|
|
1002: Merseburg/Henryk II ginie,
|
|
|
|
Przede wszystkim - czy my naprawdę wiemy, do czego aspirował taki ewidentny socjopata jak Bolesław Chrobry..? I czy jego aspiracje były trwałe - czy też zmieniały się w czasie, stosownie do okoliczności?
Jak na prawdziwego socjopatę przystało, był człowiekiem bystrym i umiał nadarzające się okazje wykorzystać do cna. Taką okazją była niewątpliwie misja biskupa Wojciecha (wraz z jej aż nadto łatwym do przewidzenia, smutnym końcem...). Jeśli na skutek wykorzystania tej okazji pojawiły się jakieś aspiracje, nazwijmy to, uniwersalistyczne - wcale, a wcale nie byłbym tym zdziwiony!
Henryk II w dybach to nowa "okazja" na porównywalną skalę. Pytanie teraz, na ile zwiększy to aspiracje..?
|
|
|
|
|
|
|
|
Akurat to jest proste - Chrobry chciał coraz więcej kasy, ziemi i władzy. Co do aspiracji "uniwersalistycznych"- to zakładając , że w tej ATL dostał tytuł króla Słowian , to mógłby spróbować podbić ostatnie niezależne od niego państwo słowiańskie - Ruś , co okazałoby się na pewno dla Bolesława niemożliwe, ale próbować mógł....z fatalnym skutkiem dla swojego władztwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Akurat to jest proste - Chrobry chciał coraz więcej kasy, ziemi i władzy. Co do aspiracji "uniwersalistycznych"- to zakładając , że w tej ATL dostał tytuł króla Słowian , to mógłby spróbować podbić ostatnie niezależne od niego państwo słowiańskie - Ruś , co okazałoby się na pewno dla Bolesława niemożliwe, ale próbować mógł....z fatalnym skutkiem dla swojego władztwa. Raczej postara się zabezpieczyć Czechy i nabytki na zachodzie które w najbliższym czasie mogą być terenem nowej wojny z Cesarstwem
QUOTE dostał tytuł króla Słowian Dla mnie jak mówiłem jest to abstrakcja
QUOTE Jak na prawdziwego socjopatę przystało, był człowiekiem bystrym i umiał nadarzające się okazje wykorzystać do cna. Taką okazją była niewątpliwie misja biskupa Wojciecha (wraz z jej aż nadto łatwym do przewidzenia, smutnym końcem...). Jeśli na skutek wykorzystania tej okazji pojawiły się jakieś aspiracje, nazwijmy to, uniwersalistyczne - wcale, a wcale nie byłbym tym zdziwiony! Od razu socjopata może w jakimś stopniu
QUOTE Zakładając zawarcie i (na razie) dotrzymanie układu, to: - Henryk zostaje w Polsce do Bożego Narodzenia (oficjalnie jako "dostojny gość", co obu stronom pozwala na zachowanie twarzy...), w pierwszy dzień Bożego Narodzenia 1002 roku Bolesław, w obecności Henryka, koronowany jest w Gnieźnie na króla (czego..? Jak będzie brzmiał jego tytuł? "król Słowian"? "król Polski"? "król Polski, Czech i Połabia"?), - rok 1003 upływa na konsumowaniu przez obie strony układu (następuje wymiana zakładników, Henryk koronuje swoją żonę, rozdaje uzgodnione lenna w Niemczech i przyjmuje hołdy, Bolesław podporządkowuje sobie Czechy), - w roku 1004 Henryk w towarzystwie Bolesława przeprawia się przez Alpy (jak w OTL), ale po ukoronowaniu w Pawii na króla Włoch nie zatrzymuje się, tylko idzie na Rzym. Tam Jan XVIII koronuje Henryka na cesarza, a Bolesławowi wręcza bullę potwierdzającą jego koronację królewską sprzed roku i porządkującą organizację gnieźnieńskiej metropolii kościelnej w myśl interesów Bolesława (zapewne zostaną Gnieznu podporządkowane diecezje: praska i miśnieńska - być może dojdzie do powołania diecezji na Wolinie - OTL powołanej dopiero w 1140 - także podporządkowanej Gnieznu, ewentualnie możliwe jest też wydzielenie z diecezji praskiej Moraw i powołanie diecezji w Ołomuńcu).
Henrykowi pozostaje 20 lat życia, żeby się zemścić i odwrócić skutki porażki. Bolesławowi 21, żeby się przed zemstą Henryka bronić. Henryk jest słabszy niż w OTL, bo niepokorni i niechętni mu feudałowie mają znacznie więcej ziem pod kontrolą. Nie będzie w stanie tak skutecznie promować reformy kluniackiej w Kościele niemieckim, ani też - bronić przed uciskiem feudalnym prostego ludu (za co został OTL wyniesiony na ołtarze...).
Właściwie między 1006 a 1008 przewidywałbym uderzenie na Polskę przez Henryka co jak co ale wschodni sąsiad już zbyt dużo "zjadł" teraz należy naprawić skutki porwania Henryka wydzierając wszelkimi środkami co się da Bolesławowi z rąk co zapowiada niezłą jatkę na Miśni i Czechach
|
|
|
|
|
|
|
|
Więc jak mogłaby się potoczyć ta wojna z Cesarstwem? Chrobry nabytki powinien utrzymać całość nabytków , ale byłoby to bardzo kosztowne i niszczące dla władztwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
No i właśnie to ustaliliśmy - Chrobry w zamian za wypuszczenie Henryka z niewoli i wsparcie dla jego planów cesarskich dostaje tytuł "króla wszystkich Słowian" , uznanie jego władzy nad całym spadkiem po Ekkehardzie oraz Czechami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ostatnią rzeczą, jaką życzyłoby sobie cesarstwo byłoby połączenie Polski i Czech pod jednym panowaniem. Więc koniec końców figę dostanie. Reszta jak IRL.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko tutaj Henryk musi oddać Czechy i Miśnię , bo inaczej to Chrobry go z niewoli nie wypuści. To , że cesarz by zaatakował to sprawa jasna tylko , że Chrobry miałby nieco więcej czasu i mógłby go wykorzystać na rozprawę z opozycją wobec niego w Czechach i Miśni , dzięki czemu mógłby łatwiej obronić je przed cesarzem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeżeli weźmiemy pod uwagę stosunek niemieckich elit do koronacji Chrobrego (a także jego syna oraz Bolka Śmiałego) i zestawimy z domniemaniem iż Chrobry nie był idiotą (a raczej nie był) to ona w ogóle nie jest prawdopodobna.
Synem Bolesława Chrobrego był Mieszko II Lambert Co do tematu osobiście obstaję przy koronacji Chrobrego na króla Polski i Czech koron króla wszystkich Słowian jest nie realna jako że Henryk porzucił wizję cesarstwa Ottona III
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Witold Pilecki @ 25/09/2016, 17:47) Synem Bolesława Chrobrego był Mieszko II Lambert
Gdzieś napisałem, że nie był?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale korona króla Słowian wpędzałaby Chrobrego w pożądany z punktu Henryka konflikt z Rusią.
Ten post był edytowany przez xxxxf: 25/09/2016, 18:13
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Gdzieś napisałem, że nie był? Oj przepraszam zagubiłem się w akcji
QUOTE Ale korona króla Słowian wpędzałaby Chrobrego w pożądany z punktu Henryka konflikt z Rusią. Nie wiem niech się wypowie może twórca wątku albo ktoś spoza ja osobiście nie jestem przekonany do króla słowian
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli mamy potraktować poważnie znaną wszystkim ilustrację w modlitewniku Ottona, to "rex Sclaviniae" miałoby sens. Z drugiej strony, tytuł łaciński nic a nic nie przesądza do czego konkretnie się odnośnie jako do terytorium - ani nawet, jak byśmy to w ATL tłumaczyli na (alternatywny) język polski (o ile by powstał)...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale z drugiej strony najwięcej sensu miałoby tłumaczenie " Sclaviniae" jako Słowiańszczyzny. Wpychałoby to też Chrobrego w konflikt z Rusią , pożądany przez Henryka.
|
|
|
|
|
|
|
|
A Chrobry OTL i tak się po Rusi nie rozbijał..? Tutaj ma jakby więcej czasu i możliwości na takie rozrywki... Kto wie, ile jeszcze Rurykówiczówien zgwałci..?
Moim zdaniem dużo poważniejszą konsekwencją przyjęcia takiego tytułu jest podkreślenie pretensji do Połabia - i konflikt z Węgrami o panowanie nad przynajmniej Słowacją.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przecież Słowacja i tak była pod Chrobrego panowaniem,węgierska była dopiero po tym jak Stefan ją Mieszkowi II odebrał. Niby dlaczego Chrobry miałby zdobywać z takim tytułem biedne , zapuszczone pogańskie Połabie, zamiast bogatej , chrześcijańskiej ( nawet schizmy jeszcze nie było ) Rusi?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|