|
|
Gdyby nie było II Wojny Swiatowej, II Rzeczpospolita A.D. 2008
|
|
|
|
Jak wyglądała by dzisiejsza Polska gdyby nie było II Wojny Światowej? Zakładamy że Hitler ginie w I wś. Po I wś w niemczech jest coś w rodzaju nazstów, ale nie mają przywódcy który by ich poprowadził do władzy. WB i Francja bezwzględnie pilnują przestrzegania traktatu wersalskiego. Demokracja w niemczech z czasem się utrwala i dziś istnieje Republika Weimarska, podobna do RFNu tyle że większa. Gdańsk nadal jest wolnym miastem. W ZSRR Stalin umiera około 1939 roku. Dochodzi do jakiejś wojny domowej o władze, wiojna wyniszcza ZSRR i ten przez jakieś 20 lat jest raczej mało groźny. A potem to Amerykańce mają bombe atomowom i Sowiety boją się zaatakować Europę i tak trwa jakaś zimna wojna aż do 1990 i sowieckie imperium upada. Polska jest dziś w granicach z 1938 roku. Myśle że liczba ludności była by około 55 milionów, Polacy stanowili by około 70 procent. Wojny jak w Jugosławii raczej by nie było. W Hiszpani nie ma jakoś wojny to dlaczego u nas miała by być. Z mniejszości narodowych byłby pewnie problem z Ukraińcami, UPA było by czymś w rodzaju IRA albo ETA, ale dziś IRA i ETA dały sobie spokój. Wić była by pewnie jakaś autonomia dla Małopolski Wschodniej i Wołynia i UPA dziś by już nie podkładało bomb.
A więc od poływy lat 30 robiłby się plan Kwiatkowskiego. I co potem? Jakim krajem bylibyśmy dziś, w 2008 roku?
|
|
|
|
|
|
|
kroliczek
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 39.960 |
|
|
|
Lukasz |
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
Sądzę że może i rozległym terytorialnie, ale wielonarodowym a przede wszystkim słabym gospodarczo. Obecne tereny są może i nawet lepsze, ponieważ mamy Cały Górny śląsk, długą linię przybrzeżną(Turystyka).
|
|
|
|
|
|
|
|
Słabym gospodarczo? Bez wojny, bez komuny? Rozwijając się spokojnie przez 70 lat?
|
|
|
|
|
|
|
kroliczek
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 39.960 |
|
|
|
Lukasz |
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
QUOTE(Marko Ramius @ 2/02/2008, 16:19) bez komuny? Rozwijając się spokojnie przez 70 lat?
Masz racje, nie pomyślalem o komunie. Ale to nie zmienia faktu że ziemie wyrwane niemcom są Bogatsze w surowce naturalne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm... złoty stał wtedy nawet mocno. Myślę, że żadnej autonomi by nie było ani UPA ani Śląskiej(Śląska by została potem zniesiona). Myślę, że w późniejszych moglibyśmy się ubiegać o przyłaczenie Wolnego Miasta Gdańska. Być może ale to wątpliwe, że Litwini by się dalej upominali w następnych latach o Wilno i by były 3 wyjścia. Zignorować ich i nie oddawać im wileńszczyzny. Zlitować się i oddać wileńszczyzne. Wkurzyć się i zająć całą słabiej rozwiniętą Litwe. I wtedy Litwa by się połączyła z Koroną.
|
|
|
|
|
|
|
|
Po wojnie przyrost naturalny wyniósł ponad 50%, gdyby taki przyrost miałby też miejsce w tej historii alternatywnej, to dziś faktycznie byłoby nas 55 mln, jednak tylko 40 mln z nas byłoby narodowości polskiej, zakładam, że Żydzi wrócili do Palestyny, a Niemcy w większości albo by się spolonizowali, albo wrócili do siebie. Mamy, więc w Polsce 15 mln mniejszość z czego 10 mln Ukraińców i wojnę na niespotykaną nawet w Jugosławii skalę. Po za tym jesteśmy biedni jak mysz kościelna, nasza ludność jest głównie rolnicza, ZSRR mógłby trwać dalej(zachodnia Białoruś i zachodnia Ukraina to tereny najbardziej patriotyczne, wschodnie części tych krajów to de facto Mała Rosja, Pribałtika by się nie buntowała ponieważ już byłaby niepodległa) może odłączyłyby się republiki na Kaukazie czy Azji Środkowej, ale to też nie jest pewne. Nie ma UE, Niemcy są absolutnym hegemonem w Europie, Wielka Brytania związała się mocno z USA.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pamiętajmy, że ziemie ukraińskie są żyzne, i mogłyby polsce przysporzyć korzyści. A nie wątpię, że nasi skorzystaliby na tej wymyślonej przez Ciebie ruskiej wojnie domowej, i Rzeczpospolita osiągnęłaby obszar sprzed rozbiorów.
Cóż, należałoby się jednak zastanowić, czy ta Weimarska republika nie wywołałaby jakiejś wojny. Podobnie jak państwo powstałe na gruzach ZSRR (wydaje mi się, ze wojna domowa nie trwałaby długo, i ruscy szybko by nadrobili straty).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ruderigo @ 2/02/2008, 23:01) Pamiętajmy, że ziemie ukraińskie są żyzne, i mogłyby polsce przysporzyć korzyści. A nie wątpię, że nasi skorzystaliby na tej wymyślonej przez Ciebie ruskiej wojnie domowej, i Rzeczpospolita osiągnęłaby obszar sprzed rozbiorów. Cóż, należałoby się jednak zastanowić, czy ta Weimarska republika nie wywołałaby jakiejś wojny. Podobnie jak państwo powstałe na gruzach ZSRR (wydaje mi się, ze wojna domowa nie trwałaby długo, i ruscy szybko by nadrobili straty).
W założeniach jest że Republika Weimarska jest pilnowana przez WB i Francje. Oba mocarstw pilnują aby przestrzegała traktatu wersalskiego. Myślę że jeśli wojna domowa w ZSRR potrwała by kilka lat to sowieci zaczem by się pozbierali do kupy i znów byli w stanie stworzyć zagrożenie to kapitaliści mieli by atomówki i ZSRR by nie zaatakował. Potem pewnie i sowiety miały by atomówki, ale tak jak to było naprawdę doszło by do wyścigu zbrojeń i zimnej wojny.
|
|
|
|
|
|
|
iktorn
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 97.611 |
|
|
|
Karol rozek |
|
Zawód: technolog drewna |
|
|
|
|
Nie uda się przewidzieć do czego by doszło gdyby nie było 2 wojny napewno 4 pokolenia edukacji języka Polskoego histori dałyby 100 proc polskiego języka w mowie i piśmie.Napewno 80 procent obywateli czułaby się Polakami.Napewno nasz panstwo przed wojna 38 milionow po wojnie 27 milionow urosłoby do 50 może 55 milionow obywateli.Z gospodarka bysmy sobie poradzili gdyż my tak wiele mielismy nowatorskich pomysłow .Gospodarka zostawiała wschodnia cześc europy daleko w tyle nie liczac sowietow może Czesi czy Wegrzy by mam dorownywali ale nie ilosciowa I przerobową z Racji wielkosci panstwa I ilosc obywateli postawiła by nas w grupie liderow wschodu .Przez tyle dekad nasza gospodarka zamiast wojny mogłaby wspołpracowac z niemiecka gospodarka tyle zè nie byłoby komunizmu i firmy byłyby w rekach prywatnych i nie wpadły by wszystkie w rece kapitału zagranicznego.Mielibysmy też na pewno kilkanascie marek na skale swiatową własnych graczy w gospdarce .Prawdopodobnie bylibysmy może nie panstwem sukcesu ale panstwem o dobrego stabilnej koningturze gospodarczej.Co z tego że otrzymalismy lepsze tereny gospodarcze jak były zniszczone a to co zostało wyrabowali sowieci.Moce produkcyjne z 1938 roku uzyskaliśmy dopiero w 1960 roku wiec daje do myslenia ze w 1960 roku mielismy mniec moce produkcyjne z 1980 roku a nawet lepiej gdyż byłoby Nas 25 procent wiecej I wieksze panstwo spory rynek zewnętrzy I wewnętrzny sprawiłby to ze Polacy nie wyjeżdzali by na zachod gdyż pensje o 30 procent wyższe nie były by kuszące.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ten scnariusz jest niekompletny i nie da się przewidzieć nic.
W ZSRR jest wojna domowa i my nic? I na Zachodzie nie ma żadnej wojny? A co dekolonizacją? Hiszpania? Japonia/Chiny/Usa.
Pytanie o co byśmy się bili i z kim? I co z blokami gospodarczymi oraz transferem technologii. Bez rozwoju technologii w latach II WŚ oraz bez ich transfery, Polska byłaby znacznie uboższa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby nie było II WŚ to Polska przypominałaby Jugosławię z lat 90.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marecki384 @ 9/06/2018, 17:23) Gdyby nie było II WŚ to Polska przypominałaby Jugosławię z lat 90.
Wielu uważa, że OUN by wywołał powstanie. Rozluźnienie władzy radzieckiej mogłoby doprowadzić do powstania frakcji, która byłaby zainteresowana Lwowem, a dodatkowo Ukraińcy mieli popracie Berlina i Pragi.
|
|
|
|
|
|
|
|
W temacie są 2 założenia, być moze temat powstał przed wprowadzeniem regulaminu. Poza tym założenie, że w Niemczech nie znajdzie się nikt, kto nie zechce dokonać rewizji traktatu wersalskiego, szczególnie przy okazji kryzysu gospodarczego, jest nierealne. Temat przenoszę do zabaw.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marecki384 @ 9/06/2018, 17:23) Gdyby nie było II WŚ to Polska przypominałaby Jugosławię z lat 90. Chybione porównanie: Jugosławia było dużo bardziej rozbita etnicznie, a Serbowie w odróżnieniu od Polaków nie stanowili większości jej mieszkańców. Poza tym druga co wielkości mniejszość narodowa w Polsce, Żydzi, była rozproszona po całym kraju, więc siłą rzeczy nie było zagrożenia irredentą z ich strony. Niemcy byli również rozproszeni a ich liczba zmniejszała się stopniowo na skutek masowej emigracji do Niemiec. Białorusini mieli bardzo słabo rozwiniętą tożsamość narodową i w dużej mierze z czasem ulegli by polonizacji. Jedyny poważny problem stanowili by Ukraińcy.
QUOTE Napewno nasz panstwo przed wojna 38 milionow po wojnie 27 milionow urosłoby do 50 może 55 milionow obywateli. Ja bym powiedział że nawet jeszcze bardziej. Ortodoksyjni Żydzi mieli (i mają do dziś w Izraelu) bardzo wysoki przyrost naturalny, zatem ich liczba i odsetek w społeczeństwie mógłby się znacząco zwiększyć - zwłaszcza że bez II wojny raczej nie powstałby Izrael, więc nie za bardzo mieliby gdzie imigrować (kraje anglosaskie zamknęły się w latach 20-tych na imigrację z Europy Wschodniej). Ludność Hiszpanii, która w 1939 r. była na podobnym poziomie rozwoju co Polska, urosła od tamtej pory z 26 do 46,5 milionów, czyli o prawie 80%. Wzrost ludności Polski o podobny odsetek dałby dzisiaj 63 miliony mieszkańców. Jednak np. populacja Turcji wzrosła od 1939 r. jeszcze bardziej: z 17,3 do 79 milionów czyli aż o 460%! Teoretycznie Polska mogłaby dziś liczyć nawet więcej mieszkańców niż Niemcy.
Ten post był edytowany przez Pimli: 22/06/2018, 14:52
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|