Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
10 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Gdzie byś wstąpił gdybyś urodził się w II WS, AL, Bataliony Chłopskie, AK, ZOB itd.
 
no gdzie byście wstąpili
AL [ 28 ]  [14.66%]
BATALIONY CHŁOPSKIE [ 13 ]  [6.81%]
AK [ 113 ]  [59.16%]
starał bym sie przeczekać wojne w domu [ 37 ]  [19.37%]
Suma głosów: 191
Goście nie mogą głosować 
     
alcesalces1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.681
Nr użytkownika: 19.375

Stopień akademicki: majster
Zawód: numerator
 
 
post 31/08/2008, 7:37 Quote Post

Gdybym się urodził "w 2 wojnie światowej" pewnie wstąpiłbym do Rady Głównej Opiekuńczej na zupkę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
yrus
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 375
Nr użytkownika: 20.444

 
 
post 31/08/2008, 9:12 Quote Post

QUOTE(mgaurelius @ 31/08/2008, 1:08)
C Zdecydowanie nie AL, powodów chyba nie trzeba podawać smile.gif
*



A ja zdecydowanie do AL i hajże wprowadzać władzę ludową. Po prostu miałbym niespotykaną szansę na awans społeczny po wojnie-pochodzę z rodziny chłopsko-robotniczej (biggrin.gif) i miałbym najwięcej bonusów, w tym wcale niezłą edukację i ziemię z nacjonalizacji.

pozdrawiam smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
Konsul
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 39.710

 
 
post 31/08/2008, 9:26 Quote Post

Oczywiście do AK.

yrus prywata ponad wszystko...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
oskar(zet)
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.075
Nr użytkownika: 40.749

 
 
post 31/08/2008, 9:47 Quote Post

Witam!

Chciałbym do regularnych oddziałów, ale jak to by było to nie wiem. Coś tam niby wiem o wojnie, ale jak bym się zachował podczas regularnej walki nie wiem. Pewnie poleciał bym z bagnetem na Niemca, i zanim bym wstał już bym miał sobie 60g stali... biggrin.gif tongue.gif

pozdro
Oskar
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
yrus
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 375
Nr użytkownika: 20.444

 
 
post 31/08/2008, 9:57 Quote Post

QUOTE(Konsul @ 31/08/2008, 10:26)

yrus  prywata ponad wszystko...
*



Prywata jak prywata-ludności wiejskiej w 1945 było najwięcej, i oni też skorzystali najbardziej-szczególnie w dziedzinach edukacji i opieki zdrowotnej.
Zawsze walczy się o coś. Nie wiem, dlaczego miałbym się bić za niekorzystne dla siebie stosunki społeczno-gospodarcze wink.gif Mały offtop-myślę, ze dlatego w dużej mierze upadły też polskie powstania narodowe, ale to na marginesie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Konsul
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 39.710

 
 
post 31/08/2008, 10:00 Quote Post

Chyba nie wiesz co to była AL. Ale oczywiście masz prawo do swoich opinii.

pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
yrus
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 375
Nr użytkownika: 20.444

 
 
post 31/08/2008, 10:15 Quote Post

QUOTE(Konsul @ 31/08/2008, 11:00)
Chyba nie wiesz co to była AL. Ale oczywiście masz prawo do swoich opinii.

pozdrawiam
*



Wiem i trzymam się przy swoim zdaniu smile.gif

Pozdrawiam serdecznie smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
gryfita23
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 343
Nr użytkownika: 35.103

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 31/08/2008, 10:27 Quote Post

Ja tam gdzie dowodziłby podpułkownik (potem pośmiertnie generał brygady Jan Wojciech Kiwerski, najlepszy choć często zapominany wysoki oficer AK) czyli do AK....a najlepiej do 27 Wołyńskiej Dywizji AK
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Marko Ramius
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 291
Nr użytkownika: 20.865

Zawód: student
 
 
post 6/09/2008, 11:58 Quote Post

Nie wiem gdzie bym wstąpił. Może do AK, może do NSZ, ale jedno wiem na pewno, nie wstąpił bym do tych bandytów i zdrajców z AL. A po wojnie jak długo by się dało walczył bym z zarazą która przyszła ze wschodu.

A w ogóle to czy w okupację istniały tylko AL, BCh i AK? Jak można było zrobić taką niedorobioną ankietę? Gdzie jest choćby NSZ w tej ankiecie?

QUOTE
Prywata jak prywata-ludności wiejskiej w 1945 było najwięcej, i oni też skorzystali najbardziej-szczególnie w dziedzinach edukacji i opieki zdrowotnej.


Jasne skorzystali. Nie porównuj czasów przedwojennych i po wojennych. Bez "dobroczyńców ze wschodu" warunki życia ludności wiejskie też by uległy zmianie na lepsze po wojnie. To że się polepszyło w dziedzinie edukacji i opieki zdrowotnej na wsiach to wcale nie jest zasługa czerwonych, bez czerwonych też by się polepszyło. I gdyby nie komuchy to dziś wszystkim żyło by się dużo lepiej w Polsce.

QUOTE
i ziemię z nacjonalizacji


Nie zapominaj że przed 1956 w Polsce próbowano kolektywizować rolnictwo. Skąd więc pewność że nie spotkał by cię zaszczyt rozkułaczenia?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
tomekzurawik
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 43.175

 
 
post 4/10/2008, 21:17 Quote Post

Oczywiście do Armii Krajowej.Jest to mój ideał.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Bartłomiej Rychlewski
 

naczelny opluwacz , wróg ludzkości postępowej
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.116
Nr użytkownika: 7.736

Stopień akademicki: mgr nauk tajemnych
Zawód: prawnik oprawca
 
 
post 5/10/2008, 8:46 Quote Post

Mając dzisiejszą wiedzę wstąpiłbym do AL. Zostałbym szybko funkcjonariuszem UB, a dzięki wrodzonej wredności, bezczelności i bezwzględności szybciutko bym awansował - a wtedy zająłbym sie zwalczaniem wroga wewnętrznego i zapewniam was, że żaden Jaruzel, Milewski, Jaroszewicz czy Michnik nie dożyliby dzisiejszych czasów, a jeśli im by się jakoś udało, to zapewne mówiliby zupełnie coś innego niż teraz .

Acha i teraz brałbym grubą emeryturkę ( a może i dwie , bo i z Moskwy towarzysze coś by może podesłali), pomagał wnusiowi w prowadzeniu agencji towarzyskiej lub ochroniarskiej , a może obu naraz ( a co!), podjadał kawior zapijany wódeczką sprowadzaną z Syberii i popalał cygarka z moim koluniem Jurkiem Urbanem i razem śmialibyśmy się z bandy ,,patridiotów" ,,oszołomów" i innych przygłupów, co by grozili nam odebraniem świadczeń.
elefant.gif elefant.gif elefant.gif drunk.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
kindzal
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 51.330

 
 
post 6/12/2008, 0:49 Quote Post

Podtrzymując rodzinną tradycję, do AK.
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Morrowindczyk
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 51.893

Cezary Radek
Zawód: licealista
 
 
post 23/12/2008, 13:03 Quote Post

Moja rodzina brała udział w wojnie.Dziadek walczył w kampani polskiej
w 18 Płk. Ułanów Pomorskich.Dostał sie do niewoli pod Bzurą.
Dziadek uczestniczył w powstaniu węgierskim od 28 października 1956.
Obecnie brat służy w Afganistanie.Chce podtrzymac tradycje rodzinne,
pójde do wojska i na talibów.Podczas wojny wstapił bym do AK jednak zdecydowanie od konspiracji wolałbym las.
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Szeszu
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 88
Nr użytkownika: 51.367

Jean Nicolas Arthur Rimbaud
Zawód: Uczen
 
 
post 26/12/2008, 14:58 Quote Post

Myślę, że wstąpiłbym do AK.Choć, jak ktoś wspomniał, teraz każdy może grać "kozaka", ale w ostateczności wszyscy chcą przeżyć.Armia Krajowa wydaje mi się najbardziej szlachetna, ale kto wie jakbym się zachował? Dzisiaj wydaje mi się to oczywiste, ale dla ludzi, żyjących w czasach wojny to tak oczywiste nie było.

Btw. zmieńcie nazwę tematu, bo to "urodził" razi po oczach wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Judym
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 37.134

Zawód: student
 
 
post 3/02/2009, 20:04 Quote Post

Gdybym urodził się w II Wojnie Światowej to starałbym przesiedzieć wojnę w domu. Przyczyna prosta - nawet gdybym urodził się w 1939 -to w 1945 miałbym 6 lat. A walk dzieci nie popieram. Gdybym jednak urodził się kilka lat wcześniej np. w 1923r. to żyjąc tam, gdzie żył np. mój dziadek ze strony ojca (na Pomorzu) wybór miałbym niewielki. Po prostu dostałbym jako dorastający młodzieniec powołanie do wojska (niemieckiego). W przypadku odmowy służby byłbym wyprowadzony do lasu i rozstrzelany (jak to działo się w tamtych czasach- dziadek mówił że prawie w każdym miesiącu rozstrzeliwano za miastem młodych za odmowę służby), a rodzina narażona byłaby na represje (np.obóz). Tak więc perspektywa nieciekawa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

10 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej