Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Przedsiębiorcy Pogrzebowi - Jak Się Nazywali?, pytanie
     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 15/09/2012, 13:57 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 15/09/2012, 13:45)
QUOTE
podrzucał ludziom ich chusty, to byłoby to piekielnie skuteczne.
To na pewno ale ja piłem do tych jakichś "proszków", które rzekomo znaleziono...
*


Znalazłem tylko o maści. ALe to wszystko jedno; zrobienie jednego i drugiego z ciała zadżumionego było przecież technicznie możliwe.
Dla mnie pięta Achillesa tego oskarżenia tkwi gdzie indziej. Otóż grabarze, to byli ludzie przeznaczeni do pozbywania sie zwłok (także zadżumionych), musieli więc być zaznajomieni z prymiwytnymi procedurami ochronnymi. Nie chce mi się więc wierzyć, że znalazłoby się aż trzech takich idiotów w jednym miejscu, żeby sie nie kapnąć, że sami się pierwsi kwalifikują do zarażenia. Chyba, że podczas smarowania mózgiem czy podrzucaniu zarażonych ubrań zachowali te procedury i uważali, że to wystarczy. Myślę jednak, że za bardzo by się bali, ale kto wie...

Ten post był edytowany przez emigrant: 15/09/2012, 13:58
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 15/09/2012, 14:07 Quote Post

QUOTE
zrobienie jednego i drugiego z ciała zadżumionego było przecież technicznie możliwe.
To na pewno.
QUOTE
musieli więc być zaznajomieni z prymiwytnymi procedurami ochronnymi.
Wszystkie procedury ochronne poza trzymaniem się z daleka od zarażonych były nieskuteczne, ludzie nie zdawali sobie sprawy z tego, co powoduje chorobę.
QUOTE
Myślę jednak, że za bardzo by się bali
Chciwość ludzka jest bezgraniczna...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 15/09/2012, 14:18 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 15/09/2012, 14:07)
Wszystkie procedury ochronne poza trzymaniem się z daleka od zarażonych były nieskuteczne,...
O, nie, tu się mylisz. Palenie zwłok, ochronne ubrania, zaznaczanie domów, gdzie wystąpiły zachorowania, a przede wszystkim odcinanie zakażonych miejsc stosowano już w średniowieczu. Wszystkie te półśrdoki i ćwierćśrodki coś tam dawały...Inna rzecz, że wykonanie było takie, że skuteczność była mała.
QUOTE
...ludzie nie zdawali sobie sprawy z tego, co powoduje chorobę.
Nie wiedzieli, że zarazki (wirusy, bakterie, itd), to oczywiste. Ale wiedzieli, że coś jest w powietrzu, że choroba może się przenosić przez dotyk, że może być prznoszona przez szczury, itd. To implikowało pewne zachowania obronne. Ze względu na dostepne środki techniczne i poziom wiedzy mało skuteczne, oczywiście.
Nota bene polecam arcyciekawą książkę na te tematy:
http://allegro.pl/czarna-smierc-epidemie-w...2563299604.html

Ten post był edytowany przez emigrant: 15/09/2012, 14:38
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 15/09/2012, 14:57 Quote Post

QUOTE
zaznaczanie domów, gdzie wystąpiły zachorowania, a przede wszystkim odcinanie zakażonych miejsc
To własnie zaliczyłem do kategorii "trzymanie się z daleka".
QUOTE
ochronne ubrania
Np maski w kształcie ptasiego dzioba?
QUOTE
choroba może się przenosić przez dotyk
A więc trzymano się z daleka...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 15/09/2012, 15:11 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 15/09/2012, 14:57)
E:ochronne ubrania
L:Np maski w kształcie ptasiego dzioba?
Nie chodziło o kształt, tylko o to, że używano ich tylko podczas pochówków zbiorowych i palono na końcu razem z ciałami, przebierając się w inne.
W w/w książce jest dużo opisów wydawanych zarządzeń przez władze ( niekoniecznie władców) i trzeba powiedzieć, że w większości miały one sens.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Diuna
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 79.173

 
 
post 18/09/2012, 16:37 Quote Post

Przepraszam, że się tak długo nie odzywałam, ale mam prawdziwe urwanie głowy. Dzięki za odpowiedzi i przy okazji pasjonującą, choć makabryczną dyskusję smile.gif(:
Tłumaczę książkę osadzoną w XVIw w Anglii i rzeczony "grabarz" jest bardziej kupcem i krawcem (dokł tailor-merchant), ale zajmuje się również organizacją pogrzebów, z tym że raczej jego oprawą "tekstylną" (tutaj określenie "undertaker. Nie wiem, czy w tym wypadku określenie grabarz byłoby trafne.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
aljubarotta
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.841
Nr użytkownika: 70.958

Marek Sz.
 
 
post 18/09/2012, 16:47 Quote Post

Undertaker to raczej określenie kogoś kto się zajmuje ogólnie pogrzebem, nie samymi wykopkami [wybacz czarny humor].

Grabarz to po prostu kopacz grobów, natomiast nie wiem o co dokładnie chodzi z tymi tekstyliami smile.gif

Ten post był edytowany przez aljubarotta: 18/09/2012, 16:49
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 18/09/2012, 17:34 Quote Post

QUOTE
natomiast nie wiem o co dokładnie chodzi z tymi tekstyliami
MOże chodzi o kogoś szyjącego ciuchy pogrzebowe? Takie stosowano już w RON, jest o nich książka p. Drążkowskiej: http://www.inst-ukr.lviv.ua/files/10/29Drazkowska.pdf
i tu: http://www.wydawnictwoumk.pl/prod_k_0_-2_7...VIII_wieku.html
Może pomoga, skoro to "te klimaty".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Diuna
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 79.173

 
 
post 19/09/2012, 14:19 Quote Post

Ten konkretny "undertaker" przede wszystkim dostarczał i szył tkaniny na całą oprawę, chorągwie pogrzebowe, całuny, wystrój kościoła itd.
A jak się w takim razie nazywał ktoś, kto zajmował się organizacją całości pogrzebu, a nie "wykopkami"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 19/09/2012, 14:22 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 18/09/2012, 17:34)
MOże chodzi o kogoś szyjącego ciuchy pogrzebowe? Takie stosowano już w RON, jest o nich książka p. Drążkowskiej...

Wie ktoś kiedy ten zwycvzaj zanikł?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
lucan
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 82
Nr użytkownika: 78.165

 
 
post 19/09/2012, 21:33 Quote Post

Z tymi grabażami to dajcie spokój, wg mnie niewinni ludzie stracili życie (chodzi mi o grabaży).
Na kogoś trzeba było zrzucić winę, faktycznie aż dziw bierze, że nie na żydów.
Poczytajcie może to poniższe.
Archiwum historii i filozofii medycyny oraz nauk przyrodniczych" pod red. Adama Wrzoska, artykuł Zygmunta Klukowskiego "Sprawa o szerzenie dżumy w Lublinie
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
aljubarotta
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.841
Nr użytkownika: 70.958

Marek Sz.
 
 
post 20/09/2012, 15:34 Quote Post

http://igitur-archive.library.uu.nl/studen...0310/thesis.pdf

A może tu coś znajdziesz?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Diuna
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 79.173

 
 
post 21/09/2012, 11:07 Quote Post

Dzięki za link, rzecz w tym, że ja to muszę przetłumaczyć na polski, więc muszę znać termin, jakiego używało się naonczas w Polsce. Raczej chyba nie przedsiębiorca pogrzebowy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
aljubarotta
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.841
Nr użytkownika: 70.958

Marek Sz.
 
 
post 21/09/2012, 12:02 Quote Post

QUOTE(Diuna @ 21/09/2012, 11:07)
Dzięki za link, rzecz w tym, że ja to muszę przetłumaczyć na polski, więc muszę znać termin, jakiego używało się naonczas w Polsce. Raczej chyba nie przedsiębiorca pogrzebowy.
*



Przepraszam Cię, że podsuwam Tobie same linki, ale nie miałem czasu jeszcze ich przejrzeć. Chodziło mi w tamtym linku o to, żeby sprawdzić różne terminy w języku angielskim.

Sprawdź słownictwo w opracowaniach dot. staropolskich pogrzebów, może będzie jakiś archaizm ciekawy:

http://otworzksiazke.pl/ksiazka/pompa_funebris/

http://cmentarium.sowa.website.pl/Historia...Funebris.html#1
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Diuna
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 79.173

 
 
post 25/09/2012, 13:32 Quote Post

O, dzięki, to już mi na pewno pomoże. Pozdrawiam serdecznie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej