|
|
Ogólny poziom serii HB, ocena z perspekty lat
|
|
|
|
Nawet nie tyle co pierwsza dekada, ale głównie lata 2008-2009. Za czasów największego rozkwitu tego subforum (lata 2006-2008) poza Adrianopolem i Sadową nie wyszły jakieś specjalne gnioty.
|
|
|
|
|
|
|
|
W 2007 były jeszcze Nawarino, Cecora, w 2006 roku był tylko jeden wypadek przy pracy słabo oceniana Alezja, dwie dla mnie kontrowersyjne książki co do treści Warszawa i Wojna krymska. Hammerstein z kolei nie podobało się specjalście tego okresu - kardaziniemu.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 28/06/2018, 8:28) Nawet nie tyle co pierwsza dekada, ale głównie lata 2008-2009. Za czasów największego rozkwitu tego subforum (lata 2006-2008) poza Adrianopolem i Sadową nie wyszły jakieś specjalne gnioty.
Z ziemią równano Navarino, Civita Castellana, Zbaraż, Cecorę, Krym, Magentę, Spartakusa, Pekin - więc ogólnie się zgadza - w rozdrabnianie co do dnia i miesiąca bawić się nie ma sensu. Swego czasu niektórzy forumowicze organizowali ...marsz protestacyjny do siedziby Bellony przeciwko poziomowi ówczesnych HB.
Dzisiaj to jest soft...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 28/06/2018, 10:59) QUOTE(Piegziu @ 28/06/2018, 8:28) Nawet nie tyle co pierwsza dekada, ale głównie lata 2008-2009. Za czasów największego rozkwitu tego subforum (lata 2006-2008) poza Adrianopolem i Sadową nie wyszły jakieś specjalne gnioty. Swego czasu niektórzy forumowicze organizowali ...marsz protestacyjny do siedziby Bellony przeciwko poziomowi ówczesnych HB. Dzisiaj to jest soft... Chodzi Ci o ten pomysł? http://www.historycy.org/index.php?showtopic=47217
Tam zaczęło się od mapek i ilustracji .
|
|
|
|
|
|
|
|
Łza się w oku kręci
QUOTE Tam zaczęło się od mapek
mapki dalej leżą i kwiczą
|
|
|
|
|
|
|
|
Co ciekawe, mapki były kiedyś mocną stroną serii HB. Najgorszej zrobiło im przeniesienie na tył i zredukowanie liczebności do maksymalnie trzech przez pewien okres. Ich dobór też nie był do końca szczęśliwy w w niektórych przypadkach
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 28/06/2018, 11:33) Łza się w oku kręci Tak, najbardziej na taki wpis z dnia 29/09/2008:
QUOTE Zapewniam Was, że to tylko "cisza przed burzą" i idea przetrwała. Za kilka dni zaprezentuję propozycję zawartości merytorycznej owego listu. Jeszcze 3 miesiące i będzie okrągłe 10 lat od deklaracji .
A ogólnie - 6 stron pisania, i... tyle .
QUOTE(Piegziu @ 28/06/2018, 12:27) Co ciekawe, mapki były kiedyś mocną stroną serii HB. Najgorszej zrobiło im przeniesienie na tył i zredukowanie liczebności do maksymalnie trzech przez pewien okres. Ich dobór też nie był do końca szczęśliwy w w niektórych przypadkach A to nie jest tak, że Wyd. MON miało grafików na etacie i inne podejście do kosztów, a kapitalizm i życie z czasem to zweryfikowało ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślę, że problemem jest zbyt mało elastyczne podejście do tematu mapek. W niektórych przypadkach wystarczają trzy na samym końcu, ale w HBkach poświęconych kampaniom jest to kompletne nieporozumienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mapki były lepsze "za komuny" i w latach 90. ale przeciętny poziom książek jest moim zdaniem zbliżony. Na pewno mniej szwankowała wtedy korekta i rzadko trafiały się literówki, których w obecnych czasach jest mnóstwo. Na każdy "gniot" z ostatnich lat przypada jednak wiele prac wartościowych, podobnie jak w l.80 i 90.
Nie rozumiem tylko dlaczego wydawnictwo odeszło od kolorowych mapek. Tzn rozumiem - $, ale przy nakładach HB to powinny być niewielkie różnice w cenie.
Poziom mapek w Bellonie to jest niestety dramat. Czytam teraz Kretę 1941 Calluma Macdonalda i ciężko połapać się w sytuacji, gdy na mapie Krety zaznaczono tylko kilka najważniejszych miejscowości, a kluczowych dla przebiegu operacji obiektów (jak lotniska, wzgórza, budynek więzienia) nie ma.
Ten post był edytowany przez trzeci baon: 28/06/2018, 12:29
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(trzeci baon @ 28/06/2018, 12:29) Poziom mapek w Bellonie to jest niestety dramat. Czytam teraz Kretę 1941 Calluma Macdonalda i ciężko połapać się w sytuacji, gdy na mapie Krety zaznaczono tylko kilka najważniejszych miejscowości, a kluczowych dla przebiegu operacji obiektów (jak lotniska, wzgórza, budynek więzienia) nie ma. Częściowo winny jest format serii. Mały rozmiar implikuje małe mapki, a tym samym trudności w zaznaczaniu miejscowości i za bardzo nie da się z tym nic zrobić. Niestety przerobiłem to na własnej skórze. Dlatego pozostaje większa ilość mapek lub powrót do rozkładanych. Jak dla mnie to nie muszą być kolorowe.
QUOTE Jeszcze 3 miesiące i będzie okrągłe 10 lat od deklaracji wink.gif. Myślę, że to wszystko wina tego bana dla Gronostaja. Lista była gotowa, a tu dzień przed jej publikacją został uwalony. Oczywiście po interwencji Bellony.
|
|
|
|
|
|
|
|
Za komuny mapek nie było wcale więcej (2-3 na książkę) - ale były bardziej czytelne i estetyczne. Często drukowano je w zakładach specjalizujących się w kartografii. Dziś jest to myszka i komputer - ale nawet ze zwykłego peceta można więcej wycisnąć niż robi się to w Bellonie.
QUOTE Mały rozmiar implikuje małe mapki
niestety nawet ten mały format nie jest do końca wykorzystywany. Jeśli mapka (wraz z legendą) jest na pół strony to trudno o czytelność.
Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 28/06/2018, 12:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Słuszna uwaga. Współcześnie niektórzy amatorzy (mam tu na myśli domorosłych grafików) robią o wiele lepsze mapki niż w serii HB.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 28/06/2018, 12:33) QUOTE(trzeci baon @ 28/06/2018, 12:29) Poziom mapek w Bellonie to jest niestety dramat. Czytam teraz Kretę 1941 Calluma Macdonalda i ciężko połapać się w sytuacji, gdy na mapie Krety zaznaczono tylko kilka najważniejszych miejscowości, a kluczowych dla przebiegu operacji obiektów (jak lotniska, wzgórza, budynek więzienia) nie ma. Częściowo winny jest format serii. Mały rozmiar implikuje małe mapki, a tym samym trudności w zaznaczaniu miejscowości i za bardzo nie da się z tym nic zrobić. Niestety przerobiłem to na własnej skórze. Dlatego pozostaje większa ilość mapek lub powrót do rozkładanych. Jak dla mnie to nie muszą być kolorowe. Tego rodzaju problem rozwiązał Infort, który wydaje serię Pola Bitew w dużo większym formacie. Książki są przez to znacznie cieńsze niż habeki, ale za to mają czytelne mapki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Autor Fuengiroli wytargował nawet kolorowe ilustracje, więc jest to zapewne możliwe. Jednak po odejściu redaktora Brodeckiego, może być trudniej się dogadać w tej kwestii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Panhistoryk @ 28/06/2018, 13:07) Tego rodzaju problem rozwiązał Infort, który wydaje serię Pola Bitew w dużo większym formacie. Książki są przez to znacznie cieńsze niż habeki, ale za to mają czytelne mapki. Zrobienie z hbeków książek, które mają poniżej stu stron, w formacie B5, ale są na tym samym poziomie merytorycznym, co były, zabije moim zdaniem serię, choćby nie wiem jak dobre mapy w niej były.
Ten post był edytowany przez emigrant: 28/06/2018, 13:34
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|