|
|
Powstanie Warszawskie powstaniem narodowym?
|
|
|
|
Powstanie na Pradze nie udało sie min. z tego powodu, że zbyt blisko był front. Jego likwidacją zajęły się regularne jednostki porzadkujące swoje zaplecze. Podobny problem mieli powstańcy w Legionowie. Po opanowaniu części miasta zostali zaatakowani, przez jednostki pancerne z rejony Zegrza. Część powstańców została zdemobilizowana a z ochotników, którym dano całą broń utworzono batalion. Oddział ten przeprawił się przez Wisłę do Puszczy Kampinoskiej i wszedł w skład Zgrupowania Kampinos.
|
|
|
|
|
|
|
|
Patrząc na to z innej strony: To Powstanie na Pradze się udało
QUOTE Pisał o tym m.in. prof. Wieczorkiewicz, przy czym albo on albo redaktor baliszewski wspominali cos o nieformalnym "porozumieniu" d-cy AK na Pradze z niemieckim dowództwem tamże, dotyczącym niestosowania represji wobec ludności cywilnej. I nawet się udało.
I dzielnica ocalała.
Natomiast Powstanie Warszawskie się nie udało.
Taki inny punkt widzenia
tadato
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tadato @ 28/08/2009, 10:54) Powstanie na Pradze się udało [...] Taki inny punkt widzenia
Czy możesz podać mi jakąś literaturę (względnie źródła) odnośnie powstania na Pradze, z których to czerpiesz swoją wiedzę na ten temat i które to upoważniają Cię do takich, a nie innych wniosków
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE QUOTE(tadato @ 28/08/2009, 10:54) Powstanie na Pradze się udało [...] Taki inny punkt widzenia
Czy możesz podać mi jakąś literaturę (względnie źródła) odnośnie powstania na Pradze, z których to czerpiesz swoją wiedzę na ten temat i które to upoważniają Cię do takich, a nie innych wniosków
Czytaj uważnie. Napisałem że Powstanie na Pradze udało się bo: - dzielnica nie została wyburzona a najważniejsze: - nie mordowano ludności cywilnej
To są sukcesy które upoważniają mnie do twierdzenia że: "Powstanie na Pradze się udało" Taki pacyfistyczny, ludzki punkt widzenia pozbawiony patosu i ślepego bohaterstwa.
tadato
|
|
|
|
|
|
|
|
To są sukcesy które upoważniają mnie do twierdzenia że: "Powstanie na Pradze się udało" Taki pacyfistyczny, ludzki punkt widzenia pozbawiony patosu i ślepego bohaterstwa. Ani pacyfistyczny ( uznajesz że efektem działań zbrojnych był brak nadmiernych ofiar) bo wogóle powinieneś odciąć się od powstania ( jako pacyfista). Ani ludzki bo nie przyniósł on poprawy losu ludności cywilnej cierpiącej niedolę pod butem okupanta zarówno przed jak i po upadku PW na Pradze. W sumie... rozumiem iz z Twojego punktu widzenia powstanie się udało na Pradze gdyz się nie powiodło a więc ... jako "ludzki" "pacyfista" stajesz po stronie wojsk Niemieckich które w owym czasie pokazywały się jako siła i "ludzka" i "pacyfistyczna" wobec której nie należało się sprzeciwiać. Interesujące. Doradzałbym zastanowić się na przyszłośc co się głosi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tadato @ 3/09/2009, 7:52) Powstanie na Pradze się udało [...] Taki inny punkt widzenia Czytaj uważnie. Napisałem że Powstanie na Pradze udało się bo: - dzielnica nie została wyburzona a najważniejsze: - nie mordowano ludności cywilnej To są sukcesy które upoważniają mnie do twierdzenia że: "Powstanie na Pradze się udało" Taki pacyfistyczny, ludzki punkt widzenia pozbawiony patosu i ślepego bohaterstwa. tadato Tylko coś tu jest poplątane; gdybyś napisał, że na Pradze uniknięto ofiar cywilnych i strat w substancji miejskiej to byłoby to o.k. Ale pisać, że powstanie się udało? Czyli co według ciebie było celem powstania? Przyklad: prowadzisz wojnę, cała twa armia uciekła przez co nie została zdziesiątkowana, po czym ogłaszasz, że kampania była zwycięska gdyż twoja armia poniosłą minimalne straty?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tylko coś tu jest poplątane; gdybyś napisał, że na Pradze uniknięto ofiar cywilnych i strat w substancji miejskiej to byłoby to o.k.
OK napiszę więc jeszcze raz - Powstanie na Pradze się udało bo uniknięto ofiar cywilnych i strat materialnych. Niemcy nie spacyfikowali dzielnicy - mimo że Powstanie wybuchło i walki trwały. Ktoś mądry po naszej stronie zorientował się szybko że przełużanie tych walk jest pozbawione sensu i należy rozpocząć negocjacje z Niemcami. A te negocjacje zakończyły się pełnym sukcesem - ludność cywilna nie była mordowana.
Czyli zamieniono tragedie i rzeź ( a to spotkało Warszawę ) w PEŁEN SUKCES.
tadato
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|