Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Maj 1988
     
marcin29
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 201
Nr użytkownika: 44.506

marcin
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/05/2008, 16:49 Quote Post

byłem w kwietniu 89 w trójmieście na demo był Gwiazda,ludzie z FMW,PPS,SW,KPN pojawili się ludzie z RSA cała tzw ekstrema, i pojawili się ludzie z Solidarnośc Dym, dziś dokłądnie nie pamiętam ilu,zwarta grupa gdzieś ok 15,dwie flagi z napisem solidarnośc dym.Stosując dzisiejszą nomenklature stadionowi kibole,właściwie przemówienia, ulotki to ich nie interesowało,szukali rozróby.Pewnie w FMW czy SW też były radykalne teksty,niektórzy chcieli ostrzej ale za tym szła jakaś myśl,idea.Takie grupy ja dymiarze nie mieli żadnej idei,dla mnie byli dość dziwni,niektórzy mówili prowokacja inni warjactwo
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
kLaudi
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 364
Nr użytkownika: 15.043

Zawód: BANITA
 
 
post 9/05/2008, 12:55 Quote Post

Nie wiem dlaczego Marcinie tak atakujesz gości z grupy "Dym". Chyba za duż wymagasz od zwykłych roboli...wszak i intelektualiści nie mieli wiele do powiedzenia...nawet konstytucji dla przyszłej RP nie napisali...a przecież mieli na to czas siedząc w kryminałach obozach internowania itp...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
marcin29
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 201
Nr użytkownika: 44.506

marcin
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/05/2008, 11:45 Quote Post

skąd ta pogarda do robotników, znałem ludzi z PPS,robotników,nie jeden pseudointeligent przy nich się błaźnił,goście byli oczytani i inteligentni,kończyli zaoczne itd. I co to za wyraz robol.Dla mnie nie jest ważne czy byli robotnikami,licealistami czy po zawodówkach ,"Dym" dla nie był zwykłą chuliganerią i tyle , podszywaniem się pod polityczne działanie i tyle.

A ośrodki internowania,może niektórzy co tam byli mieli inne zajęcia,może się opalali albo chodzili na ryby
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
alcesalces1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.681
Nr użytkownika: 19.375

Stopień akademicki: majster
Zawód: numerator
 
 
post 10/05/2008, 13:48 Quote Post

QUOTE(kLaudi @ 9/05/2008, 13:55)
Nie wiem dlaczego Marcinie tak atakujesz gości z grupy "Dym". Chyba za duż wymagasz od zwykłych roboli...wszak i intelektualiści nie mieli wiele do powiedzenia...nawet konstytucji dla przyszłej RP nie napisali...a przecież mieli na to czas siedząc w kryminałach obozach internowania itp...
*


Wielu robotników ma więcej oleju w głowie i jest bardziej oczytana niż nie jeden współczesny absolwent wyższej uczelni. Tym bardziej w stoczniach pracowała arystokracja robotnicza.
Po majowej fali strajków przyszła II w sierpniu. Spotkałem się z opinią, że większość z tych strajków nie była kierowana przez Solidarność czy OPZZ, ale przez niezależnych działaczy. Wkrótce potem rozpoczęły się rozmowy w sprawie "Okrągłego Stołu". Zdaniem niektórych - zarówno władza jak i starzy działacze opozycyjni obawiali się trzeciej niekontrolowanej przez nich fali strajków, dlatego Ci pierwsi mieli zasiąść do stołu obrad z drugimi, by omówić kwestię podzielenia się władzą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
kLaudi
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 364
Nr użytkownika: 15.043

Zawód: BANITA
 
 
post 10/05/2008, 14:12 Quote Post

[quote=alcesalces1,10/05/2008, 13:48]

*

[/quote]
Zdaniem niektórych - zarówno władza jak i starzy działacze opozycyjni obawiali się trzeciej niekontrolowanej przez nich fali strajków, dlatego Ci pierwsi mieli zasiąść do stołu obrad z drugimi, by omówić kwestię podzielenia się władzą.
*

[/quote]
Dobrze to ująłeś. Co prawda okrągły stół już wcześniej był przygotowany i po drugiej stronie zasiadło przy nim wielu agentów Kiszczaka. Jednak strajki 1988 przyspieszyły te rozmowy i pewnie posunęły je dalej niż przewidywano. Inaczej negocjowany byłby tylko problem nadania komunie "ludzkiej twarzy"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Śpisók
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 24.073

Marek Skawinski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/05/2008, 16:11 Quote Post

QUOTE(alcesalces1 @ 10/05/2008, 13:48)
QUOTE(kLaudi @ 9/05/2008, 13:55)
Nie wiem dlaczego Marcinie tak atakujesz gości z grupy "Dym". Chyba za duż wymagasz od zwykłych roboli...wszak i intelektualiści nie mieli wiele do powiedzenia...nawet konstytucji dla przyszłej RP nie napisali...a przecież mieli na to czas siedząc w kryminałach obozach internowania itp...
*


Wielu robotników ma więcej oleju w głowie i jest bardziej oczytana niż nie jeden współczesny absolwent wyższej uczelni. Tym bardziej w stoczniach pracowała arystokracja robotnicza.
Po majowej fali strajków przyszła II w sierpniu. Spotkałem się z opinią, że większość z tych strajków nie była kierowana przez Solidarność czy OPZZ, ale przez niezależnych działaczy. Wkrótce potem rozpoczęły się rozmowy w sprawie "Okrągłego Stołu". Zdaniem niektórych - zarówno władza jak i starzy działacze opozycyjni obawiali się trzeciej niekontrolowanej przez nich fali strajków, dlatego Ci pierwsi mieli zasiąść do stołu obrad z drugimi, by omówić kwestię podzielenia się władzą.
*



To teza Antoniego Dudka z przedostatnich "Cieniów PRLu". Uważam, że słuszna. Widać władza była dla nich ważniejsza niż Polska.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 10/05/2008, 16:38 Quote Post

Koledzy pamiętam naradę w sali bodajże w Collegium Witkowskiego UJ czy strajkować i jak Absencyjnie? Okupacyjnie? W końcu wybrano dziwną postać strajku na miasteczku studenckim - okupacja akademików. Nie mam wrażenia, że ktoś tym sterował.

Rozpartując wydarzenia tych czasów pomija się jedna sprawę - dramatyczną sytuację gospodarczą. Tzw. "urynkowienie" artykułów żywnosciowych i eksplozja nomenklaturo-kapitalizmu wywołała inflację, która do dzisiaj śni mi sie w czarnych snach po nocach. Dla osoby, która np. dorobiła się niemowlaka był to czas bliski decyzji o strzeleniu sobie w łeb. Nie pomagała nawet praca na zachodzie - wahania kursu dolara powodowały, że można było w momencie stracić całe oszczędności

Tak więc możliwość niekontrolowanego wybuchu była duża. Stąd też decyzje o stole uważam za prawidłową - każdy miesiąc rządów Rakowskiego dłużej do kolejne etapy degrengolady i chaosu gospodarczego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
kLaudi
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 364
Nr użytkownika: 15.043

Zawód: BANITA
 
 
post 10/05/2008, 16:58 Quote Post

Hiperinflacja to raczej czasy po okrągłym stole...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
NELSON
 

kot bojowy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 922
Nr użytkownika: 20.599

Zawód: EMIGRANT
 
 
post 10/05/2008, 21:45 Quote Post

QUOTE(kLaudi @ 10/05/2008, 17:58)
Hiperinflacja to raczej czasy po okrągłym stole...
*



Potezna inflacja (czy to byla hiper?) szalala w najlepsze juz za Rakowskiego.Jeden z banknotow(niestety nie pamietam nominalu) produkowany byl wrecz na zwyklym papierze bez znaku wodnego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Śpisók
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 24.073

Marek Skawinski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/05/2008, 22:31 Quote Post

QUOTE(NELSON @ 10/05/2008, 21:45)
QUOTE(kLaudi @ 10/05/2008, 17:58)
Hiperinflacja to raczej czasy po okrągłym stole...
*



Potezna inflacja (czy to byla hiper?) szalala w najlepsze juz za Rakowskiego.Jeden z banknotow(niestety nie pamietam nominalu) produkowany byl wrecz na zwyklym papierze bez znaku wodnego.
*



Inflacja narastała już za Gierka, wynosząc do 9% (za Gomułki poza'57 do 3%). Za Jaruzelskiego w żadnym roku nie spadła poniżej 15%('84), a tempo wzrostu cen ponownie zaczęło szybko i coraz szybciej rosnąć gdy towarzysze w 1987 odtrąbili II etap reformy, a w II'88 przeprowadzili mimo wtopy w "referendum" tzw.operację cenowo-dochodową - największą podwyżkę od tej w II'82. Natomiast rację ma kLaudi, że spirala hiperinflacji poszła na całego po Okrągłym Stole, wtedy (IV-V) wkraczając w wartości liczone rok do roku (r/r) trzycyfrowe. Wtedy zarazem wygasła potężna fala strajkowa z II i III'89. Ożyła ponownie w sierpniu, gdy Rakowski wprowadził tzw. urynkowienie (bez śladu demonopolizacji oczywiście, za to z rozkręcaniem na całego spółek nomenklaturowych), a inflacja zaczęła osiągać rekordowe wartości nawet 50% miesięcznie czyli r/r=13 razy (po czasowym zwolnieniu w VII do ok.9% czyli r/r 2,8 raza w wyniku zamrożenia cen i płac). We wrześniu wyemitowano banknot 200 tysięcy złotych praktycznie bez zabezpieczeń i z panoramą Warszawy (zamiast tzw.serii "Sławni Polacy"), nie czekając na wprowadzenie 50 tys. i 100 tys., co zrobiono dopiero zimą 89/90, a 500 tys. wiosną'90. W rezultacie poziom cen na koniec 1989 był o 639% wyższy niż na koniec 1988 czyli r/r wzrosły one ok. 7,4 raza, ale kulminacja tego procesu miała miejsce w kwartale VIII-X'89. Później jeszcze była powtórka w I,90 (o ile pamiętam 78% w ciągu miesiąca), a od II tempo wzrostu cen zaczęło spadać do 1,8% (czyli 24% r/r), aby wzrosnąć jesienią'90 do prawie 5% miesięcznie. Ale to już inna historia.
Za kolejowy bilet miesięczny ulgowy na odl. 8 km płaciłem we IX'88 (pocz.liceum) 72,-, a w V'92 (matura) 40000,-.
Uwaga metodologiczna - czym innym niż r/r jest średnioroczny wzrost cen, co przy niskich wartościach nie ma znaczenia, ale przy wyższych może być mylące. W załączniku plik txt) jest właśnie ten drugi sposób obliczeń ważny przy porównywaniu wielkości (np. cen bieżących i przeliczaniu na stałe, nominalnych na realne) gdy dysponujemy wartościami średnimi za rok (bez podania miesiąca).

Ciekawe co będzie w tym roku. Żeby wyższa inflacja nie zbiegła się nam ze spowolnieniem wzrostu gosp., bo ze stagflacji trudno się wychodzi.

Załączony/e plik/i
Dodany plik  WSKA_NIKI_CEN_TOWAR_W_I_US_UG_KONSUMPCYJNYCH_W_LATACH_1950_2001.txt ( 1.05k ) Liczba pobrań: 183
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Śpisók
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 24.073

Marek Skawinski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/05/2008, 22:48 Quote Post

QUOTE(NELSON @ 10/05/2008, 21:45)
QUOTE(kLaudi @ 10/05/2008, 17:58)
Hiperinflacja to raczej czasy po okrągłym stole...
*



Potezna inflacja (czy to byla hiper?) szalala w najlepsze juz za Rakowskiego.Jeden z banknotow(niestety nie pamietam nominalu) produkowany byl wrecz na zwyklym papierze bez znaku wodnego.
*



Dla ścisłości: Rakowski był premierem do początku VIII, kiedy to wymieniono go na Kiszczaka (!!!), i dopiero manewr Wałęsy, ale tak naprawdę Kaczyńskich spowodował wyciągnięcie ZSL i SD z koalicji z komunistami. W efekcie Kiszczak po tygodniu zrezygnował. No, niestety Mazowiecki wziął czerwonych do swojego rządu, choć koalicja OKP-ZSL-SD miała większość bezwzględną bez nich.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Śpisók
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 24.073

Marek Skawinski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/05/2008, 22:55 Quote Post

QUOTE(Śpisók @ 10/05/2008, 22:31)
50% miesięcznie czyli r/r=13 razy


Moja pomyłka: przy stałej stopie miesięcznej 50%, inflacja roczna wyniosłaby nie 13, a 130 razy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 10/05/2008, 22:58 Quote Post

Ale w gospodarka częściowo kontrolowana za Rakowskiego to nie gospodarka póżniejsza po okrągłym stole. Rzecz nie tylko w hiperinflacji ale w spadku realnych dochodów. Ten jak pamiętam był najgorszy za Rakowskiego, na dodatek połączony z beznadzieją.

Przecież nikt nie wierzył, że Rakowski z Jaruzelskim i Urbanem z pomocą gen. Pożogi Baryły i Hupałowskiego zrobią III etap reformy i opanują sytuację. Dla kogoś, kto skończył studia, chciał normalnie żyć nic tylko wziąść się i utopić. Stąd jeden z podstawowych postulatów stołu to indeksacja płac. Dzisiaj wydaje się wyjątkowo głupi, ale w systemie społeczeństwa żyjącego z państwowych posad był wybawieniem.

