Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ukraina: nowe spojrzenie na nacjonalizm
     
septimanus79
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.047
Nr użytkownika: 62.287

Zawód: geofizyk
 
 
post 7/09/2014, 13:45 Quote Post

w Polsce mysląc o nacjonalizmie ukraińskim zazwyczaj błądzimy zwodzeni historycznymi traumami i narodowymi mitami kolonialnymi. Konflikt ukraińsko-rosyjski to dobry moment na to aby zastanowić się nad tym tematem na nowo gdyż z jednej strony widzimy, że nasze stereotypy niezbyt dobrze sprawdzają sie w próbach zrozumienia stanu świadomości Ukraińców, a z drugiej strony wojna przyspiesza przemiany postaw Ukraińców wobec swojego państwa. Ciekawe uwagi na ten temat znajdziemy w dyskusji Sierakowskiego, Snydera i Applebaum: "Snyder i Applebaum na Festiwalu im. Jacka Kuronia". Zapraszam do dyskusji.

Ten post był edytowany przez septimanus79: 7/09/2014, 14:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Kamaz73
 

Pancerny Inseminator
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.187
Nr użytkownika: 22.254

Robert
Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: zolnierz zawodowy
 
 
post 7/09/2014, 14:26 Quote Post

Jestem przy Snyderze i jego : Rosyjscy faszyści krytykują Ukrainskich niefaszystów za faszyzm. wink.gif To jest mocne. wink.gif

Chyba nie do końca ją zrozumiałeś bo Ona jedynie doszukiwała się analogii pomiedzy 1939 i aneksją wschodniej Polski a sytuacją na wschodzie obecnej Ukrainy i zauważyła iż obecnie nie udało się takiej "ubecji" Rosjanom stworzyć.

Ten post był edytowany przez Kamaz73: 7/09/2014, 15:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
septimanus79
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.047
Nr użytkownika: 62.287

Zawód: geofizyk
 
 
post 7/09/2014, 15:46 Quote Post

oto głośny tekst Appelbaum "Nationalism Is Exactly What Ukraine Needs. Democracy fails when citizens don't believe their country is worth fighting for".

Dla tych, którzy nie znają angielskiego krótkie omówienie artykułu - za onet.pl:
"Nie­wiel­kie na­cjo­na­li­stycz­ne grupy na Ukra­inie mogą być je­dy­ną na­dzie­ją tego kraju na uciecz­kę od apa­tii, dra­pież­nej ko­rup­cji i, w osta­tecz­no­ści, roz­pa­du – pisze w tek­ście opu­bli­ko­wa­nym na stro­nie newrepublic.​com Anne Ap­ple­baum. W ob­szer­nym ar­ty­ku­le żona Ra­do­sła­wa Si­kor­skie­go tłu­ma­czy, że dla­cze­go ter­min "na­cjo­na­lizm" może mieć nie tylko ne­ga­tyw­ne ko­no­ta­cje.
Ap­ple­baum przy­wo­łu­je na po­cząt­ku funk­cjo­nu­ją­ce po­wszech­nie – i uza­sad­nio­ne hi­sto­rycz­nie - wy­obra­że­nia na temat na­cjo­na­li­stów, jako np. osób bio­rą­cych udział w po­gro­mach Żydów czy ma­so­wych mor­dach na Po­la­kach. Jak za­zna­cza, w przy­pad­ku Ukra­iń­ców była także inna grupa, któ­rej człon­ko­wie "mo­gli­by stać się Ga­ri­bal­di­mi i Jef­fer­so­na­mi", gdyby uro­dzi­li się w innym kraju. Dzien­ni­kar­ka za­zna­cza, że na­cjo­na­li­ści czę­sto byli obiek­tem czy­stek czy de­por­ta­cji i sta­wia tezę, że Józef Sta­lin chciał za­gło­dzić Ukra­inę m.​in. wła­śnie ze stra­chu przed miej­sco­wym na­cjo­na­li­zmem. Na­cjo­na­li­zmem poj­mo­wa­nym jako pa­trio­tyzm, a także po­czu­cie, że "za Ukra­inę warto wal­czyć".
Jak czy­ta­my w tek­ście na ła­mach ser­wi­su newrepublic.​com, w XIX wieku, żaden roz­sąd­ny bo­jow­nik o wol­ność nie wy­obra­żał sobie utwo­rze­nia no­wo­cze­sne­go pań­stwa, a co do­pie­ro de­mo­kra­cji bez ruchu o swego ro­dza­ju na­ce­cho­wa­niu na­cjo­na­li­stycz­nym. "Tylko lu­dzie, któ­rzy czują zwią­zek ze swoim spo­łe­czeń­stwem, kul­ty­wu­ją język, li­te­ra­tu­rę, hi­sto­rię, lu­dzie, któ­rzy śpie­wa­ją na­ro­do­we pie­śni i po­wta­rza­ją na­ro­do­we le­gen­dy – będą dzia­łać w imie­niu tego spo­łe­czeń­stwa. To do­ty­czy także Ro­sjan, choć wy­miar tra­gicz­ny ma fakt, że upie­ra­ją się oni przy im­pe­rial­nych am­bi­cjach jako źró­dle na­ro­do­wej dumy, za­miast od­nieść się do wy­bit­nych dy­sy­den­tów z cza­sów so­wiec­kich, za­ło­ży­cie­li współ­cze­sne­go ruchu na rzecz praw czło­wie­ka" – pisze Ap­ple­baum.
Jej zda­niem, Ukra­iń­cy po­trze­bu­ją wię­cej uwa­run­ko­wa­nych na­cjo­na­li­stycz­nie in­spi­ra­cji. "Po­trze­bu­ją mo­men­tów ta­kich, jak gdy o pół­no­cy w syl­we­stra ponad 100 tys. ludzi na Maj­da­nie śpie­wa­ło hymn Ukra­iny. Po­trze­bu­ją wię­cej oka­zji, przy któ­rych będą mogli krzy­czeć "Chwa­ła Ukra­inie – chwa­ła jej bo­ha­te­rom". Tak, to był slo­gan kon­tro­wer­syj­nej Ukra­iń­skiej Po­wstań­czej Armii w la­tach 40. ubie­głe­go wieku, ale zo­stał przy­sto­so­wa­ny do nowej sy­tu­acji. I oczy­wi­ście muszą prze­ło­żyć te emo­cje na prawa, in­sty­tu­cje, sys­tem są­dow­ni­czy i ośrod­ki szko­le­nia po­li­cjan­tów. Jeśli tego nie zro­bią, ich pań­stwo może znowu prze­stać ist­nieć" – pod­kre­śla żona Si­kor­skie­go."

Inne omówienie tekstu Appelbaum - Tomasz Baliszewski / natemat.pl:
"Czego potrzebuje Ukraina? Anne Applebaum przekonuje, że nacjonalizmu. Według niej znacznej części Ukraińców brakuje obecnie wiary we własne państwo, „ducha publicznego”, przez co na wschodzie kraju triumfuje obojętność wobec działań kierowanych przez Moskwę separatystów. Bez zaangażowania obywateli, jak podkreśliła publicystka, nie da się także budować demokracji.
Anne Applebaum, pisząc na łamach „The New Republic”, zauważyła, że sformułowanie „ukraiński nacjonalista” często nie kojarzy się najlepiej i przywodzi na myśl łysych mężczyzn w czarnych strojach, antysemityzm czy mordy dokonane na polskiej ludności.
Stereotyp nie jest zupełnie bezpodstawny, bowiem – jak zaznaczyła Applebaum – w czasie II wojny światowej część Ukraińców, po znalezieniu się między dwiema zbrodniczymi dyktaturami, postawiła na kolaborację z nazistowskimi Niemcami. Niektórzy Ukraińcy uczestniczyli przy tym w mordowaniu Polaków podczas rzezi wołyńskiej oraz Żydów.
Pisarka podkreśliła jednak, że ukraiński nacjonalizm ma także inną, cywilizowaną twarz, która przeważnie jest pomijana. Rzadko mówi się np. o „oświeconym nacjonaliście" Mychajle Hruszewskim, historyku i polityku, autorze „Historii Ukrainy-Rusi”. Rzadko mówi się o prześladowaniach, jakich Ukraińcy doświadczali z rąk sowieckich dygnitarzy. Tymczasem ci w miejsce zagłodzonych lub deportowanych Ukraińców przysyłali Rosjan, by dodatkowo osłabić ukraińską kulturę.
Efektem tych zabiegów było społeczeństwo, którego znaczna cześć na początku lat 90. w ogóle nie identyfikowała się z nowo powstałą, niepodległą Ukrainą. – Pod tym względem [Ukraińcy] przypominali ogromną większość postsowieckiego świata: Białorusinów, Kazachów, a nawet samych Rosjan, którzy często w ogóle nie byli przywiązani do swoich nowych państw – napisała Applebaum.
Jej zdaniem skutki braku zaangażowania i wiary w państwo są dzisiaj dobrze widoczne na pogrążonym w chaosie i anarchii wschodzie Ukrainy. Applebaum zaznaczyła, że szalejący tam „mężczyźni w kominiarkach” są zwykłymi najemnikami, którzy popierają tę siłę polityczną, która daje akurat więcej, a nie ukraińskimi nacjonalistami.
– Większość obserwuje walkę biernie i wygląda na to, że jest gotowa przyjąć każdy rząd, jaki tylko będzie jej dany – zauważyła publicystka. – Dlatego niewielka grupa ukraińskich nacjonalistów, których być może zgodzimy się teraz nazwać patriotami, reprezentuje jedyną nadzieję na uniknięcie apatii, zachłannej korupcji i, ostatecznie, rozczłonkowania – dodała."

Ten post był edytowany przez septimanus79: 7/09/2014, 15:50
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Kamaz73
 

Pancerny Inseminator
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.187
Nr użytkownika: 22.254

Robert
Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: zolnierz zawodowy
 
 
post 7/09/2014, 15:59 Quote Post

Myślę że Pani Appelbaum raczej miała na myśli patriotyzm a nie nacjonalizm. Chociaż używa tego pojęcia to z tego co tutaj napisałeś wyłania mi się raczej obraz iż miała na myśli to pierwsze pojęcie a nie drugie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
septimanus79
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.047
Nr użytkownika: 62.287

Zawód: geofizyk
 
 
post 7/09/2014, 16:03 Quote Post

@Kamaz73
na Zachodzie nacjonalizm to określenie pozytywne, u nas raczej łączy się go z szowinizmem. Poza tym, patriotyzm dotyczy obywateli państwa, a nacjonalizm czlonków narodu.

Ten post był edytowany przez septimanus79: 7/09/2014, 16:04
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.117
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/09/2014, 16:22 Quote Post

Kamaz73
CODE
Myślę że Pani Appelbaum raczej miała na myśli patriotyzm a nie nacjonalizm. Chociaż używa tego pojęcia to z tego co tutaj napisałeś wyłania mi się raczej obraz iż miała na myśli to pierwsze pojęcie a nie drugie.

Troszkę mi to wygląda tak, że Applebaum to typowa idiotka z zachodu, której się zdaje, że te same łacińskie zapożyczenia znaczą dokładnie to samo w angielskim i innych językach.

septimanus79
CODE
Poza tym, patriotyzm dotyczy obywateli państwa, a nacjonalizm czlonków narodu.

Na zachodzie. Na wschodzie gdzie mamy praktycznie wyłącznie państwa narodowe to rozróżnienie z natury rzeczy musi przebiegać w inny sposób. Zresztą sam naród w różnych częściach świata oznacza co innego, w świecie anglosaskim zasadniczo ogół obywateli, tu z grubsza grupę etniczną z ambicjami państwowymi. To i nie dziwne, że się babie zdaje że Melnyk czy inny Bandera to taki bardziej zaciągający Garibaldi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
septimanus79
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.047
Nr użytkownika: 62.287

Zawód: geofizyk
 
 
post 7/09/2014, 16:32 Quote Post

dobrym uzupełniem dyskusji będzie rozmowa Sutowskiego, Shore i Hrycaka: "Hrycak i Shore na Festiwalu im. Jacka Kuronia".

QUOTE(kmat)
Applebaum to typowa idiotka z zachodu ...

kolego, apeluję o bardziej wyważone oceny. Dorobek Appelbaum jest wysoko ceniony przez czołówkę historyków, i z pewnością przewyższa dorobek kolegi.


Ten post był edytowany przez septimanus79: 7/09/2014, 16:55
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
master86
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.766
Nr użytkownika: 67.202

Robert
 
 
post 7/09/2014, 17:37 Quote Post

QUOTE(septimanus79 @ 7/09/2014, 17:32)
QUOTE(kmat)
Applebaum to typowa idiotka z zachodu ...

kolego, apeluję o bardziej wyważone oceny. Dorobek Appelbaum jest wysoko ceniony przez czołówkę historyków, i z pewnością przewyższa dorobek kolegi.
*


Kolego... Aplebaum dostała Pulitzera za "Gułag" (fajna książka) i jest doceniania... przez kolegów i koleżanki o lewicowych poglądach. Według ciebie - jedynej obiektywnej, wyważonej i godnej uwagi opcji światopoglądowej, a każdy artykuł Krytyki Politycznej to głos rozsądku w zalewie nacjonalizmu i ciemnoty. New Republic to kolejny lewicowo-liberalny magazyn; Fundacja Friedricha Eberta, gdzie toczy się ta dyskusja to kolejny lewicowy twór... A samej Pani Applebaum elementarnie myli się nacjonalizm i patriotyzm. To, co napisał kmat - nie rozumienie specyfiki wschodnioeuropejskiej przez "autorytety" z "postępowego" Zachodu.

Nie jest to żadne "nowe spojrzenie" na nacjonalizm

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 7/09/2014, 22:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 7/09/2014, 17:56 Quote Post

QUOTE
przez kolegów i koleżanki o lewicowych poglądach


Coś takiego. Co takiego lewackiego jest w "Gułag-u"? Szczególnie na zachodzie krytyka komunizmu kojarzy się z lewactwem...

Applebaum napisała:
Jak czy­ta­my w tek­ście na ła­mach ser­wi­su newrepublic.​com, w XIX wieku, żaden roz­sąd­ny bo­jow­nik o wol­ność nie wy­obra­żał sobie utwo­rze­nia no­wo­cze­sne­go pań­stwa, a co do­pie­ro de­mo­kra­cji bez ruchu o swego ro­dza­ju na­ce­cho­wa­niu na­cjo­na­li­stycz­nym.

I owszem, w XIX wieku tak wyglądał nacjonalizm,mimo że dziś go zwiemy patriotyzmem. Chyba że zaraz mi kolega udowodni że w XIX wieku nie wiedzieli co powinni myśleć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
septimanus79
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.047
Nr użytkownika: 62.287

Zawód: geofizyk
 
 
post 7/09/2014, 17:57 Quote Post

@master86
wśród nagród jakie przyznano Appelbaum są m.in.:
2004 Pulitzer Prize (General Non-Fiction), Gulag: A History
2012 National Book Award (Nonfiction), finalist, Iron Curtain: The Crushing of Eastern Europe 1944–1956
2013 Cundill Prize, Iron Curtain: The Crushing of Eastern Europe 1944-1956
Warto też zobaczyć kto recenzował jej książki i dyskutował na ich temat. Znajdziesz wśród nich takie nazwiska jak Overy, Montefiore, Snyder, Beevor.

Dlaczego zamieszczam głównie materiały powstałe w środowiskach lewicowych ? Bo nikt inny tego na forum nie robi, a w tym środowisku powstają ciekawe idee i rewizje.

Ten post był edytowany przez septimanus79: 7/09/2014, 17:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
master86
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.766
Nr użytkownika: 67.202

Robert
 
 
post 7/09/2014, 18:02 Quote Post

Ok, nawet jak nie będę się z Tobą zgadzał, to postaram się nie wyjeżdżać z krytyką. Fakt, tylko Ty wrzucasz teksty z "lewicowego punktu widzenia". Niech i tak będzie wink.gif

Rommel - żyjemy na początku XXI wieku. Nie podawaj XIX-wiecznego pojmowania nacjonalizmu...

Ten post był edytowany przez master86: 7/09/2014, 18:04
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
andree
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 56.521

Zawód: informatyk
 
 
post 7/09/2014, 20:11 Quote Post

Co do teraznieszych form nacjonalizmu.W Kijowie i większych miastach zachodniej Ukrainy wykształciło się coś w rodzaju wywiadu Prawego Sektora.Wypisz wymaluj NKWD ukraińskie tropiące wrogów narodu głównie osoby o nastawieniu pro rosyjskim i pro separatystycznym.Kryteria wyławiania takich osób są wyjątkowo niejasne.Może być ze osoba pochodzi z Rosji lub ma rodzinę na wschodzie a przywędrowała na zachód za praca lub facetem,kobietą,Powód dla którego znalazła się na zachodzie Ukrainy jest mało istotny Taka osoba jest wrogiem Ukrainy (cokolwiek to znaczy). Dla niedowiarków służę nazwiskiem dziennikarki z Wyborczej która to potwierdzi (mam nadzieje ;-) )Nietrudno zgadnąć jaki los czeka taka osobę .

Ten post był edytowany przez andree: 7/09/2014, 20:16
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 7/09/2014, 20:30 Quote Post

Tutaj wykres pokazujący różnorodność etniczną państw wg. pracy Jamesa D. Fearona:

https://www.google.pl/search?q=ethnic+and+c...wNKuI8Qfj14HgAQ

Im bardziej na prawo czarna kropka tym większa mediana różnorodności etnicznej:

user posted image

Jak widać najbardziej jednorodne etnicznie są państwa "West" (tutaj wlicza się 21 państw - Kanada, Szwajcaria, Belgia, Hiszpania, USA, Nowa Zelandia, UK, Francja, Szwecja, Irlandia, Australia, Finlandia, Dania, Austria, Norwegia, Niemcy, Holandia, Grecja, Portugalia, Włochy i Japonia).

Jest to studium z 2003 roku - od tego czasu różnorodność etniczna "Zachodu" nieco się zwiększyła.

Ale mimo to państwa Europy Wschodniej i byłego ZSRR (EE/FSU) są bardziej różnorodne etnicznie. Oczywiście są wyjątki (np. Polska).

Najbardziej różnorodna etnicznie część świata to Afryka Subsaharyjska. Te państwa to "wzory społeczeństw wielokulturowych".

Największa różnorodność etniczna, językowa i kulturowa panuje w Papui Nowej Gwinei. To państwo to wzór dla "Europy regionów" XXI wieku.

QUOTE("lancaster")
Jasne ze ciekawie , każdy nacjonalizm i każda zbrodnia jest usprawiedliwiona , a wymaga zrozumienia , o ile nie jest to nacjonalizm polski , ten z natury rzeczy jest winien wszystkiemu złu świata .
Kolejna lewacka paranoja .


Zgadzam się. Dlatego wzorując się na "Papui dolin" i "Afryce plemion", zniszczmy "system" i stwórzmy "Polskę regionów". wink.gif

Czas zerwać z polskością i powrócić do przedpiastowskiej różnorodności kulturowej. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 7/09/2014, 20:57 Quote Post

W studium Fearona USA mają relatywnie niski poziom różnorodności etnicznej, bo Fearon policzył "Whites" ("Białych") jako jeden etnos.

W sumie dobrze zrobił, bo chociaż Biali Amerykanie pochodzą z różnych narodów europejskich, to jednak są dość dobrze zintegrowani.

Ten post był edytowany przez Domen: 7/09/2014, 20:58
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.117
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/09/2014, 22:07 Quote Post

I nic Ci Domen nie zgrzyta w tym, że w czołówce tych jednolitych państw są Belgia i Szwajcaria? To jest po prostu kompletnie różne pojmowanie narodu i etniczności.

Ten post był edytowany przez kmat: 7/09/2014, 22:07
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej