|
|
1944/45: wyzwolenie czy zmiana okupanta
|
|
|
|
Piro masz racje,dziś w TV i prasie można przeczytać jacy to Czerwoni byli źli,o wyczynach hitlerowców się zapomina.W Krotoszynie Polacy musieli chodzi tylko po zewnętrznej stronie chodnika,a jak szedł Reichsdeutsch czy Volksdeutsch to musiał schodzić na jezdnie,jak ulicą maszerowała kolumna volksdeutschów z HitlerJugend to padał blady strach,potrafili wyciągnąć Polaka na ulice i pobić do nieprzytomności,ot tak dla zabawy,kiedyś do takiej zabawy przyłączyli się oficerowie WH,ofiara skończyła z uszkodzonym rdzeniem kręgowym.Babcia pracowała jak mówi u Niemry z Berlina która dostała salon fryzjerski,bicie i straszenie wysłaniem do obozu było na porządku dziennym,przytoczone przykłady to "lekkie" formy szykan.Dla Wielkopolan było to wyzwolenie.Na marginesie moja babcia często mówi że Reichsdeutsche byli wredni,ale można było spotkać czasmi porządnych,Volksdeutsche byli jeszcze wredniejsi,a porządnych się nie znalazło.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bartłomiej Rychlewski @ 26/09/2007, 21:59) - brak mi tylko jeszcze postaci sztandarowej : chłopa dzielącego zapałki na czworo No, tekst o chłopach, któzy nosli węgle z jednego końca wsi na drugi, bo aapałek nie było, to napisał Witos. Pewno tez komunista jak się patrzy. Polecam poczytanie Pamiętników chłopów, bodajże z 1935. No ale przedwojenne SL to też prawie komuna.
|
|
|
|
|
|
|
|
W Finladii działań wojennych prawie nie było, a Łotysze mieli silne poparcie ekonomiczne Niemiec (oczywiście w późniejszym okresie, nie wspominając, że i religia i język też bliższa Niemcom, którzy okupowali ich ziemie - więc i traktowanie było o wiele lepsze) i Szwecji, a po za tym w wojnie z bolszewikami nie walczyli ( a to jednak 3 lata)i nie ma co chyba prowadzić dalszych porównań, bo odbiega to nieco od tematu
A co do Was drogie Pyrusy ( mam nadzieję, że się ,,Wiara" nie obrazi) to nie neguję w żaden sposób okropieństwa okupacji niemieckiej w Wielkopolsce, ani z resztą w żadnym innym miejscu, tylko przedstawiam swój punkt widzenia. Pamiętać bowiem należy, że są w Polsce ( i obecnie po za jej granicami) miejsca, gdzie wkroczenie Niemców w 1941 odbierane było, no nie może jak wyzwolenie, ale z ogromną ulgą, po niemal dwuletniej bytności Sowietów, zaś rok 1944 i 1945 nie oznaczał wcale wyzwolenia.
Zwracałem też uwagę na wytworzony przez komunistów nieprawdziwy, czarny obraz II RP , który wciąż pokutuje w świadomości wielu ludzi, co nie oznacza że jestem Jej bezkrytycznym apogletą - wszędzie musi być umiar i dążenie do odkrycia stanu faktycznego i prawdy - bo o to chyba wszystkim rzetelnie zajmującym się historią chodzi.
Czego sobie i Wam życzę .
pozdroofka
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bartłomiej Rychlewski @ 28/09/2007, 22:14) W Finladii działań wojennych prawie nie było, a Łotysze mieli silne poparcie ekonomiczne Niemiec (oczywiście w późniejszym okresie, nie wspominając, że i religia i język też bliższa Niemcom, którzy okupowali ich ziemie - więc i traktowanie było o wiele lepsze) i Szwecji, a po za tym w wojnie z bolszewikami nie walczyli ( a to jednak 3 lata)i nie ma co chyba prowadzić dalszych porównań, bo odbiega to nieco od tematu A co do Was drogie Pyrusy ( mam nadzieję, że się ,,Wiara" nie obrazi) to nie neguję w żaden sposób okropieństwa okupacji niemieckiej w Wielkopolsce, ani z resztą w żadnym innym miejscu, tylko przedstawiam swój punkt widzenia. Pamiętać bowiem należy, że są w Polsce ( i obecnie po za jej granicami) miejsca, gdzie wkroczenie Niemców w 1941 odbierane było, no nie może jak wyzwolenie, ale z ogromną ulgą, po niemal dwuletniej bytności Sowietów, zaś rok 1944 i 1945 nie oznaczał wcale wyzwolenia. Zwracałem też uwagę na wytworzony przez komunistów nieprawdziwy, czarny obraz II RP , który wciąż pokutuje w świadomości wielu ludzi, co nie oznacza że jestem Jej bezkrytycznym apogletą - wszędzie musi być umiar i dążenie do odkrycia stanu faktycznego i prawdy - bo o to chyba wszystkim rzetelnie zajmującym się historią chodzi. Czego sobie i Wam życzę . pozdroofka
Widzę pełne zrozumienie naszej kartoflanej- znaczy się pyrowatej odmienności.Niezmiernie miło spotkać mi PRAWNIKA o takich przymiotach intelektu i ducha jak Kolega. Historia ma uczyć- i to zapewne podstawowy cel naszego klikania. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Dla moich dziadków to BYŁO WYZWOLENIE- przekonaj mnie,że było inaczej? Piro, nic nie wiem o twoich dziadkach ale jednak nie dla wszystkich ludzi z Wielkopolski było to wyzwolenie:
http://www.hczarnecki.republika.pl/index.html
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(corvinus @ 30/09/2007, 12:50) QUOTE Dla moich dziadków to BYŁO WYZWOLENIE- przekonaj mnie,że było inaczej? Piro, nic nie wiem o twoich dziadkach ale jednak nie dla wszystkich ludzi z Wielkopolski było to wyzwolenie: http://www.hczarnecki.republika.pl/index.html
Co więc im byś radził? Wykazać umiarkowane niezadowolenie z formy wyzwolenia czy w obronie cywilizacji zapisać się na Niemca? Pola manewru nie było! TO BYŁO WYZWOLENIE (tak przynajmniej twierdziła Babcia- a jak dziadki szemrały przy rumie - z herbatą-że najlepiej to było za Kajzera- ucinała dyskusje krótko- to pocoście w 1918 z karabinami latali???)
Pozdrawiam
PS Wybacz- Ciebie Corvinusie nie znam a BABCIA i DZIADEK to dla mnie były AUTORYTETY
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co więc im byś radził? Wykazać umiarkowane niezadowolenie z formy wyzwolenia czy w obronie cywilizacji zapisać się na Niemca? Pola manewru nie było! TO BYŁO WYZWOLENIE (tak przynajmniej twierdziła Babcia- a jak dziadki szemrały przy rumie - z herbatą-że najlepiej to było za Kajzera- ucinała dyskusje krótko- to pocoście w 1918 z karabinami latali???)
Twoja sugestia jest obraźliwa dla tych Wielkopolan, którzy aktywnie walczyli z hitlerowcami, a zdecydowali się też walczyć z Sowietami po " wyzwoleniu". Ja nie twierdzę , że to była to recepta uniwersalna i wszyscy że tak powinni postąpować, natomiast zapominanie, że tacy ludzie byli lub twierdzenie, iż było to równoznaczne z "zapisaniem się na Niemca" jest po prostu niesmaczne.
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 1/10/2007, 17:36
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja nie twierdzę , że to była to recepta uniwersalna i wszyscy że tak powinni postąpować, natomiast zapominanie, że tacy ludzie byli lub twierdzenie, iż było to równoznaczne z "zapisaniem się na Niemca" jest po prostu niesmaczne.
Ale moi przodkowie znaleźli się właśnie w takiej sytuacji-Niemcy albo obóz. Dla kontrastu dziadek z Pomorza pływał na Wichrze,w XII 1939 był świadkiem masowych egzekucji w podtoruńskich lasach,w 1945 pokazywał Rosjanom luki w polach minowych pod miastem,a w 1950 wylądował w Fordonie.Zawsze jednak twierdził,że ROSJANIE NAS WYZWOLILI (jego bracia od Andersa zostali w Anglii- w latach 70-dziesiątych jako pacholę przysłuchiwałem się ich rozmową).Argumentacja była prosta- ilu straciliśmy od Rosjan, a ilu załatwili nadludzie. Te argumenty dziadków- czysto matematyczne - przekonują mnie do tezy o wyzwoleniu. Policz ofiary więzienia wronieckiego (mieszkałem tam 5 lat)z okresu okupacji i po wyzwoleniu ...Mnie to przekonuje- TO BYŁO WYZWOLENIE
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Abyśmy się dobrze rozumieli - ja nie neguję, że dla wielkiej rzeszy Polaków mogło to być rzeczywiście wyzwolenie. Na to jak traktowali sowiecką "opiekę" składało się bardzo wiele elementów poczynając od przekonań politycznych, a kończąc na losach ich i ich bliskich podczas hitlerowskiej okupacji. Nie widzę jednocześnie powodu aby negować twierdzenie, że dla wielu Polaków była to zmiana bardzo ciężkiego jarzma po prostu na nieco lżejsze. I nie moge się zgodzić się na określenie postaw takich ludzi jak np. Stanisław Kasznica czy Jan Kempiński jako "zapisanie się na Niemca".
|
|
|
|
|
|
|
|
[QUOTE]QUOTE]Bezpłatność edukacji byłą jednak czynnikiem MOCNO przyspieszającym zmiany cywilizacyjne!!![/QUOTE]
Powiem więcej - była i jest ale to, co kolega był uprzejmy napisać nie oznacza, że w II RP powszechna edukacja była niedostępna. Historycy komunistyczni ,,zapomnieli", że powszechny analfabetyzm był też odziedziczony po zaborcach [/QUOTE] To całkiem jak w dowcipie: sanacja nie dała narodowi telewizji, a władza ludowa nawet kolorową.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(godfrydl @ 1/10/2007, 12:02) zapomnieli", że powszechny analfabetyzm był też odziedziczony po zaborcach
. Tak bo wcześniej to szlacheckie folwarki aż kipiały od świergotu uczących się pacholąt. Zaś dzieci we Wrześni oberwały w knajpie bo chciały "jabola" zamiast "bier"
Oczywiście to nie argument za "wyzwoleniem" nas przez "przyjaciół Moskali" (głosowałem na opcję 2)
ps. porównując zapominacie, że ta pierwsza okupacja trwała 5 lat, a ta druga 45. Porównujcie pierwsze 5 lat okupacji sowieckiej z okupacją nazistowską. Ja tam specjalnej różnicy nie widzę, sam nie wiem co lepsze volkslista czy czerwona legitymacja.
Kto wie czy gdyby ta pierwsza okupacja nie potrwała tyle ile ta druga to w swym schyłkowym okresie nie byłyby identyczne. W końcu skoro zmarło się wujkowi Józkowi, to i wujek Adolf też wcale nie musiał żyć wiecznie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ps. porównując zapominacie, że ta pierwsza okupacja trwała 5 lat, a ta druga 45 Naprawdę nie wiem jak można porównywać sytuację narodu polskiego w latach 1939-45 z sytuacją z lat -na przykład- 70-tych.
QUOTE Porównujcie pierwsze 5 lat okupacji sowieckiej z okupacją nazistowską. Ja tam specjalnej różnicy nie widzę Podczas okupacji niemieckiej zginęło kilka milionów obywateli polskich, a w latach 1945-56 -dokładnie nie wiem- ale bodaj jakieś kilka czy kilkanaście tysięcy (nie wspominając już o tym, że za Niemca można było umrzeć tylko za to ze było się Polakiem, Żydem itd. albo za to, że się szło nie ta stroną ulicy).
QUOTE Kto wie czy gdyby ta pierwsza okupacja nie potrwała tyle ile ta druga to w swym schyłkowym okresie nie byłyby identyczne. Wg. planu nazistów, po zwycięskiej dla nich wojnie, naród polski miał przestać istnieć.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kris9 @ 1/10/2007, 18:29) Naprawdę nie wiem jak można porównywać sytuację narodu polskiego w latach 1939-45 z sytuacją z lat -na przykład- 70-tych. ja też nie, nie mniej takie porównania są tu czynione.
QUOTE Podczas okupacji niemieckiej zginęło kilka milionów obywateli polskich,
W okresie II światowej Polacy ginęli nie tylko z rąk Niemców
QUOTE a w latach 1945-56 -dokładnie nie wiem- ale bodaj jakieś kilka czy kilkanaście tysięcy
Znów porównujesz nieporównywalne. Rosjanie wkraczali do kraju, którego obywatele walczyli i ginęli od lat pięciu na wszystkich frontach tej wojny + podczas bombardowań, egzekucji, pacyfikacji, działań odwetowych, ostrzałów i w obozach. Innymi słowy tych, którzy potencjalnie mogliby podnieść liczbę ofiar sowieckich represji już wymordowano rekami (Wehrmachtu, SS, Gestapo i NKWD i RKA)
QUOTE Wg. planu nazistów, po zwycięskiej dla nich wojnie, naród polski miał przestać istnieć.
Wg. Stalina Związek Radziecki miał się kończyć nad Atlantykiem i zamieszkiwać go miał tylko jeden naród - "naród" radziecki. Wynarodowienie i jedni i drudzy mieli w programie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(grey @ 1/10/2007, 17:43) ps. porównując zapominacie, że ta pierwsza okupacja trwała 5 lat, a ta druga 45. Porównujcie pierwsze 5 lat okupacji sowieckiej z okupacją nazistowską. Ja tam specjalnej różnicy nie widzę, sam nie wiem co lepsze volkslista czy czerwona legitymacja. Nie zapominamy. A co różnic: Po 1945 język rosyjski nie był językiem urzędowym, na ulicach nie było łapanek, masowych egzekucji, istniały polskie instytucje, mogłeś uczyć się w polskiej szkole po polsku, ... .
Odpowiedź na pytanie najtrafniej ujął kolega tadato w swoim poście (nr 3 w tym temacie).
|
|
|
|
|
|
|
|
"Wg. Stalina Związek Radziecki miał się kończyć nad Atlantykiem i zamieszkiwać go miał tylko jeden naród - "naród" radziecki. Wynarodowienie i jedni i drudzy mieli w programie."
Jedno pytanie a propos: czy wynarodowienie miało też dotyczyć Gruzinów? Wydaje mi się, że jednak takiego programu w ZSRR nigdy nie było.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|