Tak więc dzisiaj możemy mówić, że komuna zawarła porozumienie ze swoimi agentami - może i tak było, ale to komuna rozdawała karty kogo dopuścić a kogo nie. Najważniejszą sprawą było rozpoczęcie prawdziwych reform - każdy dzień rządów Rakowskiego zbliżał Polskę do katastrofy. Sprawę ze stołem można było przecież później wyprostować - że się to nie stało - to jest właśnie grzech pierworodny rządów Mazowieckiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
kLaudi
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 364
Nr użytkownika: 15.043

Zawód: BANITA
 
 
post 10/05/2008, 23:41 Quote Post

Ale prawdziwa pauperyzacja nastąpiła za Balcerowicza. Wtedy uwłaszczała się nomenklatura, a większość społeczeństwa została wydojona najpierw przez hiperinflację a potem przez straszliwe opodatkowanie - najpierw sektora publicznego. Prywatnej inicjatywie dano rok może dwa oddechu...no najbardziej liberalny był dla drobnych przedsiębiorców późny Rakowski...a później zaczęto doić także ich...przemiany sprowadziły się do tego, że komunistyczna nomenklatura zamieniła się w postkomunistyczną oligarchię (w partnerstwie z kapitałem zachodnim) a ludzie byli rżnięci jeszcze bardziej niż za komuny...
No, mimo wszystko dobrze, że komuna upadła, ale jej pozstałości wychodzą nam bokiem jeszcze dziś...można było to lepiej rozegrać...
I powiem jeszcze jedno...z dwojga złego chyba lepszy był wariant chiński niż postsowiecki...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Śpisók
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 24.073

Marek Skawinski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/05/2008, 23:47 Quote Post

QUOTE(pulemietczik @ 10/05/2008, 22:58)
Ale w gospodarka częściowo kontrolowana za Rakowskiego to nie gospodarka póżniejsza po okrągłym stole. Rzecz nie tylko w hiperinflacji ale w spadku realnych dochodów. Ten jak pamiętam był najgorszy za Rakowskiego, na dodatek połączony z beznadzieją.

Przecież nikt nie wierzył, że Rakowski z Jaruzelskim i Urbanem z pomocą gen. Pożogi Baryły i Hupałowskiego zrobią III etap reformy i opanują sytuację. Dla kogoś, kto skończył studia, chciał normalnie żyć nic tylko wziąść się i utopić. Stąd jeden z podstawowych postulatów stołu to indeksacja płac. Dzisiaj wydaje się wyjątkowo głupi, ale w systemie społeczeństwa żyjącego z państwowych posad był wybawieniem.

Tak więc dzisiaj możemy mówić, że komuna zawarła porozumienie ze swoimi agentami - może i tak było, ale to komuna rozdawała karty kogo dopuścić a kogo nie. Najważniejszą sprawą było rozpoczęcie prawdziwych reform - każdy dzień rządów Rakowskiego zbliżał Polskę do katastrofy. Sprawę ze stołem można było przecież później wyprostować - że się to nie stało - to jest właśnie grzech pierworodny rządów Mazowieckiego.
*



Z tym spadkiem realnych dochodów to jest tak, że gdy tąpnęło w '82 (do poziomu 72) to później podnosiły się mozolnie aż do '89 i b.głęboko spadły w momencie gdy zaczęło się zduszanie inflacji. Tyle, że w '89 hiperinflacja świadczyła o rozpadzie gospodarki w ogóle (czerwoni zastanawiali się nawet trochę wcześniej nad ogłoszeniem bankructwa państwa), a poza tym latem'89 z dochodów nawet realnie niby wyższych niż w'90 czy'91 niewiele wynikało, bo za te pieniądze nie można było niczego kupić - przypominam zwłaszcza lipiec 1989 - czas absolutnie pustych półek i już permanentnych nocnych kolejek, które mi przypomniały podobny czas przed moją I Komunią Św. w V'82 - a pozbyć tych pieniędzy należało się jak najszybciej, bo w oczach traciły na wartości. I nie wiadomo było kiedy i czym to się skończy. Sam szczyt hiperinflacji w wydaniu z VIII-X'89 był wynikiem tak przeprowadzonego urynkowienia - kukułcze jajo Rakowskiego w obliczu prawdopodobnej utraty władzy.
Co do indeksacji to "S" i tak ustąpiła idąc na 0,8, zaś OPZZ domagał się pełnej. Intryguje mnie co działo się w obozie "S", zwłaszcza z Kaczyńskimi, między 7.VIII. (koalicja z ZSL i SD) a 25.VIII. (wybór Mazowieckiego) - czy stracili wpływ na to kogo wyznaczy Wałęsa?, czy nie mieli nic do powiedzenia nt. składu rządu Mazowieckiego? Możliwe, że tak się stało.
Tak czy tak, przy układzie okrągłego stołu tkwiono do oporu, a okazji odejścia po drodze było kilka. W efekcie jako ostatni w Europie Środkowej mieliśmy wolne wybory parlamentarne (miesiąc po Albanii).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej