Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zakony rycerskie: elita wojsk ?,
     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 21/10/2013, 15:14 Quote Post

Czy mozemy przyjąć, że umiejętności bojowe formacji zakonów rycerskich odbiegały znacząco in plus od złożonych z rycerzy świeckich? Przemawiało by za tym choćby to, że zakonnicy mieli wiele czasu i możliwości trenowania "gry zespołowej" a także umiejętności indywidualnych. Do tego (przynajmniej teoretycznie) powino cechować ich wysokie morale. Czy coś przemawia za taką koncepcją? Czy w statutach zakonnych jest mowa o formie treningu indywidualnego i zbiorowego, o jego przebiegu i czasie, jaki zakonnicy winni nań poświęcać?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
milkyway
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 81.086

 
 
post 21/10/2013, 19:37 Quote Post

Trzeba by jeszcze wziąć pod uwagę uzbrojenie - z uwagi na możliwości finansowe zawsze wyróżniało przedstawicieli zakonów. Druga sprawa to fakt, że armie zakonne były w zasadzie armiami zawodowymi, a to zawsze jest in plus jeśli chodzi o ich skuteczność. Zresztą motywacja zakonnika, którego całe życie kręci się wokół walki musi być inna, przecież nie miał rodziny czy majątku, do których chciał wracać (oczywiście mógł chcieć wracać żywy z bitwy z tysiąca innych powodów ale te dwie wymówki mu odpadały wink.gif ). Jeśli chodzi o umiejętności indywidualne, można przypuszczać, że ćwiczenia były ważnym elementem życia zakonnego, ale nie przypominam sobie, żeby w tej sprawie były jakieś specjalne postanowienia w regułach np. Templariuszy choć mogę się mylić. Co innego nakaz dbałości o rynsztunek i konie. Jeśli chodzi o wolny czas - reguły zakonne starały się żeby go nie było rolleyes.gif Swoją drogą nauka walki była również ważnym elementem wychowania rycerskiej młodzieży i poświęcano jej na pewno nie mało czasu.
A i nie zapominajmy, że do zakonów wstępowali ludzie w różnym wieku i zdrowiu (choć oczywiście preferowano tych młodych i silnych,ale staruszkowi-donatorowi nie odmawiano) i przykładowo Templariusze nie mieli jako takiego nowicjatu. Członkowie przychodzili więc niejako "z dobrodziejstwem inwentarza" więc ich wyszkolenie indywidualne mogło być różnie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 21/10/2013, 19:43 Quote Post

Indywidualne owszem ale zbiorowe powinno byc teoretycznie lepsze. Co do uzbrojenia, ciekaw jestem, czy wydawano je "z automata" czy zakonnnicy mieli prawo wybrać sobie coś z arsenału, na zasadzie ja chce brygantynę a nie kolczugę, młot a nie topór?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
milkyway
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 81.086

 
 
post 21/10/2013, 20:00 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 21/10/2013, 19:43)
Indywidualne owszem ale zbiorowe powinno byc teoretycznie lepsze. Co do uzbrojenia, ciekaw jestem, czy wydawano je "z automata" czy zakonnnicy mieli prawo wybrać sobie coś z arsenału, na zasadzie ja chce brygantynę a nie kolczugę, młot a nie topór?
*



I zapewne zbiorowe było. Weź pod uwagę, że w przypadku oddziałów zakonnych miały one względnie stały charakter a to oznacza, że miały więcej okazji do zgrania (szczególnie że w zakony operowały w regionach gdzie walki w zasadzie się nie kończyły). Jeśli chodzi o wyposażenie, przykładowo reguła Templariuszy bardzo dokładnie określała, jakie wyposażenie przysługuje danemu członkowi zakonnemu (inne w zależności od sprawowanej funkcji). Rycerze zakonni byli oczywiście lepiej wyposażeni niż np. serwienci. I tak rycerz Świątyni otrzymywał zbroję: hełm i kolczuga, żelazne nogawice, solerets, naramienniki, watowany kaftan, miecz, tarczę, młot turecki, puginał, nóż do krojenia chleba i kozik, komplet odzieży: dwie koszule, dwie pary kalesonów, dwie pary spodni, mały pasek zapinany na koszuli, kaftan, dwie białe opończe (jedna podbita futrem na zimę), płaszcz ( pelerynę), tunika z krótkim rękawem wkładana na koszulę i skórzany pas. Każdy rycerz mógł posiadać trzy konie i giermka, a za zgodą wielkiego mistrza — dodatkowego wierzchowca i drugiego giermka.
Wstępując do zakonu należało zdać "cywilne" ubranie więc unifikacja była spora, szczególnie że nie można było bez zgody mieć nic na własność.

Ten post był edytowany przez milkyway: 21/10/2013, 20:25
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 21/10/2013, 20:09 Quote Post

QUOTE
Weź pod uwagę, że w przypadku oddziałów zakonnych miały one względnie stały charakter
Mało precyzyjnie się wyraziłem, chodziło mi o samyc zakonników z pominieciem serwantów czy najemników.
QUOTE
żelazne nogawice
Czyli za pewne kolcze. No i w spisie brakuje mi kopii.
QUOTE
młot turecki
To identyfikował bym jako młot rycerski.

Ten post był edytowany przez lancelot: 21/10/2013, 20:10
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
milkyway
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 81.086

 
 
post 21/10/2013, 20:30 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 21/10/2013, 20:09)
QUOTE
Weź pod uwagę, że w przypadku oddziałów zakonnych miały one względnie stały charakter
Mało precyzyjnie się wyraziłem, chodziło mi o samyc zakonników z pominieciem serwantów czy najemników.
QUOTE
żelazne nogawice
Czyli za pewne kolcze. No i w spisie brakuje mi kopii.
QUOTE
młot turecki
To identyfikował bym jako młot rycerski.
*



O kopii zapomniałem faktycznie, a była na wyposażeniu.
Nogawice kolcze, ale jedna rzecz przyszła mi do głowy przy okazji. Reguła, jak każde prawo, nie nadążała za mieniającą się rzeczywistością, choćby za zmianami w uzbrojeniu. Ciekawe zatem czy standardowe wyposażenie ewoluowało pomimo niezmienności reguły, czy też starano się za wszelką cenę jej przestrzegać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 21/10/2013, 20:34 Quote Post

QUOTE
Ciekawe zatem czy standardowe wyposażenie ewoluowało pomimo niezmienności reguły, czy też starano się za wszelką cenę jej przestrzegać.
Nie wiem tego ale sądzę, że pragmatyzm tu jednak przeważał i nie wymagano od zakonników w poł. XV w. posiadania kolczugi wraz z nogawicami.

Ten post był edytowany przez lancelot: 21/10/2013, 20:35
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
milkyway
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 81.086

 
 
post 21/10/2013, 20:50 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 21/10/2013, 20:34)
Nie wiem tego ale sądzę, że pragmatyzm tu jednak przeważał i nie wymagano od zakonników w poł. XV w. posiadania kolczugi wraz z nogawicami.
*



O takie zapóźnienia legislacyjne ich nie posądzam wink.gif Ale z tym pragmatyzmem pewnie racja. Możliwe też, że tak było i z rozkładem dnia i jeśli uznano, że określone czynności są pożyteczne również naginano regułę choć to tylko gdybanie (mam tutaj na myśli ćwiczenia w walce).
Wracając do tematu motywacji, taki rycerz się nim rodził, czy tego chciał czy nie, natomiast wstąpienie do zakonu było świadomą decyzją, nic więc dziwnego, że trafiał tam spory odsetek tych mocno "zmotywowanych" do walki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 21/10/2013, 20:58 Quote Post

QUOTE
trafiał tam spory odsetek tych mocno "zmotywowanych" do walki.
o chyba nie był jedyny powód wstąpienia do zakonu ale procentowo morale powinno być wyższe niż poza zakonem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
milkyway
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 81.086

 
 
post 22/10/2013, 8:56 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 21/10/2013, 20:58)
QUOTE
trafiał tam spory odsetek tych mocno "zmotywowanych" do walki.
o chyba nie był jedyny powód wstąpienia do zakonu ale procentowo morale powinno być wyższe niż poza zakonem.
*



Nie był, to fakt, ale chodziło mi raczej o to, że ktoś decydując się na wstąpienie do zakonu, bez względu na przyczynę, wiedział z czym to się wiąże - z koniecznością częstego narażania skóry w walce. To zaś, moim zdaniem, powodowało, że nie trafiali tam zbyt często ludzie, którzy od walki stronili. Oczywiście nie można generalizować, ale historia pokazuje, że morale wśród zakonników było wysokie. Nie można też bagatelizować kwestii ideologicznych, w końcu w średniowieczu ludzie trochę inaczej niż my dzisiaj podchodzili do kwestii wiary i walki o nią.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 22/10/2013, 13:33 Quote Post

QUOTE
w średniowieczu ludzie trochę inaczej niż my dzisiaj podchodzili do kwestii wiary i walki o nią.
W szczególności powinno to dotyczyć rycerzy-zakonników.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
milkyway
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 81.086

 
 
post 24/10/2013, 19:32 Quote Post

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt. Umiejętności i morale zakonnych oddziałów doceniali i współcześni skoro w czasie wojen prowadzonych w Outremer to im bardzo często przypadała rola straży przedniej i tylnej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej