|
|
Wroclaw (Breslau) - podziemne miasto
|
|
|
|
Wroclaw to duze i stare miasto i nie dziwie sie wcale, ze ma podziemia. Ja urodzilem sie w Pultusku, miescie polozonym 50km na polnoc od Warszawy. Nie jest to duze miasto, ale na pewno stare - ma 1000 lat. I my tam tez mamy tunele i podziemia, i to pod calym miastem. Zbudowane kilkaset lat temu, ale kto i kiedy dokladnie je wybudowal? - Nikt nie wie. Lokalna legenda glosi, ze kiedy Niemcy musieli sie wycofac z miasta (Niemcy zrobili z Pultuska potezna twierdze) na przlomie 1944 i 1945 roku, przed Armia Czerwona, mieli w planach wysadzic cale miasto w powietrze, kiedy wkrocza Rosjanie. I wiele ton materialow wybuchowych ulokowali w podziemiach miasta, jednak cos poszlo nie tak i Rosjanie zdobyli miasto - zgnielo ponad 20 tysiecy Rosjan i podobna liczba Niemcow. Wiem (miedzy innymi z opowiesci mojego taty i sasiadow), ze te tunele maja dziesiatki kilometrow. Moj tata sam kiedys byl (zanim wladze zasypaly tunel) w tym tunelu i wejscie do tego tunelu znajduje we wzgorzu parkowym. Jak moj tata kiedys wszedl do tego tunelu, to wyszedl w podziemiach Kosciola Sw. Piotra i Pawla, ktory jest pod glebokim kanalem miesjkim okolo 500 metrow od parku, a raz kolegami zaszli az na cmentarz - "Mauzoleum Zolnierzy Radzieckich", bedacy na obrzezach miasta, okolo 10 km, od wejscia. Podobno w glebi w "odnogach tunelu" byly stare i spruchaniale trumny i kosci, jakby ludzkie. Sredniowieczna legenda opowiada o Bazyliszku w tych podziemiach. Ale 90% mieszkancow, w tym i wiekszosc tych "przedwojennych" opowiada, ze sa w tych podziemiach tony materialow wybuchowych. Ludzie do dzisiaj zyja w strachu, ze cale miasto (20 tysiecy mieszkancow) moze przestac istniec w kazdej chwili. Ile jest prawdy w tej lokalnej legendie, nikt nie wie....... Wiec nie tylko stare i DUZE miasta, takie jak Wroclaw maja tunele.
|
|
|
|
|
|
|
szybki
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 11.748 |
|
|
|
Kuba B |
|
Stopień akademicki: Jeszcze nie ma:) |
|
Zawód: student PWr |
|
|
|
|
Gazeta Wyborcza organizowała kiedyś 'Spacery po Wrocławiu', czy jakoś tak. I właśnie jedno takie spotkanie miało na celu przejście podziemnymi tunelami chyba z Politechniki, dokądś, nie wiem dokładnie dokąd... Coś jest w tej bajce o podziemnym mieście i ja w to trochę wierzę...
A parę dni temu rozwaliło rurę na rogu Legnickiej i Kwiskiej, zajrzałem tam stojąc na przejściu dla pieszych i widziałem jakieś jakby filary z czerwonej cegły jakiś metr poniżej poziomu chodnika. Nie wiem, czy to były zwykłe wzmocnienia, czy jakieś tajne przejścia Hitlerowców... ;P
|
|
|
|
|
|
|
"Zagończyk"
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 59 |
|
Nr użytkownika: 45.468 |
|
|
|
Peter Richards |
|
Zawód: plumber |
|
|
|
|
Co do tych tajemniczych"filarów"to były zwykłe fundamenty Frankfurter Str.(Legnicka)była przed wojną gęsto zabudowaną ulicą z pięcio-szęścio piętrowymi kamienicami po obu stronach.Pozdrowionka.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|