|
|
Co groziłoby mi w PRL za krytykę wobec ustroju?, bądź mówienie prawdy
|
|
|
|
QUOTE Pomijając sprawy odpowiedzialności karnej - czemu to takie przerażające? Dziś są w jakiś sposób niebezpieczni?
Nie wiem, czemu to ma być przerażające. Natomiast niepokojące jest to, że grupy ludzi, których działanie polegało na szkodzeniu obywatelom swojego państwa (nie będę tego rozwijał - na truizmy szkoda czasu), nie odpowiedziały za swoje czyny. Jest to niepokojące o tyle, że jest nauką dla następnych pokoleń, że można się ustawić w systemie i nawet jak się oficjalnie zawali, nie odpowiadać za zło, które się czyniło. Nie chcę aby rozwinęło się to w ocenę służb PRL-owskich, których zadaniem było pilnowanie własnych obywateli przed postępowaniem (lub głoszeniem myśli) sprzecznym, z wersją rządzącej partii. Dlatego proszę o nie zmienianie tematu.
Jesteśmy na forum historycznym i myślę, że tutaj szczególnie powinniśmy mieć świadomość, że historia powinna czegoś uczyć, gdyż większość sytuacji powtarza się.
Pozdrawiam Aldrin
Ten post był edytowany przez Aldrin: 20/01/2014, 14:03
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|