|
|
Najobelżywsze, najohydniejsze czyny wladcow Polski,
|
|
|
|
QUOTE Słowem - czy którykolwiek historyk uznał Zygmunta Wazę za najlepszego króla(czy jednego z najlepszych w RONie )?
Wisner uznał Władka IV i Batorego za wybielanych, to już o czymś świadczy. Pisze, że niesłusznie uznaje się panowanie Zygmunta za początek końca, stało się tak przez to, że właśnie oni są wybielani (a po zdobyciu Smoleńska mówiono, że Zyzio przerósł Batorego). Pisze też, że Zygmunt jak żaden inny rozszerzył granice Rzeczypospolitej. Natomiast to czy uznam Zygmunta za władcę złego, dobrego czy najlepszego to już moja opinia. Wisner nie pisze wyraźnie, że był najlepszy - jednak robi listę dokonań władcy co pozwala uznać go za najlepszego
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wisner nie pisze wyraźnie, że był najlepszy - jednak robi listę dokonań władcy co pozwala uznać go za najlepszego
Kytofie, Przeczytaj to zdanie jeszcze raz, a potem powiedz gdzie poszła logika ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(krzystofer @ 26/12/2007, 12:24) QUOTE Wisner nie pisze wyraźnie, że był najlepszy - jednak robi listę dokonań władcy co pozwala uznać go za najlepszego Kytofie, Przeczytaj to zdanie jeszcze raz, a potem powiedz gdzie poszła logika ?
W las Już tłumaczę - Wisner nigdzie nie napisał, że Zygmunt był najlepszy. Jednak tym, którzy lubią tworzyć takie rankingi władców, spis tych dokonań na końcu biografii władcy pozwala uznać go za najlepszego.
|
|
|
|
|
|
|
karrohisthra
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 50 |
|
Nr użytkownika: 39.169 |
|
|
|
Kathelen Decabr |
|
Stopień akademicki: * |
|
Zawód: * |
|
|
|
|
QUOTE(chariot rider @ 26/12/2007, 7:17) Po stronie szlachty winy nie było - do Targowicy nie przystępowała. Tylko nie wiem skąd te porównania z Leszyczńskim - on nawet nie zdążył porządzić. A najgorsi ze wszystkich byli chyba Walezjusz, Batory, i trzej zygmuntowie (nota bene - większość wybrana demokratycznie). Tych pięciu zmieniło sypiące się od spodu monarchie (koronę i Litwę) w sypiace się od spodu monarcho-republiko-demokrato-cośtam. Jak to: po stronie szlachty winy nie było? Ale się ubawiłam... Przecież to nie komu innemu zawdzięczamy rozkład państwa, przekupność, doprowadzenie całego systemu władzy do ruiny! Sama nie wiem po kiego buta kolejni władcy tak ulegle nadawali im przywileje. Gdyby nie cała nasza szlachecka demokracja, upadku państwa by nie było. I nie musiała działać tu kwestia Targowicy.
|
|
|
|
|
|
|
uranus888
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 26 |
|
Nr użytkownika: 39.194 |
|
|
|
Zawód: Licealista |
|
|
|
|
No niestety kolega powiedział wszystko. Tylko tu był problem iż kolejne przywileje szlacheckie były przekupstwem kolejnego króla aby ci panowie go wybrali. Uważam jednak iż i tak gwoździem do trumny Polski było... Liberum Veto, prawo tak głupie że wręcz absurdalne ale niestety pokazało to że w Polsce naprawdę wszystko jest możliwe...
|
|
|
|
|
|
|
|
Drogi Arcyhistoryk. Wskażę na cechę umysłu szczególnie nie godną żadnego władcy - głupota. Mamy w naszej historii decyzje władców szczególnie niegodne np. decyzja o oddaniu Prus, nie wykorzystana bitwa pod Grunwaldem itd. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Przecież to nie komu innemu zawdzięczamy rozkład państwa, przekupność, doprowadzenie całego systemu władzy do ruiny! Sama nie wiem po kiego buta kolejni władcy tak ulegle nadawali im przywileje.
To, że władcy nadawali przywileje, jest w samej rzeczy głupotą władców, nie szlachty. W innych państwach (np. we Francji) szlachta była równie warcholska, ale tam przynajmniej byli zręczni monarchowie - politycy, którzy wszystkich potrafili trzymać za pysk.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To, że władcy nadawali przywileje, jest w samej rzeczy głupotą władców, nie szlachty. W innych państwach (np. we Francji) szlachta była równie warcholska, ale tam przynajmniej byli zręczni monarchowie - politycy, którzy wszystkich potrafili trzymać za pysk
A we Francji była wolna elekcja? Brak dziedzicznej władzy był, moim zdaniem, drugą obok liberum veto zasadniczą przyczyną upadku Rzeczpospolitej. Nigdy nie byłoby tylu przywilejów i takiego osłabienia władzy monarszej, gdyby nie było "walki o stołki". Kilku co najmniej królów próbowało wywalczyć dziedziczność władzy, co wzmocniłoby państwo, ale się nie udawało, właśnie wskutek oporu szlachty. Takimi władcami byli np. August II Sas, czy Stanisław August Poniatowski. Zatem nie jest to żadnym dowodem na "głupotę władców", a jedynie dowodem na anachroniczność zasady. Pamiętaj również, że siła szlachty w Polsce była większa niż we Francji także dlatego, że u nich było szlachetnie urodzonych ok. 3-4%, a u nas 10-11%. Takiego tłumu uprzywilejowanych jak u nas nie znalazłbyś nigdzie w Europie. S!
|
|
|
|
|
|
|
zyzy
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 46.444 |
|
|
|
Jakub |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Ohydnym czynem było sprowadzenie krzyżaków do Polski przez Henryka Brodatego,a jeszcze gorszym nadanie im lenna przez Konrada Mazowieckiego. Wśród kobiet wieloma niechlubmymi czynami może poszczycić się królowa Bona.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kazimierz Wielki i Klara Zach oraz jej rodzina.
|
|
|
|
|
|
|
|
Numer jeden to chyba zdrada Stanisława Poniatowskiego.
P.S. Carowie rosyjscy byli królami Polski czy nie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Wisner nie pisze wyraźnie, że był najlepszy - jednak robi listę dokonań władcy co pozwala uznać go za najlepszego (Kytof)
W obronie Zygmusia i przeciw panowaniu Habsburgów stoczono wojnę (Byczyna). A co robi Zygmuś rychło po koronacji? W tajemnicy przed tymi, którzy go bronili, spiskuje z Habsburgami na zasadzie "jak mi pomozecie utrzymac tron Szwecji, to ja wam oddam Rzeczpospolitą".
Jesli to nie jest jeden z najohydniejszych uczynków w naszych dziejach, to ja doprawdy nie wiem, co to jest.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli np. Zamoyski nie chciał, by dalej rządził to co miał zrobić? Co miał zrobić, gdy miał do wyboru ukochaną Szwecję i obcą (jak dotąd) Polskę?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kytof) Jeśli np. Zamoyski nie chciał, by dalej rządził to co miał zrobić? Co miał zrobić, gdy miał do wyboru ukochaną Szwecję i obcą (jak dotąd) Polskę?
To co napisałeś powyżej rozumiem tak - Szwecja była mu bliższa niż Polska. Do kiedy tak było ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Po kolei. Zygmunt chciał poznawać RON i prawdziwie w niej rządzić, ale nie kosztem Szwecji. Uważał, że musi połączyć te obydwa królestwa, a już na pewno nie wzmacniać jednego kosztem drugiego. To, że Szwecja nie będzie wykorzystywana do celów polskich zostało potwierdzone w statutach kalmarskich. To, że Polska nie będzie wykorzystywana do szwedzkich celów gwarantowały pakta konwenta. Oczywiście, Szwecja była mu bliższa, ale do czasu. Gdy ją utracił RON stawała mu się coraz bliższa, jego zachowanie, charakter i to, że potrafił mówić po polsku zjednywały mu lud, zżywał się z tym krajem i czynił go bliższym. Sam kiedyś przyznał, że RON to jego droga ojczyzna. Na pewno nie zapomniał całkowicie o Szwecji, ale po pierwsze tam się wychowywał, do miejsc dzieciństwa zawsze chętnie się wraca Po drugie działania zmierzające do połączenia korony polskiej z koroną szwedzką były zgodne z polskim interesem (co zdawała się nie zauważać szlachta, która chciała mieć zawsze święty spokój).
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|