Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
10 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna prusko - austriacka 1866
     
friedrich
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 353
Nr użytkownika: 115

 
 
post 31/08/2003, 14:17 Quote Post

Poszukuję informacji na temat przebiegu wojny Prus z Austrią i państewkami niemieckimi w roku 1866. Na razie to wiem głównie o bitwie pod Sadową, a chciałbym się dowiedzieć więcej o operacjach militarnych w Saksonii, Czechach i w zachodnich Niemczech...

Pozdrawiam
Friedrich
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Fryderyk Wielki
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 700

£ukasz W...
Zawód: Student UW
 
 
post 16/04/2004, 8:37 Quote Post

Drogi Friedrichu spróbuję Ci odpowiedzieć choć nie wiem czy zaspokoję twoją wiedzę.
Była to wojna między Prusami a Austrią o hegemonię w Niemczech. Bezpośrednim powodem wojny był konflikt o księstwa Szlezwik i Holsztyn , które wcześniej zostały przez oba te państwa wspólnie zdobyte w 1864 roku na Danii. Z inicjatywy austriackiej większość średnich państw miemieckich podjęla na sejmie Związku Niemieckiego decyzję o wypowiedzeniu wojny Prusom. Te wcześniej zapewniły sobie neutralność Rosji i Francji , a także zawarły sojusz z Włochami, które dążyły do odzyskania ziem włoskich(Wenecji , Tyrolu) będących pod panowaniem Habsburgów. Tym sposobem Austria została zmuszona do walki na dwóch frontach. Co prawda zarówno siły pruskie jak i austriackie były liczebnie wyrównane, ale armia pruska przewyższała wroga znacznie lepszym wyposażeniem a także wyszkoleniem. Na początku wojny wojska pruskie nie napotykały większego oporu ze strony państewek niemieckich i zajęły Hanower, Hesję oraz Saksonię. Armia tego ostatniego państewka wycofała się do Czech należących do Austrii i połączyła się z Austriakami. W ślad za nią wkroczyła armia pruska, którą dowodzili: król Wilhelm Hohenzolern i feldmarszałek Helmut von Moltke. Do spotkania armii pruskiej i austriacko-saskiej dowodzonej przez generała Benedeka doszło pod Sadową , gdzie doszło 3 lipca 1866 r. do decydującej bitwy. Austriacy i Sasi zostali rozgromieni. Austria zwróciła się do Prus z prośbą o pokój. Od Prus żądała tego samego Francja zaniepokojona wzrostem ich potęgi. Jednakże król Wilhelm był skłonny nadal prowadzić działania wojenne ale sprzeciwił mu się kanclerz pruski Otto von Bismarck, który był inicjatorem tej wojny. Kanclerz widział w Austrii przyszłego sojusznika, oczywiście po zneutralizowaniu jej wpływów w Niemczech na rzecz Prus i dlatego nie chciał jej całkowitego zniszczenia. Podjęte rokowania zakończyły siępodpisaniem pokoju w Pradze 23 sierpnia 1866 r. Według niego Austria wyraziła zgodę na rozwiązanie Związku Niemieckiego a także na aneksję Hanoweru , Hesji, Holsztynu i Nassau. Austria ponadto rezygnowała ze swych praw na recz Prus ze Szlezwiku i Holsztynu a także płaciła 20 mln talarów kontrybucji
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 16/04/2004, 13:00 Quote Post

Może zainteresuje Cię bitwa pod Truntnowem ( 27.06.1866) ? http://www.trutnov.cz/1866/bitva/bitva.html
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
eques
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 36
Nr użytkownika: 731

 
 
post 16/04/2004, 15:40 Quote Post

Wojnę tą znam b. dobrze, dlatego prosiłbym o konkretne pytania. Tu jest link do b. dobrej strony poświęconej ck armi: http://www.austro-hungarian-army.co.uk/index.htm
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Aecjusz
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 48
Nr użytkownika: 112

 
 
post 17/09/2004, 10:44 Quote Post

Witam! W sprawie wojny 1866 roku na froncie prusko-austriackim można spotkać przede wszystkim informacje o bitwie pod Sadową i klęsce Austriaków. Nie ma natomiast informacji na temat innych starć między Prusakami i Austriakami przed i po Sadowej. Wiem tylko tyle, że doszło do bitwy pod Trutnowem i że zakończyła się ona... porażką Prusaków. Nic więcej nie wiem. Dlatego prosiłbym o podanie listy takich starć, ich miejsca i daty, stosunku sił i skrótowego przebiegu.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Fryderyk Wielki
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 700

£ukasz W...
Zawód: Student UW
 
 
post 21/02/2005, 15:22 Quote Post

Wiem tylko tyle, że doszło do bitwy pod Trutnowem i że zakończyła się ona... porażką Prusaków. (Aecjusz)


To zabawne.Wpodręcznikach do historii uczą o tym, że wojska pruskie z łatwością pokonały Austrię a tu proszę!!! Klęska, o której nawet nie słyszałem...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Bialy
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 130
Nr użytkownika: 4.098

 
 
post 26/02/2005, 17:44 Quote Post

Prusacy odnieśli sukces nad Austrią w wojnie 1866 roku. Z Prusami sprzymierzyły się Włochy. Włosi jednak przegrali obie ważne bitwy pod Custozzą i kolo wyspy Lisa. Jednak skutecznie zdołali zaangażować siły Austiackie na południu. Na froncie północnym o klęsce Austrii przesądziła bitwa pod Sadową 3 lipca. Prusacy nie dali żadnych szans Austiakom. Głównie dzięki nowej broni, którą był odtylcowy karabin iglicowy. Ładowano go już nie od strony lufy, ale z tyłu. Ponadto miał on bardzo duże znaczenie podczas walki w lesie. Po strzale nie było już dymu jak w starych wersjach. To pozwalało oddać strzał i skutecznie maskować się przed przeciwniekiem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
OGRODNIK
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 7.055

Stopień akademicki: mgr
Zawód: magister filozofii
 
 
post 4/06/2005, 15:33 Quote Post

DLA WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH PRZEBIEGIEM KONFLIKTU PRUSKO - AUSTRIACKIEGO W LATACH 1864 - 1866 POLECAM ÓWCZESNĄ PRASĘ POLSKĄ. SZCZEGÓLNIE INTERESUJĄCO POD TYM WZGLĘDEM PRZEDSTAWIA SIĘ KRAKOWSKI "CZAS" I POZNAŃSKI "DZIENNIK POZNAŃSKI". OBOK INFORMACJI NA TEMAT SAMEGO PRZEBIEGU KONFLIKTU, WŁĄCZNIE Z JEGO FAZĄ MILITARNĄ MOŻNA TAM ZNALEŹĆ PASJONUJĄCE PANEGIRYKI NA CZEŚĆ "BRONI IGIEŁKOWEJ", KLUCZA DO PRUSKIEGO TRIUMFU...
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
zajączek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.640
Nr użytkownika: 3.463

 
 
post 4/06/2005, 16:20 Quote Post

QUOTE
OBOK INFORMACJI NA TEMAT SAMEGO PRZEBIEGU KONFLIKTU, WŁĄCZNIE Z JEGO FAZĄ MILITARNĄ MOŻNA TAM ZNALEŹĆ PASJONUJĄCE PANEGIRYKI NA CZEŚĆ "BRONI IGIEŁKOWEJ", KLUCZA DO PRUSKIEGO TRIUMFU..

No cóż, austriacy posługujacy sie odprzodowymi kapiszonowymi karabinami Lorenza 1853 nie mieli szans jeśli chodzi o szybkostrzelność z prusakami uzbrojonymi w odtylcowe karabiny o zapłonie igłowym (iglicznym) Dreyse model Zündnadelgewehr M1841 i M1862. O ile z Lorenza można było strzelać w tempie 2-3 strzałów na minutę, to Dreyse dochodził w swojej szybkostrzelności praktycznej do 5-6 strzałów na minutę. Fakt że Lorenz był celniejszy, ale Dreyse miał inna zaletę.
Można go było ładować i strzelać z niego w pozycji leżącej. Od biedy z Lorenzem też można było tego dokonać lecz wymagało to sporej ekwilibrystyki od strzelca. I oczywiście wpływało na zmniejszenie szybkostrzelności.
Cóż, karabin Dreyse'go M1841 był prawdziwym prekursorem broni odtylcowej w XIX wieku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
piotpal
 

W Służbie Ich Królewskich Mości: Qltury i Nauki
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.255
Nr użytkownika: 7.889

Piotr P.
Zawód: student
 
 
post 26/09/2005, 21:22 Quote Post

Jeżeli chodzi o przebieg wojny to początkiem wszystkiego był minister wojny w rządzie Bismarcka i szef sztabu generalnego , marszałek Moltke, który z dużą energią przeprowadził reorganizację armii. Służbę wojskową przedłużono do 3 lat i podniesiono w ten sposób kontyngent w służbie czynnej do 200000 żołnierzy , podczas gdy armia rezerwowa liczyła 25000 ludzi. Armia ta otrzymała doskonałe wyposażenie oraz najlepsze i najbardziej nowoczesne wyposażenie. W niedługim czasie nadarzyła się sposobność zademonstrowania walorów zreorganizowanej armii w wojnie z Dania, która wybuchła w 1864 roku. Już w 1848 r. Prusy wprawdzie prowadziły z Dania wojnę o Szlezwik i Holsztyn, lecz wojna ta nie dała rezultatów, a księstwa pozostały pod władzą króla duńskiego. Wykorzystując poruszenie wśród ludności niemieckiej w tych księstwach, dążącej do całkowitego oderwania się od Danii, na początku 1864r. Prusy postanowiły interweniować, a przyłączyła się do nich Austria. Zjednoczone armię prusko -austriackie zajęły księstwa i po kolejnych walkach wkroczyły na terytorium Danii właściwej, zadając wojskom ciężkie porażki. Interwencja Anglii i Francji na rzecz Danii doprowadziła jedynie do krótkotrwałego zawieszenia broni po czym walki wznowiono, a inwazja Danii postępowała naprzód. Król duński postanowił wreszcie prosić o pokój, mocą którego Szlezwik i Holsztyn zostały przekazane zwycięskiej koalicji. Na podstawie kolejnego układu miedzy Austrią a Prusami w 1865r., Prusy zajęły Szlezwik, a Austria Holsztyn.
Ostateczne losy tych księstw nie zostały jeszcze rozstrzygnięte. Austria popierała dążenia do ich usamodzielnienia się pod władzą własnego księcia, podczas gdy Prusy dążyły do ich aneksji, a przede wszystkim były zainteresowane przejęciem ważnego portu Kilonii. Toteż Bismarck postanowił zręcznie wykorzystać sprzeczność z Austrią, by doprowadzić do wojny, która przyniosła by klęskę Austrii i zmiecenie ostatniej poważnej przeszkody wewnątrz krajów niemieckich na drodze zjednoczenia pod egidą Prus.
Bismarckowi sprzyjała w tej sprawie sytuacja międzynarodowa, jeszcze w 1863r. poparł on Rosję walczącą z powstaniem polskim i zyskał sobie przyjaźń i poparcie.
Napoleon III, podczas spotkania z nimi w Biarritz w 1865r., zręcznie uspokoił nieokreślonymi obietnicami "rekompensaty" dla Francji, zgodził się pozornie na aneksję pewnych terytorium przez Francję, by jej osłodzić w ten sposób fakty wzrostu potęgi pruskiej i przyszłego zjednoczenia Niemiec. Napoleon III był tez zanadto zaabsorbowany awanturą meksykańską, by mógł poważnie przeciwstawić się Prusom. Nadto Bismarck doprowadził do skierowania przeciw Austrii sojuszu z Włochami, obiecując im Wenecję w razie wspólnego zwycięstwa.
Wojnę pomiędzy Prusami a Austria poprzedziło wkroczenie wojsk pruskich do Holsztynu na początku czerwca 1866r. Wojska austriackie wycofały się stamtąd i wkrótce uformowały się dwie koalicje. Po stronie Austrii stanęły większe państwa niemieckie (Bawaria, Wirtembergia, Saksonia, Hanower, Badenia i Hesja), po stronie Prus opowiedziały się zależne od nich państwa północno-niemieckie. Wojna rozpoczęła się 16 czerwca 1866 r. Choć Włosi zostali pobici przez Austriaków (Custoza 24 czerwca) ofensywa wojsk pruskich była tak szybka, a ich przewaga tak duża, że w ciągu niewielu dni pokonały one sprzymierzeńców Austrii, a następnie zadały jej wojskom decydującą klęskę w bitwie pod Sadową na Morawach (lipca 3). Wkrótce po tym wojska pruskie zajęły Pragę, następnie Brno i zagroziły bezpośrednio Wiedniowi. Cesarz austriacki zdecydował się prosić o pokój który też został, po siedmiotygodniowej wojnie zawarty 23 sierpnia w Pradze. Austria miała zapłacić odszkodowanie wojenne Prusom i utraciła na rzecz Włoch Wenecję. Żadnych innych strat terytorialnych nie poniosła. Największą jednak stratą było ostateczne zlikwidowanie w wyniku wojny Związku Niemieckiego i utrata przez nią kierownictwa wewnątrz Niemiec. Austria od tej pory znalazła się poza obrębem Niemiec. Prusy powiększyły swe terytorium, zagarnęły Hanower, Hesję, Nassau, Szlezwik i Holsztyn, a wraz z innymi państwami niemieckimi ( w liczbie 21) na północ od linii Menu utworzyły Związek Północnoniemiecki, który był jedynie wstępem do utworzenia Rzeszy Niemieckiej. Związek posiadał własny parlament ( Reichstag), wybierany na podstawie powszechnego prawa głosowania. Król pruski był głowa związku, a Bismarck został jego kanclerzem. Jedynie Bawaria, Wirtembergia, Badenia i Hessen-Darmstadt nie weszły do Związku, pozostawały one natomiast ze Związkiem w unii celnej oraz zawarły z Prusami przymierze wojskowe, na mocy którego dowództwo sił zbrojnych sprawował król pruski.
By doprowadzić do całkowitego zjednoczenia trzeba było pokonać jeszcze jedną, wzrastającą w 1865r. przeszkodę jaką była Francja, ale to już inna historia...
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
zorro1979
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 322
Nr użytkownika: 5.070

 
 
post 30/09/2005, 18:55 Quote Post

Wzrost potęgi państwa pruskiego, przerwany na krótko epoką napoleońską był właściwie nieprzerwany-militaryzm i organizacja państwa w duchu nacjonalizmu to cechy państwa pruskiego w II połowie XIX w. Należy jednak pamiętać, że wojna prusko-austriacka nie spowodowała dużego antagonizmu pomiędzy Austrią a Prusami, wręcz przeciwnie- doszło do współpracy między nimi, wobec tradycyjnego przeciwnika Habsburgów- Francji oraz konkurenta na Bałkanach- Rosji. Zwrócić można uwagę na fakt, iż w tym czasie decydowały właściwie duże i silne państwa: Francja, Wielka Brytania (choć pozostająca nieco w izolacji wobec Europy), Prusy, Austria i Rosja. Zmalała rola dawnych potęg, takich jak Turcja czy Hiszpania. Imperium osmańskie systematycznie kurczyło się. Wojna prusko-austriacka miała ogromny wpływ na zjedoczenie Niemiec, było niejako wstępem do tego i kładła kres dotychczasowemu znaczeniu Habsburgów w Rzeszy. Odtąd rolę przewodnią miały objąć Prusy, co też się stało w 1870 r.
Wojnę właściwie armia pruska wygrała dzięki karabinom odtylcowym, które mimo że mniej celne i posiadające mniejszy zasięg, były jednak o wiele bardziej szybkostrzelne (około 3-krotnie). Szybkość pruskiego ognia i związane z tym straty po stronie austriackiej dowiodły, że niemożliwe jest odniesienie zwycięstwa nad armią pruską. Na wojnie skorzystały Włochy, zajmując Wenecję i wypierając tym samym ostatecznie monarchię naddunajską z Włoch. To był koniec marzeń Italii dla Habsburgów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.591
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 5/03/2006, 20:26 Quote Post

Dotychczasowe posty niewiele wspominają o udziale mniejszych państw niemieckich w wojnie siedmiotygodniowej.Chciałbym więc kilka słów poświęcić hanowerskiej karcie tego konfliktu. Armia Hanoweru pod wodzą gen. Arenschilda usiłowała połączyć się z siłami naddunajskiego mocarstwa, lecz w rejonie Langensalza w Saksonii zagrodziły jej drogę siły pruskie gen. Fliessa. 27 czerwca roku 1866 Hanowerczycy zwyciężyli jednak siły nieprzyjaciela, który utracił 2 tys. rannych i poległych, 900 wziętych do niewoli i 2 utracone działa. W bitwie tej brały udział kilkutysięczne zgrupowania, więc straty w niej zadane były duże. Dwa dni póżniej, po nadejściu posiłków, Prusacy zmusili jednak Hanowerczyków do kapitulacji.
Tradycje roku 1866 długo przetrwały w Hanowerze. Ludność tego niemieckiego państwa nie potrafiła pogodzić się z tryumfem Prus i nową "zjednoczoną krwią i żelazem" Rzeszą. Świadczą o tym wypadki, jakie zaszły w Hanowerze w przededniu wybuchu I wojny światowej. W roku 1912, w miesiącu wrześniu, gdy w całych Niemczech z okazji oficjalnego święta armii cesarskiej (obchodzonego na pamiątkę wielkopomnego zwycięstwa pod Sedanem) urządzono pompatyczne obchody, w Hanowerze zupełnie inaczej wspominano wojny o zjednoczenie ojczyzny Goethego i Hegla. Mieszkańcy niepokornego miasta urządzili szereg inscenizacji wydarzeń z czasów narodzin II Rzeszy. W jednej ze scen, zatytułowanej "Bez pardonu", żołnierz duński z roku 1864 walczył samotnie przeciw siedmiu pruskim huzarom. Ów dzielny Skandynaw z odrąbaną prawicą bronił się szablą trzymaną w lewej ręce, gdy jeden z wrogów zadał mu śmiertelny cios w plecy. W innej ze scen bohater armii hanowerskiej, rotmistrz von Einem, ranny pod Langensaltza, zostawał dobity na placu boju przez pruskiego żołdaka. Inna scena przedstawiała z kolei rok 1870 i ojca rodziny, który przy dźwięku żałobnego dzwonu wyruszał na obcą sobie wojnę z Francuzami.
Owe inscenizacje dobitnie świadzczyły o nastrojach panujących w mieście jeszcze w początkach XX wieku i napawały zgrozą oficjalne czynniki państwa niemieckiego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Beukot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.470
Nr użytkownika: 16.122

Stopień akademicki: dla przyjaciol: megi
 
 
post 2/04/2006, 23:14 Quote Post

QUOTE(Stonewall @ 5/03/2006, 21:26)
Dotychczasowe posty niewiele wspominają o udziale mniejszych państw niemieckich w wojnie siedmiotygodniowej.Chciałbym więc kilka słów poświęcić hanowerskiej karcie tego konfliktu. Armia Hanoweru pod wodzą gen. Arenschilda usiłowała połączyć się z siłami naddunajskiego mocarstwa, lecz w rejonie Langensalza w Saksonii zagrodziły jej drogę siły pruskie gen. Fliessa.

Flies złamał rozkazy Moltkego, bo bardzo spieszyło mu się do sławy. Mając niespełna 9,000 ludzi (w tym ledwie 5 batalionów regularnej armii a 7 Landwehry) zaatakował 19,000 kontyngent hanowerski. Przy takim stosunku sił Prusacy nie zdołali zatrzymać kolumn szturmowych przeciwnika i pozostał im tylko bezładny odwrót. Nie mieli innego wyjścia, bo w trakcie bitwy prawie połowa Landwehry gdzieś się "zagubiła" .

BTW bitwa pod Trautenau/Trutnowem, którą Aecjusz wspominał jako porażkę Prusaków, miała miejsce 27 czerwca 1866 w pasie działania I korpusu pruskiego (1 i 2 dywizja), w końcowej fazie forsowania Sudetów i wkraczania do Bohemii. Przeciwnikiem był X korpus austriacki słynnego generała Gablenza (brygady: Mondela, Knebela, Wimpffena, Grivicica).

Początkowo Mondel zajmował Trautenau i strategiczne wzgórza na południe od miasta. Pod naciskiem Prusaków wyłaniających się z przełęczy Landshut o 12:00 odstapił od miasta, zgodnie z rozkazami. Niestety dla Austriaków brygada Mondela była jedyną na miejscu z X korpusu.
Gablenz, żeby osiągnąć sukces i zablokowac ważne skrzyżowanie w Trautenau, musiał odebrac Prusakom wzgórza (Hopfenberg, Johannesberg, Gallows Hill). Aby to osiągnąć skierował brygadę Wimpffena ku centrum szyku pruskiego, a Grivicica na prawo, z zadaniem obejścia flanki. Jego ostatnia brygada - Knebela - miała pojawić się na polu z opóźnieniem.
Do wsparcia wystawił 40 świetnych austriackich dział, które znacznie górowały nad pruskimi i rozpoczął ostrzał pruskiego centrum. Prusacy zdołali na strome stoki wzgórz wciągnąć ledwie 10 dział i nie mieli za bardzo jak odpowiadać.
Generał Bonin, który był żółtodziobem z nominacji królewskiej, nigdy w życiu nie słyszał takiej kanonady (jedna z baterii Gablenza wystrzeliła wtedy co najmniej 2360 pocisków). Rozumiejąc, że taki ostrzał oznacza przygotowanie do szturmu sił drugiego co do sławy austriackiego generała, Bonin zdecydował NIE ZATRZYMYWAĆ Trautenau i górujących nad miastem wzgórz, ale z podwiniętym ogonem zwiać z powrotem na przełęcz.
W tym czasie brygady Wimpffena i Grivicica uderzyły na Prusaków bagnetem, uformowane w półbatalionowe kolumny i łatwo przeniknłęy cienką linię pruskich tyralierów. Ale potem atak załamał się, gdy kolumny utknęły w terenie. Zmasowane formacje Grivicica nie miały szans przeciwko karabinowi igłowemu - szybki ogień rozproszył je i odepchnął. Spłynęły z powrotem w dół, zostawiając za sobą dziesiątki zabitych i rannych. Grivicic meldował, że straty w tym jednym epizodzie przekroczyły łączną liczbe strat z trzech poprzednich wojen w jakich brał udział. Natarcie Wimpffena, prowadzone po nierównym, zalesionym zboczu utknęło tuż pod szczytem i zostało przerzedzone spokojnym, celnym ogniem straży tylnej I korpusu - dwóch batalionów wschodniopruskiego 43 pułku.
W tym momencie generał Bonin znalazł sie w kropce. Właśnie prowadzil odwrót elitarnego korpusu wschodniopruskiego, podczas gdy 4 bataliony tylnej straży, obsadzające świetną pozycję obronną, zajęte były wymierzaniem cięgów całemu austriackiemu X korpusowi. Ponieważ jednak wszystkie drogi w okolicy Trautenau były już zapchane kolumnami transportowymi, nie było mozliwości dosłania posiłków na wzgórza. W ten sposób 14 batalionów I korpusu i większość jego artylerii nie oddała w bitwie ani jednego strzału.
Moltke (nie pierwszy raz i nie ostatni) był zdetonowany, bo zachowanie I korpusu mocno zagrażało jego planowi wojny. Bismarck nazwał Trautenau "policzkiem, który wstrząsnął całą pruską armią". Bonin znalazł sie w niełasce. "Nie możemy wszyscy być bohaterami" wykrztusił do członków swojego sztabu, gdy jego korpus odpływał na północ.
W międzyczasie dwa pruskie bataliony na wzgórzach skryły sie w kłębach dymu prochowego, który ukrył przybycie na pole walki ostatniej brygady generała Gablenza. Jej dowódca, płk Knebel zdecydował się zlekceważyć rozkaz pozostania w rezerwie wydany przez Gablenza. Potem pisał: "Uznałem, że nieprzyjaciel musi być już osłabiony i powtarzane szturmy mojej brygady złamią go". Uderzył na pruskie prawe skrzydło tracąc 43 oficerów i 859 szeregowych - jednak ostatecznie połączone wysiłki Knebela i Wimpffena zepchneły pruska straż tylną ze wzgórz do Trautenau, skąd Prusacy ruszyli w ślad za I korpusem.

Niby zwycięstwo austriaków, ale zupełnie bez znaczenia. Gablenz musiał się pilnie wycofać z Trautenau, bo od południowego wschodu zbliżał się w kierunku jego osłoniętej dwoma batalionami flanki cały pruski korpus gwardii.

Pomimo zdecydowanej przewagi w artylerii brygady Gablenza straciły 5,000 ludzi, podczas gdy Prusacy 1300. W dodatku Prusacy tylko 56 oficerów - Austriacy 191. Większośc rannych po prostu pozostawiono, aż umarli z szoku czy upływu krwi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Beukot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.470
Nr użytkownika: 16.122

Stopień akademicki: dla przyjaciol: megi
 
 
post 4/04/2006, 0:11 Quote Post

QUOTE(Aecjusz @ 17/09/2004, 11:44)
Witam! W sprawie wojny 1866 roku na froncie prusko-austriackim można spotkać przede wszystkim informacje o bitwie pod Sadową i klęsce Austriaków. Nie ma natomiast informacji na temat innych starć między Prusakami i Austriakami przed i po Sadowej. Wiem tylko tyle, że doszło do bitwy pod Trutnowem i że zakończyła się ona... porażką Prusaków. Nic więcej nie wiem. Dlatego prosiłbym o podanie listy takich starć, ich miejsca i daty, stosunku sił i skrótowego przebiegu.

Pozdrawiam!
*


Co prawda po 18 miesiącach, ale... mówisz, masz.

Skrócone kalendarium starć wojny austriacko-pruskiej
(gdyby ktoś potrzebował więcej szczegółów - proszę pytać)

27 kwietnia
Franciszek Józef wydaje rozkaz rozpoczęcia mobilizacji austriackiej.
Armia Austrii to 10 korpusów - 400 000 żołnierzy. Z tego 3 korpusy i 2 dywizje kawalerii detaszowane na front południowy (130 000), pozostałe 7 korpusów i 6 dywizji kawalerii dyslokowane w Bohemii (ok. 245 000 żołnierzy):

Dyslokacja:
Na północ od Pragi: Armia Isery - austriacki I korpus, korpus saksoński, 1 dywizja kawalerii (60 000)
Na południowy zachód od Ołomłuńca: Armia Północna - II, III, IV, VI, VIII, X korpus, 4 dywizje kawalerii (185 000)

Ponadto na terenie niemieckiego Bundu kontyngenty liczące potencjalnie:
65 000 Bawarczyków
22 000 Wirtemberczyków
20 000 Sasów
19 000 Hanowerczyków
16 000 Badeńczyków
10 000 Hessów
(chociaż w rzeczywistości nie zdołano zmobilizować, przeszkolić i wyekwopować większości tych ludzi - za wyjątkiem armii króla Jerzego Hanowerskiego, którego armia przypadkiem akurat odbywała manewry)

2 maja
Król Wilhelm wydaje rozkaz rozpoczęcia mobilizacji pruskiej.
Armia Prus to 8 korpusów - 300 000 żołnierzy, z tego do inwazji na Austrię przewidziano 254 000.

Dyslokacja:
W okolicach Lipska (po stronie pruskiej): Armia Elby - 3 dywizje piechoty (46 000)
W okolicach Gorlitz:1 Armia - II, III i IV korpus, 2 dywizjie kawalerii (93 000)
Na południe od Wrocławia: 2 Armia - korpusy I, V, VI i Gwardii, 1 dywizja kawalerii (115 000)
Na terenie Bundu - Armia Zachodnia:
kierunek Hanower - 2 dywizje (generałowie Manteuffel i Goeben)
kierunek Hessia - 1 dywizja (generał Beyer)
kierunek Turyngia - 1 brygada (generał Flies)

16 czerwca
inwazja na Hanower, Kassel i Saksonię

20 czerwca
Włochy wypowiadają wojnę Austrii
Armia Włoch to cztery korpusy, łącznie szesnaście dywizji (200 000 żołnierzy)

Dyslokacja:
Na zachód od Werony, nad Mincio: 11 dywizji (120 000) pod dowództwem generała La Marmory.
Na południowy zachód od Werony, nad dolnym biegiem Po: 5 dywizji (80 000) pod dowództwem generała Cialdiniego (zaciekły rywal La Marmory).

23 czerwca
Bitwa pod Custozzą
austriacka armia południowa (wygrana) vs. armia włoska La Marmory
Ze 120 000 żołnierzy generała La Marmory 65 000 przeprawia się przez Mincio i natyka się na 75 000 Austriaków. Podczas bitwy prawe skrzydło włoskie pozostaje całkowicie bezczynne (za sprawą szarży Rodakowskiego), w centrum Włosi w ciężkiej walce utrzymują w ręku Custozę, a austriacy w ponawianych szturmach ponoszą bardzo wysokie straty. Przybyła tu na miejsce świeża dywizja generała Govone bije dzielnie austriacki VII korpus. Na lewym skrzydle włoskim jednak, w pobliżu rzeki, pod naciskiem ustępują brygady generałów Sirtori i Cerale (liczne przypadki dezercji czy rozsypywania się całych oddziałów). Austriacy są jednak zbyt wyczerpani na kontynuowanie natarcia. W takich warunkach, przy chaosie na tyłach i braku kontaktu z królem (który oddalił się na tyły dogladać rany syna; tenże syn kilka godzin wcześniej już podczas bitwy zajęty był w Custozie jedzeniem śniadania ) La Marmora traci serce. uznając, że Austriacy sa za blisko mostów na Mincio decyzuje się uznac bitwę za przegraną. Wydaje rozkaz odwrotu. Austriacy nie ścigają - nie mają czym i są zmęczeni.

Straty:
Austria: 5 000
Włochy: ok. 4800

26 czerwca
Bitwa pod Podol
Armia Isery vs. Armia Elby (wygrana)

27 czerwca
Bitwa pod Vysokov/Wysokowem
austriacki VI korpus vs. pruski V korpus (wygrana)

Bitwa pod Trautenau
autriacki X korpus (wygrana) vs. pruski I korpus

Bitwa pod Langensalza
pruski OW Flies vs. armia hanowerska (wygrana)
9 000 żołnierzy z fortecznych oddziałów generała Fliesa, wysłanych z zadaniem zatrzymania ucieczki hanowerczyków przystępuje do natarcia. W wyniku walki oddziały Fliesa bezładnie cofają się do macierzystej fortecy Gotha.

28 czerwca
Bitwa pod Munchengratz
Armia Isery vs. Armia Elby (wygrana)

Bitwa pod Burkersdorfem
austriacki X korpus vs. pruski korpus gwardii (wygrana)

Bitwa pod Skalicami
austriacki VIII korpus vs. pruski V korpus (wygrana)

29 czerwca
Bitwa pod Jiczynem
Armia Isery vs. Armia Elby (wygrana)

kapitulacja Jerzego Hanowerskiego

3 lipca
Bitwa pod Sadovą/Koniggratz
austriacka armia północna vs. pruskie armie 1, 2 i Elby (wygrana)
Bitwe rozpoczęło natarcie z zachodu, przez nurt Bystrzycy, oddziałów pruskich z 1 armii i armii Elby. Z powodu źle wydanych rozkazów 2 armia pruska maszerująca z północy miała znaczne opóźnienie i przez większość czasu armia austriacka posiadała przewagę liczebną oraz niezrównanie wsparcie artyleryjskie. Z powodu niskiej jakości dowodzenia zgromadzone na prawym skrzydle pozycji pod Koniggratz brygady austriackie nie zostały na czas wprowadzone do walki. Gdy wreszcie sie pojawiły bijąc w lewe skrzydło 1 armii pruskiej, z północy nadpłynęła 2 armia pruska i uderzyła w odsłoniętą flankę. Dokonało sie także obejście lewej flanki Austriaków. W tych warunkach większość oddziałów austriackiej armii północnej uległa rozpadowi. Masy uciekinierów porzucając oporządzenie odpłynęły na wschód i południowy wschód, z linię Łaby.

W ramach próby powstrzymania Prusaków ścigających rozpadające się oddziały austriackie, miała miejsce "słynna" szarża pod Streseticami - 3 rezerwowa dywizja kawalerii (ciężka kawaleria). Jedna ciężka brygada (6 szwadronów) skierowana na Rozperic po zepchnięciu 2 szwadronów pruskich ułanów znalazła się pod zmasowanym ogniem i została zdziesiątkowana. Świadkowie opisywali potem jak kawalerzyści walili się całymi rzędami od pruskich salw. Resztki brygady zawrówuły w panice na tyły, tratując austriacki szpital polowy. Podobny los spotkał kolejną brygade wysłaną na Problus. D-ca 3 dywizji kawalerii hrabia Coudenhove (bardzo konserwatywny kawalerzysta) skierował kolejna brygadę na linię 50 pruskich dział opodal Stresetic. Ogień tych dział oraz piechoty powalił 400 kawalerzystów z tej brygady. Paniczny odwrót rozproszył ostatnią na lewym skrzydle zwartą brygade piechoty płka Abele. W trzydziestominutowej szarży hrabia Coudenhove stracił 700 ludzi i 900 koni, 1/4 stanu.

Po bitwie Prusacy nie byli w stanie ścigać przeciwnika, mimo że Bismarck bardzo na to nalegał.

Straty:
Austriacy: 24 000 oraz 20 000 jeńców (z powodu dezercji Armia Północna stopniała do 70 000)
Prusacy: 9 000
(po Koniggratz nie ma większych starć, armia pruska zajmuje się okupacją i plądrowaniem)

22 lipca
Franciszek Józef kapituluje
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Stonewall
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.591
Nr użytkownika: 15.117

Marcin Suchacki
Stopień akademicki: magister
 
 
post 8/04/2006, 18:10 Quote Post

Drogi Przedmówco!
Czy mógłbyś podać źródło swych obszernych wynurzeń na temat wojny siedmiotygodniowej?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

10 Strony  1 2 3 > »  
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej