|
|
Dlaczego nie zawarto rozejmu wcześniej?
|
|
|
|
CZy były jakieś próby zakończenia wojny na zachodnim froncie po tym jak wojna przybrała formę wojny pozycyjnej i wszystko wskazywało na to że będzie to długotrawała wojna pozycyjna? Wszystkie próby przełamania impasu nie przynosiły skutku, a jedynym efektem były ofiary wśród żołnierzy idące w miliony. A przecież skutkiem prowadzenia wieloletniej wojny pozycyjnej było także ogromne obciążenie dla gospodarki i zubożenie społeczeństw.
|
|
|
|
|
|
|
|
Po wydaniu miliardów i śmierci setek tysięcy, a potem milionów jaikolwiek kompromis był polityczną niemożliwością. Społeczeństwa europejskie (może poza austro - węgierskim i - ewentualnie - niemieckim AD 1917/1918) a ZWŁASZCZA brytyjskie i francuskie chciały totalnego zwycięstwa. Po niemieckiej klęsce pod Marną nie było już miejsca na krótkotrwałą, izolowaną wojnę na wzór 1870/71.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ossee @ 3/06/2012, 23:59) Po wydaniu miliardów i śmierci setek tysięcy, a potem milionów jaikolwiek kompromis był polityczną niemożliwością. Społeczeństwa europejskie (może poza austro - węgierskim i - ewentualnie - niemieckim AD 1917/1918) a ZWŁASZCZA brytyjskie i francuskie chciały totalnego zwycięstwa. Po niemieckiej klęsce pod Marną nie było już miejsca na krótkotrwałą, izolowaną wojnę na wzór 1870/71.
Nie mówię o 1914 czy nawet 1915 roku. Mam na myśli późniejszy okres, gdy próby przełamania impasu najpierw ze strony niemieckiej (Verdun) potem alianckiej (Somma) nie przyniosły żadnych rezultatów oprócz milionów ofiar. W końcu w 1917 roku dochodziło do buntów wśród żołnierzy francuskich.Najlepszym rozwiązaniem wydawałoby się zawarcie rozejmu na zasadzie powrotu do stanu sprzed wojny, do którego zapewne by doszło, gdyby nie włączenie się Stanów Zjednoczonych do wojny. W końcu jak długo może trwać wojna, która polega tylko na wzajemnym wykrwawianu się.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lucasi @ 4/06/2012, 8:15) Najlepszym rozwiązaniem wydawałoby się zawarcie rozejmu na zasadzie powrotu do stanu sprzed wojny, do którego zapewne by doszło, gdyby nie włączenie się Stanów Zjednoczonych do wojny. W końcu jak długo może trwać wojna, która polega tylko na wzajemnym wykrwawianu się.
Papież Benedykt XV w 1917 roku apelował o taki właśnie pokój. Bezskutecznie. Nikt nie był nim zainteresowany, każda ze stron była przekonana, że jeszcze jeden wysiłek przyniesie zwycięstwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Poza tym Niemcy liczyły w 1917 r. na szybkie pokonanie Rosji i wielka ofensywę z pomocą nowych sił na wiosnę 1918 r. Miało to być właśnie decydujące uderzenie, które zakończy wojnę, ale wiemy, jak to się skończyło.
|
|
|
|
|
|
|
|
W wątku sąsiednim większość w zasadzie zgadziła się, że wojna musiała wybuchnąć, ponieważ Belle Epoque była "belle" tylko z wierzchu, pod spodem skrywając całą masę napięć. Skoro wojna była zwieńczeniem aż tylu różnych konfliktów i rywalizacji, to trudno oczekiwać aby w skończyła się zwykłym "przepraszam i wróćmy do domów".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 4/06/2012, 9:54) W wątku sąsiednim większość w zasadzie zgadziła się, że wojna musiała wybuchnąć, ponieważ Belle Epoque była "belle" tylko z wierzchu, pod spodem skrywając całą masę napięć. Skoro wojna była zwieńczeniem aż tylu różnych konfliktów i rywalizacji, to trudno oczekiwać aby w skończyła się zwykłym "przepraszam i wróćmy do domów".
To prawda, ale w sytuacji gdy rónoważne siły walczą ze sobą przez kilka lat i ponoszą mniej więcej podobne, idące w miliony straty, a koszty prowadzenia wojny wykańczają gospodarkę, najpelszym wyjściem jest przerwanie działań wojennych i "powrót do domu" co zresztą żołnierze obu walczących stron przyjęliby z radością.Takie rozwiązanie miało miejsce np w przypadku wojny iracko-irańskiej.
A co ko konfliktów przed 1914 rokiem, owszem miały one miejsce, ale nie były aż tak silne, że musiały doprowadzić do takiej rzezi jaką była I wojna światowa. Przy odrobinie dobrej woli można było jej uniknąć, a już napewno latem 1914 roku. WOjna wybuchła dlatego, że chcieli jej rządzący i chciały jej społeczeństwa. Każdy spodziewał się krótkiej wojenki, która przetrasuje układ sił, a nie 4-letniej krwawej hekatomby, która zmiecie cały ówczesny porządek.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale przecież coś takiego właśnie się stało: Niemcy nie zostały rozgromione, ale tracąc widoki na zwycięstwo, zgodziły się na pokój, choć alianci ledwie tknęli ich ziemie. I jaki był efekt? Mit o "ukradzionym zwycięstwie", na którym wypłynął Hitler. Mit o tyle uzasadniony, że na wschodzie Niemcy podbili olbrzymie obszary, na zachodzie jeszcze się jakoś trzymali, a potraktowano je jak totalnego przegranego, nie zapraszając nawet na konferencję i narzucając wygórowane warunki. Wojna mogła trwać jeszcze ze dwa lata i zakończyć się wmaszerowaniem Amerykanów do Berlina. Ale widziano, że nie ma sensu się dalej wyrzynać. Gdyby do takiego wniosku doszli alianci po Sommie (gdy to państwa centralne miały widoki na rozbicie Rosji i potem uderzenie całą siłą na zachód), to pewnie analogiczna "konferencja berlińska" potraktowałaby ich jak pokonanych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A co ko konfliktów przed 1914 rokiem, owszem miały one miejsce, ale nie były aż tak silne, że musiały doprowadzić do takiej rzezi jaką była I wojna światowa.
Sorry ale wojny XIX wieczne też nie były bezkrwawe. I wojna światowa przyniosła ogromne koszty, ale i siły w nią zaangażowane były przeogromne. Charakter wojny był zaś w znacznej mierze wynikiem eksplozji demograficznej (w 1800 r. Europa liczyła 180 mln mieszkańców, w 1900 - 420 mln) i industrialnej, które wywindowały prowadzenie działań na nowy, "przemysłowy" i "masowy" wręcz poziom. Poza tym już przecież powiedziano, że w 1914 r. większość spodziewała się wojny krótkiej - niewielu zatem zdawało sobie sprawę, że wojna przybierze charakter totalny.
|
|
|
|
|
|
|
Al-amunn
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 44 |
|
Nr użytkownika: 49.213 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Blake @ 4/06/2012, 10:01) Wojna mogła trwać jeszcze ze dwa lata i zakończyć się wmaszerowaniem Amerykanów do Berlina. Ale widziano, że nie ma sensu się dalej wyrzynać. Gdyby do takiego wniosku doszli alianci po Sommie (gdy to państwa centralne miały widoki na rozbicie Rosji i potem uderzenie całą siłą na zachód), to pewnie analogiczna "konferencja berlińska" potraktowałaby ich jak pokonanych. No bez przesady! Przecież Niemcy nie zakończyły wojny 'bo tak postanowiły' albo bo cesarz doszedł do wniosku że to nie ma sensu. Przecież Niemcy w 1918 były na skraju wyczerpania, od dłuższego czasu panował głód, śmiertelność, zwłaszcza niemowląt, osiągnęła zastraszający poziom, a kraj ogarnęła rewolucja! Niemcy zostały potraktowane jako całkiem pokonane bo w zasadzie były całkiem pokonane i nie były w stanie kontynuować wojny. O ich sojusznikach to nawet szkoda mówić... A co do okresu wcześniejszego, to po pokoju brzeskim wszelkie rozmowy o rozejmie straciły sens i szanse powodzenia. Po pierwsze, wszyscy zobaczyli jak Niemcy traktują pokonanych wrogów (w sensie warunków). A po drugie, gdyby Ententa wtedy dała Niemcom czas na oddech i zagospodarowanie podbitych ziem, to Niemcy mogliby skończyć jako zwycięzcy tej wojny. A wcześniej - cóż, myślę że przy tym poziomie wcześniejszej propagandy i paru latach zagrzewania do boju, grania na nacjonalizmie itd. ciężko byłoby to skończyć pokojem na zasadzie niewielkiej korekty granic. Bo ktoś mógłby osoby odpowiedzialne za taką wojnę chcieć rozliczyć. No i jednak miraż wielkiego zwycięstwa był niezwykle kuszący...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niemcy nie zostały rozgromione
Zostały. Organizm polityczny, który rozpoczynał wojnę przestał istnieć, Cesarstwo upadło na zawsze. Traktat wersalski upokarzał Niemcy, obarczał winą za wybuch konfliktu, pozbawił kolonii, armii, floty, alianci okupowali najważniejsze obszary przemysłowe... Czyż to nie była klęska?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 4/06/2012, 11:41) QUOTE Niemcy nie zostały rozgromione Zostały. Organizm polityczny, który rozpoczynał wojnę przestał istnieć, Cesarstwo upadło na zawsze. Traktat wersalski upokarzał Niemcy, obarczał winą za wybuch konfliktu, pozbawił kolonii, armii, floty, alianci okupowali najważniejsze obszary przemysłowe... Czyż to nie była klęska? Wydaje mi się, że autorowi cytowanego fragmentu chodziło dodatkowo o jedno słowo: dostatecznie. Jakby nie patrzeć terytorialnie w Europie Niemcy nie ucierpiały jakoś za bardzo...
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli nie ucierpiały - to tylko dlatego, ze tak zadecydowali zwycięzcy.
Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 4/06/2012, 11:59
|
|
|
|
|
|
|
Al-amunn
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 44 |
|
Nr użytkownika: 49.213 |
|
|
|
|
|
|
I częściowo dlatego, że wcześniej upadła carska Rosja, i nie było komu sięgnąć po część terenów na wschodzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 4/06/2012, 11:59) Jeśli nie ucierpiały - to tylko dlatego, ze tak zadecydowali zwycięzcy. Czyli jednak porażka Niemiec nie była całkowita, bo ktoś się postanowił nad nimi zlitować. Szkoda, że naszym kosztem.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|