|
|
Traktat Wersalski
|
|
|
ania0302
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 37.350 |
|
|
|
Stopień akademicki: uczen |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
czy traktat wersalski zabranial w jakis sposob ekspansje terytorialna Niemiec?
Trzeba przyznać, że Niemcy zdecydowanie zostały pokrzywdzone przez traktat wersalski. Oczywiście, zabraniał ekspansji Nimeciec. Nie miały one prawa w przyszłości łączyć się z Austrią, co i tak Hitler złamał w 1938, jak łamał wszystkie inne postanowienia (np. dotyczące zbrojeń chociażby). Niedość, że traktak wersalki zabraniał ekspansji niemieckiej, to praktycznie jego postanowienia uniemożliwiały temu krajowi przyłączanie innych terenów. Także zajęcie Czech było złamaniem postanowień.
|
|
|
|
|
|
|
Pan Królik
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 48.546 |
|
|
|
|
|
|
Wszystko fajnie, ale pokój pisze sie przez takie "ó". (Patrz niżej)
QUOTE Traktat ten przypominał nieco pokuj kartagiński
|
|
|
|
|
|
|
poliloli
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 60 |
|
Nr użytkownika: 24.284 |
|
|
|
Pawel |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(Nurglitch @ 24/10/2007, 9:05) Śląsk traktowany był przecież jak terytorium zdobyte i okupowane, nie jak część Polski.
Mylisz pojęcia, Śląsk traktowany był jako terytorium z dużą autonomią, czego wyrazem może być oddzielna władza sprawowana przez Sejm Śląski. Polacy specjalnie rozwiązali problem Śląska w ten sposób, aby jego mieszkańcy nie buntowali się przeciw nowej władzy. Z racji tego, że region ten był niezwykle ważny ze względów ekonomicznych dla odradzającego się państwa polskiego, głupotą ze strony władz byłoby traktowanie tych ziem jako podbitych.
Panie Króliku - rychło w czas z tą uwagą, niezwykle wiele wnoszącą w dyskusję.
|
|
|
|
|
|
|
trele-morele
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 53.792 |
|
|
|
|
|
|
a ja mam prośbę czy ktoś mógłby polecić mi jakieś książki, dzięki którym dowiedziałabym się więcej o gospodarczych aspektach traktatu wersalskiego?
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo wielu historyków uważa,że traktat był głęboko niesprawiedliwy i hańbiący dla Rzeszy. Zgadzacie się?
|
|
|
|
|
|
|
|
Polityka i sprawiedliwość? Hańbiący był, bo nakazywał Niemcom przyjąc cała winę na siebie. Jakby Petersburg, Wiedeń i Paryż nie dążyły do wojny. I był głupi, bo wbił Niemców w poczucie krzywdy i chęć zmazania hańby. IAdi mial ułatwione zadanie. Nie było wtedy polityków z wyobraźnią. Takich jak po II wojnie. Gdyby po I wojnie myslano o pojednaniu i integracji, nie byłoby II wojny. Juz Lu Tzy pisał, że pokonanego wroga nalezy skasować, albo dac wyjść mu z twarzą. Inaczej trza się szykować na druga wojnę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Niemcy przegrały wojnę i powinny być ukarane. Może nie tak surowo, mam na myśli oczywiście kontrybucje, których nie były w stanie spłacić. Jednak Niemcy podobnie jak Austro-Węgry zaatakowały mały kraj (Belgia), który nie dążył do wojny, czyli byli stroną która była bardziej agresywna. Moim zdaniem Polska otrzymała wówczas zbyt mało ziem z dawnego zaboru pruskiego. Granica powinna wyglądać jak ta sprzed I rozbioru, jeśli nawet Niemcy stanowili gdzieś większość. Oczywiście Niemcy mogłyby zatrzymać część terenów, za cenę Górnego Śląska, na przykład za 2 kilometry kwadratowe Warmii Polska dostaje kilometr kwadratowy Śląska. (78)
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja osobiście uważam, że pod wzgledem terytorialnym - przynajmniej na wschodzie - był sprawiedliwy. Główny mój argument jest taki: zarówno Niemcy i Polacy byli (i są nadal) niezadowoleni z jego warunków. Zatem nie zaspokoił nikogo, a skoro tak, to jego postanowienia były pomiędzy stanowiskiem niemieckim a polskim.
Inna sprawa, że było tam parę niepotrzebnych elementów, które tylko hańbiły Niemcy - wina za wojnę, wydanie casarza jako zbrodniarza itp.
Z warunkami dotyczącymi wojska to było mniej więcej tak: ostre przepisy, uniemożliwiające de facto funkcjonowanie narzuconej traktatem armii [np. za małe tabory, brak ich w ogóle w dywizjach kawalerii]. Reichsheer miała być gotowa do działania bez mobilizacji, a tymczasem jej organizacja uniemożliwiała działania - konieczna była choćby rozbudowa taborów. Zatem Niemcy musieli łamać postanowienia pokojowe, by ich armia do czegokolwiek się nadawała. No i teraz rola zwycięzców - albo reagujemy ostro na każdy przejaw łamania postanowień, albo uważamy, że takie drobne wykroczenie nie jest tego warte. No i Niemcy małymi kroczkami, powolutku się szykowali. A z dniem 1 stycznia 1927 r. Międzysojusznicza Komisja Kontroli wyjechała i nadzór nad przestrzeganiem traktatu objął... rząd niemiecki.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|