|
|
Malkontenci 1668-1673, Patrioci ?
|
|
|
|
To, że Korybut nie wierzył w najazd turecki, gdy jego oznaki były tak widoczne nie daje mu dobrej oceny. Szlachta popierająca króla była zaślepiona w dużej mierze ciemna i fanatyczna.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak dla mnie obóz malkontencki, to poprostu wypełnianie określonych powinności za kasę francuską. Liwry płynęły szeroko...
|
|
|
|
|
|
|
Jawornik
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 99.721 |
|
|
|
|
|
|
To kto przyczynił się bardziej do zakończenia sporu malkontentów z regalistami? Mediatorzy (nuncjusz i biskup) czy sułtan Mehmet (wzywając do kapitulacji)
|
|
|
|
|
|
|
|
Powiedzmy, że warunki traktatu w Buczaczu rozzłościły wszystkich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Malkontentów dążącymi do detronizacji legalne wybranego Michała Korybuta Wiśniowieckiego za patriotów (w tym konkretnym przypadku) nie można uznać. Mimo tego, że król nie odznaczał się wybitnymi zaletami umysłu czy umiejętnościami politycznymi. Byli oni po prostu zagorzałą opozycją o orientacji profrancuskiej, nie mogącą się pogodzić z wynikiem elekcji w 1669 r. Nie brali pod uwagę konsekwencji swoich działań, które mogły przekształcić się w wojnę domową. Należy też pamiętać, że jednak rex Michael miał poparcie zdecydowanej większości szlachty zniechęconej do elit magnackich forsujących cudzoziemskich kandydatów (Lotaryńczyka, Kondeusza czy Neuburczyka) na tron RON. Malkontenci byli gotowi zaprzedać duszę diabłu, byle tylko dorwać do władzy i wpływów przez osadzenie na tronie kandydata Ludwika XIV.
Ten post był edytowany przez ziuk76: 10/08/2016, 12:23
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|