Witam. W szkole uczymy się, że ,,Solidarność" osiągnęła w czerwcu '89 wielki sukces zdobywając wszystkie 161 ze 161 miejsc w Sejmie i 99 ze 100 w Senacie. Mnie ciekawi jednak jak procentowo wyglądały wyniki do Sejmu, ile realnie dostała ,,S", bo słyszałem opinię, że około 60% ile dostał PZPR, ZSL, SD, Pax, a Ile np. KPN albo chadecy Władysława Siły - Nowickiego ze Stronnictwa Pracy, a ile radykalna część,,Solidarności" z Andrzejem Gwiazdą na czele?
Próbuj tutaj - http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WMP19890210149
Wcale bym się nie zdziwił, jak by to było 60%.
Ludzie masowo głosowali na KW Solidarność.
To były chyba pierwsze wybory w których agitację wmieszał się kościół. Mimo, że wcześniej obiecał, że nie będzie ingerować.
Poparcie Solidarności było bardzo duże. Nie tak duże jak w 1980/81 ale mimo wszystko było duże.
W małych miastach i na wsi, było szczególnie duże, w większych znacznie mniejsze.
Zgodnie z tymi grafikami https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/fc/Wybory_1989_Solidarnosc_wyniki_okregi.png/800px-Wybory_1989_Solidarnosc_wyniki_okregi.png i https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c3/Wybory_1989_Koalicja_wyniki_okregi.png/800px-Wybory_1989_Koalicja_wyniki_okregi.png Solidarność dostała pi razy oko 70%, a PZPR 20%.
Dokładne wyniki są tu, http://www.prezydent.pl/download/gfx/prezydent/pl/defaultopisy/2949/1/1/1033_30_1k13-169.pdf ale sumę trzeba wyliczyć samodzielnie, w dodatku wiedząc, kto do jakiej strony należał. Szczerze, to mi się nie chce Może ktoś zsumuje?
Proste przytoczenie wyników tamtych dziwnych wyborów jest o tyle problematyczne, że posłów wybierało się z kilku "parafii". Posłów PZPR-owskich, ZSL-owskich i SD-owskich wybierało się z jednej "kurii", osobno wybierało się posłów z tzw. listy krajowej a osobno tę 161-osobową pulę w ramach której startować mógł każdy; tylko z tej ostatniej puli mogli startować ludzie z logo "S".
Wybory do nowego Senatu to była jeszcze inna broszka.
Żeby było jeszcze bardziej nieprosto, nie stawiało się wtedy krzyżyka przy jednym nazwisku czy na jednej liście partyjnej. Aby głos był ważny, trzeba było skreślić wszystkie mnogie nazwiska i pozostawić nieskreślone tylko te, na które oddawaliśmy nasz głos.
Wobec takich udziwnień i komplikacji, na spotkaniach wyborczych "S" oraz w programach telewizyjnych Studia Solidarność instruowano wyborców najprościej jak się dało: spiszcie sobie dokładnie nazwiska "naszych" kandydatów i tylko je (jedno nazwisko do Sejmu, dwa nazwiska do Senatu; w województwach stołecznym warszawskim i katowickim po trzech do Senatu) pozostawcie nieskreślone, zaś wszystkie pozostałe starannie, linijka po linijce - przekreślajcie.
Ludzie w większości posłuchali. Stąd już w pierwszej turze wyborów bez problemu - po uzyskaniu ponad połowy ważnych głosów - przeszło 160 solidarnościowych kandydatów do Sejmu (tylko jeden jedyny kandydat musiał stawać do walki jeszcze w drugiej turze). Natomiast spośród kandydatów partyjnych oraz ze "stronnictw sojuszniczych" w pierwszej turze przeszła tylko część. Do tego, w dużej mierze były to takie nazwiska, o których Gazeta Wyborcza napisała (w innych słowach, ale sens taki właśnie był), że niby partyjni, ale w miarę porządni. Przed drugą turą wyborów Wyborcza również sugerowała który z dwóch pozostałych partyjnych kandydatów w okręgu ma poparcie "S"-ki.
No a już lista krajowa to, z wyjątkiem bodaj dwóch gości, całkiem w pierwszej turze przepadła. I trzeba było nagle improwizować, bo w pisanej na kolanie ordynacji wyborczej nie przewidziano drugiej tury dla kandydatów z tej listy.
Pamiętam te listy i skreślanie nazwisk:)
I o ile pamięć mnie nie myli to były w różnych kolorach ale mogę to mylić z ulotkami wyborczymi, na których pokazywano jak głosować.
Ulotki można było otrzymać np. w ... kościele.
Na wikipedii jest spis okręgów z liczbą głosów z tamtych wyborów
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Okr%C4%99gi_wyborcze_do_Sejmu_Polskiej_Rzeczypospolitej_Ludowej_(1989%E2%80%931991)
Aktualnie nie jestem w kraju i nie mam za bardzo możliwości, ale na podstawie tego można dokładnie wyliczyć poparcie dla Solidarności, PZPR, ZSL, SD, Paxu itd. oraz kandydatów niezależnych w sumie (przy czym nie można za bardzo stwierdzić który kandydat niezależny to podstawka władz a który jest z pozasolidarnościowej części opozycji
© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)