|
|
Kazimierz Jagiellończyk, nieślubne dziecko
|
|
|
|
Czytałem gdzieś ostatnio, że młody Kazimierz Jagiellończyk, gdy wstępował na tron wielkoksiążęcy, sprawował w jego imieniu władze wojewoda Jan Gasztołd. Podobno Kazimierz ukochał się w córce tegoż wojewody i miał z nią nieślubne dziecko. Później wojewoda stał się działaczem opozycji. Czy to prawda? Co się stało z tym dzieckiem? Może było ich więcej
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(maniutek13 @ 6/08/2006, 23:55) Czytałem gdzieś ostatnio, że młody Kazimierz Jagiellończyk, gdy wstępował na tron wielkoksiążęcy, sprawował w jego imieniu władze wojewoda Jan Gasztołd. Podobno Kazimierz ukochał się w córce tegoż wojewody i miał z nią nieślubne dziecko. Później wojewoda stał się działaczem opozycji. Czy to prawda? Co się stało z tym dzieckiem? Może było ich więcej Kazimierz Jagiellończyk objął władzę na Litwie w 1440 roku w wieku 13 lat. Rzeczywiście w imieniu wielkiego księcia rządy sprawowała grupa możnych, wśród których pierwszoplanową rolę odgrywał Jan Gasztołd (od 1443 roku wojewoda wileński). O romansie i nieślubnym dziecku Kazimierza z Gasztołdówną nie słyszałem. O przejściu Jana Gasztołda do opozycji zadecydowały raczej względy ambicjonalne, ponieważ powoli tracił swoje znaczne wpływy na bieg polityki Wielkiego Księstwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
według Długosza Kazimierz bardzo był podobny fizycznie i psychicznie do ojca.Myśle że w tej sprawie można mu zawierzyć. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sarmata29 @ 7/08/2006, 21:46) według Długosza Kazimierz bardzo był podobny fizycznie i psychicznie do ojca.Myśle że w tej sprawie można mu zawierzyć. Pozdrawiam. A co ma wspólnego podobieństwo fizyczne i psychiczne Kazimierza Jagiellończyka do Władysława Jagiełły ze sprawą rzekomego nieślubnego dziecka?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zdaje się, że Sarmata zrozumiał, że to Kazimierz Jagiellończyk był nieślubnym dzieckiem Jagiełły z Gasztołdówną Co do tego romansu - nigdy nie spotkałem się z tą sprawą, postaram się czegoś poszukać na ten temat. O owocach poszukiwań oczywiście poinformuję
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie, pomyłka dotyczy czego innego - otóż wiele sie mówiło i plotkowało, że królowa Zofia, była dość swobodnego prowadzenia się (na Litwie panowały dużo luźniejsze obyczaje seksualne)i przyprawiała rogi swemu podstarzałemu małżonkowi. Tak więc kwestia tego, że Kazimierz był nieślubnym synem była otwarcie dyskutowana. Stąd też wzmianka Długosza (nie lubił Jagiellonów, ale tu zachował sie lojalnie), i podobne- duzo później - w kronice Miechowity (usunięta zresztą na rozkaz kanclerza Łaskiego). Dodajmy jeszcze, że Kazimierz urodził się 29 XI 1427, podczas gdy w marcu tego roku zmarł, przeżywszy zaledwie jeden dzień, drugi z kolei syn Władysława Jagiełły i Zofii. Ta sprawność seksualna króla wszystkich zadziwiła. O nieślubnym dziecku samego Kazimierza po raz pierwszy słysze. Sprawa jest ciekawa. Pozdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Folkatka @ 30/09/2006, 20:57) Dodajmy jeszcze, że Kazimierz urodził się 29 XI 1427, podczas gdy w marcu tego roku zmarł, przeżywszy zaledwie jeden dzień, drugi z kolei syn Władysława Jagiełły i Zofii. Ta sprawność seksualna króla wszystkich zadziwiła.
Kazimierz przeżył półtora roku, nie jeden dzień.
|
|
|
|
|
|
|
|
Podobno inicjatorami tego jednego z największych skandali obyczajowych w rodzinie królewskiej byli Witold (według Jana Długosza) lub Zbigniew Oleśnicki (hipoteza prof. Ewy Maleczyńskiej). Na obronę wierności małżeńskiej Soński może przemawiać też wręcz chorobliwa zazdrość Jagiełły, jaką wykazywał się on wobec wszystkich swoich żon. nie ulega jednak wątpliwości, że Jagiełło nagłaśniając całą sprawę na dwa miesiące przed porodem zachował się jak smarkacz, a nie jak władca i mąż stanu. Wystawił się na publiczne kpiny i pośmiewisko.
Ten post był edytowany przez ziuk76: 16/02/2011, 13:52
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Elear Polski @ 7/08/2006, 20:46) według Długosza Kazimierz bardzo był podobny fizycznie i psychicznie do ojca.Myśle że w tej sprawie można mu zawierzyć. Pozdrawiam. Ja bym specjalnie nie wierzył Długoszowi w ocenie Kazimierza Jagiellończyka. Długosz był pod mocnym wpływem bp. Zbigniewa Oleśnickiego, który nie przepadał za monarchą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja bym specjalnie nie wierzył Długoszowi w ocenie Kazimierza Jagiellończyka. Długosz był pod mocnym wpływem bp. Zbigniewa Oleśnickiego, który nie przepadał za monarchą.
Fakt, ale i tak Kazimierza IV potraktował na kartach swojej kroniki w miarę dobrze. Znacznie gorzej przedstawił jego ojca (np. uparty, przesądny, chorobliwie zazdrosny, różne obsesje i fobie, na pierwszym miejscu stawianie interesów Litwy) i brata (tego ostatniego oskarżył wręcz o sodomię). Chyba,że miał rację.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kilka lat temu miałem okazję czytać "Kroniki" Długosza dotyczące wojny trzynastoletniej. Tam Długosz dużo pisał o królu Kazimierzu i jego ocena postępowania władcy była różna. Zdaje się, że z biegiem wojny kronikarz jakby przekonywał się do władcy. Na ocenę Władysława Jagiełły i Kazimierza Jagiellończyka, to ogromny wpływ miał Oleśnicki oraz jego walka, zwłaszcza z Kazimierzem.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|