|
|
Ikonoklazm, Co sądzicie o tym ruchy religijnym?
|
|
|
|
Jak oceniacie ikonoklazm jako RUCH RELIGIJNY, oceniajcie sam ruch, nie jego wpływ na państwo i politykę.
Czy zgadzacie się z doktryną jaką głosił?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja osobiście nie popieram.
|
|
|
|
|
|
|
davidicus
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 99 |
|
Nr użytkownika: 25.052 |
|
|
|
Dawid Dudek |
|
Stopień akademicki: doktorant |
|
Zawód: sigillografolog :[-) |
|
|
|
|
Jaki cel ma założenie takiego postu ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja osobiście nie popieram. Napisz choć dlaczego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ikonoklazm do dzisiaj ma wielu zwolenników w kościele. Wielu egzegetów wskazuje na zakaz przedstawienia obrazów wynikający z dekalogu. Również sam Katechizm Kościoła Katolickiego tłumaczy kult obrazów wymijająco (Posługując się przykładem miedzianego węża, którego sporządził Mojżesz). Nie mniej pozostaję przeciwnikiem tego nurtu. Skoro Chrystus będąc Bogiem przybrał swoistą "wizualizację" swojego jestestwa stając się człowiekiem, to sam kult obrazów również nabiera sensu z punktu widzenia religijnego. Oczywiście jest to punkt widzenia Ikonoklazmu "bez jego wpływu na państwo i politykę [bizantyjską]" do tego ująłem tu argumentację opartą na doktrynie rzymsko-katolickiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ikonoklazm w Bizancjum jest pewną reakcją na rozwój form kultu chrześcijańskiego i sytuację cesarstwa w VIII w. i IX w. W kontekście tekstów dekologu choćby powstało pytanie o zasadność formy kultu obrazów, ich adoracji itp. Musimy pamiętać, że w Kościele Prawosławnym jest on (i był) znacznie bardziej rozbudowany niż w Kościele Rzymskim: chodzi o osobistą adorację ikony w postaci palenia świec przed obrazem czy "całowania" ikony, oraz publiczną w postaci pojawienia się ikonostasu, zasłony z ikon odgradzającej ogół wiernych od prezbiterium i od choćby widoku odprawiania mszy. W kontekście zagrożenia ze strony "aikonicznych" Arabów pojawiła się kwestia czy wiara wyznawana przez Romejów jest "prawidłowa", i czy cześć oddawana ikoną nie jest bałwochwalstwem, przyczyną gniewu bożego, który skutkuje w zagrożeniach... Teologia ikony, ukształtowana w wyniku kontrowersji ikonoklastycznej, czerpała z platonizmu, mianowicie przekonania, że poprzez oddawanie czci wizerunkowi, czci się wzór, nie zaś wizerunek. Co do słuszności, problem ikonaklastyczny pojawia się nie raz w dziejach chrześcijaństwa, na zachodzie część protestantów odrzuciła tzw.tradycję m.in. obrazy i wszelkie przedstawienia figuralne. Ciężko pisać, czy się zgadzamy z ikonoklazmem, czy nie - trochę zależy to od naszego światopoglądu. Nawet kwestie zniszczenia zabytków sztuki w toku bizantyńskiego ikonoklazmu nie jest jednoznaczna, ale to już gdyby ktoś chciał podyskutować...
|
|
|
|
|
|
|
|
Założyłem ten post, ponieważ chciałbym się dowiedzieć jakie są wasze opinie na temat tego ruchu religijnego.
Jako Prawosławny uważam ikonoklazm za błąd, ponieważ kult ikon polega na modlitwie do Boga, poprzez ikonę. Ikona jest oknem do nieba, czci się to co ona przedstawia, a nie ją samą.
Historię Bizancjum znam doskonale, dlatego nie interesuje mnie wątek polityczny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz, gdy piszemy o religii to np. u Euzebiusza Z Cezarei znajdziemy passus w liście do siostry Konstantyna, Konstancji (tej od mauzoleum w Rzymie, chyba ) pisze o niestosowności przedstawienia Chrystusa ponieważ z chwilą śmierci i zmartwychwstania jego postaci nie jest w stanie "sportretować" żaden człowiek. Z tego, co wiem to więcej ojców Kościoła miało obiekcje to kultu obrazów (np. św. Epifanios z Salaminy Cypryjskiej) Poza tym ikonoklazm ma swój kontekst historyczny i to co, o nim sądzimy zależy również od tego kontekstu. Jako papista nic nie mam do kultu obrazów, tzn. nie uważam go za bałwochwalstwo, ale ruchy tak uważające zdarzają się w dziejach chrześcijaństwa, pozdrawiam ps. jeśli chcesz wiedzieć, czy ktoś jest za/przeciw ikonoklazmem to lepiej zadać pytanie "czy jesteś za/przeciw kultowi obrazów, uzasadnij?"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alamgir @ 14/03/2010, 13:09) Jako Prawosławny uważam ikonoklazm za błąd, ponieważ kult ikon polega na modlitwie do Boga, poprzez ikonę. Ikona jest oknem do nieba, czci się to co ona przedstawia, a nie ją samą. Prawda i ja podzielam ten punkt widzenia, ale z drugiej strony niektóre obrazy uważa się za "cudowne" a tu już tylko krok dzieli nas od bałwochwalstwa. Trzeba też pamiętać, że Księga Wyjścia mówi, że "nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią".
|
|
|
|
|
|
|
|
Kult świętych obrazów , rzezb , czy innych symboli dla mnie jest czyms poganskim , a w kosciele polskim ludycznosc jest wprost pocieszna , nie przeszkadza mi to jednak , stanowi czesc tradycji . Nie wierze jednak w szczególną moc symboli lub świętych wizerunków , ikonoklaści starali sie pozbawić chrześcijaństwo tej cieplej tradycji pogańskiej , niebezpiecznie zbliżając chrześcijaństwo do religii Mojżeszowej .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancaster @ 14/03/2010, 21:11) ikonoklaści starali sie pozbawić chrześcijaństwo tej cieplej tradycji pogańskiej , niebezpiecznie zbliżając chrześcijaństwo do religii Mojżeszowej . Epoka sporów o kult ikon w Bizancjum to okres, w którym zbliżenie do religii Mojżeszowej było już niegroźne. Ikonoklazm był dla mnie zawsze nurtem skazanym na przegraną. Cesarz jak nakreślił to Euzebiusz z Cezarei, był już od dawna namiestnikiem Chrystusa na ziemi, a Bizancjum odzwierciedleniem Królestwa Niebieskiego. Ikony cesarskie wisiały obok ikon Chrystusa i to był jeden z powodów upadku Ikonoklazmu. Wizualizacja sacrum była konieczna ponieważ w Bizancjum to właśnie Cesarz stał się sacrum. Dzięki ikonom władza spoglądała na swoich poddanych w każdej świątyni i przypominała wiernym o swojej namiestniczej roli pochodzącej od samego Jezusa.
|
|
|
|
|
|
|
|
[CODE]Maciaz
QUOTE QUOTE(lancaster @ 14/03/2010, 21:11) Kult świętych obrazów , rzezb , czy innych symboli dla mnie jest czyms poganskim , a w kosciele polskim ludycznosc jest wprost pocieszna , nie przeszkadza mi to jednak , stanowi czesc tradycji . Nie wierze jednak w szczególną moc symboli lub świętych wizerunków , ikonoklaści starali sie pozbawić chrześcijaństwo tej cieplej tradycji pogańskiej , niebezpiecznie zbliżając chrześcijaństwo do religii Mojżeszowej . *
Epoka sporów o kult ikon w Bizancjum to okres, w którym zbliżenie do religii Mojżeszowej było już niegroźne. Cesarz jak nakreślił to Euzebiusz z Cezarei, był już od dawna namiestnikiem Chrystusa na ziemi, a Bizancjum odzwierciedleniem Królestwa Niebieskiego. Ikony cesarskie wisiały obok ikon Chrystusa i to był jeden z powodów upadku Ikonoklazmu. Wizualizacja sacrum była konieczna ponieważ w Bizancjum to właśnie Cesarz stał się sacrum. Dzięki ikonom władza spoglądała na swoich poddanych w każdej świątyni i przypominała wiernym o swojej namiestniczej roli pochodzącej od samego Jezusa. Pisząc o niebezpieczeństwie zbliżenia do religii żydowskiej miałem na myśli nie syntezę obu kultów , tu zgoda w tym czasie nie realne . Lecz nadanie chrześcijaństwu rysu pewnej judaistycznej oschłości , co pozbawiłoby chrześcijaństwo pewnej mocy zdobywania nowych wyznawców , którym łatwiej było zaakceptować religie z widocznymi przedstawieniami boskości i sacrum , w postaci wizualnej .
|
|
|
|
|
|
|
|
Chciałbym zaznaczyć, że w cerkwiach wisiały OBRAZY cesarzy i ikony Chrystusa.
Ikona, a obraz to zasadnicza różnica.
|
|
|
|
|
|
|
|
w języku greckim nie ma takiego rozróżnienia słownego, gdy chodzi o przedstawienia malowane czy mozaikowe i cesarza i Chrystusa określano je tym samym słowem: he eikon. Poza tym, cesarze-ikonoklaści nie zakazywali sporządzania jakichkolwiek wizerunków - zdaje się, że Konstantyn V promował własne zwycięstwa przez wystawienie obrazów o takiej treści. Poza tym, zarzut o "judaizowanie" wyszedł ze strony ikonoduli, zarzut niesłuszny bo ze względu na istnienie sztuki "świeckiej". Widzę, że dla co poniektórych osób św. Jakub Apostoł i nurt chrześcijaństwa wczesnego, określany jako "judeochrześcijaństwo" jest z jakiś względów podejrzany ps. QUOTE lancaster: [...] miałem na myśli nie syntezę obu kultów , tu zgoda w tym czasie nie realne . Lecz nadanie chrześcijaństwu rysu pewnej judaistycznej oschłości , co pozbawiłoby chrześcijaństwo pewnej mocy zdobywania nowych wyznawców , którym łatwiej było zaakceptować religie z widocznymi przedstawieniami boskości i sacrum , w postaci wizualnej.
jakoś islam zdobywał nowych wyznawców z zakazem przedstawień istot żywych i zmarłych, judaizm też (Chazarów)...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alamgir @ 16/03/2010, 19:39) Chciałbym zaznaczyć, że w cerkwiach wisiały OBRAZY cesarzy i ikony Chrystusa. Ikona, a obraz to zasadnicza różnica. Nie było rozróżnienia. Cesarz był odblaskiem Chrystusa na ziemi i Panem całej ekumeny. Z początku wybierany przez lud, stał się dzięki koncepcji Euzebiusza z Cezarei namiestnikiem Boga odpowiedzialnym za szerzenie chrześcijaństwa wśród pogan oraz administracje i finanse kościoła.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|