|
|
Leonardo da Vinci
|
|
|
Argyraspid
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 86 |
|
Nr użytkownika: 2.403 |
|
|
|
|
|
|
"Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości cżłowieka" - Leonardo da Vinci
|
|
|
|
|
|
|
avika
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 2.867 |
|
|
|
|
|
|
W malarstwie (jak i w innych dziedzinach) osiągane efekty zależą jedynie w 20% od talentu, pozostałe 80% to ciężka praca jaką się włoży w swoją działalność. Oczywiście, bywają geniusze jakim był Leonardo, ale to wyjątki.
Więc Nazijo! Głowa do góry! Poprostu ćwicz jak najwięcej, a napewno będziesz ślicznie rysować(już Ci dobrze idzie ) Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
Justyna_
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 3.765 |
|
|
|
|
|
|
To chyba różnie bywa z tym talentem. Leonardo od dziecka objawiał swój talent, gdy posłali go na naukę do Andrea del Verrochii - uczeń bardzo szybko przerósł mistrza. Legenda głosi , ze Verrochio zdruzgotany talentem swego podopiecznego porzucił malarstwo i zajął się rzeźbiarstwem. Poza tym, co tu duzo pisać...Leonardo da Vinci miał niezaprzeczalny talent. Podobno tak zachwycił się swoą "Mona Lisą", ze nigdy nie oddał jej w ręce człowieka, którego żone malował.(Grunt to znac swoja wartość )
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszystko to prawda- z drugiej strony technicznie prace Leonarda są fatalne (nie, nie od strony kreski czy plamy- od strony "technicznej" techniki) i po prostu się rozpadają; To co najważniejsze i niezastąpione dla rozwoju "ahtysty" to rysunek z natury- dowolny nauczyciel rysunku od XVIII wieku aż do dziś powie to samo.
|
|
|
|
|
|
|
Justyna_
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 3.765 |
|
|
|
|
|
|
Z malarstwem mam niewiele doczynienia, na tym się nie znam więc, się nie wtrącam. Wierzę na słowo
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE technicznie prace Leonarda są fatalne tak, też to słyszałam, podobno przy malowaniu Ostatniej Wieczerzy (jest to fresk, a więc trzeba by go szybko malować) żeby nie męczyć się zbytnio wymyślił coś na opóźnienie schnięcia obrazu, ale nie był to najlepszy wynalezek, bo teraz mu przecież wszystko odpada
|
|
|
|
|
|
|
|
To prawda, fresk mocno upraszczając polega na tym że krystalizując się węglan wapnia więzi pomiędzy kryształami drobiny farby. Właśnie dlatego cały świeżo nałożony tynk trzeba zamalować od razu- jak stężeje to można co najwyżej skuć, stąd na freskach klasycznych można znaleźć wyraźne "dniówki". Leonardo- jak zwykle- kombinował dodając do wody olei czy żywic- na dobrą sprawę do tej pory chyba nie wiadomo- a jak łączy się olej z wodą mówić nie trzeba... Co oczywiście nie zmienia faktu że jeśli chodzi o idee i rysunek był geniuszem.
|
|
|
|
|
|
|
Lilavati
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 5.257 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Talent - to podstawa
i tylko podstawa
Talent daje możliwość, predysponuje, ale jeszcze dużo czasu minąć musi zanim nauczymy się tworzyć naprawdę
Sama rysuję i wiem jak jest ciężko i ile pracy jeszcze przede mną.
A Leonardo oprócz tego, że był genialnym artystą, był także naukowcem. Dużą trudność sprawiało mu ukonczenie swoich dzieł.
A propos Mony Lisy - jeździł z nią (tzn z obrazem) podobno bardzo długo...
|
|
|
|
|
|
|
Lilavati
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 5.257 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE(Mała Marika @ Dec 8 2004, 06:10 PM) Leonadro to jest normalnie człowiek geniusz No, może trochę przesadziłam, ale wielki ukłon w jego stronę... A słyszeliście, że chcieli go nawet powiesić ? Dlaczego ? Bo "lubował się" w młodych chłopcach Był...gejem. Na szczęście (na szczęście dla nauki i kultury ), jego 'przyjaciel' homoseksualista, wyciągnął go z tych potwornych i mokrych lochów Pozdrawiam Sam Freud w obrazie Św. Anna Samotrzecia znalazł 'dowód' na homoseksualne skłonności Leonarda... choć z drugiej strony nie można zapomnieć o Giocondzie...
|
|
|
|
|
|
|
Thane7
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 33 |
|
Nr użytkownika: 2.931 |
|
|
|
Karol |
|
|
|
|
Na pewno Leonardo był wybitnie uzdolniony w wielu dziedzinach. Jeśli chodzi o malarstwo to myślę że jego obrazy tak zachwycał ponieważ poświęcił im całe życie. Doskonalił się w sztukach plastycznych i można powiedzieć że doszedł do perfekcji. Był to na pewno rodzaj geniuszu który przemawiał przez tego niezwykłego człowieka.
|
|
|
|
|
|
|
|
A moze byl wielkim marzycielem ? Ciagle robil cos nie tak, nie mogl sie nauczyc zadnych owczesnych zasad myslenia i wyszedl geniusz ? Malarze nie tak od razu obserwowali nature. W Sredniowieczu malowali z pamieci. Dopiero Renesans wprowadzil obserwacje i jeszcze nie na szeroka skale. Od czasow impresjonistow malowanie w plenerze jest norma wrecz akademicka. W Renesansie odkrywcy perspektywy Euklidesa wpisywali jak w projekt scenogafii teatralnej figury i objekty. W zwiazku z tym obrazy mistrzow sa malowane z punktu centralnego, tak jakby autor stal przed srodkiem okna(obrazu). niektore rysunki Leonarda sa rysowane z boku, oznacza to ze poslugiwal sie optyka swojego oka, tylko obserwacja. Widocznie nie dowierzal nauczycielom i robil ciagle cos na opak.
|
|
|
|
|
|
|
Lilavati
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 5.257 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
To nawet nie to, że w sredniowieczu malowali z pamięci, w średniowieczu malarstwo było traktowane inaczej i służyło też czemu innemu. Oni swiat tłumaczyli, a nie naśladowali.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszystko zależało, moim skromnym zdaniem, od artysty. Nawet teraz jest przekonanie, że wszystko to zależy od warunków, w jakich wychowywali się młodzi artyści. Leonardo na przykład został oddany na wychowanie do wuja albo stryja (różnie to jest podawane) i potem miał skłonności homoseksualne. Rafael i Michał Anioł na przykłąd byli otaczani kultem. Wszystko zależy od tego... Wiek artystów to też różna sprawa. Najczęściej poważną "pracę" zaczynali mając 20 lat.
|
|
|
|
|
|
|
MaSo74
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 8.521 |
|
|
|
Mania |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Witam....czytam Was z wielkim zainteresowaniem, moja wiedza na temat malarstwa jest żadna zaczynam się dopiero rozkręcać a do tego rozkręcania zainspirował mnie właśnie boski Leonardo. a co się tyczy jego dzieł to myślę, że większość z nich została doceniona dopiero po jego śmierci. I dobrze! bo jest co doceniać. Pozdrawiam
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|