|
|
Rodzimowierstwo słowiańskie w Polsce: powrót ?
|
|
|
|
QUOTE(szczypiorek @ 19/06/2013, 7:28)
Co o tym wszystkim sądzicie ? To taka zabawa religijnymi konwencjami i ogólnie zgrywa tudzież oryginalna forma kulturowego buntu czy coś poważniejszego ?
Obawiam się, że na powszechne karczowanie krzyży i zastępowanie ich posągami Światowidów nie ma co liczyć. To jest i będzie skansen.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie interesuję się zbytnio tematem, ale orientuję się na tyle, by zasugerować skreślenie słowa "powrót" w temacie. Jakkolwiek będą się toczyły losy rodzimowierstwa w Polsce, będzie ono miało tylko lużny zwiążek z religią wczesnośredniowiecznych Słowian Zachodnich, bo po prostu niewiele o niej wiadomo i nigdzie się nie zachowała w stanie choćby zbliżonym do czystego. A autentyczne przeżytki dawnych wierzeń,jak topienie Marzanny i malowanie pisanek raczej powoli zanikają, niż się rozpowszechniają. To co zresztą czytam tu i ówdzie o rodzimowierstwie, to raczej próba odrodzenia niesprecyzowanego bliżej kultu sił przyrody, pewnych elementów wspólnych dla wszystkich religii politeistycznych z kilkoma słowiańskimi detalami w nazewnictwie, a nie przywrócenie konkretnej religii.
|
|
|
|
|
|
|
|
To nie ma być ruch rekonstrukcyjny tylko żywa religia. Polski katolicyzm też ma niewiele wspólnego z odtwarzaniem pierwotnych chrześcijańskich komun, więc analogicznie trzeba byłoby powiedzieć, że nie ma kontynuacji, powrotu czy żadnego innego związku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 19/06/2013, 17:40) To nie ma być ruch rekonstrukcyjny tylko żywa religia.
Większą przyszłość ma to-to jako ruch rekonstrukcyjny właśnie, niż jako religia...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ruch rekonstrukcyjny to ruch rekonstrukcyjny. Rodzimowierstwo nie ma tu żadnej przyszłości bo ruchem rekonstrukcyjnym nie jest.
Jak na razie widać, że wszystko co ma być zarzutem wobec rodzimowierstwa może być podobnie podnoszone przeciw chrześcijaństwu. Po prostu chrześcijaństwo jest w tym kraju oczywistą oczywistością, bo religią moją i najmojszą. A inne religie są niepoważne, skansenowe, bo są mniej oczywistościowe i mniej mojsze.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 19/06/2013, 17:49) Ruch rekonstrukcyjny to ruch rekonstrukcyjny. Rodzimowierstwo nie ma tu żadnej przyszłości bo ruchem rekonstrukcyjnym nie jest. Jak na razie widać, że wszystko co ma być zarzutem wobec rodzimowierstwa może być podobnie podnoszone przeciw chrześcijaństwu. Po prostu chrześcijaństwo jest w tym kraju oczywistą oczywistością, bo religią moją i najmojszą. A inne religie są niepoważne, skansenowe, bo są mniej oczywistościowe i mniej mojsze. Kurde człowieku. Chrześcijaństwo może tu być zastąpione islamem, albo religia w Europie może w ogóle stać się skansenem przez jakiś czas ( do najbliższego większego nieszczęścia), może i całkiem zaniknie, kto wie, ale na pewno nie wyprą go jakieś koszałki-opałki wywleczone po tysiącu lat.
|
|
|
|
|
|
|
|
Religia i obrzędy "pogańskie" nie skończyły się na naszych ziemiach z momentem chrztu ale znacznie później... A teraz wytłumacz mi dla czego jedne koszałki opałki są bardziej koszałko-opałkowate od innych?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 19/06/2013, 18:00) Religia i obrzędy "pogańskie" nie skończyły się na naszych ziemiach z momentem chrztu ale znacznie później... A teraz wytłumacz mi dla czego jedne koszałki opałki są bardziej koszałko-opałkowate od innych? Wszystkie nie mogą być równe. Gdyby ludzie mieli zapotrzebowanie na Noc Kupały jako religię, nie wcięłoby tego na wiele setek lat. Zresztą, co tu dużo gadać, pożyjemy, zobaczymy...
Ten post był edytowany przez emigrant: 19/06/2013, 18:04
|
|
|
|
|
|
|
|
Oprócz ruchu rekonstrukcyjnego mamy też inny nurt.
Trzeba zdać sobie sprawę, że nasze rodzime kulty zostały nie tylko wykarczowane, ale kompletnie zapomniane. Mamy za to szereg tradycji, które ostały się do dzisiaj, pod warunkiem, że nie są prezentowane religijnie.
Na przykład uważa się, że kult Baby Jagi jest w rzeczywistości śladem jakiegoś ciemnego bóstwa.
Z drugiej strony, szamanizm i podobne praktyki cieszą się znacznym zainteresowaniem na całym świecie i przeżywają swój renesans. Jest on atrakcyjny, bo z reguły łączy się praktykami ekstatycznymi i podróżami duchowy przy użyciu środków psychoaktywnych.
Nawet 200% katolik Wojtek Cejrowski wydaje się poważać kulty indiańskich czarowników.
Jest więc nurt, który z jednej strony interesuje się obcym szamanizmem, a z drugiej strony usiłuje się zastanowić, jak wyglądały te praktyki w naszej tradycji, na podstawie zachowanych śladów itp.
Łączy się to z całą ideologią rozwoju duchowego itp.
Przykładem jest środowisko skupione wokół Taraki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 19/06/2013, 18:06) Na przykład uważa się, że kult Baby Jagi jest w rzeczywistości śladem jakiegoś ciemnego bóstwa. Powrót następnej religii do rozpatrzenia.
QUOTE Z drugiej strony, szamanizm i podobne praktyki cieszą się znacznym zainteresowaniem na całym świecie i przeżywają swój renesans. Jest on atrakcyjny, bo z reguły łączy się praktykami ekstatycznymi i podróżami duchowy przy użyciu środków psychoaktywnych. Pewnie, że tak. Ćpanie wszelkiego rodzaju dostępnych środków zawsze było w modzie w jakimś procencie społeczeństwa, podobnie, jak mieszanie do tego religii. Choć u nas to nie było nigdy zbyt popularne. Być może dlatego, że środki były nieco ograniczone.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wszystkie nie mogą być równe. Gdyby ludzie mieli zapotrzebowanie na Noc Kupały jako religię, nie wcięłoby tego na wiele setek lat Mogą, wprowadzenie chreścijańtwa nie polegało na "prawdziwości" tej wiary, wynikało z uwarunkowań politycznych...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 19/06/2013, 18:13) QUOTE Wszystkie nie mogą być równe. Gdyby ludzie mieli zapotrzebowanie na Noc Kupały jako religię, nie wcięłoby tego na wiele setek lat Mogą, wprowadzenie chreścijańtwa nie polegało na "prawdziwości" tej wiary, wynikało z uwarunkowań politycznych... Nawet analizując to od strony ateistycznej. Coś było w chrześcijaństwie, że się przyjęło. Najpierw ma Bliskim Wschodzie, potem nad Morzem Śródziemnym, potem szerzej. Czysta siła by nie opanowała tak różnych żywiołów tak nieodwołalnie. Widać jest w chrześcijaństwie, coś, co porusza w ludziach odpowiednie struny, choćby po dłuższym czasie. Tamte gusła są martwe.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 19/06/2013, 18:56) Kurde człowieku. Chrześcijaństwo może tu być zastąpione islamem, albo religia w Europie może w ogóle stać się skansenem przez jakiś czas ( do najbliższego większego nieszczęścia), może i całkiem zaniknie, kto wie, ale na pewno nie wyprą go jakieś koszałki-opałki wywleczone po tysiącu lat. To znów takie narzucanie perspektywy chrześcijańskiej. Nie wszystkie religie mają cele misjonarskie. Jeśli rodzimowierców jest ponad tysiąc to może ich być dalej tysiąc i dobrze im z tym. Nie wszystkie religie dążą do tego by objąć władzę nad całym światem (i całe szczęście). A co do tego jaka religia może zalać Europę, spore przeludnienie mamy w Chinach i Indiach i jeśli Chińczykom się tu spodoba to nie będzie Europy ani chrześcijańskiej, ani islamskiej, ani judaistycznej.
QUOTE(emigrant @ 19/06/2013, 19:18) Nawet analizując to od strony ateistycznej. Coś było w chrześcijaństwie, że się przyjęło. Najpierw ma Bliskim Wschodzie, potem nad Morzem Śródziemnym, potem szerzej. Czysta siła by nie opanowała tak różnych żywiołów tak nieodwołalnie. Widać jest w chrześcijaństwie, coś, co porusza w ludziach odpowiednie struny, choćby po dłuższym czasie. Widać władza państwowa znajduje w tej religii silne wsparcie i wprowadza ją właśnie siłowo. Przeciw chrześcijaństwu było wiele buntów w Europie, ale ostatecznie decydował zawsze ten, kto miał siłę narzucić swoją wolę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 19/06/2013, 18:40) To nie ma być ruch rekonstrukcyjny tylko żywa religia. Polski katolicyzm też ma niewiele wspólnego z odtwarzaniem pierwotnych chrześcijańskich komun, więc analogicznie trzeba byłoby powiedzieć, że nie ma kontynuacji, powrotu czy żadnego innego związku.
Kontynuacja jest, bo od wprowadzenia chrześcijaństwa jest bez dnia przerwy mniejsza czy większa ilość ludzi praktykujących tę religę i związek jest, bowiem podstawą doktrynalną wszytkich praktycznie obecnych w polsce wyznań chrześcijańskich jest Credo Nicejsko-konstantynopolitańskie, i powroty były i są, bowiem reformacja, to w gruncie rzeczy próba powrotu do "czystego" chrześcijaństwa ( w nowszych odsłonach pręźny w świecie i zauważalny w Polsce ruch zielonoświątkowy)pierwszych trzech wieków, ostanio taką próbą (moim prywatnym zdaniem wątpliwą) jest też w katolicyźmie Droga Neokatechumenalna.
Z powodów patriotycznych byłbym zchwycony, gdyby ktoś odnalazł jakieś stare pergaminy z tekstem analogicznym do Eddy Poetyckiej, albo Iliady, ale raczej nic nie wskazuje na to, aby takie poematy słowiańskie wogóle istniały.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 19/06/2013, 18:06) Na przykład uważa się, że kult Baby Jagi jest w rzeczywistości śladem jakiegoś ciemnego bóstwa.
Czy Baba Jaga był otaczana jakimś szczególnym kultem ?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|