|
|
Wyrzeczenie się rodowodu?, Rumunia w XIX wieku
|
|
|
|
Co sądzicie na temat romanizacji języka wołoskiego w XIX wieku? Czy uważacie to za wyrzeczenie się słowiańskiego rodowodu?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wołosi nie mają słowiańskiego rodowodu, tylko pochodzą w większości od zromanizowanych Daków - mimo że w średniowieczu i czasach nowożytnych faktycznie przejęli wiele zapożyczeń z języków słowiańskich. A dogłębna romanizacja i deslawizacja języka rumuńskiego miała miejsce przede wszystkim w XX wieku. Ceausescu też ją popierał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Spotkalem sie kiedys ze stwierdzeniem, ze jeszcze w polowie XIX wieku ok. 50% slow w jezyku rumunskim mialo rodowod slowianski. W wyniku procesu romanizacyjnego prowadzonego przez kolejne rumunskie rzady do dnia dzisiejszego ilosc ta spadla do ok. 15%.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bo do zjednoczenia Rumunii był to język wybitnie mieszany - znaczna część słów pochodziła z języków słowiańskich, ale składnia pozostała romańska. Zresztą wpływy słowiańskie do dziś widać w wielu rumuńskich słowach.
Za Wikipedią: Do XVIII w. ludność Wołoszczyzny i Mołdawii oraz język rumuński były często identyfikowane jako słowiańskie. Świadczy o tym m.in. pierwszy słownik etymologiczny języka rumuńskiego napisany przez A. Cihaca, w którym autor stwierdza, że rumuński jest językiem słowiańskim.
Dopiero wraz z powstaniem rumuńskiego nacjonalizmu (a właściwie szerszej świadomości narodowej) zaczęto ,,oczyszczać" język stosując zapożyczenia z innych języków romańskich, a sami Rumuni otwarcie identyfikowali się z potomkami Rzymian, de facto wypierając się mieszanego (częściowo słowiańskiego) pochodzenia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawe ze Corneliu Zelea Codreanu , przywodca nacjonalistow rumuniskich , wywodził się z polskiej rodziny Zielińskich (Zelea) przybyłej do Rumunii na Bukowinę. Ojciec Ion, jeszcze kilka lat po urodzeniu się syna używał podwójnego nazwiska Zieliński Codreanu. podaje te wiadomosc za wikii , wiec za jej prawdziwosc guzika nie dam ot ciekawostka
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
Trzeba przyznać, że do dzisiaj wiele słów w j. rumuńskim brzmi słowiańsko ,a co zaskakujące wręcz typowo polsko. Znam bodajże razboi- wojna, i chyba ich bloto jak nasze błoto( ale głowy nie za to nie dam)
Zresztą patrząc na Rumunów czasem można odnieść wrażenie, że to "Nasi", bo przecież co się stało z tymi wszystkimi Słowianami na tamtym terytorium?
Mołdawianie mają dzisiaj ogromny problem, bo wielu z nich nie potrafi się określić, jedni uważają się za Rumunów i że pochodzą od Daków, inni uważają się za autochtonów Besarabii. Inni natomiast za Mołdawian-Słowian. A za to Rumuni proszą,aby nie nazywać Mołdawian Rumunami, bo nimi nie są.
QUOTE Czy uważacie to za wyrzeczenie się słowiańskiego rodowodu?
Na północy i w Mołdawii tak. Udało się po prostu sprawne romanizowanie( czyt. rumunizowanie ) tych terenów. Chociaż do dziś widać ogromne wpływy słowiańskie w tamtym regionie, chociażby i głęboko zakorzenione imię Vlad.
Sagittarius_Rex
Ten post był edytowany przez Sagittarius_Rex: 19/07/2010, 7:42
|
|
|
|
|
|
|
|
razboi= wojna
(swoją drogą rozbrajająca szczerość, niespotykana w innych językach )
Ten post był edytowany przez kundel1: 19/07/2010, 12:53
|
|
|
|
|
|
|
|
kundel1
QUOTE]razboi= wojna[/QUOTE]
Tak, faktycznie razboi to wojna. Już w poście wyżej zmieniłem
Sagittarius_Rex
|
|
|
|
|
|
|
|
da - tak ceas (czytaj: czias) - godzina război - wojna nevastă - żona duh - duch (np. w połączeniu Duhul Sfânt - Duch Święty)
Dodatkowo w różnych archaizmach procentowy udział wyrazów pochodzenia słowiańskiego zwiększa się.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wołosi nie mają słowiańskiego rodowodu, tylko pochodzą w większości od zromanizowanych Daków
XIX wieczny mit No może w jakieś części. Wołosi to mieszanina rozmaitych ludów, która przewalała się przez Bałkany. O ile kojarzę Dacja została ewakuowana, więc w jaki sposób łacina miałaby tam pozostać?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 19/07/2010, 12:14) QUOTE Wołosi nie mają słowiańskiego rodowodu, tylko pochodzą w większości od zromanizowanych Daków XIX wieczny mit No może w jakieś części. Wołosi to mieszanina rozmaitych ludów, która przewalała się przez Bałkany. O ile kojarzę Dacja została ewakuowana, więc w jaki sposób łacina miałaby tam pozostać?
Całkowita racja. Różni specjaliści przyznali, że niemożliwe jest, aby osadnictwo ludów romańskojęzycznych na tych terenach było stałe między ewakuacją Dacji, a przełomem tysiącleci. Już prędzej Wołosi przywędrowali zza Dunaju, na co zresztą wskazuje to, że do dziś za Dunajem żyją rozmaite wołoskie mniejszości (Arumuni, Istrorumuni itp.)
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej, ja się opowiadam raczej za hipotezą, że wpływy romańskie są na terenie Dacji późne i mają związek tak z masowym porywaniem i przesiedlaniem ludności (poświadczonym źródłowo) łacińskojęzycznej przez Awarów w VI/VIIIw. Dalej mamy bardzo prężne na Bałkanach społeczności pasterskie romańskojęzycznych Wlachów, którzy mogli uchwycić władzę na terenie Dacji i dzięki temu wywrzeć romanizujący wpływ na słowiańśko-romańską ludność. Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 19/07/2010, 13:14) QUOTE Wołosi nie mają słowiańskiego rodowodu, tylko pochodzą w większości od zromanizowanych Daków XIX wieczny mit No może w jakieś części. Wołosi to mieszanina rozmaitych ludów, która przewalała się przez Bałkany. O ile kojarzę Dacja została ewakuowana, więc w jaki sposób łacina miałaby tam pozostać? Dakowie byli nieźle zromanizowani jeszcze przed tym, jak Trajan postanowił wyprawić się za Dunaj. Nie było to zresztą nic wyjątkowego - rzymskie wzorce przyjmowało wiele ludów mieszkających po drugiej stronie limesu. Również później przybyłe na tereny naddunajskie ludy germańskie (zwłaszcza Terwingowie i Tajfalowie) romanizowały się jeszcze przed początkiem wielkiej wędrówki. Romańskość ludności Dacji nie jest więc - mimo tak krótkiego okresu bycia rzymską prowincją - niczym absurdalnym. Warto również pamiętać, że jedna z teorii na temat etymologii nazwy "Wołosi" łączy ją z germańskim słowem, którym określano wszystkich zromanizowanych tubylców. Wyraz ten oparty był na rdzeniu wl. Stąd właśnie mamy co najmniej trzy nazwy: Wales, Wallonie no i Wallachia.
|
|
|
|
|
|
|
|
1. Jednak dla Albańczyków obala się ostatnio pochodzenie od starożytnych mieszkańców Epiru – językowo oczywiście. Słówka powiązane ze strożytnymi dialektami z tego terenu są dla współczesnej mowy miejscowej zbyt nieliczne.
2. Co do T&T na terenach kultury np. Sintana de Mures – to bym nie przesadzała z romanizacją językową. Najwyższe warstwy, i to po przemyceniu się za Dunaj – owszem. Romanizacja „towarowa” – oczywiście, ile wlezie. W dzisiejszej kulturze informacyjnej produkty ze świata np. angielsko- i niemieckojęzycznego, a nawet TV, dość słabo wpływają na znajomość języka.
3. Dacja dość krótko była prowincją Imperium, a potem wraz z innymi terenami naddunajskimi stała się areną spacerków tysiąclecia – wędrówki ludów. Dopiero w XIX wieku przecież Rumunia zmieniła cyrylicę na alfabet łaciński, więc bardziej można się spodziewać narzucenia języka „literackiego” (jakie podstawy???) niż czego innego. O tym procesie już wspomnieli Przedpiścy Zresztą np. Bańkowski nazywa ten język jednym z najdoskonalszych jeśli chodzi o porządek gramatyczny etc. To by mogło świadczyć o pewnej… hm… nowości.
4. To powoływanie się na Decebala – i co nieco zabawna w tym kontekście popularność imienia Trajan w Rumunii – też świadczy nieco o nowoczesnej proweniencji tego języka i „stworzenia się” nacji dość niedawno.
Ten post był edytowany przez Eamr: 19/07/2010, 14:23
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Stąd właśnie mamy co najmniej trzy nazwy: Wales, Wallonie no i Wallachia.
No i nasz Włochy
Nie przeczę, że w rumuńskim można znaleźć słowa uznawane czasem za dackie np baci (nasz baca), brînză (bryndza), pewne nazwy topograficzne np groapă, grui, ale nie jest tego dużo i ich pochodzenie jest dyskusyjne. Podobnie jak z innymi słowami w rumuńskim ,polecam http://www.tpr.pl/index.php?podstrona=artykul&id=32 Nie wydaje mi się, że istnieje ciągłość zasiedlenia w dawnej Dacji. Pośrednim dowodem na to mogą być Wołosi-Arumuni na pograniczu greckim. Raczej Wołosi, czyli zbieranina rozmaitej chłopskiej ludności Bałkanów, posługująca się zbarbaryzowaną łaciną, w pewnym momencie uciekając przed kolejnymi najazdami uciekła w góry, zaczęła hodować owce i organizować pasterstwo transhumacyjne i powoli wypierana z południowych Bałkanów, szła na północ.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|