Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Nazizm: czy mozliwy tylko w Niemczech ?,
     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.979
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 12/06/2012, 22:39 Quote Post

QUOTE(kmat @ 12/06/2012, 20:50)
W ludobójstwie też mieli precedensy - próba wyrżnięcia Herrerów w Namibii. Turkom przy Ormianach też zdaje się udzielali jakiegoś wsparcia. Nihil novi sub solem.


A jednak novi - w sensie takim, że tym razem nie chodziło o klasyczną dominację i zagarnięcie terenu, ale o oczyszczenie "rasy panów" z elementów wybrakowanych i szkodliwych. Stąd unikalność nazizmu, z jego gradacją czystości rasowej, ustalaniem pół-Żydów, ćwierć-Żydów (również wśród ludzi absolutnie lojalnych wobec narodu niemieckiego!), ale i ludzi "wartościowych rasowo" w krajach podbitych.

A to jednak zupełnie nowa jakość. dry.gif

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 12/06/2012, 22:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 12/06/2012, 22:58 Quote Post

QUOTE(lancaster @ 12/06/2012, 19:11)
Zaiste , ciekawe ze zarówno Adolf Hitler jak i Heinrich Himmler , nie byli luteranami ,do końca dni swoich trwali w wierze katolickiej i z dobrych solidnych rzymsko-katolickich domów pochodzili .

Tylko pro forma, tzn nie wystąpili oficjalnie z KRK. A to dlatego, że mieli to gdzieś. Obaj wobec KRK i Protestantyzmu mieli inne plany. Zgodnie z tymi planami, po wojnie nie mieliby już z czego wystepować krótko mówiąc...
Co do adolfowego "wolał", to nie tyle wolał, co miał luterański Kościół za mniej niebezpieczny (w jego mniemaniu), bo niezcentralizowany. Zaś struktury i dyscyplina to były jedyne rzeczy, które podziwiał w KRK.
Acha: i miał też KRK za bardziej "zażydzony" (jak to nazywał), co było dla niego bardzo ważne i tym bardziej KRK gardził i nań psioczył.

Ten post był edytowany przez emigrant: 12/06/2012, 22:59
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 13/06/2012, 8:02 Quote Post

Z tego, co zrozumiałem w powyższej dyskusji, to - próba wyodrębnienia, w niemieckim wydaniu, zjawiska głębszego, jakim były próby zbudowania społeczeństwa na wzór wiosek potiomkinowskich.
Obawiam się jednej rzeczy;
Pogarda, zawiść wobec innych, nie są specjalnością jakiejś tylko jednej nacji.
Problem postrzegam tutaj następująco; Doszło do próby zbudowania "człowieka lepszego", na zasadzie zerwania z wielokulturowością.
Komuś zaczęło przeszkadzać społeczeństwo mieszane.
Ciekawym jest to, że akurat Niemcy były najmniej zróżnicowane w sensie rasowym, czy też kulturowym w porównaniu z:
- USA
- ZSRR
- Polską
Natomiast W. Brytania i Francja to odrębny temat, bo nie pasują do tej mojej "układanki".
Paradoksem jest to, że np. Rzesza Adolfa zaczerpnęła z dorobku wielokulturowego, czego wymownym przykładem jest symbol, jaki sobie tam upodobano.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 13/06/2012, 10:07 Quote Post

Tutaj uwaga - Wchodzenie w takie treści nie jest przestępstwem.
Natomiast ich publikowanie, podlega sankcjom polskiego prawa.
Wycięcie części tej dyskusji i źródła informacji, spowoduje jej zubożenie.
Ot - Dylemat.

Tak, dyskusja zostala "wycieta" - ale jej temat moze byc kontynuowany w merytorycznie wlasciwym dziale.
Moderator N_S
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
General Belgrano
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 887
Nr użytkownika: 73.261

Zawód: BANITA
 
 
post 14/06/2012, 8:13 Quote Post

Cóż, moje zdanie jest podobne do zdania Lesliego Slote'a , bohatera "Wichrów Wojny":

QUOTE
Osobiście uważam że Hitler i naziści wyrosli z samego serca niemieckiej kultury. Jako tkanka rakowa być może, ale też jako wyłącznie niemieckie zjawisko. Za to mniemanie paru mądrych ludzi zrobiło mi piekło. Twardo obstawali że to samo mogło wydarzyć się gdziekolwiek, gdyby zaistniały podobne okoliczności: przegrana w wielkiej wojnie, surowy traktat pokojowy, rujnujaca inflacja, masowe bezrobocie, rosnący komunizm, anarchia na ulicach... Uważają że to wszystko  doprowadziło do wyniesienia demagoga i rządów terroru. Ale ja w to nie wierzę. Uważam że nazizm jest nie do pomyślenia bez korzeni w germańskiej myśli XIX-go wieku: romantyzmu, idealizmu, nacjonalizmu, całego tego ich wylewu emocji.


W sumie wymienione powyżej warunki, w stopni nawet większym niż w Niemczech wystąpiły np. na Węgrzech które straciły w Trianon aż 2/3 swojego terytorium, w dodatku przez pewien czas ster rządów uchwycili komuniści. Ideologia porównywalna do nazizmu (trudno porównywać hitlerowców ze strzałokrzyżowcami) się jednak nie wykluła ani nie przechwyciła władzy w państwie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 14/06/2012, 11:50 Quote Post

CODE
trudno porównywać hitlerowców ze strzałokrzyżowcami

Czemu?
Tam mimo wszystko jednak nieco inaczej było. Węgry dłuższy czas były podporządkowane Austrii i nigdy nie osiągnęły pozycji najsilniejszego(?) kraju w Europie od czego Niemcom się trochę w odbytach przewróciło. Coś w stylu Prus ze swoim proto-totalitaryzmem też nigdy tam nie funkcjonowało.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 14/06/2012, 11:58 Quote Post

Niemcy zostały dobrze "przygotowane" do narodowego-socjalizmu. Zwłaszcza jego antysemickiej części. W mało którym kraju ruchy, prądy i mody na antysemityzm były tak liczne (włącznie ze zwiazanymi z tym ruchami okultystycznymi i nawiązaniem do wiary germanskiej) jak tam.
Kiedy się czyta o drodze Adolfa do swojego swiatopoględu, to praktycznie wszystkie postaci, które nań wywarły wpływ w młodości cechowały dwie rzeczy; antysemityzm i antychrześcijańskość (zwłaszcza w wykonaniu antyrzymskim). A było w czym wybierać...

Ten post był edytowany przez emigrant: 14/06/2012, 12:45
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Mobutu
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 83
Nr użytkownika: 59.666

Stopień akademicki: doktor
Zawód: historyk
 
 
post 16/06/2012, 6:49 Quote Post

QUOTE
Zaiste , ciekawe ze zarówno Adolf Hitler jak i Heinrich Himmler , nie byli luteranami ,do końca dni swoich trwali w wierze katolickiej i z dobrych solidnych rzymsko-katolickich domów pochodzili .

Ten sam Hitler, który pisał, cytuję:
"Chrześci­jaństwo to wy­nala­zek cho­rych umysłów. Woj­na skończy się któregoś dnia. Wte­dy będę uważał, że końco­wym za­gad­nieniem mo­jego życia sta­nie się roz­wiąza­nie prob­le­mu religii."
Hmm?

Nie przypadkiem nazizm narodził się w Niemczech (w Niemczech, proszę kolegów, nie w Austrii, bo to prace niemieckich naukowców i myślicieli stanowiły jego podbudowę, nie austriackich). W kraju, który obok Francji przodował w głoszeniu tzw. świeckiej etyki i "oświeceniowych" poglądów. Nie jest też pewnie dziełem przypadku, że szarlataneria zwana eugeniką trafiła (i trafia do dziś) na najbardziej podatny grunt w krajach protestanckich lub o znacznej przewadze protestantów. No cóż, gdy się raz zacznie majstrować przy przykazaniach to trudno się już zatrzymać. Jest takie rosyjskie przysłowie: "Jak boga nie ma, to i ojca w mordę można lać".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 16/06/2012, 7:51 Quote Post

QUOTE(Mobutu @ 16/06/2012, 6:49)
No cóż, gdy się raz zacznie majstrować przy przykazaniach to trudno się już zatrzymać. Jest takie rosyjskie przysłowie: "Jak boga nie ma, to i ojca w mordę można lać".
*



??? Znaczy się co, Luter niby zmienił Dekalog?
I przypadkiem austriacka kultura nie była do połowy XX w. częścią kultury (ogólno)niemieckiej (tak jak bawarska, saska, pruska itd.)?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 16/06/2012, 10:08 Quote Post

QUOTE
Nie przypadkiem nazizm narodził się w Niemczech (w Niemczech, proszę kolegów, nie w Austrii, bo to prace niemieckich naukowców i myślicieli stanowiły jego podbudowę, nie austriackich). W kraju, który obok Francji przodował w głoszeniu tzw. świeckiej etyki i "oświeceniowych" poglądów. Nie jest też pewnie dziełem przypadku, że szarlataneria zwana eugeniką trafiła (i trafia do dziś) na najbardziej podatny grunt w krajach protestanckich lub o znacznej przewadze protestantów. No cóż, gdy się raz zacznie majstrować przy przykazaniach to trudno się już zatrzymać. Jest takie rosyjskie przysłowie: "Jak boga nie ma, to i ojca w mordę można lać".

Nazizm narodził się w arcykatolickiej Bawarii, a jego ojcami założycielami byli katolicy w katolickich rodzinach wychowani, w tym jeden najważniejszy Austriak. Skoro tak to ja twierdze, ze to tradycyjny katolicki antysemityzm i obskurantyzm jest winny powstaniu nazizmu ( wiem ze to bzdura, ale skoro kilku może bezkarnie wypisywać idiotyzmy to i ja to mogę).

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 16/06/2012, 12:18
 
Post #25

     
Mobutu
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 83
Nr użytkownika: 59.666

Stopień akademicki: doktor
Zawód: historyk
 
 
post 16/06/2012, 15:14 Quote Post

QUOTE
Nazizm narodził się w arcykatolickiej Bawarii, a jego ojcami założycielami byli katolicy w katolickich rodzinach wychowani, w tym jeden najważniejszy Austriak.

Skoro wypisujesz takie bzdury to szkoda z tobą dyskutować. Widać od razu, że nie masz bladego pojęcia o czym mówisz. Najpierw poczytaj trochę o teoretykach nazizmu i rasizmu, a później zabieraj głos. Proponuję zapoznać się z pracami takich panów jak Houston Stewart Chamberlain, Alfred Rosenberg i przede wszystkim ulubiony przez Hitlera - Arthur de Gobineau.

A po co ta agresywnosc w dwoch pierwszych zdaniach ? Na Forum stosujemy wyjasnianie, jak chcesz pouczac to otworz wlasny blog.
A slowo "bzdury" - jest tutaj verboten.
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 16/06/2012, 15:22
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 16/06/2012, 15:20 Quote Post

QUOTE
Skoro wypisujesz takie bzdury to szkoda z tobą dyskutować. Widać od razu, że nie masz bladego pojęcia o czym mówisz. Najpierw poczytaj trochę o teoretykach nazizmu i rasizmu, a później zabieraj głos. Proponuję zapoznać się z pracami takich panów jak Houston Stewart Chamberlain, Alfred Rosenberg i przede wszystkim ulubiony przez Hitlera - Arthur de Gobineau.

Dyskutować z twoimi "twierdzeniami "nawet nie próbuje. Aczkolwiek wykaz ze choć jeden element z cytowanego przez ciebie fragmentu jest kłamstwem :
QUOTE
Nazizm narodził się w arcykatolickiej Bawarii, a jego ojcami założycielami byli katolicy w katolickich rodzinach wychowani, w tym jeden najważniejszy Austriak.


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 16/06/2012, 15:23
 
Post #27

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 16/06/2012, 15:49 Quote Post

QUOTE(Mobutu @ 16/06/2012, 15:14)
Proponuję zapoznać się z pracami takich panów jak Houston Stewart Chamberlain, Alfred Rosenberg i przede wszystkim ulubiony przez Hitlera - Arthur de Gobineau.

Do tej kolekcji nawiedzonych można jeszcze dorzucić Lanza von Liebenfelsa, Guido von Lista, von Schonerera, Dietricha Eckharta, no i poglądy Wagnera (antysemityzm i antychrzescijańskość tak samo, jak u innych) także miały wpływ na kształtowanie się adolfowego swiatopoglądu.

Wszyscy powyżsi, to zapiekli antysemici i antychrzescijanie. Te poglądy zaadoptował Adolf.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Anton92
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.175
Nr użytkownika: 57.966

 
 
post 16/06/2012, 15:58 Quote Post

CODE
No i nie rozumiem, co wielu ludzi tak boli w antysemityźmie Lutra? Ten człowiek miał po prostu normalne jak na Europejczyka doby XVI w. poglądy na Żydów. W Polsce przeciętny mieszkaniec też ich nie kochał, o ile nie wiązały go z nimi jakieś intratne interesy. Papieże, biskupi, inkwizycja z analogicznego okresu również mieli ,,niezbyt" tolerancyjny wobec nich stosunek, a jakoś głównie ten Luter jakoś zapadł w pamięć


Zapadł w pamięc, bo sami naziści chętnie się do niego odwoływali. Jego cytaty wzywające do palenia synagog pojawiały się w prasie w czasie Kristalnacht, w dziele goebbelsowskiej propagandy "Żyd Suss".
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 16/06/2012, 16:42 Quote Post

QUOTE(Anton92 @ 16/06/2012, 15:58)
CODE
No i nie rozumiem, co wielu ludzi tak boli w antysemityźmie Lutra? Ten człowiek miał po prostu normalne jak na Europejczyka doby XVI w. poglądy na Żydów. W Polsce przeciętny mieszkaniec też ich nie kochał, o ile nie wiązały go z nimi jakieś intratne interesy. Papieże, biskupi, inkwizycja z analogicznego okresu również mieli ,,niezbyt" tolerancyjny wobec nich stosunek, a jakoś głównie ten Luter jakoś zapadł w pamięć


Zapadł w pamięc, bo sami naziści chętnie się do niego odwoływali. Jego cytaty wzywające do palenia synagog pojawiały się w prasie w czasie Kristalnacht, w dziele goebbelsowskiej propagandy "Żyd Suss".
*



Z drugiej strony Luter uważał, że nikogo nie należy siłą zmuszać do wiary i jest to sprzeczne z wolą Boga. Tego już ani hitlerowcy (ani większośc forumowiczów) nie cytowali. Myślałem, że nie można nikogo obiektywnie oceniać po fragmentarycznych wypowiedziach, ale widać się myliłem...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej