|
|
Reakcje ZSRR i III Rzeszy na smierc Piłsudskiego
|
|
|
runnersan
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 74.573 |
|
|
|
|
|
|
Przeglądałem sobie archwialne numery magazynu Time i odnalazłem relację z pogrzeby Piłduskiego. Niby wszystko normalne, ale pod koniec artykułu znalazłem fragment opisujący wydarzenie, jakby w miejscowości Równe 400 sowieckich kawalerzystów przekroczyło granice i oddało hołd swojemu zmarłemu wrogowi podczas mszy żałobnej.
Czy wiadomo coś o takim wydarzeniu. Miało ono w ogóle miejsce?
Link do artykułu...
http://www.time.com/time/magazine/article/...83325-2,00.html
|
|
|
|
|
|
|
|
W ZSRR w 1935 roku grupa wojskowych miałaby tak zrobic? Dla mnie to jakies opowiesci dziwnej treści
|
|
|
|
|
|
|
runnersan
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 74.573 |
|
|
|
|
|
|
Prawda?
Dla mnie też dziwne stąd właśnie moje pytanie. Z jednej strony opis korespondenta z drugiej tzw ogólna wiedza o tamtych czasach, która mówi, że to mało prawdopodobne...
|
|
|
|
|
|
|
|
A co w tym takiego nieprawdopodobnego? Mieliśmy przecież przez obie strony traktatowo uznaną granicę i traktat o nieagresji - normalne stosunki międzypaństwowe. Dlaczego zatem Związek Sowiecki nie miałby się zdobyć na kurtuazyjny gest, który go przecież nic nie kosztował? Wysłanie jednego pułku kawalerii (sowieckie pułki taką mniej - więcej miały liczebność) żeby asystował w mszy żałobnej to przecież nie zdrada ideałów komunizmu czy zaprzeczenie zbawczej roli Stalina w dziejach...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jkobus @ 1/10/2011, 7:15) A co w tym takiego nieprawdopodobnego? Mieliśmy przecież przez obie strony traktatowo uznaną granicę i traktat o nieagresji - normalne stosunki międzypaństwowe. Dlaczego zatem Związek Sowiecki nie miałby się zdobyć na kurtuazyjny gest, który go przecież nic nie kosztował? Wysłanie jednego pułku kawalerii (sowieckie pułki taką mniej - więcej miały liczebność) żeby asystował w mszy żałobnej to przecież nie zdrada ideałów komunizmu czy zaprzeczenie zbawczej roli Stalina w dziejach...
A dlatego, że nikt by 400 kawalerzystów na nasze terytorium nie wpuścił . Jak już. to mogliby oddawać cześć po swojej stronie granicy. W związku z tym raczej historia nie jest prawdziwa, a przynajmniej ja się z nią nigdy nie spotkałem, a podejżewam, że nasza prasa, by taki epizod opisała.
Ten post był edytowany przez Gnome: 2/10/2011, 19:10
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie 500 a 400 - zaznaczam, bo jak się dyskusja rozwinie, to za 2 strony wszyscy będą wierzyć, że chodziło o całą Konarmię w pełnym składzie!
Dlaczego nasi mieliby pokojowej delegacji sowieckiej kawalerii nie wpuszczać. Bo co? Kury po drodze kraść będą?
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli wygląda na to, że z duży prawdopodobieństwem był to wymysł "Ikaca", bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić, aby tak stało się naprawdę. Szczególnie, że Sowieci nie wysłali do Warszawy specjalnej delegacji, byli bodaj tylko ambasador i attache wojskowy, akredytowani na stałe w Polsce.
|
|
|
|
|
|
|
runnersan
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 74.573 |
|
|
|
|
|
|
Ha... Tak, teraz wiadomo skąd się wzięła cała historia. Ciekawe czy gdzieś poza IKC gdzieś można to potwierdzić, czy jednak było to upiększenie rzeczywistości.
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż, wystarczy spojrzeć sobie na mapę. O ile z Korcem ma to jeszcze jakiś sens (leżał tuż nad granicą ) to do Równego od ówczesnej granicy było z 50 km. Przy czym najkrótsza droga wiodła przez Mogilany i Zdołbunów. Jak z 50 km usłyszeć "a shot was suddenly fired from the Russian side of the frontier"? Jak 400 "lansjerów" przeszło by niezauważenie do kościoła?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wygląda to na czyjś dowcip... A jeżeli tak faktycznie napisał Brytyjczyk? No cóż... W tych sprawach, to trzeba powiedzieć o nich, że to przygłupy.
|
|
|
|
|
|
|
runnersan
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 74.573 |
|
|
|
|
|
|
No tak dla formalności Time jest chyba jankeski.
Natomiast nie oceniałbym tak źle tylko anglików. Polacy też nie zawsze błyszczą wiedzą historyczną, czemu dał dowód jakaś gazeta, która opisała, jak politycy, wśród nich równiez historycy cieszyli się z poparcia Stowarzyszenia Obrońców Monte Cassino.
http://pokazywarka.pl/zkckug/
|
|
|
|
|
|
|
|
Słusznie. Cisza wyborcza - lepiej nie wspominać o upośledzonych...
|
|
|
|
|
|
|
Kuba4587
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 34 |
|
Nr użytkownika: 82.598 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Witam, rok temu byłem w Belwederze jako zwiedzający i pani przewodnik mówiła na temat wprowadzenia w ZSRR i III Rzeszy żałoby narodowej po śmierci J.Piłsudskiego. Czy ktoś wie, czy to jest prawda? Powiedziała, że w Związku Radzieckim ta żałoba trwała chyba 3 dni (wg tego co mówiła). W III Rzeszy było to normalne, ponieważ był to okres ocieplenia stosunków polsko-niemieckich, zaczęto nawet propagować kult Piłsudskiego, ale Rosja bolszewicka nie była przecież Polsce przychylna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kuba4587 @ 29/12/2013, 13:00) Związku Radzieckim ta żałoba trwała chyba 3 dni
Informacja ta przewija się przez sieć. Zbulwersowany nią pewien dociekliwy rosyjski internauta (szacun) przejrzał sowiecką "prawdę" z kilku dni po fakcie. O Polsce, pogrzebie i żałobie wzmianek sporo. O jakiejkolwiek żałobie w ZSRR martwa cisza. http://ihistorian.livejournal.com/63029.html
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|