Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Krzyż i Półksiężyc przeciw ... Krzyżowi, Meandry polityki XIII wieku
     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 22/06/2010, 12:27 Quote Post

W 1536 roku Franciszek I francuski zawarł niezwykły i oburzający ówczesną Europę alians z imperium tureckim, przeżywającym szczyt swej potęgi pod rządami Sulejmana Wspaniałego. Sojusze chrześcijańsko – muzułmańskie nie były niczym nowym. Już w VIII wieku państwo Franków zawierało porozumienia z wrogami hiszpańskich Omajjadów: w 777 roku sprzyjający Abbasydom władcy, a raczej zarządcy północnej Hiszpanii zwrócili się o pomoc do Karola Wielkiego w walce z Abd-er-Rahmanem. Nie wskórawszy jednak wiele, Karol powrócił do domu, po drodze przydając wiele dla kultury europejskiej w wąwozie Roncesvalles. Sojusz jednak pozostał i władca Bagdadu, Harun-ar-Raszyd, wciąż utrzymywał przyjazne stosunki z państwem Karola, w celu zapobiegania zarówno wpływom Omajjadów, jak i Bizancjum. W latach późniejszych tymczasowe sojusze zawiązywali też władcy Outremer (np. sojusz Królestwa Jerozolimskiego z Syrią przeciw Egiptowi Fatymidów), próbowano też nawiązywać antyosmańskie porozumienia z państwem Ak-Kojunłu. Również jeśli o chodzi o zagrożenie swego handlu, Wenecja przymknęła oczy na różnice wiar i w roku 1509 udzieliła poparcia Mamelukom i sułtanatowi Gudżaratu, wspieranymi przez Turcję przeciwko Portugalczykom na Morzu Indyjskim
Po raz pierwszy jednak dwa przodujące, a wrogie sobie „ideologicznie” mocarstwa zawarły porozumienie przeciwko chrześcijanom: największemu wrogowi Paryża, imperium Habsburgów. Towarzyszyły temu tzw. kapitulacje tureckie.
Oprócz tradycyjnych wymian listów i ambasadorów rozpoczęły się wspólne operacje przeciw Habsburgom. W 1534 roku z poparciem Francji Hayreddin Barbarossa zdobył Tunis.
Tureckie i francuskie armie współdziałały ze sobą podczas wojny włoskiej 1536: Barbarossa łupił wybrzeża habsburskich posiadłości, podczas gdy Franciszek toczył wojnę w Sabaudii; flota francusko-turecka wspólnie zaatakowała Ibizę, łupiąc następnie hiszpańskie wybrzeża i wspólnie zimując w Marsylii. W 1537 roku flota turecka wyruszyła na wybrzeża wloskie, również wspomagana przez Francuzów.
Turcy wspomogli Franciszka również w kolejnych odsłonach wojen włoskich: wspólnie oblegali Niceę, Grabili i łupili miejscowości w Italii, a podczas zimowego odpoczynku w Tulonie nawet miejscowa katedra została zamieniona na meczet na użytek piratów Barbarossy! Baza tulońska wykorzystywana była przez Turków jako baza do pirackich napadów na włoskie wybrzeża. Francuska artyleria wspierała również Sulejmana na Węgrzech, a francuski doradca, Gabriel de Luetz, wspierał go radą nawet w Persji!
Sojusz trwał również za panowania Henryka II, kiedy Francuzi po raz kolejny wsparli Osmanów, m.in. podczas oblężenia twierdzy kawalerów maltańskich w Trypolisie w 1551r., oraz kiedy to po raz kolejny wspólne operacje siały grozę wśród mieszkańców Włoch, kiedy wspólnie pokonali Genueńczyków Andrea Dorii opodal Ponzą w dniu 5 sierpnia 1552, czy kiedy wreszcie wspólnie uderzyli na Korsykę w 1553r.
Po zakończeniu wojen włoskich imperium osmańskie wspierało wszelkie inicjatywy antyhabsburskie, więc co za tym idzie antykatolickie. W 1568 r. Wilhelm Orański proponował wspólny front antyhiszpański. Nadzieje na pomoc turecką żywe zresztą były w Niderlandach przez cały okres walk przeciw Hiszpanom. Istniały również plany frontu hugenocko-tureckiego wraz z bejami Afryki Północnej i moryskami hiszpańskimi.
Na krótko w alians z Marokiem, antyhiszpański rzecz jasna, weszła też Anglia, nadzieje muzułmańskie na wspólny atak jednak spaliły na panewce, skończyło się na intensywnym handlu, również bronią. Wznowienie aliansu nastąpiło podczas wojny 30-letniej, kiedy Anglia ponownie zwróciła się do Maroka przeciwko Hiszpanii. Wspólny front anty-madrycki nie powiódł się, za to Anglicy wspomogli jednak sułtana w zdobyciu pirackiego gniazda Sale w 1632r. W najlepsze zresztą kwitła współpraca pomiędzy chrześcijańskimi i muzułmańskimi piratami.
Między katolickim młotem a osmańskim kowadłem byli również Węgrzy, którzy nie tylko dzielnie bronili Egeru czy Szigetvaru przed Turkami, ale również chętnie wchodzili z nimi w alianse, żeby wspomnieć tylko Stefan Bocskaya, Gabora Bethlena czy powstańców Imre Thokoly’ego.
Wracając do aliansu francusko-tureckiego, następne lata przyniosły jego załamanie i pomoc francuską dla Cesarstwa, np. w bitwie pod Szentgotthárd 1 VIII 1664r. Jednak lata 70. wieku XVII to powrót do stanu poprzedniego, Nie dochodzilo wprawdzie do jawnej współpracy militarnej, ale jasna rzeczą było, że Habsburgowie to wróg wspólny. Stąd wojna Cesarstwa na dwa fronty pod koniec wieku, stąd neutralność Ludwika XIV wobec Ligi Świętej, stąd militarna, a raczej szkoleniowa pomoc dla Turcji przez cały wiek XVIII.
Sojusze Napoleona czy wojna krymska to jednak chyba inna opowieść.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 22/06/2010, 14:09 Quote Post

Kraje muzulmanskie sa takimi samymi uczestnikami zycia politycznego w Europie jak i kraje chrzescijanskie.Dlatego sojusze czy wspolpraca jest rzecza normalna.To ze gloszono oficjalnie ideje chrzescijanskie wcale nie przeszkadzalo we wspolpracy.Ostatecznie robili to i nasi wladcy gloszac wszem i wobec o "przedmurzu chrzescijanstwa".
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 23/06/2010, 9:25 Quote Post

Trzeba wspomnieć, że Habsburgowie też próbowali nawiązywać sojusze, ale z Persją, wymierzone przeciw Osmanom, a nie Francji. W roku 1529, kiedy Turcy podchodzili pod Wiedeń, Karol V poprosił o pomoc i atak Persów na wschodzie Imperium. Niestety, powstanie uzbeckie pokrzyżowało te plany. Próby jednak trwały i ostatecznie osiągnięto porozumienie: Safawidzi wszczynali wojny, kiedy tylko Turcy wyruszali na Europę, znacznie osłabiając siły osmańskie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 23/06/2010, 10:30 Quote Post



QUOTE
Trzeba wspomnieć, że Habsburgowie też próbowali nawiązywać sojusze, ale z Persją, wymierzone przeciw Osmanom, a nie Francji. W roku 1529, kiedy Turcy podchodzili pod Wiedeń, Karol V poprosił o pomoc i atak Persów na wschodzie Imperium. Niestety, powstanie uzbeckie pokrzyżowało te plany. Próby jednak trwały i ostatecznie osiągnięto porozumienie: Safawidzi wszczynali wojny, kiedy tylko Turcy wyruszali na Europę, znacznie osłabiając siły osmańskie.

Nie tylko , Habsburgowie , Polska również wysyłała misje dyplomatyczne do Persji licząc na alians przeciw Turcji , korzystaliśmy z diaspory ormiańskiej w RON , która miała liczne kontakty i powiązania w Persji .
 
Post #4

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 23/06/2010, 10:39 Quote Post

Natomiast to, co robili Francuzi, moim zdaniem, zasługuje na surowe potępienie! Dla swoich korzyści wydawali tysiące bezbronnych na łup łowców niewolników, którzy bezkarnie najeżdżali wybrzeża,a nawet, jak pisałem, sprofanowali katedrę, tylko by dogodzić swoim sojusznikom sad.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 23/06/2010, 16:46 Quote Post

QUOTE
Natomiast to, co robili Francuzi, moim zdaniem, zasługuje na surowe potępienie! Dla swoich korzyści wydawali tysiące bezbronnych na łup łowców niewolników, którzy bezkarnie najeżdżali wybrzeża,a nawet, jak pisałem, sprofanowali katedrę, tylko by dogodzić swoim sojusznikom sad.gif

To prawie tak, jak posiłki tatarskie dla Rzplitej w czasach Potopu...
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 23/06/2010, 16:48 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 23/06/2010, 16:46)
To prawie tak, jak posiłki tatarskie dla Rzplitej w czasach Potopu...
*



To znaczy, co sprofanowali Polacy, by dogodzić posiłkom tatarskim? I ile jasyru im za tę pomoc przydzielono?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 23/06/2010, 16:49 Quote Post

QUOTE
To znaczy, co sprofanowali Polacy, by dogodzić posiłkom tatarskim? I ile jasyru im za tę pomoc przydzielono?

Świątyń Polacy nie sprofanowali (Tatarzy to co innego), a jasyru dostali ile tylko mogli nałapać. Zwłaszcza w Prusach Książęcych, ale Tatarzy nie byli aż tak wybiórczy...
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 24/06/2010, 11:37 Quote Post

Tak, ta "pomoc" Tatarów nigdy mi się nie podobała! Francuzi jednak byli pierwsi, ponadto posiłki tatarskie, choc dały sie we znaki Podlasiu i Prusom, to jednak tylko czambuły, nie wielka flota turecka. No, i Francja nie była bezpośrednio zagrożona w swoim bycie, tak jak Rzplita wtedy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 24/06/2010, 19:07 Quote Post

QUOTE
  Tak, ta "pomoc" Tatarów nigdy mi się nie podobała! Francuzi jednak byli pierwsi, ponadto posiłki tatarskie, choc dały sie we znaki Podlasiu i Prusom, to jednak tylko czambuły, nie wielka flota turecka. No, i Francja nie była bezpośrednio zagrożona w swoim bycie, tak jak Rzplita wtedy.

Relatywizujesz, żeby znaleźć usprawiedliwienie, podczas gdy prawda jest cyniczna - liczy się Realpolitik.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 1/11/2010, 19:43 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 24/06/2010, 19:07)
QUOTE
  Tak, ta "pomoc" Tatarów nigdy mi się nie podobała! Francuzi jednak byli pierwsi, ponadto posiłki tatarskie, choc dały sie we znaki Podlasiu i Prusom, to jednak tylko czambuły, nie wielka flota turecka. No, i Francja nie była bezpośrednio zagrożona w swoim bycie, tak jak Rzplita wtedy.

Relatywizujesz, żeby znaleźć usprawiedliwienie, podczas gdy prawda jest cyniczna - liczy się Realpolitik.
*


Tatarzy walczyli przeciwko temu na którym dało się więcej łupów i jasyru zdobyć z tego żyli i o to walczyli.Można powiedzieć że byli najemnikami niejednokrotnie przecież sprzymierzali się przeciw Polsce z Kozakami i Rosją.Turcy chcieli nawrócić szablą na islam całą Europę a Tatarzy spustoszyli kilkadziesiąt wiosek i wielokrotnie na samą wieść o armii koronnej znikali szybciej niż się pojawiali.Jak dla mnie to jest różnica i to znaczna.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 1/11/2010, 19:47 Quote Post

QUOTE
Tatarzy walczyli przeciwko temu na którym dało się więcej łupów i jasyru zdobyć z tego żyli i o to walczyli.Można powiedzieć że byli najemnikami niejednokrotnie przecież sprzymierzali się przeciw Polsce z Kozakami i Rosją.Turcy chcieli nawrócić szablą na islam całą Europę a Tatarzy spustoszyli kilkadziesiąt wiosek i wielokrotnie na samą wieść o armii koronnej znikali szybciej niż się pojawiali.Jak dla mnie to jest różnica i to znaczna.

Ty z kolei TRYWIALIZUJESZ politykę tatarską, która była znacznie głębsza niż wynikałoby z powyższego postu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 3/11/2010, 18:37 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 1/11/2010, 19:47)
QUOTE
Tatarzy walczyli przeciwko temu na którym dało się więcej łupów i jasyru zdobyć z tego żyli i o to walczyli.Można powiedzieć że byli najemnikami niejednokrotnie przecież sprzymierzali się przeciw Polsce z Kozakami i Rosją.Turcy chcieli nawrócić szablą na islam całą Europę a Tatarzy spustoszyli kilkadziesiąt wiosek i wielokrotnie na samą wieść o armii koronnej znikali szybciej niż się pojawiali.Jak dla mnie to jest różnica i to znaczna.

Ty z kolei TRYWIALIZUJESZ politykę tatarską, która była znacznie głębsza niż wynikałoby z powyższego postu.
*


Ich najazdy i częste zmiany sojuszników miały drugie znaczenie.Kolejnym Chanom krymskim zależało przede wszystkim na utrzymaniu równowagi w regionie między Rosją,RON,Kozakami i Turcją.Jako samodzielne państwo nie mieli szans na przetrwanie gdyby nie silna pozycja Turków w regionie Polacy bądź Rosjanie dawno by się ich pozbyli bądź Kozacy regularnie pustoszyli by wybrzeża Krymu.Dopiero kryzys Imperium Osmańskiego a co za tym idzie osłabienie polityczne pozwoliły Rosjanom zająć Chanat Krymski ostatecznie w 1783r.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
romanróżyński
 

Hetman wojsk Dymitra
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.488
Nr użytkownika: 65.013

Marek Rogowicz
Zawód: BANITA
 
 
post 3/11/2010, 19:06 Quote Post

To czemu napisałeś:
QUOTE
Tatarzy walczyli przeciwko temu na którym dało się więcej łupów i jasyru zdobyć z tego żyli i o to walczyli

Zresztą łupy i jeńców Tatarzy brali często na wrogach jak i sojusznikach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 3/11/2010, 19:58 Quote Post

QUOTE(romanróżyński @ 3/11/2010, 19:06)
To czemu napisałeś:
QUOTE
Tatarzy walczyli przeciwko temu na którym dało się więcej łupów i jasyru zdobyć z tego żyli i o to walczyli

Zresztą łupy i jeńców Tatarzy brali często na wrogach jak i sojusznikach.
*


Bo jedno nie wyklucza drugiego ich najazdy co roku pozbawiały Rosję i RON dziesiątek tysięcy obywateli wziętych w jasyr i zabitych co jakby nie patrzeć istotnie osłabiało ich potencjał ekonomiczny i w efekcie także militarny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej