|
|
Bastylia - komedia à la française
|
|
|
|
QUOTE(Michał V @ 9/05/2009, 18:15) "Do broni obywatele! Nastał dzień chwały! Przeciw nam sztandar tyranii!" Taaaa... Każdy chyba słyszał - któryś tam lipca, bohaterscy ludzie w spodniach (w ten sposób nazywano we Francji pospólstwo, bo przecież panienki od Ludwika ganiały w rajstopach - nie dziwne więc że upadli ) zdobywają więzienie bastylii, symbol ucisku, monarchii i takie tam brednie. Ale jak to było na prawdę? Kilku starżników. Niewiele ponad 1. Wieźńów bodaj 7. I to jakich! Kilku pijaków, ale przede wszystkim szlachcic przyłączający się do rewolucjonistów! Cóż, młody syn zacnego rodu odsiadujący karę za... Długi karciane, gdy ojciec odmówił sfinansowania kolejnej zabawy dziecka. Ale co to za persona w historii rewolucji francuskiej! Czego chcieć - bastylia była jednocześnie arsenałem. A który sklepikarz będzie oponował wobec zadymiarzy z rusznicą? Wasze opinie? Szturm rzeczywiście przereklamowany ( jak wiele podobnych w Historii ), ale z tą liczbą strażników to przesada. Z tego co pamiętam, to miało ich być koło dwóch secin. Natomiast pośród nielicznych więźniów Bastylii znajdować się miało też kilku umysłowo chorych.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale Bastylia była symbolem. Symbolem tyranii. Z zburzenie symbolu chodziło. Czyn symboliczny. A to bardzo ważne. Np. w 1989 r. brakowało takiego symbolicznego aktu. Stąd poczucie niedosytu i te wszystkie teoryjki o zdradzie, spisku itd.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 10/05/2009, 10:58) Ale Bastylia była symbolem. Symbolem tyranii. Z zburzenie symbolu chodziło.
Zgadza się, ale ilość więźniów w Bastylii jest też symbolem o jaką "tyranię" chodziło...
|
|
|
|
|
|
|
|
Różowo na pewno nie było - ale sama "jakość" więźniów daje do myślenia jeszcze więcej...
Co do liczby starżników spotkałem się z 3 szkołami. Pierwsza że było ich 3-4. Druga że 7. Trzecia że 7 ale na sposterunku było akurat 3-4.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Michał V @ 10/05/2009, 11:18) Różowo na pewno nie było - ale sama "jakość" więźniów daje do myślenia jeszcze więcej... Co do liczby starżników spotkałem się z 3 szkołami. Pierwsza że było ich 3-4. Druga że 7. Trzecia że 7 ale na sposterunku było akurat 3-4.
Weterani i inwalidzi wojenni. Kilku staruszków. Faktycznie, tiurma nie z tej ziemi...
Co za "jakość"? Chyba nie mówisz o człowieku w masce?
|
|
|
|
|
|
|
|
Hehe, akurat chodziło mi o jakość w znaczeniu kalibru więźniów. Tzn. zamkniętych np: za długi karciane...
Tak w kwestii tego symbolu ucisku (dośpiewanego chyba po 1789 )
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 10/05/2009, 10:58) Ale Bastylia była symbolem. Symbolem tyranii. Z zburzenie symbolu chodziło. Czyn symboliczny. No tak, ale sama operacja zajęcia Bastylii przez lud, bynajmniej nie wyglądała tak dramatycznie, jak to przedstawiały niektóre ryciny z epoki.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gronostaj @ 10/05/2009, 12:52) No tak, ale sama operacja zajęcia Bastylii przez lud, bynajmniej nie wyglądała tak dramatycznie, jak to przedstawiały niektóre ryciny z epoki.
To się w ogóle powtarza w rewolucjach, jak czkawka. Tak samo było ze "szturmem" Pałacu Zimowego w 1917r. Okazało się, ze obsadzał ko kobiecy oddział. Następny symbol...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale jak nie ma takiego symbolu, to rewolucja jest nieważna. Wyboraźmy sobie, że na Stanach Generalnych krół proponuje monarchię konstytucyjną i system parlamentarno-gabinetowy. Wiekszość stanu trzeciego pod wodzą Dantona na to przystaje. Bez wstrząsów mamy przemianę. Po dwóch latach krół abydkuje, mamy wybory prezydenckie, które wygrywa Danton, a król udaje się na emeryturę do Chantily. Republika, która powstała bez burzenia Bastylii, gilotynowania króla, nie spłynęła krwią nieczystą, nie broniła się pod Valmy, nie śpiewa marylianki, jest niekochana. Poeci pisza o niej to co Herbert o IIIRP. Niezadowoleni pod wodzą Robespierre'a twierdzą, że nie było żadej przemiany, tylko zdrada i spisek. Danton był od początku płatnym agentem monarchistów. I o wszytkim zadecydowano w tajnych porozumieniach w La Madelaine. Podobnie wyobraźmy sobie, że Mikołaj II.... Dlatego symbole, mity założycielskie są niezbędne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Może nie tyle nieważna co bez legendy.A co to za rewolucja bez legendy.Symbol musi być,czy to w postaci wydarzenia,czy osoby.Na marginesie,aż się boję pytać balum,ale mnie korci.Co mielibyśmy zburzyć w 1989r?
|
|
|
|
|
|
|
Staaary
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 41.853 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale jak to było na prawdę? Kilku starżników. Niewiele ponad 1.
W kolejnym poście piszesz łaskawco tak:
QUOTE "Co do liczby starżników spotkałem się z 3 szkołami. Pierwsza że było ich 3-4. Druga że 7. Trzecia że 7 ale na sposterunku było akurat 3-4."
Mocny początek: "jak było naprawdę". No więc zajrzyjmy do HB Bieleckiego "Bastylia 1789" (str. 62 i 63): Załogę Bastylii stanowiło 82 wysłużonych inwalidów (...) na początku lipca do Bastylii skierowano 15 wysłużonych żołnierzy, w związku z czym liczba inwalidów w fortecy wzrosła do 97. (...) Delaunay uporczywie domagał się, aby dano mu "prawdziwe wojsko" - najlepiej kompanię piechoty i paru artylerzystów. Dopiero po kilku takich próbach wysłano do Bastylii 32 żołnierzy ze szwajcarskiego pułku Salis-Samade (...) Szwajcarzy weszli w skład załogi 7 lipca. (...) W ten sposób garnizon twierdzy wzrósł do 129 ludzi, a łącznie z oficerami sztabu gubernatora sięgał 135."
QUOTE Czego chcieć - bastylia była jednocześnie arsenałem.
A cóż na to Bielecki? (str. 59): "W Bastylii zgromadzona bardzo skromne zapasy amunicji (...) Amunicja ta wystarczała do prowadzenia ognia przez kilka godzin (...) W Bastylii nie było natomiast zupełnie prochu. (...) W nocy z 12 na 13 lipca przewieziono jednak z arsenału 215 baryłek prochu"
Wniosek z tego taki, że szkół nie należy spotykać. Do szkół trzeba chodzić.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tuliusz1971 @ 11/05/2009, 23:06) Może nie tyle nieważna co bez legendy.A co to za rewolucja bez legendy.Symbol musi być,czy to w postaci wydarzenia,czy osoby.Na marginesie,aż się boję pytać balum,ale mnie korci.Co mielibyśmy zburzyć w 1989r?
Wiesz, jest taka książka Rymkiewicza pod tytułem "Wieszanie". Tzw. książka z kluczem.
I ona wcale nie jest tylko o Powstaniu Kościuszkowskim.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tuliusz1971 @ 12/05/2009, 0:06) Może nie tyle nieważna co bez legendy.A co to za rewolucja bez legendy.Symbol musi być,czy to w postaci wydarzenia,czy osoby.Na marginesie,aż się boję pytać balum,ale mnie korci.Co mielibyśmy zburzyć w 1989r? Np. zburzyć KC i powiesić jego skład. Jakieś walki uliczne. Kilkaset ofiar po stronie rewolucjonistów. Wtedy mielibyśmy mit założycielski i Herbet z Rymkiewiczem i inni tacy nie marudziliby, że to nie tak i na pewno był spisek. A tu świnie z Jaruzelskim na czele podłozyły narodowi świnię i dopuściły do pokojowej przemiany.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pociągająca perspektywa i w najlepszym narodowym duchu oraz tradycji.Jednak mimo wszystko lepiej,że nie przeszedł u nas wariant bukareszteński.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|