Puławach). Zespół dworski uzupełniają: oficyna, obora, spichlerz i park krajobrazowy ze szpalerami grabowymi oraz starymi lipami. Wszystko z XIX w.

Kaplica cmentarna
Ładna, wysmukła budowla w stylu neogotyckim pochodzi z 1893 roku i jest dziełem budowniczego Józefa Sawickiego. W portalu umieszczono herb Łabędź.

Jawczyce

Wieś
Pierwszą wzmiankę o Jawczycach spotykamy w dokumencie biskupa Nankera z 1322 roku. J. Długosz podaje, że wieś była własnością Zawiszy z Borzyszewic. W XVI w. znalazła się w rękach Lubomirskich, a następnie słynnego rokoszanina Mikołaja Zebrzydowkiego, łowczego podlaskiego Stanisława Kalinowskiego i archidiakona krakowskiego Stanisława Trzebnickiego. Obecny dwór stanowił własność Skutów.
Spotykamy tu także zabytkowe chałupy z XIX w. (domy nr 26, 82 ). W okolicach Jawczyc i Wiatowa zachował się duży zespół 23 prehistorycznych kopców. W największym z nich, położonym niedaleko Jawczyc, znaleziono dwie jamy grobowe z odległych czasów.

Okolice powiatu wielickiego obfitują w dawne kurhany. Znajdują się one w Krzyszkowicach k. Wieliczki, Krakuszowicach (tu największy, o wys. 10 m ), Jawczycach (18 sztuk), Wiatowicach (3 szt.), Zręczycach, Jaroszówce i między Biskupicami a Łazanami. W większości nie zostały one przebadane. Obiekty tego typu trudno datować, gdyż ustalenie ich pochodzenia i charakteru wymagałoby rozebrania kopców, a potem usypania ich na nowo, tak jak zrobiono to w dwudziestoleciu międzywojennym z kopcem Krakusa.

Dwór
Zespół dworski rodziny Skutów z 1927 roku składa się z dworu, stodoły i spichlerza. Całość otacza park krajobrazowy z XIX w.

Bilczyce

Dwór
Zespół dworski Opaczyńskich pochodzi z 3 ćwierci XIX w. Tworzą go: dwór, oficyna, obora i dwie stodoły. Całość znajduje się wewnątrz XIX-wiecznego parku krajobrazowego.


Wiatowice

Wieś
J. Długosz wspomina tylko, że wieś należała do parafii Niegowić. Pod koniec XVI w. jej właścicielem był Adam Niewiarowski, a następnie Dębiccy, zwolennicy reformacji. Niegdyś pomiędzy Wiatowicami a sąsiednimi Krakuszowicami znajdował się kalwiński cmentarz, gdzie chowali swoich bliskich m.in. Lettowie z Pierzchowic (krewni matki gen. Jana Henryka Dąbrowskiego), Dębiccy z Wiatowic, Krakuszowa i Lipolasu, Zielińscy z Brzezia, Kępińscy z Kuchar i Wielowieyscy z Zorzyc. Po przejściu Wiatowic od Dębickich w ręce następnych właścicieli zburzono zbór kalwiński oraz domy pastorów. Z XIX-wiecznych zabudowań dawnej wsi zachowała się kapliczka oraz niektóre domy (nr 26, 28, 30, 120 ).

Dwór
Zespół dworski w Wiatowicach składa się z dworu z 2 poł. XVIII w. i parku krajobrazowego z przełomu XVIII i XIX w. W dworze tym u generałowej Dębickiej przebywał w 1794 roku Tadeusz Kościuszko. Przyjechał tu z Drezna, by być bliżej Krakowa, gdzie przewidywano bazę przyszłego powstania. Otrzymawszy wiadomość, że wojska rosyjskie ruszyły w pościg za brygadą gen. Madalińskiego i opuściły miasto, Kościuszko udał się do Krakowa, gdzie ogłosił powstanie. Wydarzenia te upamiętnia tablica wmurowana w ścianę wiatowickiego dworu.

Tadeusz Kościuszko, wsławiony w wojnie w obronie Konstytucji 3 Maja i walkach w Ameryce, był jednym z najlepszych inżynierów wojskowych swojego czasu. Człowiek ten, o kryształowym charakterze i wielkich zdolnościach technicznych, nie potrafił jednak energicznie działać w polu. Miał skłonność do komplikowania manewrów, co przyczyniło się do klęski pod Maciejowicami, a jemu samemu zgotowało niewolę. Raz tylko sytuacja skłoniła go do natychmiastowego działania - pod Racławicami, gdzie musiał szybko rozbić jedną armię rosyjską, zanim połączy się ona z drugą. Improwizując i stosując najprostsze rozwiązania, odniósł olśniewające zwycięstwo o dużym znaczeniu propagandowym. Szkoda, że nie miał już okazji wykorzystać tych ukrytych talentów. Wszystkie jego pozostałe bitwy miały charakter obronny i z reguły kończyły się odwrotem wojsk.

Krakuszowice

Wieś
XV - wieczny kronikarz Jan Długosz podaje w Liber Beneficjorum, że właścicielem Krakuszowic byli Jan i Gotard Rawiczowie. W późniejszych czasach wieś znajdowała się m.in. w rękach Kępińskich i Roemerów. Krakuszowice były świadkiem ciężkich bojów podczas ofensywy gen. Radki Dimitriewa w I wojnie światowej. Walczono tu o Łysą Górę- ważny punkt strategiczny. Po przełamaniu obrony austriackiej pod Krakuszowicami Rosjanie zajęli Staniątki, Niepołomice i Węgrzce, dochodząc aż do Bogucic (co upamiętnia stojący tam do dziś pomnik ) oraz Śledziejowic.

Dwór (dom nr 1)
Dwór w Krakuszowicach obecnie już nie istnieje. Znajdował się on w miejscu, gdzie dziś stoi dom oznaczony numerem 1 pochodzący z 1888 roku. W 1815 roku generał Jan Henryk Dąbrowski przyjechał w swe rodzinne strony do Pierzchowca, by wziąć udział w chrzcie krewnego swojej żony, Kępińskiego. Chrzciny odbywały się właśnie w krakuszowickim dworze, należącym do tej rodziny. Oprócz domu nr 1 jest także we wsi kilka XIX - wiecznych chałup ( domy nr 4, 10, 51, 68 )

Kopiec
Zarośnięty drzewami kopiec to budowla zapewne z czasów pogańskich, choć poważnych badań tu nie prowadzono. Przecięcie kopca na pół, dokonane przez jednego z XIX - wiecznych właścicieli, nie rozjaśniło jego historii, a tylko przyczyniło się do zniszczenia obiektu. Według legendy miał tutaj być pochowany Krak II, zabity przez swego brata podczas polowania w okolicach Gdowa. Inne podanie mówi, że spotykał się tutaj ze spiskowcami Kościuszko, który rzeczywiście przebywał pod przybranym nazwiskiem w sąsiedniej wsi (patrz: Wiatowice ). Na pewno odwiedził kopiec Jan Henryk Dąbrowski, przybywając tu wkrótce przed śmiercią na chrzciny syna bratanka swojej żony, oraz Karol Wojtyła, późniejszy papież (Krakuszowice wchodziły w skład jego pierwszej parafii w Niegowici, gdzie był wikarym ).

Cichawa

Wieś
Wieś niegdyś słynęła ze świetnych serów. Zachowały się tutaj XIX - wieczne chałupy ( domy nr 17, 38, 46, 48, 50- stodoła z 1832 r., 79, 99, 100 ).

Dwór
Obecny dwór i zabudowania pochodzą z 1935 roku. Otacza je park krajobrazowy z XIX/XX w.

Świątniki Dolne

Wieś
Kupione przez kapitułę krakowską w 1407 roku Świątniki Dolne służyły, jak sama nazwa wskazuje, do obsługi wawelskiej świątyni. Ich mieszkańcy byli zwolnieni z podatków, ale za to mieli obowiązek pełnić dzień i noc służbę w katedrze oraz oprowadzać po niej gości i pielgrzymów. We wsi spotkamy nieco XIX - wiecznych zagród ( domy nr 11, 16, 22, 27, 40, 64 )

Szczytniki

Wieś
Szczytniki były wsią służebną zajmująca się wyrobem metalowych “szczytów” do tarcz. Na uwagę zasługuje kapliczka z połowy XIX w. i zabytkowe domy z tego okresu ( nr 8, 19, 89, 101, 106 ).

Lipolas

Dwór
Pod koniec XVIII w. Liplas należał do gen. Ludwika Dębickiego, u którego w sąsiednich Wiatowicach przebywał Tadeusz Kościuszko bezpośrednio przed wybuchem powstania. Obecny dwór w Lipolesie wzniesiono w 1850 r., stajnię i oborę w 1880 r., kurnik i spichlerz- pod koniec XIX w. Park pochodzi z poł. XIX w.


Niegowić

Wieś
W latach 1325-36 Niegowić była stolicą dekanatu, przeniesionego później do Szczyrzyca, a następnie Wieliczki.
Podczas rabacji zrabowano dwór, ale jego właścicielkę uratowali chłopi z Wiatowic. Schwytano też brata proboszcza Sebastiana Popławskiego i odwieziono go do Bochni.
W Niegowici stacjonował rosyjski sztab podczas walk o Łysą Górę w 1914 roku. Były one tak zażarte, że po bitwie ludziom idącym do kościoła przedstawiał się straszny widok trupów stojących w śmiertelnym zwarciu. Podczas II wojny wieś była ostrzeliwana przez artylerię, gdyż tędy właśnie wycofywali się Niemcy przed wojskami radzieckimi.

Kościół Najświętszej Marii Panny
Okazały murowany kościół w Niegowici stoi na miejscu starszego. Pierwotna drewniana świątynia z 1771 r. została przeniesiona do Miętkowa koło Chrzanowa. Pozostała po niej drewniano- murowana dzwonnica z 1817 r. oraz XIX-wieczny zespół plebani ( plebania, wikarówka, budynek gospodarczy i stodoła ). Dzisiejszy kościół o cechach historyczno- modernistycznych nawiązuje architekturą do krakowskiej świątyni jezuitów przy ul. Kopernika projektu Franciszka Mączyńskiego. Aktywnym uczestnikiem w staraniach o jego budowę był Karol Wojtyła, który po powrocie ze studiów Rzymie w 1947 roku został tutaj wikarym. Dlatego pomnik przed niegowicką świątynią przedstawia papieża jako młodego księdza, co jest unikatem wśród licznych przedstawień Ojca św..

Dwór
Piękny dwór w stylu francuskiego baroku pochodzi z lat 1913-1915. Otaczają go zabudowania gospodarcze (chlewnia, stodoła) z XIX w. oraz pozostałości parku krajobrazowego z przełomu XIX i XX w. Dawny dwór był miejscem dramatycznych wydarzeń w okresie rabacji 1846 roku.

Cmentarz
Na cmentarzu znajdują się kwatery żołnierskie z okresu I wojny światowej

Nieznanowice

Wieś
Wieś została założona przez Jana Ligęzę w 1389 roku. W XV w., jak podaje Długosz, znalazła się w posiadaniu Jana Niewiarowskiego- dziedzica Niegowici, właściciela dworu. Podczas rabacji chłopi, którzy mieli liczne porachunki z dworem (oblegali go już wcześniej, w latach 30-ych XIX w.) zamordowali Stefanię z Dębickich Kępińską, a także przebywającego tam Mieczysława Dębickiego z Pierzchowca. Podczas kontrofensywy wojsk austriackich w 1914 r. w Nieznanowie i Pierzchowie okopały się wojska rosyjskie i broniły się tu tydzień. Wieś potężnie ucierpiała też w wyniku walk w styczniu 1945 roku.


Pierzchów i Pierzchowiec

Wieś
Niegdyś wieś królewska z przysiółkiem, podarowana przez Zygmunta III Wazę Samuelowi Prasowi, powróciła do władcy po jego śmierci. W późniejszym czasie należała aż do 1777 r. do hetmana Jana Klemensa Branickiego.

Pomnik i kopiec
Z dawnego dworu w Pierzchowcu nic się nie zachowało. Do II wojny światowej istniała jeszcze aleja, która prowadziła do usypanego przed wojną kopca. W miejscu dworu stoi ozdobny obelisk z napisem, że tu właśnie stał dwór, w którym urodził się Jan Henryk Dąbrowski. Niedawno zrekonstruowano kopiec. W jego pobliżu leży okazały głaz narzutowy wydobyty z Raby- cenny pomnik przyrody nieożywionej. Niegdyś przyniósł go potężny lodowiec aż ze Szwecji. W szkole urządzono Izbę Pamięci poświęconą Janowi Henrykowi Dąbrowskiemu.

Jan Henryk Dąbrowski był synem saskiego oficera, który w młodości walczył w obronie króla Stanisława Leszczyńskiego. Jego matką była Niemka z Krakowa, Anna von Lettow. Po dzieciństwie spędzonym w Pierzchowcu J. H. Dąbrowski wraz z rodzicami przeniósł się do Drezna, gdzie, idąc w ślady ojca, wstąpił do armii elektora saskiego. Do Polski powrócił w czasie wojny w obronie Konstytucji 3 Maja. Walczył w powstaniu kościuszkowskim i wojnach napoleońskich, okrywając się wieczną sławą. Co ciekawe, człowiek ten, z którego nazwiskiem łączy się nasz hymn narodowy, nigdy właściwie nie nauczył się mówić po polsku. Jego podwładni z legionów nazywali go żartobliwie “starym Sasem”. Nie przeszkodziło mu to jednak wstąpić na panteon polskich bohaterów narodowych.


Marszowice

Wieś
Na uwagę zasługują tu zabytkowe obejścia z XIX w. ( domy nr 14, 39, 48, 100, 145 ). W Marszowcu miały miejsce ciężkie walki w 1945 roku, podczas ofensywy radzieckiej. W ich wyniku wybuchły groźne pożary w Marszowicach i Niewiarowie.

Folwark
Zespół składa się z rządcówki, obory, chlewni oraz parku krajobrazowego. Całość pochodzi z końca XIX w.


Wieniec

Wieś
Wieniec to jedna ze wsi Jana Niewiarowskiego, wymieniona przez Długosza. Spotykamy tu domy z XIX w. ( nr 9, 33, 69 )
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
krakowiak
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 839
Nr użytkownika: 19.494

maciej miezian
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzealnik
 
 
post 4/04/2013, 19:31 Quote Post

Trasa 2

Wieliczka

Siercza

Wieś
Pierwsza wzmianka o Sierczy pochodzi z 1288 roku. Wieś należała wówczas do benedyktynów z Tyńca. W 1594 wraz z Mierżączką i częścią Lednicy nabył ją Sebastian Lubomirski, posiadacz żupnictwa solnego. Nie licząc się z przywilejami królewskimi, które zabraniały pozyskiwać sól na własną rękę, założył w swoich dobrach lednickich szyb “Lubomierz”, odkupiony potem w 1607 r. za duże odszkodowanie przez króla polskiego. Pieniądze te pozwoliły magnatowi wybudować w 1620 r. drugi, większy szyb w Sierczy. Nosił on różne nazwy: “Kunegunda”, “Śreniawa” (od herbu Lubomirskich), “Klasno” i stanowił duże zagrożenie dla kopalni królewskich. Ponieważ wykonalność prawa była w owym czasie niewielka, Lubomirski mógł eksploatować swoją kopalnię przez dziesięciolecia, mimo protestów królów polskich i interpelacji poselskich. Dopiero w drugiej połowie wieku, kiedy granica tej prywatnej kopalni przekroczyła obszar Wieliczki, wzięto się energicznie do działania. Specjalna komisja królewska zasypała szyb, a podziemne wyrobiska włączono do kopalni wielickiej.

Lubomirscy h. Szreniawa wywodzą się z rodu Drużynów, który posiadał niegdyś dobra na Proszowszczyźnie. Od znajdującej się opodal rzeki Śreniawy wzięli nazwę swojego herbu. W XIII w. jedna z gałęzi Drużynów osiedliła się koło Szczyrzyca, zakładając osadę Lubomierz. W połowie XIV w. spotykamy ich w Gdowie. Właściwym protoplastą rodu był Piotr z Lubomierza, o którym wspomina J. Długosz w Liber Beneficiorum. W skład dóbr Lubomirskich wchodziły liczne wsie w okolicach Niepołomic, Wieliczki i Gdowa.
Urodzony w Łazanach albo Sławkowicach Sebastian Lubomirski otrzymał w 1581 roku urząd żupnika krakowskiego i w szybkim czasie zebrał olbrzymi majątek. Jego syn, Stanisław Lubomirski, odniósł zwycięstwo pod Chocimiem w 1621 roku, gdzie dowodził wojskiem po śmierci hetmana Karola Chodkiewicza. Choć posiadał na tym terenie sporo wsi, większość czasu spędzał w swojej wspaniałej rezydencji w Nowym Wiśniczu. Syn Stanisława, Jerzy Lubomirski, zasłużył się podczas “potopu”, ale potem wywołał groźny rokosz, pogrążając całe państwo w anarchii i doprowadzając do abdykacji króla Jana Kazimierza. O tych trzech pokoleniach Lubomirskich, wzbogaconych na nie zawsze uczciwych transakcjach, mówił Stefan Czarniecki: “Jam nie z soli ani z roli, jeno z tego, co mnie boli”. Syn Jerzego, Hieronim August Lubomirski, brał udział w wyprawie wiedeńskiej i w 1702 został hetmanem. Po Wesselinich odziedziczył klucz gdowski, który pozostawał w rękach jego rodziny do 1782 r.



Dwór
Należący obecnie do sióstr urszulanek niestylowy dworek to jedyna pamiątka dawnej świetności Lubomirskich, którzy za dochody z sierczańskich kopalń wybudowali w Nowym Wiśniczu jeden z najpiękniejszych polskich zamków. Dawny dwór otacza niewielki 2 -hektarowy park. W zabudowaniach dworskich mieściła się spółdzielnia produkcyjna z sąsiedniego Sygneczowa nosząca dumne miano “Przyjaźni Polsko- Węgierskiej”, współpracująca z analogiczną spółdzielnią w Zsadany na Węgrzech.

Niedaleko, w miejscowości Gaj, spędzał swoją młodość bohater dwóch narodów - Józef Bem. Urodzony w Tarnowie, brał udział w wojnach napoleońskich, powstaniu listopadowym i powstaniu na Węgrzech w 1848 roku, gdzie zrobiono go naczelnym wodzem. Jak na możliwości, które miał, zdziałał nieprawdopodobnie dużo. Po upadku rewolucji uciekł do Turcji, gdzie przeszedł na islam i został paszą, co sprawiło nie lada kłopot władzom polskim, które w 1929 roku sprowadziły jego zwłoki z syryjskiego Aleppo. Jako bohater powinien trafić na Wawel, ale był muzułmaninem. Pochowano go w mauzoleum w jednym z tarnowskich parków, ustawiając sarkofag na 6 kolumnach pośrodku sporej sadzawki.


Sygneczów

Dwór
Choć już w XV w. istniały na tym miejscu równocześnie dwa dwory, obecny pochodzi dopiero z końca XVIII w. i mieści w sobie szkołę. W 1900 r. majątek ten obejmował około 85 ha. W 1922 nabył go Zygmunt Klemensiewicz - poseł na sejm z ramienia Polskiej Partii Socjalistycznej. Jego córka, Jadwiga, wyszedłszy za mąż za Feliksa de Beaupre- prezesa Kółek Rolniczych w Krakowie, rozwinęła w Sygneczowie szeroką działalność społeczną. Założyła wiele organizacji i prowadziła kursy oświatowe. Oprócz tego w dworze powstało też przedszkole i czytelnia, a w zabudowaniach dworskich siedziba Ochotniczej Straży Pożarnej wyposażona na koszt właścicieli. Inżynier de Beaupre został w 1943 roku aresztowany wraz z synem Jerzym. Obaj zginęli w Oświęcimiu. Po wojnie majątek rozparcelowano, a dwór przeznaczono na szkołę. W wyniku zaniedbań przepadła część zabudowań gospodarczych, zdewastowano też park.


Janowice

Wieś
Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1353 roku i dotyczą dwóch ówczesnych właścicieli, Boksy i Janka. W następnych latach Boksa, Janek i Rafał prowadzili tu gospodarkę, na przemian odsprzedając sobie grunty albo zabierając je siłą. W 1426 roku kmieć Marcin pozwał właściciela wsi za porwanie żony, za co został przez dziedzica okrutnie obity. Podobne incydenty nie należały do rzadkości. Panowie na Janowicach byli ciężarem nie tylko dla własnych poddanych. Toczyli też spory z Wieliczką, która w zamian chętnie udzielała schronienia zbiegłym z ich majątków chłopom. Burzliwe dzieje wsi obrazują archiwa sądowe.

Dwór
Pozostałości dawnego zespołu dworskiego w postaci stodoły i stajni (obie przebudowane) to jedyne ślady “szlacheckiej” Polski w Janowicach. Czasy po II wojnie przyniosły nie tylko parcelację gruntów, ale też dewastację dworu i ogrodu. W XV w. istniały tu dwa folwarki. Z 1778 r. pochodzi pierwszy opis inwentarzowy, niezbyt budujący. Wszystko nadawało się tu do remontu poza kaplicą, którą dostawiono do jednej ze ścian dworu. Całość, otoczoną wiklinowym płotem, stanowiły: stodoła, stajnia, wozownia, folwark z piekarnią, oborą i spichlerzem. Drugi folwark, stojący na granicy z Rzeszotarami, zawierał ponadto browar.

W dawnych czasach wypijano około 2 litrów piwa dziennie w przeliczeniu na mieszkańca. Piwo było jedynym źródłem nieskażonej wody. Elementy sfermentowane przyśpieszały trawienie, polepszając przemianę materii. W czasach, gdy często spożywano nieświeżą, źle przechowywaną żywność, było to nie bez znaczenia. Produkcja piwa stanowiła ważny przemysł, a handel tym napojem przynosił spore zyski. Sytuacja zmieniła się dopiero, gdy zaczęły rozpowszechniać się wódki. Sposób ich produkcji był prostszy i szybszy niż piwa, a zyski o wiele wyższe. W miarę obumierania gospodarki rolnej w XVII w. wprowadzano zwyczaj częściowej wypłaty w wódce, a następnie tzw. przymus propinacyjny zmuszający każdego chłopa pańszczyźnianego do zakupu wódki z gorzelni swojego dziedzica. Wszelkie ruchy abstynenckie wprowadzane wśród chłopów przez Kościół były zwalczane zarówno przez administracje zaborców, jak i przez polską szlachtę. Stąd podczas rabacji 1846 gniew chłopów często obracał się także przeciwko gorzelniom. Równano je z ziemią, a załogę mordowano.

Podstolice

Wieś
Podstolice to, jak sama nazwa wskazuje, dawna wieś służebna zobowiązana do obsługi królewskiego stołu. Jej metryka sięga co najmniej 1204 roku. W tutejszym przysiółku od strony Janowic miał polować Władysław Łokietek. Później był tu ośrodek kultury i polityki promieniujący na sąsiednie wioski. Najstarszy, drewniany kościół wystawiono już w 1291. W niecałe sto lat później, w 1387, król Władysław Jagiełło na prośbę rycerza Piechla z Obla przeniósł wieś z prawa polskiego na korzystniejsze niemieckie. Dokument ten odnowił w 1511 r. Zygmunt I na prośbę Macieja z Miechowa- ówczesnego dzierżawcy.

Maciej z Miechowa cieszy się nie tylko sławą jednego z najbardziej zasłużonych kronikarzy polskich, ale i ojca sarmatyzmu - ideologii głoszącej, że polska szlachta pochodzi od starożytnych Sarmatów, którzy podbili niegdyś słowiańską ziemię, niewoląc jej dotychczasowych mieszkańców i degradując ich do roli poddanych sobie chłopów. Faktem jest, że polska szlachta zachowywała się we własnym kraju jak w zdobycznym i nawet słowo “Polak” oznaczało do poł. XIX w. wyłącznie szlachcica. Miechowita był także fundatorem dwóch katedr astrologii na uniwersytecie krakowskim ( dziedzina ta służyła wtedy przede wszystkim do prognozowania pogody; polityką zajmowała się rzadko, bo i nie było to zbyt bezpieczne. Za dobrą przepowiednię można było dostać tytuł szlachecki i wioskę, za chybioną - często stryczek ).


Kolejne wizytacje biskupie, zapisywane od 1595, świadczą o zamożności Podstolic, gdzie odbywały się zjazdy tutejszej szlachty. Istniała też szkoła parafialna. Od 1421 roku wieś stanowiła uposażenie profesorów prawa Akademii Krakowskiej. W późniejszych latach, nawiedzana przez zarazy i targana konfliktami wewnętrznymi, podupadła. Świadczy o tym zachowany cmentarz choleryczny z 1748 roku oraz wzmianki, że po 1818 r. chłopi nie chcieli odrabiać pańszczyzny w majątku nowego właściciela, Antoniego Przybylskiego.

Kościół Św. Ducha
Obecny drewniany kościół, wzniesiony staraniem ks. Karola Noszkowskiego, zastąpił starszy w 1872 roku. Początkowo nie miał wieży, tylko osobną dzwonnicę stojącą w ogrodzie plebańskim, ale ta spłonęła trafiona granatami podczas I wojny światowej. Nową, dostawioną do kościoła, wybudowali parafianie niedawno. Wewnątrz zachował się stary ołtarz główny z XVIII w. i dwa rokokowe ołtarze boczne. Warta uwagi jest też ludowa chrzcielnica z 1833 roku o cechach barokowych.

Budowniczym obecnej plebani oraz stajni i stodoły był proboszcz, ks. Antoni Gruszecki, który sprowadził się tutaj w 1891 roku. To właśnie on pozował Janowi Matejce do portretu Naczelnika w słynnym obrazie “Kościuszko pod Racławicami”. Miał wtedy 37 lat, a działo się to na cztery lata przed jego przybyciem do Podstolic.

Golkowice

Wieś
Do dziś można tu podziwiać liczne zabytkowe XIX - wieczne chałupy ( domy nr: 18, 22, 30, 66, 89, 115, 134, 140, 171, 175 ). We wsi w czasie wojny działała radiostacja Krakowskiego Okręgu Armii Krajowej o nazwie “Wisła”. Mimo niemieckich wysiłków, by zlokalizować miejsce nadawania, pracowała ona aż do wyzwolenia Krakowa przez Armię Czerwoną w styczniu 1945 roku.

Dwór
Zespół dworski w Golkowicach składa się z murowanego dworu i drewnianej stodoły. Oba budynki pochodzą z przełomu XIX i XX w.


Rożnowa

Wieś
W 1311 roku król Władysław Łokietek pozbawił Jakuba i Paczolda - panów na Rożnowie - ich włości za bunt przeciwko swojej władzy. Najstarszym budynkiem we wsi jest drewniany dom nr 10 pochodzący z końca XIX w.

Mietniów

Wieś
Za czasów Długosza wieś była własnością Mateusza i Mikołaja Mietniowskich, a potem Sosnowskiego. W XIX w. była stanowiła dobra Żuka Skaryszewskiego. Ciekawsze obiekty we wsi to zagrody nr 44 i 56 ( domy i stodoły z końca XIX w. )

Pawlikowice

Wieś
Pawlikowice i sąsiednie Raciborsko to gniazdo rodowe możnego rodu Morsztynów- magnatów wywodzących się z bogatego patrycjatu krakowskiego. Przez kilka pokoleń piastowali oni funkcje bachmistrzów, czyli kierowników technicznych kopalni w Wieliczce.

Ród Morsztynów ma korzenie niemieckie, jak wiele innych rodzin stanowiących patrycjat Krakowa. Polonizacja miasta nastąpiła w XVI w. po wydaniu szeregu zarządzeń ograniczających dotychczasowe swobody mieszczan. Co bogatsi z nich nabywali majątki ziemskie i zamieniali swoje niemieckie nazwiska na polskie- utworzone od nazwy zakupionych wsi. W ten sposób stawali się szlacheckimi ziemianami. Morstinowie dostali swój tytuł za zasługi, dzięki czemu nie musieli zmieniać nazwiska na polskie.

Morstinowie przystali do protestantów, co było dość częste w XVI - wiecznej w Polsce, zwłaszcza że uwalniało od płacenia dziesięciny Kościołowi. Protestanci wypędzali ze swoich dóbr księży, a na ich miejscu osadzali pastorów, budując dla nich zbory. Tak też uczynili Morstinowie we wszystkich swoich podwielickich dobrach: Pawlikowicach, Raciborsku i Gorzkowie. Potem przeszli na arianizm- herezję prawie tak starą, jak chrześcijaństwo, a odrodzoną w Polsce po 1516 r. W Pawlikowicach mieszkał w latach 1583-98 główny teoretyk tego ruchu, Faust Socyn, ożeniony z jedną z Morsztynówien. Potem przeniósł się do Lusławic, gdzie został pochowany. W 50 lat później arian, którzy jako protestanci poparli “potop” szwedzki, skazano na wygnanie pod groźbą kary śmierci. W tej sytuacji wielu z nich wróciło na łono katolicyzmu. Także Morsztynowie doszli do wniosku, że Pawlikowice i Raciborsko “warte są mszy”.

Szybkie przyjęcie przez Polskę protestantyzmu, jak i równie szybki jego upadek, były w dużej mierze spowodowane względami ekonomicznymi. Nasza katolicka szlachta nie mogła odebrać sobie ziem, które jej przodkowie nadali Kościołowi. Wybierała więc do sejmu samych protestantów, by ci, nie mając ideologicznych oporów, mogli działać dla wspólnego dobra. Gdy już wszystko odebrano, a potężne i zamożne opactwa podporządkowano szlachcie, nie było potrzeby dalej trzymać kalwinów czy arian w parlamencie. Religia ojców mogła wrócić do łask.


Koźmice Wielkie

Wieś
Wśród ciekawych obiektów znajdują się tu: kaplica z I poł. XIX w., gmach poczty z przełomu XIX i XX w., zagroda młynarska ze stodołą sprzed 1880 roku i młynem z okresu międzywojennego, wiejskie zagrody z XIX w.: nr 26 (1860.), 113 (1895.), 180 ( po 1850.) i domy: nr 23 (po 1850.), 157 (ok. 1890.), a wreszcie stodoła należąca do budynku nr 114 (ok. 1890.)

Mogiła lotnika
Na skraju lasu stoi pomnik ku czci zestrzelonego tutaj w styczniu 1945 roku lotnika radzieckiego.

Koźmice Małe

Wieś
Wśród nielicznych zabytków we wsi warte zobaczenia są domy nr 15 (z 1867 r.) i nr 20 (z końca XIX w.).

Dwór
Pozostałością po dawnym zespole dworskim jest stajnia z 1925 roku i stodoła z poł. XIX w.


Jankówka

Dwór
Fundamenty i stodoła ze spichlerzem z 1859 roku to jedyne pamiątki po drewnianym dworze z XVII w. rozebranym w latach 1948-1949. Pierwotnie był on własnością Stojałowskich i Morstinów, ale jego najsławniejszym właścicielem był Józef Mehoffer- wybitny malarz okresu Młodej Polski. Artysta zakupił dwór w 1908 roku od Hodoniów. Uchodzący za drugiego po Wyspiańskim przedstawiciela krakowskiej secesji, ze smakiem go wyremontował i założył piękny francuski ogród, wielokrotnie portretowany potem w obrazach i grafikach. Tu zjeżdżali się uczniowie i przyjaciele artysty. Jednym z nich był dramaturg Karol Hubert Rostworowski, który tu pisał swoją sztukę “Kaligula”.

“Kajus Julis Kaligula” , dramat Karola Huberta Rostworowskiego dedykowany Józefowi i Jadwidze z Jankowskich Mehofferom, to studium deprawacji szlachetnej jednostki przez władzę. Rzecz dzieje się w czasie ostatnich dwóch dni życia cesarza, który - witany cztery lata wcześniej z wielkimi nadziejami - umierał jako najbardziej znienawidzony tyran w dziejach świata. Pisząc sztukę, Rostworowski wpadł w takie zapamiętanie, że w jankowickim dworze zaczął mu się ukazywać duch Kaliguli. Podobno do dziś straszy po okolicy - ale tylko tych, którzy znają historię antyczną.


Gorzków

Wieś
We wsi zachowały się niektóre budynki z XIX w. ( domy nr 16, 17 ).

Kościół Matki Boskiej Częstochowskiej
W wieku XVI i na początku XVII w Gorzkowie znajdował się zbór kalwiński. Obecny neoromański kościół Matki Boskiej Częstochowskiej pochodzi z lat 1910-14. Tuż koło niego zachowała się kapliczka z 1868 roku.

Byszyce

Kościół Matki Boskiej Różańcowej
Murowany kościół w stylu neogotyckim pochodzi z 1876 r. Rozbudowany został w latach 1910-11.


Raciborsko

Kościół Matki Bożej – Królowej Polski
Współczesny kościół wzniesiono w 1977 na miejscu drewnianego dworu, gdzie urodził się w 1581 r. Hieronim z Raciborska Morsztyn. Ten wychowanek znakomitego seminarium jezuickiego w Braniewie zasłynął w swoim czasie jako poeta i autor powieści fantastycznych. To właśnie tytuł jednej z nich - Historii uciesznej o zacnej królewnie Banialuce - sprawił, że słowo “banialuka”, będące w istocie nazwą miasta w Bośni, stało się w naszym języku określeniem czegoś absurdalnego i niepoważnego. Hieronim Morsztyn zmarł około 1621 roku, czyli mniej więcej wtedy, gdy na świat przyszedł inny ze sławnych Morsztynów, Jan Andrzej - największy pisarz polskiego baroku. Być może miało to miejsce także w Raciborowicach, ale pewności nie mamy. Pochodząc z zamożnej rodziny, poeta szybko wspinał się po stopniach urzędniczej kariery i dzięki poparciu Lubomirskich stał się liczącą w państwie osobą. Odbywał poselstwa do Szewcji i Wiednia, był pokojowcem króla Jana Kazimierza i pośrednikiem między Lubomirskim a królową Ludwiką Marią. Zaczął jednak spiskować przeciwko Janowi III Sobieskiemu, gdy ten zerwał sojusz z Francją i zawarł przymierze z Austrią. Oskarżony o zdradę stanu, musiał uchodzić z kraju. Osiadł we Francji, gdzie spędził resztę życia.

Wiersze Morsztyna, najczęściej o błahej tematyce, ale kunsztownej formie, opierają się na błyskotliwych konceptach modnych w epoce baroku. Spora ich część to erotyki, niekiedy dość frywolne. Przykładem wdzięku, a zarazem doskonałej konstrukcji jego wierszy może być jeden z drobiazgów poetyckich - “Do panny”:

Twarde z wielkim żelazo topione kłopotem,
Twardy dyament żadnym nie pożyty młotem,
Twardy dąb wiekiem starym skamieniały,
Twarde skały, na morskie nie dbające wały:
Twardsza-ś ty, panno, której łzy me nie złamały,
Nad żelazo, dyament, twardy dąb i skały.




Grajów

Historia
Lokacja Grajowa nastąpiła w XIII w. na prawie polskim. Pierwszym znanym właścicielem osady był Stanisław z Grajowa. Do XVI w. wieś należała do Grajewskich, a później do Lubomirskich.

Dwór
Zespół dworski obejmuje murowany dwór z I poł. XIX w., współczesny mu spichlerz i mocno już dziś zaniedbany park krajobrazowy.

Dobranowice

Wieś
Niegdyś Dobranowice stanowiły własność Sabiny Schöpf. Spotykamy tu zabytkowe budynki z XIX w. ( domy nr 3, 6, 8, 13, 15, 18, 19, 24, 44, 55 ). We wsi znajduje się okazała szkoła z 1914 roku połączona z późniejszą o 10 lat kaplicą. Cały ten zespół wraz z kapliczką z 1862 roku stojącą przy drodze ufundowała rodzina Kucharskich.

Dwór
Przerobiony na dom mieszkalny spichlerz z 1 poł. XIX w. i park krajobrazowy z przełomu XIX/XX w. to jedyne pozostałości po dobranowickim dworze.

Żakowa

Hucisko

Wieś
“Słownik geograficzny Królestwa Polskiego” z 1882 r. podaje, że istnieje aż 20 miejscowości o nazwie Hucisko. Wyliczając ilość mórg, ludności katolickiej, żydowskiej oraz liczbę analfabetów, słownik podaje też, że pozyskuje się tu piaskowiec, “z którego lud wyrabia krzyże i w ogóle grubsze wyroby kamieniarskie”. Ślady tego kamieniołomu zachowały się do dziś w pobliżu dworu.
W okresie rabacji dwór ocalał, gdyż jego właściciel, baron Karol Lipowski, obiecał chłopom 100 korców żyta. Podczas ofensywy gen. Radki Dimitrewa w okresie I wojny św. Hucisko było rejonem koncentracji dużych sił rosyjskich idących na Kraków.

Dwór
Zespół dworski baronów Lipowskich obejmuje dwór z 1764 r. przebudowany w 1817 r., XIX - wieczne oficyny, stajnie, stodołę, spichlerz i park krajobrazowy z XVIII w. Dwór ten, pełen pamiątek przeszłości, był miejscem, gdzie przyjeżdżali na letnisko wybitni krakowianie, w tym między innymi członkowie słynnego stowarzyszenia artystycznego “Grupa Krakowska” - Tadeusz Kantor i jego żona, Maria Stangret. Oni to, zakupiwszy od Lipowskich grunt powyżej dworu, postanowili się tutaj z czasem przenieść i stworzyć archiwum, pełniące także rolę muzeum.

Katakumby
Ta mylna nazwa przylgnęła do grobowca Lipowskich umieszczonego w jednym z kopców na szczycie góry, gdzie stoi dwór. Pomysłodawczynią tego rodzinnego mauzoleum była Zofia z Uznańskich Lipowska. Ona też spoczęła tam jako pierwsza.

Dom Tadeusza Kantora
W Huciskach Tadeusz Kantor, współczesny artysta-malarz, rzeźbiarz i reżyser teatralny, wybudował dom z przeznaczeniem na muzeum swojej twórczości. Ku jego czci postawiono niedaleko osobliwy pomnik - 14-metrowe krzesło z betonu. Kantor znany był ze swych ekscentrycznych projektów rzeźbiarsko-architektonicznych. Jednym z nich był np. gigantyczny wieszak rozpięty niczym most pomiędzy brzegami rzeki, innym - krzesło wysokości kilkupiętrowego budynku stojące w polu. Po śmierci artysty postanowiono zrealizować tu jedną z jego wizji.

Kunice

Wieś
Dwór w Kunicach nie ucierpiał podczas rabacji, ponieważ był własnością Apolonii Filhauserowej- córki tutejszego chłopa. Za to w jego pobliżu napadnięto na Karola Lipowskiego z Huciska, który jechał wraz z córkami i zięciami, Antonim Niedzielskim i Henrykiem Komarem, do Bochni. Warto przypomnieć, że miesiąc przed tymi wydarzeniami Lipowski zaprosił na wesele urządzane w Hucisku kreishauptmana Brandta z Bochni - tego samego, który podczas rabacji z taką zaciekłością tłumił powstanie.
Dwór należący potem do Żyda Holendra uległ zniszczeniu podczas walk w 1914 roku, podobnie jak dwory w Gdowie, Bilczycach, Zagórzanach, Zalesianach, Falkowicach, Zręczycach, Dąbrowicy, Niegowici i Łazanach.



Winiary

Wieś
Winiary były wsią królewską wchodzącą wraz z Rudnikiem i Kamykiem (Huciska) w skład starostwa dobczyckiego. W 1226 roku biskup krakowski, bł. Iwo Odrowąż nadał dziesięcinę z tej wsi klasztorowi cystersów w Mogile. Winiary dzieliły los starostwa dobczyckiego, często zastawianego przez naszych władców. W ten sposób trafiły w ręce Piotra Wierzynka, a potem Mikołaja z Brzezia. W XV w. dzierżawili je Stanisław i Jan Marszałkowiczowie herbu Zadora, jak podaje Długosz, a dziesięciny stąd szły dla klasztoru w Mogile i nie istniejącego już dziś kościoła św. Jakuba na krakowskim Kazimierzu. W czasie bitwy o Dobczyce w 1914 roku ludność Winiar schroniła się z dobytkiem w dworze Gustawa Lipowskiego. Rosjanie dokonali rekwizycji koni, krów, żywności, paszy i słomy. We wsi zachował się XIX-wieczna zagroda (nr 12).

Dwór
Park z przełomu XIX i XX w. otacza drewniano- murowany dwór z oficyną pochodzący z 1930 roku, a należący niegdyś do rodziny Kopensów. Obecnie mieści się tam ośrodek hipoterapii dla dzieci z porażeniem mózgowym.


Gdów

Miasto
Etymologia nazwy miasta jest niejasna. Słowem “gdowa” określano w języku staropolskim wdowy, ale takie wytłumaczenie wydaje się naukowcom nieprzekonywujące. Szukając różnych wyjaśnień, wskazują też na staropruskie “gud” (zalesiony, podmokły teren) i staropolskie imię Gied. Gdów założył pomiędzy 1075 a 1085 niejaki Gedko herbu Gryf. Być może wystawiono też wtedy drewniany kościół. Śladem po najstarszym osadnictwie jest grodzisko na Zagajach. Od XIII w. posiadali Gdów Drużynowie - Boczkowscy, potem także Klampowie. W 1417 roku przechodził tędy z orszakiem król Władysław Jagiełło, idąc z Halicza do Niepołomic. W tym czasie część Gdowa przeszła w ręce Bochnerów- Wielopolskich. W latach 1430 i 1442 przebywał tu król Władysław Warneńczyk, który na zamku w Budzie w 1443 roku wydał dokument nadający przywileje kościołowi w Gdowie - jako wotum za uratowanie życia w Puszczy Niepołomickiej.
Do Wielopolskich Gdów należał aż do czasów Zygmunta Augusta. Z tego okresu pochodzi legenda o Mistrzu Twardowskim, który, wezwany do chorego syna Stanisława III Wielopolskiego, miał być porwany przez diabły z karczmy “Rzym” znajdującej się w Zborowie ( dziś Zborówek ) przy drodze do Gdowa. Gospoda istniała jeszcze podczas wizytacji biskupa Załuskiego w 1748 roku. Od Wielopolskich zakupił Gdów Kasper Bekiesz- postać w naszej historii znacząca. Po jego śmierci w 1579 roku cały klucz gdowski objęła wdowa po nim, Anna, późniejsza żona Franciszka Wesseliniego. Pod koniec XVII w. Gdów wszedł w skład dóbr Lubomirskich. Stąd marszałek koronny Hieronim Lubomirski wyruszył z rycerstwem powiatu szczyrzyckiego na wyprawę wiedeńską. W 1744 miasto uzyskało przywilej od króla Augusta III na urządzanie jarmarków. W roku 1782 Maria z Lubomirskich Radziwiłłowa odsprzedała cały klucz gdowski Elżbiecie Fihauserowej.
Gdów to miejsce najdramatyczniejszych wydarzeń w dziejach polskich zrywów narodowych. W 1846 roku skutkiem złej organizacji i kilku niefortunnych wypadków powstanie, planowane jako ogólnopolskie, wybuchło jedynie w Galicji i Republice Krakowskiej. Szybko też przekształciło się w walkę pomiędzy polskimi chłopami a ich właścicielami z ziemiańskich dworków. Splądrowano wówczas około tysiąca szlacheckich siedzib, zabijając setki szlachciców, ich żon i dzieci, a także ekonomów, rządców i plebanów. Zdarzenie to przeszło do historii jako “rabacja galicyjska”. Zaborcy pomagali chłopom, widząc w tym sposób zniweczenia szlacheckich planów niepodległościowych . Główna bitwa powstania odbyła się pod Gdowem, gdzie uzbrojona milicja Republiki Krakowskiej starła się z wojskami dowodzonymi przez gen. Benedecka. Austriaków wspomagali okoliczni chłopi, którzy uderzyli na polskie wojsko od tyłu. Bitwa skończyła się pogromem armii powstańczej.

W czasie rabacji od lutego do marca 1846 roku chłopi napadli na 472 dwory i 52 probostwa, zabijając w sumie 728 osób. W rok później na skutek nieurodzaju zmarło z głodu w Galicji 255.912 chłopów. Właściciele dworów i ich krewni stanowili tylko około 1/3 ofiar rabacji. Reszta to oficjaliści, służba dworska, pracownicy gorzelni i inni, którzy przypadkowo znaleźli się w ogniu wydarzeń.
Zwycięzca spod Gdowa, pułkownik Benedeck, który pozwolił chłopom wymordować poddających się powstańców, został nagrodzony “Orderem Leopolda” i awansem. Już jako marszałek nieudolnie dowodził w 1866 bitwą pod Sadową koło Königgratz (Hradec Kralowe), gdzie doprowadził do pogromu swoich oddziałów składających się w dużej mierze z mieszkańców Galicji. Jego klęska pogrążyła w żałobie całą monarchię. W Krakowie skwitowano ją krótko: “Benedeck bywaj zdrów, Königgratz to nie Gdów”.


4 bitwy o Gdów
W latach 1914- 1945 Gdów aż czterokrotnie stawał przed widmem całkowitej zagłady. W 1914 roku, podczas rosyjskiej ofensywy gen. Radki Dimitriewa, mimo ciężkich walk pod Krakuszowicami nie doznał żadnych zniszczeń poza spaloną stodołą. Padła wtedy tylko jedna ofiara - kupiec, którego przez pomyłkę wzięto za austriackiego oficera. Podobnie było podczas kontrofensywy austriackiej i to pomimo ostrzału artyleryjskiego z rejonu podkrakowskich Piasków (dziś dzielnica Krakowa). Trzeci raz cudem ocalał, gdy armia polska pod dowództwem gen. Maczka i gen. Kustronia wycofywała się tędy w 1939 roku. Podczas ofensywy radzieckiej w 1945 roku Niemcy, oskrzydleni przez czołgi, opuścili nagle miasto mimo poczynionych tu wcześniej przygotowań. Spaliły się tylko 2 budynki i zginęły 2 osoby. A mogło skończyć się to o wiele groźniej, gdyż w pobliskich Zręczycach stała artyleria radziecka wyposażona w słynne katiusze. Strach pomyśleć, co stałoby się z miastem, gdyby stojące na rynku w Gdowie niemieckie działa sprowokowały Rosjan do ataku.

W Gdowie urodzili się: Ludwik Solski- najwybitniejszy polski aktor przełomu wieków XIX i XX, Feliks Kopera - dyrektor ( i właściwie twórca potęgi ) Muzeum Narodowego w Krakowie oraz Michał Grażyński - działacz legionowy, harcerski, powstaniec śląski, w okresie sanacji wzorowo zarządzający Śląskiem wojewoda.

Kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny
Wystawiony w XIII i XIV w., rozbudowany po 1790r. kościół w Gdowie ze swoimi krzywiznami, nieharmonijnym wnętrzem i obrazem przedstawiającym Władysława Warneńczyka zakładającego miasto, zasługuje na baczną uwagę. Z wyposażenia zachowało się tu kilka barokowych ołtarzy. Zespół kościelny uzupełniają XIX-wieczne dodatki: kapliczka w murze okalającym świątynię, bramka, plebania i dom katolicki “Zorza” z 1930 r.

Dwór
Król Władysław IV nadał dobra w Gdowie swojemu sekretarzowi Filhausenowi. W rękach tej rodziny pozostawały one przez następne stulecia. Pozostałością po Filhausenach jest piękny modrzewiowy dworek z początku XIX w., który w obecnej formie pochodzi z 1854 roku. Obecnie należy on do Habichtów - rodu bardzo dla Polski zasłużonego. W czasie rabacji mieszkańcy Gdowa przechowali właścicieli dworu pod kościołem oraz uratowali większość wyposażenia. W czasie powstania 1863 roku dziadek obecnej właścicielki, Władysław Habicht, wszedł w skład Rządu Narodowego. Pierwotnie ganek znajdował się z drugiej strony dworu i został przeniesiony po I wojnie światowej.

Obelisk ku czci Bartosza Głowackiego
Przy wjeździe do dworu można obejrzeć obelisk, który w 1903 roku, w 199 rocznicę bitwy pod Racławicami, wznieśli gdowscy działacze towarzystwa “Sokół”. W miejscu tym zabito paru powstańców podczas bitwy w 1846 roku. Z okazji odsłonięcia pomnika w 1904 roku odegrano sztukę “Kościuszko pod Racławicami”, a drużyny bartoszowe wystąpiły w sukmanach z kosami postawionymi na sztorc.

Krzyż Krożański
Nieco dalej za dworem, od strony Dobczyc, znajduje się krzyż krożański upamiętniający unitów zabitych w Krożach.

Cmentarz
Cmentarz w Gdowie stanowi prawdziwą nekropolę narodową, gdzie obok siebie leżą uczestnicy różnych wojen i powstań narodowych. Najbardziej okazałym monumentem jest kopiec usypany ku czci powstańców z 1846 roku, którzy polegli pod Gdowem. Pomnik stojący na szczycie ufundowała rodzina nieszczęsnego dowódcy tego oddziału, Rottermunda. Przedstawia on płaczącą Ojczyzną wspierającą się na obelisku. Pochowano tu także Adolfa Majewskiego- historyka sztuki, który bardzo się przyczynił do odbudowy Wawelu oraz zamków w Łańcucie, Nowym Wiśniczu i Baranowie Sandomierskim

Rewolucja 1846 była jedynym powstaniem w czasach rozbiorów, którego nie chciano przechowywać w pamięci. Zwłoki powstańców, ograbione z ubrań, pochowane zostały pośpiesznie w bezimiennym grobie tuż za murem cmentarza. Z czasem psy rozwłóczyły kości z mogiły po okolicy. Trzeba było upływu 50 lat, by przypomniano sobie o powstańcach i przystąpiono do godnego ich pochówku.

Zręczyce

Wieś
Wśród ocalałych tu zabytków na uwagę zasługują zagrody nr 18, 23 i chlew w zagrodzie nr 15 z XIX w.

Podczas wojny obronnej we wrześniu 1939 roku obsługa trzech karabinów maszynowych ustawionych w Wólce Zręczyckiej ostrzelała załogi niemieckich czołgów, które wypoczywały w Podolanach. Zabitych zostało wówczas kilkudziesięciu Niemców. W odwecie za to czołgi ruszyły na pozycje polskie. Zginęła cała obsada jednego z karabinów. Dla upamiętnienia tych wydarzeń wystawiono pomiędzy Podolanami a Wólką pomnik.

Dwór
Zespół dworski składa się z kilku budynków wzniesionych w XIX w. W samym dworze obecnie mieści się przedszkole i sklep GS.

Kopiec
W pobliżu miejsca, gdzie stał niegdyś dwór, zachował się dawny kopiec, który kazała sobie wznieść dziedziczka, by rozkoszować się stąd widokiem Krakowa. Obecnie, po dodaniu stosownych tablic, pełni on rolę miejsca pamięci narodowej.

Stryszowa

Wieś
Wieś pierwotnie stanowiła własność opactwa mogilskiego. W 1581 posiadał ją Jan Wielopolski, który z kolei puścił ją w dzierżawę K. Bekieszowi.

Rodzina Bekieszów pochodziła z Węgier i pełniła ważną rolę w opozycji przeciwko Stefanowi Batoremu w czasach, gdy był on jeszcze wojewodą Siedmiogrodu. Pokonani w walce Bekieszowie schronili się w cesarstwie Habsburgów, gdzie zaczęli spiskować przeciw nowym panom. Zagrożeni więzieniem, uciekli do Polski. Ich niegdysiejszy wróg, a wówczas już król Polski, Stefan Batory, puścił im w niepamięć dawne winy i obdarzył całkowitym zaufaniem. Bekieszowie stali się jego najwierniejszymi sługami. Posyłani w najważniejszych misjach i obdarzani godnościami dowódców wojskowych także przez następców króla, nigdy nie zawiedli swoich nowych władców.

Dwór
Drewniany dworek rodziny Polańczyków pochodzi z ok. 1920 roku.

Wola Zręczycka

Pensjonat “Bella Vita”
Pierwotny modrzewiowy dworek francusko-austriackiej rodzinny Fielów w Woli Zręczyckiej powstał około 1879 r., jak można wnosić z zachowanej koło dworu tabliczki. Po pożarze w 1931 roku odbudowano go w dawnym kształcie. Niedaleko stąd w 1939 roku toczyła się walka oddziałów polskiego Korpusu Ochrony Pogranicza z niemieckim Wehrmachtem. Podczas okupacji zachodzili tu zarówno Niemcy, jak i partyzanci, a po wojnie majątek znacjonalizowano. Jego właściciele zmieniali się aż do roku 1974, kiedy to objęła dworek Politechnika Krakowska, tworząc tu ośrodek kolonijno- wczasowy. Od 1995 mieści się tutaj pensjonat “Bella Vita”

Jaroszówka

Wieś
Jaroszówka należała niegdyś do rodziny Wyrzykowskich, Jaroszyńskich, a potem do Koczubeja. Drewniany dom nr 20 pochodzi z 1880 roku.


Zagórzany

Wieś
Zagórzany wraz z Wólką Zręczycką należały do rycerskiego rodu Gryfitów. Tereny te zostały poważnie zniszczone w 1914 roku podczas kilkudniowej bitwy pod Łapanowem. Szczególne straty poniosły Zręczyce, Wola Zręczycka i Zalesiany. Podczas II wojny światowej miała tu miejsce dwudniowa bitwa z Niemcami, w której padło 60 żołnierzy radzieckich. Z zabytków zachowały się dwa domy z XIX w. ( nr 12 i 83 ).

Zespoły dworskie
Pierwszy zespół, drewniano- murowany, został wzniesiony w XVIII w., potem przebudowany Należące do niego: budynek gospodarczy, stodoła i park krajobrazowy pochodzą z przełomu XIX i XX w. Na drugi zespół składają się: dwór, park, obora i spichlerz- wszystkie z przełomu XIX i XX w.

Zalesiany

Wieś
U Długosza w Liber Beneficiorum wieś odnotowana jest jako własność Niewiarowskich herbu Półkozic. Na uwagę zasługują domy nr 6, 16 z XIX w.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
krakowiak
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 839
Nr użytkownika: 19.494

maciej miezian
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzealnik
 
 
post 4/04/2013, 19:33 Quote Post

Trasa 3

Wieliczka

Śledziejowice

Wieś
Śledziejowice to dawna wieś służebna, skąd nasi władcy brali ludzi do nagonki (“śledzenia zwierza” podczas polowania). Najstarsza wzmianka o Śledziejowicach pochodzi z 1435 roku, kiedy to w testamencie Mikołaja Czirla wymienia się je jako własność Mikołaja Wierzynka- właściciela także sąsiedniego Kokotowa.

Wierzynkowie, a właściwie Wirsingowie, byli Niemcami z Nadrenii, którzy dorobili się na handlu. Ich protoplasta, Mikołaj zwany Starszym, zakupił wójtostwo wielickie i kilka wsi, w tym Śledziejowice, dzięki czemu wszedł w szeregi ziemiaństwa. Jego krewny, także Mikołaj (Młodszy), ufundował prezbiterium w kościele mariackim i wydał słynną ucztę podczas Kongresu Krakowskiego w 1364 roku. Nie wpłynęło to widać najlepiej na finanse rodu, gdyż jego syn został skazany na ścięcie za kradzież pieniędzy z kasy miejskiej.

W ręku rodziny Wierzynków wieś pozostawała do 1561 r., kiedy to zakupił ją kasztelan krakowski, Marcin Zborowski. Potem właścicielami tzw. klucza kokotowskiego, w skład którego wchodziły Śledziejowice, byli: Lubomirscy, Stanisław Gawroński- podżupek krakowski, Szembekowie oraz Józef Maksymilian Ossoliński- fundator Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie.

W założeniach swojego fundatora Zakład Narodowy im. Ossolińskich miał zastąpić w gromadzeniu piśmiennictwa polskiego Bibliotekę Załuskich- wywiezioną przez Rosjan do Petersburga po upadku powstania kościuszkowskiego. Zakład powstał w 1817 r. w Wiedniu, w 1827 r. przeniesiono go do Lwowa, a w 1832 publicznie udostępniono. Instytucja funkcjonuje prawie nieprzerwanie do dziś, z tym że jej zbiory w 1944 roku, po wyzwoleniu Lwowa, przejęła Ukraińska Akademia Nauk. Dzięki staraniom J. Borejszy znaczna ich część została potem przekazana do Wrocławia, gdzie obecnie znajduje się biblioteka “Ossolineum”, jedna z najzasobniejszych w kraju, oraz wydawnictwo mające swą siedzibę także w Krakowie, Warszawie i Gdańsku.

Dwór
Około 1800 roku Józef Ossoliński odsprzedaje klucz koktowski Józefowi Zdzieńskiemu, który przenosi centrum swoich dóbr do Śledziejowic. Nowy, modrzewiowy, klasycystyczny dworek wybudowany w 1823 roku posadowiono na gotyckich kamieniach, które pamiętają jeszcze czasy Wierzynków. Po śmierci Józefa Zdzieńskiego i jego syna Tomasza dobra te obejmuje brat jego żony, Tekli z Laryszów Niedzielskiej, Kajetan. On i jego następcy gromadzą tu imponującą kolekcję sztuki i pamiątek po znanych ludziach.

W śledziejowickich zbiorach Niedzielskich znalazł się prawdziwy unikat- złoty denar Władysława Łokietka. Ta niewielka moneta, o której autentyczność toczono spór przez dziesięciolecia, została zakupiona od Niedzielskich w 1896 roku przez Erazma Hutten- Czapskiego i po jego śmierci znalazła się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie. Gdyby pojawiła się dzisiaj na aukcji, cena wywoławcza wynosiłaby co najmniej sto tysięcy dolarów.

Dwór otacza park z 400 - letnią dąbrową. Rosną tu też limby i dużo drzew egzotycznych. W parku tym Artur Grottger, który przebywał w Śledziejowicach dwukrotnie ( w 1855 i 1865 r.) malował kilka swoich obrazów (“Sprzedaż konia w Śledziejowicach”, “Byk holenderski”). Po II wojnie światowej za namową Jerzego Waldorffa Śledziejowice stały się domem letniskowym dla pracowników czasopisma “Przekrój”. W 1946 roku spędzali tu wakacje m.in. K.I. Gałczyński, J. Andrzejewski, hr. Z. Mycielski i sam J. Waldorff.

O artystach wiadomo, że chętnie i często przyjmowali gościnę w dworach. Z reguły jeździli tam “za chlebem”, malując portrety domowników, ulubione psy pańskie lub konie. Często też robili hurtem kopie portretów antenatów dla córek wychodzących za mąż w innym majątku. Artur Grottger tułał się od dworu do dworu. Był m.in. w Pieniakach, Śniatynkach, Igołomii, Dyniskach, Porębie i w końcu w Śledziejowicach. Większość dzieł namalowanych w Śledziejowicach zaginęła.

Kokotów

Wieś
W 1627 podżupek krakowski, Stanisław Gawroński, zakupił od Lubomirskich zespół wsi, w skład których oprócz Kokotowa wchodziły także Bogucice, Brzegi, Czernichowice, Śledziejowice i Węgrzce. W 1682 dobra te przeszły w ręce bogatej rodziny Szembeków- dziedzicznie sprawującej nadzór nad żupami wielickimi. Pod koniec XVIII w. tzw. klucz kokotowski dostaje się drogą małżeństwa do rodziny Miszchów. Potem przechodzi w ręce Ossolińskich, którzy ubezwłasnowolniają swojego krewnego, Feliksa Szaniawskiego, i przejmują jego majątki. Odziedziczywszy po ojcu “państwo kokotowskie”, Józef Maxymilian Ossoliński w 1800 r. dobra te odsprzedaje. Nowi właściciele, Zdzieńscy, zdenerwowani ciągłym przechodzeniem wojsk przez Kokotów (biegła tędy droga z Niepołomic do Krakowa), przenoszą ośrodek swoich dóbr do sąsiednich Śledziejowic, budując tam w 1823 roku okazały dwór. W Kokotowie znajdowały się główne stajnie zarodowe bydła holenderskiego i to zapewne tutaj Artur Grottger malował swojego “Holenderskiego buhaja”. Warte zobaczenia, oprócz dworu, są dwa domy z połowy XIX w. ( nr 12 i 53) oraz kaplica murowana z 1902 r.

Dwór
Zespół dworski w Kokotowie składa się z murowanego dworu (XVIII/XIX w.), budynków gospodarczych z początku naszego wieku i parku krajobrazowego z przełomu XIX i XX w.

Węgrzce Wielkie

Wieś
Już w X w. przebiegał tędy trakt handlowy łączący Ruś i Węgry z Krakowem- stąd nazwa Węgrzyce, która aż do przełomu XIX i XX w. obejmowała trzy wioski (dzisiejsze Węgrzce Wielkie, Strumiany i Małą Wieś ). Część wsi lokowanej na prawie niemieckim w XIV w. należała do benedyktynek ze Staniątek, a część do Akademii Krakowskiej. Tę drugą po zabraniu jej przez władze austriackie uniwersytetowi zakupili właściciele sąsiedniego “państwa kokotowskiego” - Zdzieńscy, a ich następcy, Larysze- Niedzielscy, rozparcelowali ją w latach 20. naszego wieku. Nieco dłużej utrzymały swoją część benedyktynki, ale i one podzieliły majątek w 1939 roku i większość działek sprzedały. W zagrodzie nr 41 zachował się dom i obora z 1872. Warte obejrzenia są też zabytkowe domy nr 23 (z 1870 r.), 61 (z 1860 r.) i 92 (z końca XIX w.).

Dwór
Po dawnym dworze pozostał jedynie park krajobrazowy z przełomu XIX i XX w.

Kaplica Matki Boskiej Różańcowej
W 1935 roku mieszkańcy Węgrzec podjęli decyzję o budowie nowego kościoła. Niesprzyjający czas kryzysu gospodarczego spowodował, że wzniesiono jedynie okazałą kaplicę.

Grabie

Wieś
Grabie i jego dwa przysiółki: Szczurów i Zymbrzeg (czyli Zimny Brzeg) niegdyś były osobnymi wsiami rozdzielonymi Wisłą, ale około połowy XIX w. skrócono bieg rzeki i połączono je w jeden organizm. Pierwsze wzmianki o Szczurowej i Zymbrzegu pochodzą z 1360 r., kiedy to Kazimierz Wielki pozwolił je przenieść Wierzbięcie z Branic z prawa polskiego na niemieckie. Informacje o Grabiach pojawiają się dopiero w 1405, kiedy lokuje się je od razu na prawie niemieckim. Przed 1386 rokiem nastąpiła wielka powódź i Wisła zmieniła koryto, skutkiem czego wszystkie trzy wsie znalazły się na prawym jej brzegu. Należały one aż do XVIII w. do Branickich z Branic i Ruszczy, a następnie - w ciągu kilkunastu lat - przechodziły z rąk do rąk, dostając się Sanguszkom, Potockim, Lubomirskim, Radziwiłłom i Bouffensom. Ostatecznie objęli je Badeni, którzy odziedziczyli Branice po wygaśnięciu linii Branickich. Najpierw dzierżył je Michał Badeni, a potem jego syn Stanisław, który w 1907 odsprzedał “klucz branicki” Władysławowi Wimmerowi. Ten z kolei przekazał go Henrykowi i Marii Jankom, którzy w 1926 r. sparcelowali Grabie z przysiółkami. We wsi spotykamy liczne domy z XIX w. ( domy nr38, 79, 81, 86, 87, 95, 100, 151 )

Od 1830 roku Grabie były własnością Michała Badeniego. Ten urodzony w Branicach zawodowy żołnierz brał udział w wojnach napoleońskich, służył w armii Królestwa Polskiego i jako nagrodzony orderem Virtuti Militari pułkownik artylerii zakończył karierę po powstaniu listopadowym. Największy wyczyn Badeniego przypadł jednak na czasy nieudanego powstania krakowskiego w 1846 r. Jako minister wojny w rządzie powstańczym namówił powstańców do wyjścia z Krakowa, czym uratował miasto od ciężkich bombardowań. Jego syn, Stanisław, został premierem Austrii- była to najwyższa funkcja, jaką kiedykolwiek sprawował Polak w rządach państw zaborczych.

Kościół Wniebowzięcia NMP
Pierwotny drewniany kościół fundacji Wierzbięty z Branic powstał w Woli Rusieckiej w 1386 roku. Gdy zatopiła go woda, przeniesiono parafię w 1420 r. do Grabi. Drewniana świątynia, wystawiona w 1742 roku na miejscu starszej przez cieślę Kaspra Kurasa z Wyciąża, poważnie ucierpiała w czasie walk w 1915 r. . Ozdobą kościoła jest cudowny wizerunek Matki Boskiej Nieustającej Pomocy z XVII w. Wewnątrz znajduje się też cenna XV- wieczna gotycka chrzcielnica z maswerkami i rokokowe ołtarze. W pobliżu kościoła ocalała zabytkowa dzwonnica.


Niepołomice

Miasto
Niepołomice powstały jako służebna, nieobronna osada na skraju Puszczy Niepołomnej (“nie połamanej”, czyli “nie tkniętej siekierą” ). Zainteresowanie Niepołomicami w dużej mierze zależało od królewskich upodobań do polowań. Zapalonym myśliwym był Władysław Jagiełło, któremu tereny te przypominały rodzinną Litwę. Także jego następcy, Władysław Warneńczyk, Kazimierz Jagiellończyk, Jan Olbracht i Zygmunt Stary, dbali o puszczę, wykupując ja z rąk prywatnych i klasztornych. Ostatnim wielkim myśliwym na tronie był Stefan Batory. Po jego śmierci władcy woleli raczej rezydencję w Łobzowie (dziś - dzielnica Krakowa ) rozbudowaną w latach 1586- 1587. Powtórną modę na Niepołomice przyniosły czasy Augusta II Mocnego - zapalonego amatora polowań. Odebrał on starostwo prywatnym właścicielom i utworzył królewską ekonomię, przekształconą po zaborach w rządowe dobra kameralne. Około 1748 r. Niepołomice zyskały status miasta. Z tego też czasu pochodzi dzisiejszy rynek.
Najstarsze dzieje Niepołomic giną w pomroce dziejów. Nie zachował się akt lokacyjny, którego być może w ogóle nie sporządzono, a osada powstała żywiołowo wokół postawionego tu zamku. Niepołomice były siedzibą królewskiego podrzędztwa utworzonego celem zarządzania puszczańskimi dobrami. Niestety, król Władysław Warneńczyk wyruszając na wyprawę przeciw Turkom musiał zastawić te dobra, jak zresztą wiele innych na terenie swojego państwa. W ten sposób trafiły one w ręce Dybaczów, a że i kolejni władcy nie mieli za co wykupić zastawu, utworzono tu starostwo niegrodowe, które kolejni wierzyciele przekazywali, za zgodą króla, swoim następcom. W ten sposób dostały się one Czuryłom, a potem Branickim i Lubomirskim.
Zmiany terytorialne po rozbiorach Polski uczyniły z Niepołomic austriackie miasto nadgraniczne. Wybudowane wtedy drogi, koszary i podciągnięta kolej przyczyniły się do rozwoju tego ośrodka. Wojskowy charakter miasto utrzymało do dziś. Po węgierskich huzarach, tyrolskich jegrach, pułkach piechoty, artylerii i kawalerii czasów austriackich budynki wojskowe objął 2 Dywizjon Pociągów Pancernych, który stacjonował tu w dwudziestoleciu międzywojennym. Obecnie dawne koszary zajmują jednostki 6 Brygady Desantowo-Szturmowej.
Mimo częstego pobytu władców w Niepołomicach, miasto nie odegrało znaczniejszej roli w dziejach Polski. Królowie, wykupując okoliczne wsie, dbali o to, by puszcza zachowała swój naturalny charakter i pozostała jak największa. Poza tym bliskość Krakowa i Bochni nie sprzyjały rozwinięciu się Niepołomic w większy ośrodek miejski.

Zamek królewski
Zamek niepołomicki był tyle razy przebudowywany, zmieniany i palony, że nawet historykom sztuki sprawia trudności przy datowaniu i opisie. Pierwotną budowlę wzniósł Kazimierz Wielki, o czym wiemy z napisanej wkrótce po jego śmieci kroniki Janka z Czarnkowa. Musiała ona istnieć już w roku 1349 r., bo tu właśnie wystawił Kazimierz dokument dla Mikołaja z Gosprzydowic. Jak fortalicjum wyglądało w owym czasie, nie wiemy, gdyż zachowały się zeń tylko małe fragmenty na poziomie piwnic i parteru. W każdym razie zamek musiał być na tyle duży, że późniejsi władcy nie myśleli o jego rozbudowie. Dopiero Zygmunt Stary zaczął go przekształcać w okazałą renesansową rezydencję.
Prace były też prowadzone za następnego króla, Zygmunta Augusta. Nadzorował je budowniczy Tomasz Grzymała, a wykonaniem kamiennych detali zajmowali się Piotr Włoch i Santi Gucci. Zamek miał aż trzy kondygnacje, a drewniany ganek wspierał się na solidnych słupach, które ostatnio zrekonstruowano w jednym ze skrzydeł. Z zewnątrz nie prezentował się efektownie - swoimi gładkimi ścianami i rzędem równych okien musiał przypominać współczesną kamienicę, ale też i nie traktowano go jako reprezentacyjnej siedziby. Rodzina królewska i dwór przyjeżdżali tu okazjonalnie i na krótko, zaledwie na parę dni. Z czasem ściany zaczęły się walić i zamek tak poobrastał skarpami, że zyskał na malowniczości. Jeszcze korzystniejsze zmiany zaszły w XVII w. na dziedzińcu. Ówczesny starosta niepołomicki, Aleksander Lubomirski, wymienił przysadziste słupy z czasów Zygmunta Augusta na lekkie arkady w stylu renesansu.
W XVIII w. fatalny stan techniczny zmusił Austriaków do obniżenia budowli o jedną kondygnację. Przerobiony na koszary, a następnie na szpital, zamek zyskał w końcu oprawę architektoniczną godną prawdziwej rezydencji królewskiej. Potem przechodził zmienne koleje losu. Pod koniec lat 80-ych naszego stulecia mieściły się tu: przedszkole, łaźnia, izba wytrzeźwień, urząd gminy, dziesiątki mniej lub bardziej ważnych instytucji, a na koniec mieszkania prywatne. Dopiero w latach 90-ych przystąpiono do renowacji krużganków i rekonstrukcji jednego skrzydła z czasów Zygmunta Augusta oraz efektownych wieżyczek nad klatkami schodowymi. Dziś dziedziniec niepołomickiego zamku może konkurować z samym Wawelem. Wart zobaczenia jest też piękny renesansowy portal w bramie wjazdowej i lapidarium na dziedzińcu z elementami dekoracyjnymi z XV, XVI i XVII w.
W otoczeniu zamku możemy zauważyć pozostałości dawnego folwarku i fos, użytkowanych także jako stawy rybne. W ostatnich latach podjęto trud rekonstrukcji dawnych ogrodów włoskich założonych przez królową Bonę, żonę Zygmunta Starego.

Kościół 10 tys. Męczenników Armeńskich
Otoczony ośmiokątnym murem niepołomicki kościół jest cennym zabytkiem architektury, choć dotrwał do naszych czasów w zmienionym stanie. Jego fundatorem był król Kazimierz Wielki, który wzniósł go jako votum za odniesione w 1349 r. zwycięstwo na Rusi bądź jako swoistą formę ekspiacji za utopienie księdza Baryczki.

Ksiądz Baryczka miał nieszczęście przekazać królowi bardzo nieprzyjemną wiadomość.Kazimierz Wielki słynął ze swej słabości do kobiet. Wróciwszy po wyprawie na Ruś, zamknął się w komnacie z przyjaciółkami, zaniedbując zupełnie żonę i sprawy państwowe. Zaniepokojony biskup zagroził mu ekskomuniką - i o przekazanie tej wiadomości poprosił właśnie księdza Baryczkę. Wybuch gniewu władcy pozbawił biedaka życia, ale król znalazł się w nieprzyjemnej sytuacji, bo ekskomunika stała się faktem. Kazimierz musiał się starać o zdjęcie klątwy u papieża i wystawić sześć kościołów (na pamiątkę VI przykazania, które złamał ). Ksiądz Baryczka niewątpliwie poniósł śmierć męczeńską i należałaby mu się chwała ołtarzy. Czyniono nawet takie starania, o czym świadczy umieszczenie jego wizerunku wśród świętych na stallach niepołomickiego kościoła.

Pierwotnie kościół był dwunawową halą, której sklepienie wspierało się na dwóch filarach. Usunięto je na przełomie XVII i XVIII w. Dawne sklepienia krzyżowe zachowały się w prezbiterium kościoła oraz w tzw. “starej zakrystii”. Na sklepieniu prezbiterium możemy zobaczyć trzy zworniki: z orłem królewskim, maszkaronem i sześcioma “wirującymi” nogami, zaś w “starej zakrystii” - z głową Chrystusa i motywami roślinnymi. W kościele występuje też sporo ciekawego detalu gotyckiego: portale, mensy ołtarzowe z otworami do wsadzania rąk, by dotykać relikwii, a przede wszystkim resztki fresków w “starej zakrystii”- dzieło artystów włoskich związanych ze środowiskiem sieneńsko- umbryjskim.

Do niedawna kościół w Niepołomicach uchodził za klasyczne dzieło architektury kazimierzowskiej, ale ostatnio Michał Kozera ogłosił tezę, że sklepienia w kruchcie i prezbiterium oraz “stara zakrystia” pochodzą dopiero z początku XVI w., czyli z czasów Zygmunta Starego. Jest to możliwe. Świątynie w stylu gotyckim wznoszono w Polsce jeszcze w okresie baroku ( patrz: Łazany koło Gdowa ).

W późniejszych czasach dostawiono do kościoła w Niepołomicach dwie okazałe kaplice. Najpierw starosta niepołomicki, Jan Branicki, ufundował w 1596 roku mauzoleum dla swoich rodziców: Grzegorza i Katarzyny. Ich nagrobek, podobnie jak cała kaplica, jest dziełem Santi Gucciego, a zarazem jednym z najświetniejszych przykładów późnego renesansu w Polsce. Po drugiej stronie nawy, od strony północnej, wzniesiono później barokową kaplicę Lubomirskich, ze stiukowym wystrojem autorstwa Jana Chrzciciela Falconiego. Znajduje się tu słynący łaskami portret św. Karola Boromeusza. Obraz ten, sporządzony po śmierci świętego, który nie pozwalał się portretować za życia, stał się przyczyną licznych cudownych uzdrowień. Ściągnięto go do Rzymu na uroczystości kanonizacyjne, uznając za najbardziej wiarygodny portret świętego. Łask z niego płynących doznawali też królowie polscy. Potem kult przygasł, by odrodzić się na nowo, gdy tron biskupi w Krakowie objął Karol Wojtyła - imiennik Boromeusza.

Ponieważ jednym z pierwszych cudów dokonanych przez obraz Karola Boromeusza w niepołomickim kościele było wyleczenie bólu zębów Zygmunta III Wazy, świętego uznano za specjalistę w tej dziedzinie. Nasi władcy modlili się do niego, ilekroć oddawali się w ręce dentystów, a po przeżyciu zabiegu chętnie ofiarowali usunięte zęby oprawione w złoto niepołomickiemu sanktuarium. Szkoda, że skarby te nie zachowały się do naszych czasów.

W niepołomickiej świątyni poza średniowiecznymi zwornikami, malowidłami w “starej zakrystii” i krucyfiksem z dawnej tęczy znajdują się także zabytki z okresu renesansu i baroku. Jest także nieco obrazów. Niestety, najcenniejszy, przedstawiający św. Franciszka Xawerego pędzla Baroccia, został skradziony w 1980 r..
Cały kościół otacza ośmiokątny niewysoki mur z czasów Zygmunta Starego, z otworami strzelniczymi i potężną dzwonnicą, co przypomina czasy, gdy obiekty sakralne służyły jako miejsca schronienia przed najazdami. W murze tym spotykamy renesansowy portal z 1596 r. - niegdyś prowadzący z nawy kościoła do kaplicy Branickich. Za murem znajduje się zabytkowa plebania i budynki XIX- wiecznego folwarku.

Ratusz
Pochodzący z 1903 roku ratusz w to dzieło Jana Sasa Zubrzyckiego - najwybitniejszego znawcy gotyku wśród architektów krakowskich. Skomponował on tę budowlę tak zręcznie, że wielu przyjeżdżających do Niepołomic turystów bierze ją za sam zamek. W arkadowych podcieniach ratusza znajduje się tablica pamiątkowa ku czci gen. Waleriana Czumy- bohatera walk września 1939 r., który urodził się tutaj, w przysiółku Jazy. Z Niepołomic pochodził też słynny aktor Ludwik Solski. Jego rzeczywiste nazwisko brzmiało Ludwik Napoleon Sosnowski.

Kopiec
Na wschód od centrum, w miejscu zwanym Wężową Górą, znajduje się okazały kopiec usypany ku czci strajku szkolnego w 1906 r. we Wrześni, gdzie dzieci odmówiły zmawiania pacierzy po niemiecku. Według legendy, z tego miejsca wyruszać miał do Krakowa Jagiełło z uroczystą procesją, podczas której niesiono trofea spod Grunwaldu - stąd kopiec ten później podwyższono i nazwano “Grunwaldzkim”. Przez wiele lat stał zaniedbany. Ostatnio jednak przypomniano sobie o nim i przeprowadzono niezbędne prace remontowe, by go ocalić .

Września i Grunwald to nasze dwa wielkie zwycięstwa nad Niemcami. Wzruszające jest zwłaszcza pierwsze z nich. Grupa małych dzieci stanęła przeciwko potężnej machinie państwa, nie do końca uświadamiając sobie znaczenie swoich działań. Dzieci były naprawdę przekonane, że Pan Bóg nie rozumie po niemiecku, bo to mowa luterańskich protestantów. Mimo zastosowanej przeciw nim przemocy, wygrały i było to naprawdę heroiczne zwycięstwo.

Pod Grunwaldem mieliśmy tak dużą przewagę liczebną, że bitwa skończyła się, zanim wszystkie pułki polskie zdołały wejść do akcji. Wbrew dramatycznym opisom w “Krzyżakach” H. Sienkiewicza, rzeczywisty przebieg wypadków przedstawiał się skromniej. Średniowieczne bitwy nie były krwawe. Rycerze rzadko zabijali przeciwników, bo za żywych mogli wziąć okup. Bitwa grunwaldzka, o czym niechętnie się wspomina, nie przyczyniła się nawet do zwrotu zagarniętych przez Krzyżaków ziem polskich, a cóż dopiero mówić o uszczupleniu terytorium zakonu. Niekwestionowane jednak pozostaje ideologiczne i moralne znaczenie Grunwaldu - bitwa dowiodła, że potęga Krzyżaków nie jest niewzruszona.


Staniątki

Wieś
Według legend nazwa wsi łączy się z pobytem w Polsce św. Wojciecha. Idąc z Czech do Krakowa, święty miał się tutaj zatrzymać na popas i zapowiedzieć swojemu orszakowi: Udielamy tedy staniatky. W miejscu tego postoju okoliczna ludność wzniosła krzyż. Jednak prawdziwą sławę zyskały Staniątki za sprawą Klemensa Jaksy herbu Gryf, który ufundował tu klasztor benedyktynek. Wzniesiono go na wzgórzu Winnica, a pierwszą ksienią została Wisenka- jedyna córka fundatora. W Staniątkach zachował się olbrzymi folwark klasztorny oraz liczne domy z XIX-wieczna metryką ( nr 35, 56, 61, 68, 116, 176, , 179, 182, 246, 260).


Kościół Najświętszej Marii Panny i św. Wojciecha
Kilkanaście pocisków tkwiących w murze kościoła przypomina dramatyczne wydarzenia z 1914 roku, kiedy to ostrzał Austriaków omal nie doprowadził do zagłady zabytkowej budowli, w której stacjonował rosyjski sztab. Ten piękny kościół ufundował wojewoda Klemens z Ruszczy, poległy później w bitwie z Tatarami pod Chmielnikiem, w 1241 roku. Ogromny zespół klasztoru benedyktynek wraz ze świątynią przetrwał szczęśliwie wszelkie burze związane z najazdem Tatarów, Szedów i Rosjan i rósł cały czas w siłę, wzbogacany licznymi dotacjami. Już wiano Wisenki, córki Klemensa z Ruszczy i pierwszej opatki, wynosiło 50 wsi. W późniejszych czasach benedyktynki miały ich dwa razy tyle. Klasztor prowadził także działalność edukacyjną, utrzymując znakomitą szkołę dla szlachcianek. Istnienie tej szkoły spowodowało, że cesarz Józef II, kasując opactwa w przyłączonych do Austrii ziemiach Galicji, oszczędził dobra staniąteckich mniszek. W latach 1927- 1929 w tutejszym gimnazjum uczyła języka polskiego i łaciny Wanda Wasilewska. Mimo pozytywnej opinii dyrektora szkoły, zmuszono ją do odejścia. Powodem były nie tylko jej lewicowe poglądy, ale także fakt, że zaszła w ciążę ze swoim drugim mężem, murarzem Bogatką.

Wanda Wasilewska to jedna z nielicznych kobiet, które w tak wielkim stopniu oddziałały na dzieje naszego kraju. Była córką wybitnego działacza socjalistycznego. Podawała się za chrześniaczkę Piłsudskiego, co jednak budzi wątpliwości, choćby z tego względu, że Piłsudski przeszedł na luteranizm, by ponownie się ożenić. Cieszyła się wielkimi względami u Stalina, który wszakże przeceniał jej wpływy w kraju. Dzięki Stalinowi po podpisaniu paktu Ribentrop- Mołotow mogła powrócić do okupowanej Polski, by uporządkować tu swoje sprawy majątkowe. Ponieważ było to jeszcze w okresie współpracy Niemców z Rosjanami, chroniło ją tu gestapo jako osobistą przedstawicielkę Stalina. Wasilewska przyczyniła się walnie do zorganizowania Związku Patriotów Polskich i instalacji rządu komunistycznego w Polsce, ale do kraju już nie powróciła. Na swoją ojczyznę wybrała ZSRR i pozostała mu wierna do końca życia. Cały swój majątek pochodzący z tantiemów za książki (a była nad wyraz płodną autorką) zapisała rosyjskiej polonii.

Świątynia w Staniątkach to jeden z najcenniejszych gotyckich obiektów w Małopolsce. Jest to świątynia dwunawowa, z przylegającym doń klasztorem i resztkami zabudowań folwarku. Pierwsza ksieni, córka fundatora Wisenka, była przyjaciółką bł. Kingi i wychowawczynią bł. Salomei. W kościele tym modliła się także święta Królowa Jadwiga. W staniąteckim klasztorze znajduje się mauzoleum założycieli. Oprócz Klemensa z Ruszczy spoczęli tam też jego żona Recława, wspomniana Wisenka i zmarły młodo syn Dojutrek. Główny obiekt kultu stanowi obraz Matki Boskiej Bolesnej.

Podłęże

Wieś
Na polach przysiółka Rudzica odkryto wielką osadę celtycką z I w. n.e., gdzie znaleziono najokazalszy na ziemiach polskich piec garncarski z tego okresu. Pierwsza historyczna wzmianka o wsi Podlanze pochodzi z 1242 roku, kiedy to fundator klasztoru benedyktynek w Staniątkach, Klemens Jaksa, wymienił ją z benedyktami z Tyńca na Woźniki koło Wadowic. Potem Podłęże wchodziło w skład dóbr klasztoru w aż do początku XX w. Wieś posiada zabytkowy dworzec kolejowy z lat 1880-1890 oraz kilka XIX-wiecznych budynków ( nr: 9, 22, 31, 52, 72, 93, 110, 115).

Kościół Matki Boskiej Królowej Polski
Współczesny kościół parafialny wznosi się w centrum wsi, w pobliżu rozwidlenia dróg do Niepołomic i Staniątek. Murowana kaplica św. Józefa pochodzi z lat 1914- 1917.

Zagórze

Wieś
Istniejąca od czasów średniowiecza wieś Zagórze została zupełnie zrujnowana podczas bitwy wojsk rosyjskich i austriackich w 1915 roku. Aż do końca II wojny należała do benedyktynek ze Staniątek. Pozostałością po ich dawnym folwarku jest staw i stojąca obok murowana kaplica z przełomu XVIII i XIX w. W centrum osady zachował się duży zespół drewnianych domów budowanych na zrąb i szalowanych - cenny przykład budownictwa ludowego z okresu odbudowy po I wojnie światowej.

Słomiróg

Wieś
Historia Słomirogu jest zbieżna z dziejami Zagórza. I tu przeważają drewniane chałupy postawione w dwudziestoleciu. Wśród nich zachowała się jedna z 1885 roku (nr 22).

Bodzanów

Wieś
Nazwa wsi pochodzi od imienia Boczan i występuje już w dokumentach z 1229 roku (Bocanowo). Wieś od tego roku aż do 1787. należała do benedyktynów tynieckich. Potem, po skasowaniu opactwa, cesarz Józef II przeznaczył ją do wolnej sprzedaży.

Likwidacja klasztorów i zagarnianie ich mienia było praktyką wszystkich władców okresu oświecenia, którzy na swoje reformy potrzebowali dużo pieniędzy. Klasztory oprócz funkcji religijnych spełniały też inne zadania. Traktowano je jako domy starców dla szlachty, posyłano do nich córki, by oszczędzić na dawaniu im posagu, oraz synów, by nie dopuszczać do rozdrobnienia majątków. Były to więc instytucje pełniące wielorakie role, w tym ważne społeczne i ekonomiczne.

Po kasacji klasztoru Bodzanów przechodził z rąk do rąk. Ciężkie czasy przeżył podczas “rabacji” w 1846 roku, kiedy to chłopi napadli na dziedzica Józefa Woyciechowskiego i miejscowego proboszcza. Majątek zakupiły później bendyktynki ze Staniątek. Zachowało się tu kilka zabytkowych zagród ( nr 9, 112, 127 ). Śladem po toczących się w tej okolicy walkach I wojny światowej jest kapliczka maryjna z 1918 roku dedykowana “Królowej Pokoju”.

Kościół Piotra i Pawła
Pierwotny kościół miał podobno poświęcić biskup krakowski św. Stanisław ze Szczepanowa. Obecny, drewniany, pochodzi z 1765 roku i wielokrotnie był potem przebudowywany. W kościele znajdują się cenne obrazy z XVII w., w tym często publikowana alegoria śmierci wyobrażonej pod postacią jeźdźca- łucznika. Wart zobaczenia jest też pochodzący z początku XV w. posąg Madonny z dzieciątkiem.

Obraz bodzowski z przedstawieniem ukoronowanej śmierci jadącej na koniu z łukiem nawiązuje do dwóch opisów jeźdźców Apokalipsy: pierwszego i czwartego. O pierwszym czytamy: I widziałem, a oto koń biały, a ten który, na nim siedział, miał łuk i dano mu koronę, i wyszedł jako zwycięzca, aby zwyciężał (Ap.6, 2). O czwartym zaś: I widziałem, a oto koń płowy, a tego, który siedział na nim, imię było śmierć, a piekło szło za nim; i dana im jest moc nad czwartą częścią ziemi, aby zabijali mieczem, i głodem, i morem, i przez zwierzęta ziemskie.


Dwór
Obecna plebania w Bodzanowie, zniekształcona wskutek nowoczesnej przebudowy, to dawny dwór. Pierwotna plebania, drewniana, znajdowała się po drugiej stronie kościoła i została rozebrana niedawno, w okresie stanu wojennego, gdy na jej ścianach wymalowano antyrządowe hasła.

Ochmanów

Wieś
Wieś, której nazwa pochodzi od bliżej nieznanego historykom Ochmana, zakupiły w 1356 roku benedyktynki ze Staniątek od wojewody sandomierskiego Wilczka. Urodził się tu Emil Dziedzic - działacz komunistyczny, rozstrzelany w 1943 roku przez gestapo. We wsi zachowały się nieliczne budynki z XIX w. ( domy: nr 12, 24, 35, 48 ).

Brzezie

Wieś
W latach 1959- 1965 przeprowadzono badania na wzniesieniu Ugory, odnajdując osadę tzw. kultury ceramiki promienistej (ok. 2000 r. p.n.e. ). Wykopaliska świadczą o wpływie kultur naddunajskich na te ziemie. Odnaleziono tu fragmenty kilkunastu ziemianek noszących ślady spalenia - tak na ogół kończył się żywot większości osad w owych czasach.

Najlepiej datującym elementem wykopalisk z epoki kamienia są naczynia ceramiczne, bo nie ulegają spaleniu. Stąd nazwy dawnych kultur neolitycznych urabiane są od charakterystycznych ozdób na garnkach ( por. kultura sznurowa, wstęgowa ryta, wstęgowa kłuta, promienista....) bądź też od kształtu naczyń ( por. kultura pucharów lejkowatych, amfor kulistych, itd. )

Obecna nazwa wsi pochodzi od lasu brzozowego i była znana już w 1309 r. Samo Brzezie istniało prawdopodobnie jeszcze wcześniej, o czym świadczy wezwanie kościoła św. Mikołaja - bardzo popularne na początku wieku XIII . W dokumencie z 1309 roku wspomniany jest Zbigniew z Brzezia herbu Zadora - właściciel nie tylko tej osady, ale i Szarowa, Dąbrowy oraz Grodkowic. Od niego wywodzi się słynna rodzina, która potem przyjęła miano Lanckorońskich z Brzezia.

Lanckoronę dostali panowie z Brzezia h. Zadora za udział w bitwie pod Grunwaldem, gdzie wystawili 34 rodowe chorągwie. Ród ten wydał tylu zasłużonych mężów, działaczy politycznych i społecznych, że informacje o nich zajmują ok. 20 stron w Polskim Słowniku Biograficznym. Ostatnią przedstawicielką rodu jest Karolina Lanckorońska z Brzezia, która niedawno darowała zamkowi na Wawelu iście królewską kolekcję obrazów.

Choć cała rodzina Lanckorońskich do dziś używa przydomka “z Brzezia”, to w rzeczywistości już w 1623 Zofia z Lanckorońskich Czuryłowa odsprzedała ten majątek Stanisławowi Żeleńskiemu z Żelanka- kalwinowi, którego włość Łuczanowice dziś znajduje się na terenie Nowej Huty. Wkrótce potem Żeleńscy podzielili się na dwie linie: łuczanowicko- grodkowicką i brzezińską. Dopiero 170 lat później Marcyan Żeleński połączył majątki z powrotem w całość, przenosząc siedzibę swoich włości do Grodkowic. W Brzeziu, Szarowie i Dąbrowie istniały jedynie folwarki.

Żeleńscy pieczętowali się herbem Ciołek. Według dawnych legend miał to być herb pierwszego władcy Polski- mitycznego Lecha. Stąd za bardzo złą wróżbę uznano fakt, że ten sam herb posiadał Stanisław August Poniatowski - wierzono, że ostatni władca często ma takie imię, jak pierwszy. W Rzymie ostatni cesarz nazywał się Romulus, w Bizancjum - Konstantyn, a żaden z papieży za nic nie chciał przyjąć imienia Piotr II. Nasz “Ciołek” zlekceważył groźbę i istotnie okazał się ostatnim królem Polski.

Wieś ma dwa przysiółki: Górkę i Grabie- stanowiące niegdyś osobne osady.

Kościół Przemienienia Pańskiego
Pierwsza wzmianka o kościele w Brzeziu pochodzi z 1326 roku. Nosił on miano św. Mikołaja, co skłania do przypuszczenia, że należał do starszych fundacji, być może nawet z przełomu XII i XIII w. Na początku XIX w. spaliła się drewniana świątynia datowana co najmniej na 1440 rok. Odbudowaną w 1837 roku, również drewnianą, zamieniono w 1924 na nową, projektu Franciszka Mączyńskiego. Wzorowana jest ona na kościele św. Krzyża w Krakowie. Wśród wyposażenia znajdują się: posąg św. Jana Chrzciciela z XV w., portret Jana III Sobieskiego z XVIII w. oraz XVI- wieczny obraz “Przemienienia Pańskiego” pochodzący zapewne z przytułku pod tym wezwaniem, który w 1595 roku ufundował w Gruszce Mikołaj Lanckoroński. Przed kościołem stoi klasycystyczne mauzoleum Żelenskich z 1903 roku projektu Władysława Ekielskiego.

Franciszek Mączyński i Władysław Ekielski to czołowi architekci krakowscy z przełomu XIX i XX w. Dziełem pierwszego z nich jest np. Pałac Sztuki przy Pl. Szczepańskim w Krakowie, zaś drugiego - gmach Akademii Ekonomicznej (dawne Schronisko im. Aleksandra Lubomirskiego Dla Zaniedbanych Moralnie Chłopców ).

Dwór
Z dawnego folwarku zachował się park z przełomu XIX i XX w. oraz obora. Stojąca niedaleko poczta to dawna szkoła z 1886r., przed którą już w 1930 r. wzniesiono obelisk ku czci Marszałka Piłsudskiego. Za socjalizmu monument ten zniszczono, a w 1990r. na powrót odbudowano.

Inne
Za wsią znajduje się niewielka kwatera grobów z I wojny światowej oraz kopiec ziemny niewiadomego pochodzenia. Niewykluczone, że jest to grób kalwiński, podobny do tego, jaki spotykamy w innej wsi Żeleńskich - Łuczanowicach. Żeleńscy z Brzezia wyznawali kalwinizm aż do 1740 r., zaś ich krewni z Grodkowic - aż do roku 1823.

Grodkowice

Dwór
“Mego ojca piłą rżnęli” - mówi Pan Młody w “Weselu” S. Wyspiańskiego, przypominając o “krwawych zapustach” 1846 roku, określanych mianem “rabacji galicyjskiej” (patrz- rozdział Gdów). O jednym z wydarzeń tej rewolty przypomina kapliczka przed dworem w Grodkowicach z datą 1846. Postawiono ją w miejscu, gdzie chłopi zabili ciężko rannego właściciela dworu, Marcjana Żeleńskiego, przecinając go na pół piłą. Jego żona, zraniona kosą, padła bez przytomności i dzięki temu ocalała, gdyż napastnicy wzięli ją za martwą.
Dwór w Grodkowicach zaatakowali chłopi z Łysokani, Szarowa i Dąbrowy. Jego los podzieliły też szlacheckie siedziby w Zborczycach, Niegowici i Gdowie.
Dwór, w którym rozegrały się te dramatyczne wydarzenia, już nie istnieje. Na jego miejscu wybudowano w 1902 roku neogotycki pałacyk. Autor projektu, najwybitniejszy krakowski architekt okresu Młodej Polski, Teodor Talowski, posiada na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie najbardziej masoński nagrobek (sfinks opiera tam łapę na ludzkiej czaszce). Być może te wpływy spowodowały, że nasycił on grodkowicką budowlę tajemniczą, gotycką symboliką, wyposażając ją w wieże, portale, wnęki, rzeźbione schody i przypory. Pałacyk ów wzniesiony został dla syna Marcjana, Stanisława, który spłacił swego brata w 1866 r. i sam pozostał w majątku jako jego gospodarz.

Bratem Stanisława Zeleńskiego był Władysław - muzyk i kompozytor, ojciec Stanisława Żeleńskiego, założyciela Krakowskiej Fabryki Witraży, oraz Tadeusza- Boya Żeleńskiego - wybitnego pisarza, tłumacza i krytyka. Niestety, żaden ze sławnych braci nie miał już nic wspólnego z Grodkowicami.

Kopiec
Niedaleko Grodkowic znajduje się jeden z kurhanów, często w tej okolicy spotykanych. Jak stary jest kopiec, nie wiadomo, gdyż nie prowadzono tu badań archeologicznych. Według tradycji jest to mogiła Żeleńskich, podobna do tej, którą można oglądać na cmentarzu w Łuczanowicach, na terenie Nowej Huty. Obydwa majątki należały do Żeleńskich, niegdyś zwolenników arianizmu i kalwinizmu. Nie można jednak wykluczyć, że kurhan pochodzi z czasów wcześniejszych, średniowiecznych lub wręcz prehistorycznych. Na Lisiej Górze, w okolicach Grodkowic, odkryto dużą osadę neolitycznej kultury ceramiki promienistej, co świadczy, że był to teren od dawna zamieszkały.

Targowisko

Wieś
Prowadzone przez ponad 20 lat badania archeologiczne odsłoniły w Targowisku liczne osady z czasów prehistorycznych. Poczynając od neolitycznej kultury wstęgowej rytej, poprzez okres lateński (I w. p. n.e.) aż do średniowiecza (VIII - X w.) tętniło tu bujne życie kolejnych migrujących po Europie ludów.
Ponieważ nieopodal łączyły się drogi z Rusi i Węgier na Kraków, a potem dalej, na Wrocław, szybko doceniono handlowe walory tego miejsca. Już w średniowieczu bożogrobcy z Miechowa posiadali tu targowisko przynoszące niezłe dochody. Od niego też wzięła nazwę dzisiejsza wioska. Dobra te odebrał bożogrobcom najpierw Łokietek, a potem Kazimierz Wielki. Pierwszy z nich zwrócił je w 1320, drugi trzymał aż do śmierci.

Konflikt dwóch ostatnich Piastów z bożogrobcami łączył się z niemieckim charakterem tego arcybogatego zakonu. Szukając pretekstu do zaboru ich dóbr, Kazimierz Wielki kazał im uposażyć Targowicą konwent bożogrobców, który zamierzał utworzyć w Krakowie. Po odmowie obłożył sekwestrem co lepsze majątki i włączył do własnych dóbr stołowych bądź też rozdał je wrogom zakonu. Sprawa dotarła aż do papieża, a po śmierci króla bożogrobcy odzyskali swoje mienie.

Kapliczki
Kapliczkę pod wezwaniem św. Walentego oraz drugą, w kształcie słupa, wystawił w 1811 r. sołtys Walenty Korbut. Oprócz tego zachowały się tu dwie kamienne rzeźby z 1858 r. Jedna z nich, bogato dekorowana, wyobraża grupę Ukrzyżowania.

Kłaj

Wieś
Nazwą Kłaj ( pisaną Klag albo Clay ) określano w najstarszych dokumentach całą Puszczę Niepołomicką. Być może tutaj znajdował się ośrodek dóbr królewskich, zanim przeniesiono go do Niepołomic. Część wsi należała do książąt krakowskich, a potem do królów, część zaś do zakonu bożogrobców. W 1419 roku podrządcą niepołomickim był dziedziczny sołtys Kłaja, Mikołaj Flak. Warto zauważyć, iż tutejsi sołtysi, tytułujący się “dziedzicami Kłaja”, odgrywali znaczną rolę zarówno w XV, jak i w XVI w. W drugiej połowie XV w. byli dzierżawcami królewskiego Pierzchowca i przyjęli nazwisko Kłajskich. Po rozbiorach Kłaj dzielił los dóbr niepołomickich i wchodził w skład dóbr kameralnych. Na przełomie XIX i XX w. starosta bocheński, Józef Appelshofen, zwolennik germanizacji Galicji, osadził tu niemieckich kolonistów.
Dziś w Kłaju nie ma wybitniejszych zabytków architektury, ale wieś stanowi żywy skansen autentycznej architektury ludowej.

Kościół Józefa Robotnika
Duży, betonowy, współczesny kościół zastąpił starszy, drewniany, z 1914 r., który rozebrano. Świątynię erygował ówczesny biskup, Karol Wojtyła. We wnętrzu znajdują się ołtarze przeniesione ze starego kościoła.

Szarów

Wieś
Wieś, wzmiankowana w 1403r., należała do Lanckorońskich z Brzezia. W 1928 jej część stanowiła własność braci Żeleńskich.

Pomniki
Pomnik z 1958 r. upamiętnia śmierć 34 mieszkańców okolicznych wsi zabitych w czasie wojny. Drugi, przedstawiający Królową Jadwigę i Władysława Jagiełłę, którzy wręczają akt lokacji Szarowa Zbigniewowi z Brzezia, powstał z okazji 600-lecia wsi w 2000 r. Wznosi się on u zbiegu ulic Wielkickiej i Skotnickiej na niewielkim pagórku, usypanym z ziemi szarowskich gospodarstw.

Wola Batorska

Wieś
Obecna nazwa wsi pochodzi dopiero z XIX w. Wcześniej nazywała się ona różnie: Cystebrzegi (XIII w.), Prokopowa Wola, Keucula Wola (XIV w.), Bothurzińska Wola (XVI, XVII w.) i Boturska Wola (XVIII w.). Pierwszą wzmiankę o wsi znajdujemy w 1278 r., kiedy to książę Bolesław Wstydliwy darował ją Rusinowi Prokopowi. Później, za Kazimierza Wielkiego, była ona własnością Boturzyńskich herbu Łzawa. W 1521 r. król Zygmunt Stary wykupił ją i włączył do dóbr niepołomickiego starostwa niegrodowego. W rękach starostów pozostała aż do I rozbioru, kiedy to przejął ją rząd austriacki. W latach 1937-38 wieś sparcelowano. W przysiółku Ruskie znajdowała się niegdyś niepołomicka rogatka, gdzie pobierano myto. Tu też po powstaniu listopadowym w 1831 roku przeprawił się korpus Różyckiego, który w okolicy Sitowca założył obóz. W czasie II wojny św., 29. stycznia 1944 r., na dwa dni przed zamachem na Hansa Franka koło Staniątek, nastąpiła tu koncentracja oddziałów Armii Krajowej.

W Woli Batorskiej miała powstać na początku wieku śluza, będąca częścią planu wielkiego kanału łączącego Odrę, Wisłę i Dniestr. Ponieważ do robót przystąpiono w 1911 r., nic z tego przedsięwzięcia nie wyszło, gdyż wybuchła wojna. Pomysłu jednak nie porzucono. Przez cały czas w niepodległej Polsce, a potem w PRL planowano coraz to nowe śluzy, porty i kanały żeglugowe w tym miejscu.


Kościół MB Nieustającej Pomocy i św. Wawrzyńca
Wola Batorska należała przez lata do parafii niepołomickiej. Dopiero w 1838 roku wystawiono tu ceglaną kaplicę z napisem w gwarze ludowej i kamienną tablicą z datą. Wewnątrz umieszczono XVII-wieczny posąg św. Sebastiana i XIX - wieczny krucyfiks.
W dwudziestoleciu międzywojennym postanowiono wybudować kościół. Na skutek sporów rozpoczęcie budowy opóźniło się o 10 lat, aż do 1935 r., i całości nie udało się ukończyć przed wybuchem II wojny. do wojny. Dokonano tego dopiero w 1948 r.

Dwór
Obecna leśniczówka to dawny dwór murowany z XIX w.

W pobliżu Woli Batorskiej, w przysiółku Koźlica, urodził się wybitny językoznawca, profesor Roman Stopa - wykładowca afrykańskich języków: suahili, buszmeńskich i hotentockich na Uniwersytecie Jagiellońskim. Uczony zajmował się też “językiem” szympansów, ale śmierć nie pozwoliła mu ukończyć tych badań.

Cmentarze wojenne i “Dąb Batorego”
Na terenie Woli Batorskiej znajdują się dwa cmentarze żołnierskie z czasów I wojny światowej. Jeden z nich znajduje się dziś na terenie jednej z firm i nie jest dostępny. Drugi, umiejscowiony na skraju Puszczy Niepołomickiej, w pobliżu leśniczówki Sitowiec, posiada swoistą atrakcję w postaci pomnika przyrody - zabytkowego “Dębu Batorego”. Niedaleko rośnie kolejny dąb, nazwany “August” na cześć króla Augusta II lub III.

Stefan Batory i obaj Augustowie byli zapalonymi myśliwymi. Batory miał tu ponoć złowić tura, który ugodzony padł na ziemię, ale gdy król niebacznie zbliżył się do niego, zerwał się na nogi i zaatakował. Władca najpewniej zginąłby na miejscu, gdyby nie córka leśniczego, Justyna, która powaliła zwierzę celną strzałą.
Dąb, pod którym miał wypoczywać kolejny król Polski, August, padł rażony piorunem w 1878 roku. Rosnący do dziś “Dąb Augusta” zasadzono obok niego już trzy lata wcześniej, w 1875 roku, aby kontynuował chlubną tradycję, choć po prawdzie August II nie przysłużył się Polsce tak, jak Batory.


Zabierzów Bocheński

Wieś
Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1337 r., kiedy to była ona własnością krakowskiej kurii biskupiej. W XV w. jej część posiadali rycerze Boturzyńscy herbu Łzawa, od których odkupił ją Zygmunt Stary i włączył do niegrodowego starostwa niepołomickiego. Odtąd wieś była świadkiem niekończących się zatargów między władzą kościelna i królewską. Zwaśnionych pogodził dopiero zaborca - zabierając jednym i drugim. W 1939 roku dobra te rozparcelowano. We wsi zachowało się kilka zabytkowych budynków z XIX w. ( domy nr: 116, 200, 202 ).

Kościół Opieki Najświętszej Marii Panny
Na miejscu starszego, drewnianego kościółka z 1742 roku, który na drewno zakupili podczas aukcji Żydzi, wystawiono nowy, neogotycki, w latach 80-ych XIX w. Wewnątrz znajduje się rokokowy ołtarz z pierwotnej świątyni z obrazem przedstawiającą Matkę Boską w towarzystwie fundatorów. Według kroniki parafialnej pochodzi on z 1620 roku.

Wola Zabierzowska

Wieś
Podobnie jak sąsiedni Zabierzów Bocheński, Wola Zabierzowska wymieniana jest dokumencie biskupa Jana Grota z 1337 r. Istniały tu jeszcze dwie osady: Klan i Chwaliczów, wchłonięte potem przez Wolę. Wieś aż do I rozbioru pozostawała w ręku biskupów krakowskich.

Z Wolą Zabierzowską związana jest legenda o “królu chłopków”, którym miał być Kazimierz Wielki. Podobno przebierał się on w prosty kmiecy strój i wędrował po kraju, by zobaczyć, jak żyją poddani. Odpędzony raz od bogatej zagrody, zaszedł do biednej, gdzie poczęstowano go żurem. Ubogi darczyńca został, oczywiście, obsypany przez króla niewyobrażalnymi skarbami.
Podobnych legend o każdym z naszych władców krążyły dziesiątki. W rzeczywistości Kazimierza Wielkiego nazywano nie “królem chłopów” tylko “chłopek”, gdyż jeżdżąc po kraju osobiście dbał o zwiększenie przyrostu naturalnego i nie zdarzało się, by jakiejś ładnej dziewczynie odmówił monarszej łaski ze względu na jej niskie pochodzenie. Był to rzeczywiście bardzo sprawiedliwy władca.


Puszcza Niepołomicka


Bibliografia

Bo... Józef, Dzieje Podstolic, Panorama Wieliczki
Czuma Mieczysław, Mazan Leszek, Austriackie gadanie, Kraków 1998
Guzikowski Kazimierz, dr Antoni Pajdak- “Lidor”, “Okrzejewski”, “Traugutt”, Panorama Powiatu Wielickiego
Juras- Perdrycz Agnieszka, Dwory i dworki, Janowice, Panorama powiatu wielickiego
Juras- Perdrycz Agnieszka, Grajów: Początek dał rycerz Stanisław, Panorama Powiatu Wielickiego
Kowalczyk Władysław, 705 lat parafii w Podstolicach, Panorama Wieliczki
Kowalski Władysław, Dobczyce Muzeum Regionalne PTTK w zamku i skansenie, Brzozów 1989
Kurowski Piotr, Krótka historia Janowic, Panorama Wieliczki
Kozera Michał, Kościól parafialny i zamek królewski w Niepołomicach- dzieje znane i nie znane, Kraków 1994
Kurowski Piotr, Krótka historia Śledziejowic (1, 2), Panorama Wieliczki
Morsztyn Jan Andrzej, Cuda miłosci, KAW Rzeszów 1988
.Joanna Pawlik, Bł. O. Narcyz Turchan. Zginął za Wiarę i Ojczyznę, Panorama Powiatu Wielickiego
Piwowarczyk Elżbieta, Przewodnik po Dobczycach, Wydawnictwo Księży Sercanów, Kraków 1997
Polski Słownik Biograficzny
Rybicka Renata, Słodkie życie w Bella Vicie, Gaz. Krakowska 1998, nr 190 (14-16 VIII)
Rzebik Tadeusz, Gdów i okolice- monografia historyczna, Gdów 1985, t. 1-3
Satała Marian, Tajemnica kominka, Echo Krakowa 1985 nr 43 (1-3 III)
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego, Warszawa 1882
Zinkow J., Podkrakowskie wycieczki
Zinkow J., Wokół Niepołomic i Puszczy Niepołomickiej
Żołubak Władysław, Hucisko: Lipowscy, Kantor, Katakumby, Panorama Wieliczki
Żołubak Władysław, Jak hrabia Karol Hubert spotykał się z cesarzem Kaligulą w jankówce u Mehoffera (1-3),
Panorama Powiatu Wielickiego
Żołubak Władysław, Numizmatyczny kontrakt stulecia, Panorama Wieliczki
Żołubak Władysław, Śledziejowicki ślad, Panorama Wieliczki

Indeks miejscowości

Bilczyce
Biskupice
Bodzanów
Bogucice
Brzezie
Byszyce
Chobot
Chorągwica
Cichawa
Czarnochowice
Czyżów
Dąbrowa
Dobczyce
Dobranowice
Dziekanowice
Fałkowice
Gdów
Golkowice
Gorzków
Grabie
Grajów
Grodkowice
Huciska
Jankówka
Janowice
Jaroszówka
Jawczyce
Klęczana
Kłaj
Kokotów
Koźmice Małe
Kozmice Wielkie
Krakuszowice
Książnice
Kunice
Lednica Górna
Liplas
Łazany
Łężkowice
Łysokanie
Mała Wieś
Marszowice
Mietniów
Niegowić
Niepołomice
Niewiarów
Niżowa
Pawlikowice
Pierzchowiec
Pierzchów
Podłężę
Podolany
Podstolice
Przebieczany
Raciborsko
Rożnowa
Siercza
Sławkowice
Słomiróg
Sułów
Staniątki
Stanisławice
Strumiany
Stryszowa
Suchoraba
Sułków
Sygneczów
Szarów
Szczygłów
Szczytniki
Śledziejowice
Świątniki Dolne
Targowisko
Tomaszkowice
Trąbki
Węgrzce Wielkie
Wiatowice
Wieliczka
Wieniec
Winiary
Wola Batorska
Wola Zabierzowska
Wólka Zręczycka
Zabawa
Zabierzów Bocheński
Zabłocie
Zagórze
Zagórzany
Zakrzów
Zalesiany
Zborczyce
Zręczyce
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
krakowiak
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 839
Nr użytkownika: 19.494

maciej miezian
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzealnik
 
 
post 4/04/2013, 19:50 Quote Post

PS.
Tekst ten był pisany kilkanaście lat temu dla przewodnika po powiecie wielickim. Stąd nie wszystkie wymienione tu budowle muszą nadal istnieć, bo już jak go pisałem to niektóre z nich były w stanie kompletnej ruiny. W opisy były wplatane wiadomości o ludziach lub charakterystycznych wydarzeniach. Życzę w miarę przyjemnej i niezbyt krytycznej (tekst był pisany dla tzw. "zwykłego człowieka") lektury.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Amigus
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 83.960

Piotr Kiszka
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Turysta
 
 
post 19/09/2013, 19:08 Quote Post

Witam, mam sporo ciekawych informacji dotyczacych wsi Mietniów.
Od kilku lat jestem mieszkańcem tej wsi.Chetnie uzupełniłbym informacje...ale jestem tutaj nowy
i nie bardzo wiam jak to zrobić sad.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
krakowiak
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 839
Nr użytkownika: 19.494

maciej miezian
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzealnik
 
 
post 19/09/2013, 21:23 Quote Post

Możesz wkleić te dane do postu w tym temacie, albo założyć swój własny temat w odpowiednim dziale historii regionalnej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 19/09/2013, 22:11 Quote Post

Czy samo miasto Wieliczka zostało świadomie pominięte? Tzn. czy w założeniu chodzi o powiat "poza miastem"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
krakowiak
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 839
Nr użytkownika: 19.494

maciej miezian
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzealnik
 
 
post 19/09/2013, 22:14 Quote Post

Tak, bo miasto robił ktoś inny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Ruderigo
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 349
Nr użytkownika: 34.257

 
 
post 14/11/2015, 18:07 Quote Post

Absolutnie fascynujące. Dziękuję.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej