Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Napoleon: czy wlasciwy w hymnie polskim ?
     
ANu
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 52.936

Zawód: uczen
 
 
post 19/01/2009, 18:13 Quote Post

Jak uważacie ? Czy słusznie Napoleon znajduje się w hymnie polskim ? smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 19/01/2009, 18:39 Quote Post

W Pieśni Legionów - na pewno jest to jak najbardziej logiczne. Ale w kontekście hymnu, którym powinna oczywiście być Warszawianka - już mniej. wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 19/01/2009, 21:45 Quote Post

QUOTE(ANu @ 19/01/2009, 18:13)
Jak uważacie ? Czy słusznie Napoleon znajduje się w hymnie polskim ? smile.gif
*



całkowicie słusznie

słuszniej przynajmniej od Czrnieckiego
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=3199
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Tomasz Sobczuk
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 46
Nr użytkownika: 20.080

Tomasz Sobczuk
Stopień akademicki: magister
Zawód: Specjalista ds. adm.
 
 
post 31/01/2009, 20:10 Quote Post

Co do Bonapartego, to myślę, że jeśli w oryginale już był, to było by kretyństwem go teraz, po tylu latach usuwać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 31/01/2009, 20:43 Quote Post

Pod koniec lat dwudziestych Piłsudski wpadł na pomysł zmiany świeżo ustalonego hymnu. Był strasznie wybredny, ale przyznam, że generalnie się z jego zdaniem zgadzam. Mazurek... nie podobał się Marszałkowi również ze względu na Napoleona i w ogóle przez tekst, Warszawianki nie chciał, bo to obciach mieć za hymn pieśń obcego autorstwa, a Boże... też mu nie pasowało, bo Polacy nie mają w hymnie nikogo o nic błagać smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Carl Gustaw Rehnskiold
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 251
Nr użytkownika: 106.061

Stopień akademicki: Za kilka lat ...
Zawód: Gentleman
 
 
post 1/12/2020, 8:25 Quote Post

QUOTE(Tomasz Sobczuk @ 31/01/2009, 20:10)
Co do Bonapartego, to myślę, że jeśli w oryginale już był, to było by kretyństwem go teraz, po tylu latach usuwać.
*


Również tak uważam , odpowiadając jednak na pytanie to uważam , że dla legionistów polskich we Włoszech było bardzo ważne , żeby Napoleon został wymieniony w pieśni .
Po tylu latach nie powinno się go ,,wyrzucać'' z hymnu .
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Varyag
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.445
Nr użytkownika: 88.193

 
 
post 1/12/2020, 8:50 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 31/01/2009, 20:43)
a Boże... też mu nie pasowało, bo Polacy nie mają w hymnie nikogo o nic błagać smile.gif
*



A nie dlatego, że był to hymn wiernopoddańczy, kończący się "CARA NASZEGO zachowaj nam Panie?"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
teemem
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 778
Nr użytkownika: 56.334

teemem
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: konkretny
 
 
post 10/12/2020, 21:33 Quote Post

QUOTE(Varyag @ 1/12/2020, 9:50)

A nie dlatego, że był to hymn wiernopoddańczy, kończący się "CARA NASZEGO zachowaj nam Panie?"
*



W oryginale było "naszego króla". Przypadkiem królem był car.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.724
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 11/12/2020, 22:11 Quote Post

QUOTE(Varyag @ 1/12/2020, 9:50)
QUOTE(Ironside @ 31/01/2009, 20:43)
a Boże... też mu nie pasowało, bo Polacy nie mają w hymnie nikogo o nic błagać smile.gif
*



A nie dlatego, że był to hymn wiernopoddańczy, kończący się "CARA NASZEGO zachowaj nam Panie?"
*


Może raczej ze względu na podejście Marszałka do spraw religijnych?
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
PGSzalast
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 34
Nr użytkownika: 46.297

PGSzalast
 
 
post 11/12/2020, 23:40 Quote Post

Zacząłem się zastanawiać co by było naszym hymnem gdybyśmy przed wojną wybrali Boże coś Polskę. Komuniści nie chcieliby hymnu z odwołaniem do Boga, więc w PRL mielibyśmy coś innego. Może w tej wersji dziejów Ukochany kraj Gałczyńskiego? Z kolei po 1989 chęć zerwania z PRL mogłaby skłaniać do zmiany hymnu, zwłaszcza wprowadzonego w czasach stalinowskich, ale powrót Boże coś Polskę mógłby być nie w smak lewicy.

Jeśli zaś chodzi o pytanie o Napoleona, to mam wątpliwości. Może lepiej byłoby użyć innych zwrotek z Pieśnie Legionów? Choć po prawdzie to pasuje mi tylko ta z Kościuszką bo nie wiem czy właściwe jest grożenie pałaszem naszym sąsiadom. Przy czym zwolennikiem Mazurka Dąbrowskiego nie jestem
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.068
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 15/12/2020, 16:03 Quote Post

Jakby tak na to spojrzeć, to nasz cały hymn jest niepoprawny politycznie. Za dużo nawiązań do wojny. Ale dobrze, że nie mamy jako hymnu "Roty" Konopnickiej...
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Sapiens
 

Samiec reakcjonista
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 19.098

Zawód: Inspektor
 
 
post 15/12/2020, 17:55 Quote Post

Uważam że jego obecność jest niewłaściwa. Jego działania na korzyść Polaków były motywowane tym samym co Stalina po drugiej wojnie światowej. Tego drugiego z zasady się potępia, a za swojego życia miał również ślepych wielbicieli wśród Polaków. Żadnej uniwersalnej sympatii czy przyjaźni do Polski i Polaków nie żywił, co najwyżej jako mięsa armatniego. Bardziej chętnie zabiegający o przyjaźń brata cara i niż jakiś Polaków podczas byleby przyłączył szczerzę do blokady Albionu. Dodajmy że wojna 1809 roku pokazała jak bardzo "sojusz" z ukochania wolności Francji do Polski był fałszywy.

Osobiście uważam że bardziej adekwatne byłoby wspomnienie Poniatowskiego (Józefa). Treść utworu pozostała by w epoce zachowując chronologiczną całość. Powszechnie w historii polskiej można spotkać się twierdzeniem że bitwa pod Zieleńcami w 1792 roku była pierwszą większą nieprzegraną bitwą stoczoną samodzielnie przez polskie wojska z przeciwnikiem z pierwszej ligi. Potem jeszcze dochodzi do zasług Poniatowskiego Wojna 1809 i samodzielne zwycięstwo na własnym froncie z odzyskaniem części zagrabionych ziem (Gniezno, Poznań, Warszawa i Kraków znowu w jednym organizmie to że zabrakło np. Lwowa to już zasługa ubóstwianego cesarza Francuzów). Dodajmy że Józef Antoni Poniatowski jest pierwszym kawalerem Virtuti Militari, oraz najbardziej z jednej strony pozytywnym i neutralnym światopoglądowo (z dzisiejszego punktu widzenia) bohaterem Polski wielkiego formatu w czasach nowożytnych i jak najbardziej zasłużył sobie w końcu na jakieś godne upamiętnienie, a którego dotąd całkiem skutecznie w oczach polskich zjadaczy ziemniaków przysłoniły sanacyjne i komunistyczne władze mające decydujące wpływy na edukacje i oficjalne "kulty" państwowe. Niestety dla partii rządzących po 1989 problem z wzięciem go na sztandary jest niestety brak zasług dla Stanów Zjednoczonych. Przykład zaś wojny 1809 mógłby źle rzutować na obecne trendy w polityce z lewa i prawa bowiem tam pobiliśmy Niemców, zostawił nas zachodni "sojusznik" na pastwę jego sympatii - Rosji. Znajomość historii Europy Napoleońskiej niestety zbyt otwierałaby oczy zarówno ślepym wyznawcą bycia marionetką Stanów Zjednoczonych Ameryki jak i kochającym Unię Europejską przez ukazanie historycznie zjednoczonej Europy dla korzyści ekonomicznym napoleońskiej Francji.

Będę wspominał idealny tego przykład (propagandy sięgającej jeszcze czasów Sanacji, z patologicznym kultem Józefa Piłsudskiego), jak podała PAP na swojej stronie (to było chyba w 2016) oficjele (choć wcześniej byłem przekonany że był to Prezydent, ale nie mogę tego już znaleźć) RP z okazji rocznicy bitwy pod Zieleńcami udali się pod Pomnik Nieznanego Żołnierza i ... Józef Piłsudskiego. wink.gif

P.S. Przepraszam! To było w 2017 roku. https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C97831...zielencami.html

"Dał nam przykład Poniatowski jak zwyciężać mamy!".

QUOTE(teemem @ 10/12/2020, 22:33)
W oryginale było "naszego króla".  Przypadkiem królem był car.
*



Nie przypadkiem. Bo najpierw car został królem, a potem na jego cześć oraz przywróceniu nazwy Królestwa Polskiego na mapach powstał tekst.

Ten post był edytowany przez Sapiens: 15/12/2020, 18:31
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Santa
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 592
Nr użytkownika: 3.305

 
 
post 24/12/2020, 13:16 Quote Post

Wydaje mi się, że obecność w hymnie jednego z największych wodzów w historii, jako przykładu do naśladowania, jest jak najbardziej słuszne.

Odniosę się natomiast do poprzedniego postu Sapiensa, bo nagromadzenie niezwykle kontrowersyjnych tekstów w tej wypowiedzi jest zbyt duże, jak na moje wrażliwe ucho.

QUOTE
Jego działania na korzyść Polaków były motywowane tym samym co Stalina po drugiej wojnie światowej. Tego drugiego z zasady się potępia, a za swojego życia miał również ślepych wielbicieli wśród Polaków. Żadnej uniwersalnej sympatii czy przyjaźni do Polski i Polaków nie żywił, co najwyżej jako mięsa armatniego. Bardziej chętnie zabiegający o przyjaźń brata cara i niż jakiś Polaków podczas byleby przyłączył szczerzę do blokady Albionu.


Jakże klasyczny argument, stawiający Napoleona u boku jednego z większych zbrodniarzy w historii. Przeciętny czytelnik od razu pomyśli o nim źle, wszak skojarzenie jest oczywiste. Nic to, że nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością, błotko się przykleiło, a przecież chyba o to chodzi.

Zacznijmy od tego, że stosunek Francji do Polski i co za tym idzie Napoleona, był owszem pragmatyczny, ale znacznie bardziej ryzykowny, dla ludzi znad Sekwany. Wikłał ją bowiem w konflikt z największymi potęgami europejskimi na dłuższy czas, szczególnie w obliczu powołania państwa z ziem zaboru pruskiego. Po wygranej w wojnie 1809 r. (która przypomnę była zasługą rozstrzygnięć
z głównego frontu i do czego będę jeszcze wracał w szczegółach), rozszerzono państwo o zabór austriacki. Ponieważ całość graniczyła z Rosją, a dokładnie z ziemiami zaboru rosyjskiego, była to niebezpieczna gra. Mówiąc krótko odtwarzając państwo polskie pod inną nazwą Napoleon stwarzał sobie problem, co wielokrotnie wypominał mu car. Widać to znakomicie w ich korespondencji, przedstawionej choćby w pracy Sokołowa Napoleon, Aleksander i Europa Tak więc pytanie brzmi, czy było to dla niego korzystne? Na pewno nie było takiej możliwości, żeby wcielić te ziemie do Francji, czy uczynić sąsiadujące państwo, jak do miało miejsce w przypadku Stalina. Zwróćmy też uwagę, że Stalin wykonał gest w stronę Polaków dopiero w momencie zaistnienia wspólnego wroga w postaci Niemiec. Wcześniej natomiast dogadano się co do wspólnego rozebrania ziem polskich.
Nie wiem, czy nie chcesz, czy nie potrafisz dostrzec różnic, między tymi kwestiami, ale są one bardzo duże. Szczególnie, że ZSRR brało udział w likwidacji państwa polskiego, natomiast Francuzi je odtwarzali.

Co do kampanii 1809 r. i rzekomego pozostawienia nas przez Cesarza na "łasce" Austriaków. Teraz fajnie się o tym pisze, z perspektywy mądrości tego, który wie, jak się potoczyły sprawy, ale nikt z decydentów nie przypuszczał wtedy, że Austriacy będą chcieli uderzyć większymi siłami na księstwo. Pisze o tym Gill, pisze o tym Pawłowski. I powołują się na źródła, więc sprawa jest dość oczywista. Szczególnie, że sam ks. Józef, który był przez Ciebie przywoływany, również do końca nie dawał temu wiary!

W momencie, kiedy Austriacy wkroczyli było już za późno na wzmocnienie, a zresztą decydował główny teatr działań. I wbrew temu co piszesz, to przecież dzięki Francuzom zajęte przez Polaków tereny zaboru austriackiego zostały przyłączone do KW, przecież ujęto to w traktacie pokojowym. Oczywiście zasługi Polaków są bezsporne, ale nie łudźmy się, że poradzilibyśmy sobie sami z całą potęgą Austrii. A, że nie przyłączono wszystkich ziem? Cóż, w historii często tak bywało, po Tylży również nie dostaliśmy całości tego, co zabrali Prusacy...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Piner
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 160
Nr użytkownika: 99.876

Pawel Jez
Zawód: Kasjer
 
 
post 25/12/2020, 1:47 Quote Post

Dla mnie sprawa jest jasna: Mazurek Dąbrowskiego w obecnej ( a nawet oryginalnej) formie, hymnem Polski i basta!

W obecnej chwili kwestia zmian w hymnie, czy samego hymnu to pokłosie konfliktów na tle ideologicznym poszczególnych stronnictw politycznych czy ruchów ideowych, a w chwili kiedy mówimy lekko o zmianie ważnej dla Narodu pieśni, jak o zmianie jednego kawałka na inny, w liście przebojów, to coś jest wyraźnie nie tak.

Obecny hymn, jest reliktem czasów gdy po upadku I Rzeczypospolitej, z narodu szlacheckiego, staliśmy się prawdziwie polskim narodem, a dzięki Napoleonowi, owa polskość jeszcze bardziej się uwypukliła i nie zatarła przez okres rozbiorów, o czym należy pamiętać.

Jedyną zmianę jaką bym chciał widzieć, to oficjalnie dodać zwrotkę o racławickich kosach i Kościuszce.

Ten post był edytowany przez Piner: 25/12/2020, 1:47
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.724
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 25/12/2020, 23:03 Quote Post

QUOTE(Wilczyca24823 @ 15/12/2020, 17:03)
Jakby tak na to spojrzeć, to nasz cały hymn jest niepoprawny politycznie. Za dużo nawiązań do wojny. Ale dobrze, że nie mamy jako hymnu "Roty" Konopnickiej...
*


Nasz jest niepoprawny? To co powiedzieć o "Marsyliance"?
I naprzód marsz, Ojczyzny dzieci,
Bo nadszedł chwały naszej dzień.
To tyran przeciw nam zawiesił
Zbroczony krwawo sztandar ten.
Zbroczony krwawo sztandar ten.
Słyszycie z bitew pól niesiony.
Żołnierzy przeokrutnych ryk?
Już idą, wam zaciągnąć stryk,
By zarżnąć wasze syny, żony

Refren:
Do broni, bracia dziś!
Zewrzyjcie szyki wraz!
I marsz, i marsz!
By ziemię krwią
napoić, przyszedł czas!


A to tylko I zwrotka i refren...

Ten post był edytowany przez tellchar: 25/12/2020, 23:10
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej