|
|
Mit Piłsudskiego, kim marszałek był naprawdę...
|
|
|
|
Parę fragmentów o ówczesnej sytuacji:
QUOTE Upadek gabinetu Ponikowskiego oznaczał, że w ciągu niecałych czterech lat od uzyskania niepodległości Polską rządziło sześciu premierów. Wprawdzie w tym okresie Polska odniosła niemało sukcesów, ale życie polityczne pozostawiało wiele do życzenia. Przyczyną wszystkich problemów był chaotyczny, egoistyczny i często skorumpowany styl uprawiania polityki. Zapewne nie można było więcej oczekiwać po społeczeństwie, którego doświadczenie z samorządem ograniczało się do burzliwego sejmikowania w okresie przedrozbiorowym. Sejm w odrodzonej Polsce zachowywał się podobnie. Posłom brakowało umiejętności osiągania kompromisu. Widać było taką samą niechęć do dzielenia się władzą, jaka w przeszłości spowodowała osłabienie polskich królów. Politycy wyraźnie unikali wspólnego działania, nawet w obliczu narodowej katastrofy, a także wykazywali egoizm, typowy obok wielu szlachetniejszych cech - dla dawnego polskiego ziemiaństwa. Te słabości posłów nie powinny nikogo zaskoczyć, ponieważ większość ich wywodziła się ze szlachty. Polityczne obyczaje zostały zakonserwowane niczym muchy w bursztynie, co bardzo zaszkodziło nowej Polsce.
Dalej
QUOTE Na zaufanie do systemu politycznego niekorzystnie wpływały również częste i niejasne zmiany rządu. W ciągu trzech i pół roku od uzyskania niepodległości Polską rządziło siedem różnych gabinetów, a niemal żaden nie był w stanie wytrzymać nawet niewielkiego kryzysu.
Inna rzeczywistość:
QUOTE Partie polityczne często wykazywały w swych finansowych spekulacjach spore wyrafinowanie. Na przykład w 1921 roku członek Polskiego Stronnictwa Ludowego „Piast" został prezesem rządowej komisji do spraw reformy rolnej. Urzędnik ten sprawował nadzór nad wykupem przez państwo rozległego majątku Dojlidy na Pomorzu. Niedługo potem, w sierpniu 1921 roku, wyraził on zgodę na sprzedanie majątku Bankowi Ludowemu za okazyjną cenę 75 milionów marek. Bank, należący do PSL „Piast", natychmiast sprzedał majątek za cenę pięć razy wyższą, niż sam zapłacił. Gdy sprawa oszukańczego zaniżenia wartości majątku stała się znana, wywołała zainteresowanie tylko dlatego, że cały szwindel zorganizowało PSL „Piast", a nikt nie podejrzewał, by w tej chłopskiej partii byli ludzie zdolni do skomplikowanych szalbierstw finansowych. Samo oszustwo nie wywołało większego poruszenia.
Zgadnijcie kto był wtedy Premierem? Tak, Witos.
Ten post był edytowany przez gtsw64: 20/12/2015, 12:15
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof K @ 19/12/2015, 18:35) Teraz trzeba to odkręcać i pisać prawdę. O to, to.
QUOTE(Krzysztof K @ 19/12/2015, 18:35) W dniu 12 sierpnia Piłsudski złożył na ręce Witosa dymisję z pełnienia funkcji Naczelnego Wodza.
No to to odkręcamy, i piszemy prawdę: czy premier Witos dymisję tą przyjął ?
QUOTE(Krzysztof K @ 19/12/2015, 18:35) Dla dobra Polski w tak trudnym okresie Witos nie ogłosił tego publicznie. Min. za to był wieziony w strasznych warunkach przez Piłsudskiego w twierdzy Brzeskiej.
To już nie w Berezie Kartuskiej, jak napisałeś w poście # 171 ? Znaczny postęp ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Soryy że drugi post, żeby nie mieszać.
QUOTE Zamach nastąpił w bardzo trudnym momencie. Zgodnie z konstytucją premier i jego gabinet powinni złożyć dymisję na ręce nowego prezydenta. Nowak i jego ministrowie uczynili to dwa dni wcześniej. Nowy rząd nie został jednak jeszcze powołany, dlatego gabinet Nowaka nadal pełnił swoje obowiązki. Sformowanie nowego rządu było niewątpliwie sprawą niezwykle pilną, dlatego za radą Piłsudskiego Rataj natychmiast mianował premierem czterdziestojednoletniego generała Władysława Sikorskiego. Piłsudski otrzymał poprzednie stanowisko Sikorskiego - został szefem sztabu. Współpraca tych dwóch polityków, którzy wzajemnie szczerze się nie lubili, wymownie świadczy o atmosferze kryzysu, jaka panowała w tym momencie. Piłsudski poparł młodego generała, którego wprawdzie nie lubił, lecz uważał za jednego z najzdolniejszych przedstawicieli swojego pokolenia. Sikorski natychmiast objął władzę jako premier i minister spraw wewnętrznych, wprowadził do Warszawy oddziały wojska i ogłosił stan wojenny (wyjątkowy). Sikorski spotkał się z przywódcami wszystkich partii i bez wahania ostrzegł Narodową Demokrację, że jeśli dojdzie do rozruchów, stłumi je za pomocą wojska, „nie rozróżniając niewinnych od winnych". Należy również nadmienić że nastąpiły aresztowania aktywistów nacjonalistycznych.
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=gtsw64,20/12/2015, 13:32] [/b].[/quote] Należy również nadmienić że nastąpiły aresztowania aktywistów nacjonalistycznych.
[/quote] Twoje wysiłki i tak nie zmienią faktów, że Piłsudski był największym szKODnikiem okresu międzywojennego. To Piłsudski zniszczył demokrację, każąc strzelać do Polaków.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(gtsw64 @ 20/12/2015, 13:12) Parę fragmentów o ówczesnej sytuacji: QUOTE Upadek gabinetu Ponikowskiego oznaczał, że w ciągu niecałych czterech lat od uzyskania niepodległości Polską rządziło sześciu premierów. Wprawdzie w tym okresie Polska odniosła niemało sukcesów, ale życie polityczne pozostawiało wiele do życzenia. Przyczyną wszystkich problemów był chaotyczny, egoistyczny i często skorumpowany styl uprawiania polityki. Zapewne nie można było więcej oczekiwać po społeczeństwie, którego doświadczenie z samorządem ograniczało się do burzliwego sejmikowania w okresie przedrozbiorowym. Sejm w odrodzonej Polsce zachowywał się podobnie. Posłom brakowało umiejętności osiągania kompromisu. Widać było taką samą niechęć do dzielenia się władzą, jaka w przeszłości spowodowała osłabienie polskich królów. Politycy wyraźnie unikali wspólnego działania, nawet w obliczu narodowej katastrofy, a także wykazywali egoizm, typowy obok wielu szlachetniejszych cech - dla dawnego polskiego ziemiaństwa. Te słabości posłów nie powinny nikogo zaskoczyć, ponieważ większość ich wywodziła się ze szlachty. Polityczne obyczaje zostały zakonserwowane niczym muchy w bursztynie, co bardzo zaszkodziło nowej Polsce. Dalej QUOTE Na zaufanie do systemu politycznego niekorzystnie wpływały również częste i niejasne zmiany rządu. W ciągu trzech i pół roku od uzyskania niepodległości Polską rządziło siedem różnych gabinetów, a niemal żaden nie był w stanie wytrzymać nawet niewielkiego kryzysu. Inna rzeczywistość: QUOTE Partie polityczne często wykazywały w swych finansowych spekulacjach spore wyrafinowanie. Na przykład w 1921 roku członek Polskiego Stronnictwa Ludowego „Piast" został prezesem rządowej komisji do spraw reformy rolnej. Urzędnik ten sprawował nadzór nad wykupem przez państwo rozległego majątku Dojlidy na Pomorzu. Niedługo potem, w sierpniu 1921 roku, wyraził on zgodę na sprzedanie majątku Bankowi Ludowemu za okazyjną cenę 75 milionów marek. Bank, należący do PSL „Piast", natychmiast sprzedał majątek za cenę pięć razy wyższą, niż sam zapłacił. Gdy sprawa oszukańczego zaniżenia wartości majątku stała się znana, wywołała zainteresowanie tylko dlatego, że cały szwindel zorganizowało PSL „Piast", a nikt nie podejrzewał, by w tej chłopskiej partii byli ludzie zdolni do skomplikowanych szalbierstw finansowych. Samo oszustwo nie wywołało większego poruszenia.
Zgadnijcie kto był wtedy Premierem? Tak, Witos.
QUOTE(gtsw64 @ 20/12/2015, 13:32) Soryy że drugi post, żeby nie mieszać. QUOTE Zamach nastąpił w bardzo trudnym momencie. Zgodnie z konstytucją premier i jego gabinet powinni złożyć dymisję na ręce nowego prezydenta. Nowak i jego ministrowie uczynili to dwa dni wcześniej. Nowy rząd nie został jednak jeszcze powołany, dlatego gabinet Nowaka nadal pełnił swoje obowiązki. Sformowanie nowego rządu było niewątpliwie sprawą niezwykle pilną, dlatego za radą Piłsudskiego Rataj natychmiast mianował premierem czterdziestojednoletniego generała Władysława Sikorskiego. Piłsudski otrzymał poprzednie stanowisko Sikorskiego - został szefem sztabu. Współpraca tych dwóch polityków, którzy wzajemnie szczerze się nie lubili, wymownie świadczy o atmosferze kryzysu, jaka panowała w tym momencie. Piłsudski poparł młodego generała, którego wprawdzie nie lubił, lecz uważał za jednego z najzdolniejszych przedstawicieli swojego pokolenia. Sikorski natychmiast objął władzę jako premier i minister spraw wewnętrznych, wprowadził do Warszawy oddziały wojska i ogłosił stan wojenny (wyjątkowy). Sikorski spotkał się z przywódcami wszystkich partii i bez wahania ostrzegł Narodową Demokrację, że jeśli dojdzie do rozruchów, stłumi je za pomocą wojska, „nie rozróżniając niewinnych od winnych". Należy również nadmienić że nastąpiły aresztowania aktywistów nacjonalistycznych. O jakim okresie w końcu piszemy? Bo z roku 1926 i 1920 przeszliśmy zdaje się do roku 1922.
Co do częstotliwości zmiany rządów, to po zamachu majowym przez pierwsze 4 lata Polska miała 6 premierów, a do śmierci J. Piłsudskiego 12.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE O jakim okresie w końcu piszemy? Bo z roku 1926 i 1920 przeszliśmy zdaje się do roku 1922. Ja staram się przekazać informacje na temat rzeczywistości do zamachu. Chciałem przedstawić że ta sytuacja nie była znowu tak świetlana a zamach to nie tylko chęć wprowadzenia dyktatury.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(gtsw64 @ 20/12/2015, 18:34) QUOTE O jakim okresie w końcu piszemy? Bo z roku 1926 i 1920 przeszliśmy zdaje się do roku 1922. Ja staram się przekazać informacje na temat rzeczywistości do zamachu. Chciałem przedstawić że ta sytuacja nie była znowu tak świetlana a zamach to nie tylko chęć wprowadzenia dyktatury. Od maja 1926r propaganda sanacyjna aż do wybuchu wojny wmawiała intensywnie Polakom, że bandycki zamach majowy, strzelanie do Polaków, zniszczenie demokracji i wprowadzenie dyktatury to tak powinno być. Jest to obłudne kłamstwo. Dzięki temu powstał mit jakoby Piłsudski był wielkim Polakiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rubio @ 13/05/2016, 18:34) Z okazji 90. rocznicy Zamachu Majowego Antoni Dudek daje krótki rys tamtych wydarzeń: http://antoni.dudek.salon24.pl/710580,90-r...amachu-majowegoStrasznie mało atrakcyjnie to brzmi w świetle mitu Piłsudskiego. Tak to jest z mitami, gdy stara się dociekać, ile w nich jest prawdy.
|
|
|
|
|
|
|
Kudlaty95
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 42 |
|
Nr użytkownika: 103.884 |
|
|
|
|
|
|
Piłsudski całe swoje życie podporządkował walce o wyzwolenie Ojczyzny z niewoli. Nie będę pisał o jego zasługch i błędach , zajęło by mi to kilka dni . W mojej ocenie Piłsudski był mężem stanu , dzięki któremu w dużej mierze odzyskaliśmy niepodległość.Co do współpracy z wywiadem austriackim robił to przede wszystkim dla polski a nie dla siebie . Zamach majowy w 1926 roku był nieuchronny, rospasana demokracja doprowadziłaby do upadku IIRP , tak jak rospasana demorkacja szlachecka doprowadziła do upadku IRP.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko w bajkach sa postacie czarno-białe. Nie dziwi więc że Piłsudskiemu coś sie zarzuca. Jednak już sama liczba pomników nazw ulic placów szkół wskazuje że to nie była czy to przeciętna czy też negatywna postać. Jednak nadzwyczajne okoliczności wywołują konieczność nadzwyczajnych działań (przewrót majowy) a te następnie różnie przez potomnych będą oceniane. Nie wiem kto mógłby w tej roli zastąpić Marszałka w tamtych czasach. Dopiero teraz pojawił się ktoś bardziej od niego wybitny któremu postawiono pomnik na Placu Saskim(bardziej wybitny sądząc po wysokości pomnika). Przyznam się że jednak nie wiem w jakich wojskach w jakiej randze walczył.
QUOTE tak jak rospasana demorkacja szlachecka doprowadziła do upadku IRP. A nie...rozpasana?
Ten post był edytowany przez Krzysztow: 1/10/2019, 12:10
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztow @ 1/10/2019, 12:08) Tylko w bajkach sa postacie czarno-białe. Nie dziwi więc że Piłsudskiemu coś sie zarzuca. Jednak już sama liczba pomników nazw ulic placów szkół wskazuje że to nie była czy to przeciętna czy też negatywna postać. Jednak nadzwyczajne okoliczności wywołują konieczność nadzwyczajnych działań (przewrót majowy) a te następnie różnie przez potomnych będą oceniane. Nie wiem kto mógłby w tej roli zastąpić Marszałka w tamtych czasach.
No nie wiem, może np. ktoś wybrany przez społeczeństwo? Wiem, wiem - przecież to takie nienaturalne.
Przy czym w większości się z tobą zgadzam, kłopot w tym, że z perspektywy czasu wiemy, że projekt sanacyjny sukcesu nie odniósł. Decyzje gospodarcze w obliczu Wielkiego Kryzysu były jednymi z gorszych jakie można było podjąć. Decyzje w sferze organizacji armii i doktryny też nie przyniosły oczekiwanych efektów. Decyzje w polityce zagranicznej w roku 1939 umieściły nas po ostatecznie zwycięskiej stronie wielkiej wojny, ale w roli całkowicie podmiotowej. Plus nie zabezpieczyła nas w żadnym stopniu przed katastrofalnymi skutkami polityki wrogów... i wschodniego "sojusznika".
I niestety nie kupuję tego, że Wódz był wielki (i na pewno by coś wymyślił), a tylko uczniowie głupi i nieudolni. Takich sobie dobrał, taki system władzy stworzył i premiował.
A czy mógł sukces odnieść ktoś inny, np. endecja albo ludowcy z socjalistami? To już obszary historii alternatywnej.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 1/10/2019, 12:47
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Przy czym w większości się z tobą zgadzam, kłopot w tym, że z perspektywy czasu wiemy, że projekt sanacyjny sukcesu nie odniósł. Ale ja go nie mitologizuje. Każdy kiedys podejmuje złą czy słabą decyzję i tego Piłsudskiemu nie odbieram ale wydaje mi się że jednak jako pewnego rodzaju dyktator był mniej czy bardziej ale jednak dobry. Natomiast jego domena to wojsko a nie gospodarka i tego po prostu właściwie ocenić nie potrafię. Tyle że zapytam czy Mamy pretensje do wojskowego który ponieważ na gospodarce się nie znał to i nie mógł właściwych decyzji podejmować czy też do wojskowego o to że właściwych autorytetów z właściwymi pomysłami nie posłuchał?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztow @ 1/10/2019, 15:36) Tyle że zapytam czy Mamy pretensje do wojskowego który ponieważ na gospodarce się nie znał to i nie mógł właściwych decyzji podejmować czy też do wojskowego o to że właściwych autorytetów z właściwymi pomysłami nie posłuchał? Jako faktyczny przywódca państwa odpowiadał nie tylko za sprawy zagraniczne, czy wojskowe, ale również gospodarcze. To że się na tym nie znał, czy może nawet niewiele go one interesowały nie zwalnia go z odpowiedzialności za skutki polityki gospodarczej w tamtym czasie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Większość forumowiczów wie za co Marszałek odpowiadał ja natomiast pytałem co było przyczyną:
QUOTE Decyzje gospodarcze w obliczu Wielkiego Kryzysu były jednymi z gorszych jakie można było podjąć Czy sanacja na tym polu nie miała właściwych fachowców czy też miała ale nikt ich nie słuchał?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|