Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Kościół w czasach piastowskich _ św Wojciech

Napisany przez: edison 14/08/2006, 21:38

Gdzie w końcu są relikfie św Wojciecha w Gnieznie czy w katedrze sw Wita w Pradze. Jeśli w Pradze to co jest w Gnieznie w srebrnej trumnie?

Napisany przez: Godfather 17/08/2006, 16:37

Relikwie św. Wojciecha oraz jego brata Radzima przetrzymywane w katedrze gnieźnieńskiej zostały wywiezione do Czech przez księcia Brzetysława I, który w 1038 najechał Polskę. Do dziś znajdują się w katedrze św. Wita. Także w Trzemesznie ma znajdować się część jego relikwii.

Tak pisze wikipedia w kwestii św.Wojciecha.

A tak pisze w kwestii katedry:
barokowa złocona konfesja, a pod nią wczesnobarokowy relikwiarz - trumienka z cyzelowanej, trybowanej blachy srebrnej z 1662 (z właściwym relikwiarzem - trumienką wewnątrz to jest drewnianą prawdopodobnie cedrową skrzynką z XII wieku pokrytą płaskorzeźbami) ze szczątkami św. Wojciecha (restaurowana w 1987 po słynnej kradzieży), a za nią płyta nagrobna św. Wojciecha z czerwonego marmuru ze średniowiecznej tumby z 1480.

Twój wybór ja sam nie wiem confused1.gif

Napisany przez: MP-ror 17/08/2006, 18:12

Wikipedia jako wiarygodne źródło historyczne to tak raczej średnio wypada.

Napisany przez: Belfer historyk 17/08/2006, 21:09

Odpowiadając na pytanie, gdzie się znajdują doczesne szczątki św. Wojciecha należy najpierw wyjaśnić czym była średniowieczna relikwia. Otóż relikwią były wszystkie szczątki należace do świętego. Zwyczaj był taki, że w obawie właśnie przed kradzieżą albo zaginięciem tak cennego przedmiotu szczątki świętego były dzielone na kilka części i następnie przechowywane oddzialnie albo ukrywane, np. w ziemi. Zgodnie z powszechnie stosowaną praktyką, część ciała męczennika wystarczała jako niezbędne według przepisów liturgicznych relikwie ołtarzowe i te umieszczono na ołatarzu w katedrze gnieźnieńskiej. Inne części wydzielano w celu obdarowania nimi wybitnych osobistości, klasztorów czy kościołów, ewentualnie w celu erygowania nowych ołtarzy we własnym kościele. I tak było także z ciałem św. Wojciecha. Większą część zamurowano „koło ściany za ołtarzem i inaczej nie mogło być wydobyte, jak tylko przez zburzenie ołtarza" (Kosmas), a inne relikwie wydzielono w osobnych relikwiarzach i jako szczególnie cenne zamurowywano lub zakopywano. Także głowę Wojciecha przechowywano oddzielnie.
Jakie są na to świadectwa pisane? Po pierwsze według wiarogodnego świadectwa dwóch najstarszych żywotów św. Wojciecha, Vita prior pióra Jana Kanaparza i żywota pióra św. Brunona, zabójcy odrąbali głowę, a według Jana Kanaparza także inne członki ciała. Po drugie wiemy, że w 1000 r. Otton III dosatł od Chrobrego ramię św. Wojciecha. Musiało więc ono być oddzielnie przechowywane. I po trzecie wreszcie najważniejsze jest świadectwo kanonika wyszehradzkiego, który w swojej kronice, będącej kontynuacją dzieła Kosmasa zapisał oto taką informację: "W roku od wcielenia Pańskiego 1127, 23 lutego znaleziona była w Gnieźnie głowa świętego męczennika biskupa Wojciecha, na tym prawie miejscu, gdzie tenż
męczennik był ukoronowany męczeństwem i pogrzebany". A więc prawie 100 lat od rabunku dokonanego przez Brzetysława I w Gnieźnie odnaleziono głowę świętego.
I ta głowa najpewniej znajduje się właśnie w tej barokowej złoconej konfesji.

Napisany przez: Striegomir 18/08/2006, 5:37

QUOTE(Belfer historyk @ 17/08/2006, 23:09)
I ta głowa najpewniej znajduje się właśnie w tej barokowej złoconej konfesji.
*


Wiarygodnosc sredniowiecznych informacji o relikwiach moze zcharakteryzowac ponad 100 "relikwii" w postaci glowy swietego Jana (tej odrabanej i podawanej na tacy). To jest z reszta dowod na istnienie hydry, odrodzonej w ciele swietego.

W pelni zgadzam sie, z Belfrem, ze w Gnieznie znajduje sie TA glowa, odnaleziona w 100 lat po zrabowaniu. Tyle, ze zwiazek z oryginalem zarowno zrabowanej jak i odnalezionej moze byc zaden. Relikwia to przedmiot symboliczny.

Najbardziej wzruszajaca relikwia jest szczebel z drabiny jakubowej. Tej drabiny, ktora sie przysnila.

Napisany przez: Belfer historyk 18/08/2006, 10:06

To ja w takim razie jeszcze dodam, że za wiarygodnością informacji kanonika wyszehradzkiego o odnalezieniu w Gnieźnie w roku 1127 głowy św. Wojciecha przemawia fakt, że podanie przez
kronikarza tej informacji, która natomiast została przemilczana przez roczniki czeskie pisane przy katedrze praskiej, w której znajdowały się zrabowane relikwie świętego lub w zaprzyjaźnionym z klerem katedralnym klasztorze brzewnowskim jest jedną ze wskazówek,
że Kanonik Wyszehradzki nie mógł być członkiem kapituły przy
katedrze praskiej. W ten sposób był on bardziej bezstronny i nie związany z interesami kleru praskiego, dla którego posiadanie całości relikwi św. Wojciecha było ważnym argumentem w staraniach o utworzenie metropolii w Pradze.

Napisany przez: ANNESS 7/10/2006, 16:30

relikwie zostały wywiezione do Pragi...tak uważali Czesi. Jednak były to szczątki męczenników a prawdziwe ciało Św.Wojciecha zostało ukryte i dzis znajduje sie w gnieźnie smile.gif polecam poczytać pare ksiązek.

Napisany przez: Belfer historyk 7/10/2006, 17:13

relikwie zostały wywiezione do Pragi...tak uważali Czesi. Jednak były to szczątki męczenników a prawdziwe ciało Św.Wojciecha zostało ukryte i dzis znajduje sie w gnieźnie polecam poczytać pare ksiązek.

Możesz podać źródło tych informacji oraz tytuły tychże paru ksiązek, gdzie jest tak napisane?

Napisany przez: ANNESS 9/10/2006, 13:32

QUOTE(Belfer historyk @ 7/10/2006, 18:13)
relikwie zostały wywiezione do Pragi...tak uważali Czesi. Jednak były to szczątki męczenników a prawdziwe ciało Św.Wojciecha zostało ukryte i dzis znajduje sie w gnieźnie  polecam poczytać pare ksiązek.

Możesz podać źródło tych informacji oraz tytuły tychże paru ksiązek, gdzie jest tak napisane?
*


1). A. W. Mikołajczak; "Księga Żywota Świętego Wojciecha" ;Gnieźnieńska Firma Wydawnicza Waldemara Kiełbowskiego; Gniezno, 1997 r.
2). Ksiądz K. Bukowski; "Słownik polskich świętych"; Oficyna Wydawnicza "Impuls"; Kraków, 1995
3). Ksiądz W. Niewęgłowski; "Leksykon polskich świętych";Wydawnictwa Naukowe PWN Warszawa 1999


Napisany przez: Belfer historyk 9/10/2006, 14:50

Jeśli tak faktycznie pisze w podanych ksiązkach to stoi to w rażącej sprzeczności z przekazami źródeł pisanych. Gall Anonim pisze przecież, że "Wtedy to Czesi zniszczyli Gniezno i Poznań i zabrali ciało św. Wojciecha", a czeski Kosmas obszerniej wymienia co Brzetysław wywiózł z Gniezna: "A biskup[...] zaczął z wolna odwalać wieko grobowca, rozburzając aż do głebi świetego skarbu, i gdy otworzyli trumnę wszyscy, którzy byli w kościele, zostali owiani tak silnym zapachem najsłodszej woni..." i dalej "za natchnieniem jego łaski (Bożej przyp. mój) wstąpiło natchnienie w serce księcia, aby podobnie przeniósł ciało arcybiskupa tego miasta imieniem Gaudenty, który przypadkiem w tym samym kościele spoczywał [...]. Także wydało się księciu i biskupowi aby szczątki pięciu braci[...], które spoczywały w tym samym mieście, lecz w innym kościele, razem ze świętym ciałem tak samo przenieść z najwyższą pieczołowitością".
Wyraźnie więc kronikarz wymienia co Brzetysław wywiózł z Gniezna: ciało św. Wojciecha, jego brata Gaudentego oraz szczątki pięciu braci męczenników, które były przechowywane w innym kościele niz katedralny. I tak podaje cała literatura historyczna.

Napisany przez: Ježek 15/10/2006, 13:27

kluczowy moment czeske historie a zabrali? Wojciech byl mozno Przemyslida...
Kosma mówie tylko o ciale, lecz dla czego by Brzetyslaw zabral cialo bez glowy, gdy chcial na relikwji pierwsygo czeskego byskupa- swiatce, zalozić arcybyskupstwo w glownem miaste?

Napisany przez: Belfer historyk 15/10/2006, 14:07

Jezek przeczytaj uważnie mój pierwszy post w tym temacie to będziesz wiedział co się stało z głową św. Wojciecha.

Napisany przez: lukasz18real 9/11/2006, 22:20

Prawda o relikwiach jest trudna do ustalenia. Św. Wojciecha najprawdopodobniej poćwiartowano. Jego szczątki złożono w Gnieźnie choć możliwe jest że kilka kości Chrobry przekazał do Trzemeszna. W 1000 roku Chrobry przekazał Ottonowi kilka kości w tym prawe ramię. Otrzymane relikwie Otton przekazał do Akwizgranu, klasztoru w Pereum. Prawe ramie złożono natomiast kościele na Wyspie Tybrowej w Rzymie. W 1038 Czesi złupili Gniezno i wywiezli z niego relikwie świętego które znajdowały się w ołtarzu katedry. Z tym, że najprawdopodobniej nie było tam głowy którą pochowano gdzie indziej. Trafiła ona bowiem do Gniezna zanim Chrobry wykupił resztę ciała. Pochowano ją oddzielnie. Odnaleziona została w 1127. W XVII wieku ufundowano relikwiarz w którym znajdują się szczątki świętego m.in kość piszczelowa. Szczątki te najprawdopodobniej pochodzą z któregoś z polskich kościołów najprawdopodobniej z Trzemeszna. Czaska świętego zaginęła w 1923 gdy Katedrę okradziono. W Gnieźnie znajduję się też relikwiarz w postaci ręki. Znajduje się tu kość ramienia sprowadzona z Rzymu. Relikwiarz ufundował kard. Wyszyński.

Napisany przez: tompo79 27/01/2008, 22:18

Cała ta gadka o świetych to stek bzdur.Popatrzmy na relikwie jak na coś ,co świadczy o potędze państwa w średniowiecznej Europie.Jak nie masz relikwii to się nie liczysz.Dlatego też potrzebny był Wojciech(Bolesław chciał korony królewskiej,a tej nie dostaje się li tylko za budowanie i fundowanie kościołów i zakonów).skąd też pewność,że Prusowie sprzedali nam ciało właściwego świętego?Stąd też pytanie czy św.Wojciech jest w Pradze czy w Gnieźnie nie powinno nas tak bardzo interesować.Powinniśmy raczej pamiętać o skutkach wyprawy misyjnej i tyle.I że niby w Polsce posiadamy ramię św.Wojciecha?Nie ma się czym cieszyć.Naukowcy wezmą kość na warsztat i okazę się,że to udo jakiegoś małego cielaczka(relikwie Joanny d'Arc niedawno okazały sie byc koścmi kota).W średniowieczu uprawiano handel relikwiami na masową skalę,dzięki temu ludzie bogacili się, jak dzisiejsi szejkowie na ropie.Trzeba było więc mieć jak najwiecej szczątków,by godnie żyć.A tak na margnesie:w 1968 r. odwdzięczylismy się chociaż Czechom za najazd Brzetysława[lepiej późno niż wcale;-)].


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)