|
|
Lamelka skórzana,
|
|
|
|
Czytałem Lancelocie ten temat. Jest bardzo ciekawy, aczkolwiek traktuje bardziej o lamelce stalowej niż skórzanej. Co do tych lamelek z obrazków, to wziąłem je po prostu z internetu. Myślałem, że są ok, ponieważ na różnych inscenizacjach można spotkać wojów odzianych właśnie w takie lamelki. Przyznaje, że nie jestem znawcą tematu skórzanych zbroi, ale bardzo mnie zaciekawił. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
I nic dziwnego, bo wiele wskazuje na to, że skórzana lamelka to zwyczajna ściema dzisiejszych producentów sprzętu dla różnej maści wikingersów i turbosłowian. Żaden nie potrafi wskazać źródła na którym są wzorowane znaleziska. Podają nieraz, że wzór zbrojników zaczerpnięty stąd czy stamtąd, ale wzorują się jedynie na kształcie znalezionych zbrojników metalowych. Osobiście swego czasu zagadnieniem też bardzo się interesowałem i jedyne na co trafiłem - i to też przez przypadek, bo znalazł i wrzucił na forumkto inny - to skórzany pancerz łuskowy ale... scytyjski. Innemi słowy na naszym europejskim podwórku nie ma o czym mówić. Azja z kolei... cóż... nie moja działka. Tam niczego nie można być pewnym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Też spotkałem się ze stwierdzeniem że skórzana zbroja łuskowa była chętnie używana ale wyłącznie przez koczowników. W Europie nic o niej nie słychać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gwoli ścisłości, zawsze byłem przekonany, że zbroja łuskowa i zbroja lamelkowa nie są pojęciami tożsamymi. Jakaś zmiana w doktrynie i od dziś wrzucamy je do jednego wora? (sorry za offtop - po prostu zastanawiam się po przeczytaniu postów Wracisława i MikoQby)
|
|
|
|
|
|
|
|
Raczej nie, po prostu nie spotykało się w Europie ani skórzanej lamelki, ani łuski.
Oraz prawdopodobnie niewiele łusek i lamelek w ogóle, z tego co słyszałem, ale to inna sprawa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE wziąłem je po prostu z internetu. a no właśnie, fakt, że trudno znaleźć jakiekolwiek inne źródła na ten temat powinien wyjaśniać wiele sam w sobie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Puchciński @ 22/04/2010, 12:30) Gwoli ścisłości, zawsze byłem przekonany, że zbroja łuskowa i zbroja lamelkowa nie są pojęciami tożsamymi. Jakaś zmiana w doktrynie i od dziś wrzucamy je do jednego wora? (sorry za offtop - po prostu zastanawiam się po przeczytaniu postów Wracisława i MikoQby) Lamelka to po prostu rodzaj zbroi łuskowej, ale żeby być precyzyjnym używajmy terminu zbroja(pancerz) lamelkowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Lamelka to po prostu rodzaj zbroi łuskowej posiada jednakowoż specyficzną, odmienną od "typowej" łuski konstrukcję i sposób mocowania zbrojników.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam, Odświeżę nieco temat. Czytam obecnie książkę Andrzeja Nadolskiego pt: "Broń i Stroje Rycerstwa Polskiego w Średniowieczu" i natknąłem się na pewien nie do końca jasny fragment - cytuję: "Dla ścisłości trzeba dodać, że żelazo nie było jedynym stosowanym tu materiałem. Niemałą rolę odgrywała skóra utwardzona (tj. przegotowana w wosku), którą posługiwano się chętnie, bo była stosunkowo lekka i łatwiejsza do kształtowania niż metalowa blacha. Nie bez przyczyny część sztywnej zbroi chroniącą tułów nazywamy "kirysem" co wywodzi się od francuskiego "cuir" czyli "skóra". Jednak w miarę postępu sztuki kuźniczej metal wygrywał konkurencję". Co sądzicie o tym fragmencie? Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam forumowiczów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Chodzi tu zapewne o "cuir boulli" czyli właśnie jak się domyślam, coś z gotowaniem skóry, z francuska.
Wiadomo Mi o tym tyle, że takie płaty utwardzonej skóry miały służyć do wzmacniania ochrony różnych miejsc na ciele i miały być popularne w na przełomie XIII i XIV wieku.
Google może trochę pomóc, tutaj trochę dyskusji.
Cuir boulli
|
|
|
|
|
|
|
|
W "okresie prób" tj. gdzieś w XIVw. stosowano najróżniejsze materiały (łącznie np. z fiszbinem) mające wzmocnić samą kolczugę, jednakże potwierdzenia użycia skórzanej lamelki nadal nie mamy...
Ten post był edytowany przez rycymer: 29/11/2010, 22:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Małe sprostowanie: QUOTE Nawet kiedy napierśniki składały się już z jednej litej płyty była ona pokrywana skórą lub tkaniną (tzw "kirys kryty") Kirys kryty nie musiał składać się z pojedynczej jednolitej płyty. Wyróżnia się dwa typy, tzw. Chalkis (napierśnik z dwu płyt i Monachium - napierśnik z jednej płyty. W załączniku typ "monachijski" - widać tu te przyprawiające wszystkich zwolenników skórzanych lamelek główki nitów.
Ten post był edytowany przez rycymer: 29/11/2010, 22:35
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|