Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> STANISLAW PIOTROWICZ, Informacje, opinie, obserwacje
     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.501
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 12/11/2019, 12:53 Quote Post

QUOTE(szczypiorek @ 12/11/2019, 12:27)
QUOTE(Gerhard @ 12/11/2019, 9:46)
wywiad dla "Sieci", cytowanie za Onet'em:
gdybym był komunistą, wstąpiłbym do PO


QUOTE
Piotrowicz: byłem w PZPR, ale nie z własnej woli


Polityk pytany o swoją przeszłość przyznał, że należał do PZPR, "ale nie z własnej woli" i że "wzbraniał się tak długo, jak mógł".- Każdy człowiek żyjący w ponurych czasach PRL czymś się zajmował. Nie każda praca oznaczała utożsamianie się z systemem i jego budowaniem.

...

Żaden z opozycjonistów, nawet przy najmniejszym moim udziale, nie został skazany. Gdy padają zarzuty pod moim adresem, to odpowiadam: "Pokażcie ofiary" - zapewnił b. przewodniczący komisji sprawiedliwości i praw człowieka. - Nigdy nie byłem komunistą. Gdybym nim był, to byłbym dzisiaj w Platformie Obywatelskiej - zapewnił.


*



Tak się zastanawiam - dlaczego dobrozmianowcy robią sobie krzywdę promowaniem tego typa? To wynik krótkiej ławki, czy jak?
*




Wyobraź sobie taką scenę. Jest kościół, dajmy na to w Odrzykoniu. Początek mszy - proboszcz wita wielce szanownego i drogiego sercu Sanatora jego eminencję i prosi o brawa dla niego. Były poseł ma świetne kontakty wśród wielu księży, to się przydaje.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #46

     
Grzegorz_B
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 747
Nr użytkownika: 99.929

Stopień akademicki: dr
Zawód: IT
 
 
post 12/11/2019, 19:01 Quote Post

Tak sie zastanawiam - jak można było być w PZPR nie z własnej woli?

Można było (choć owszem, nie pomagało to w karierze) bez członkostwa w partii zostać oficerem czy inspektorem NIK-u. Założę się że bycie prokuratorem/sędzią/adwokatem także było możliwe bez legitymacji PZPR-u.



Ten post był edytowany przez Grzegorz_B: 12/11/2019, 19:03
 
User is offline  PMMini Profile Post #47

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.080
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 12/11/2019, 20:29 Quote Post

Gerhard
CODE
Tak się zastanawiam - dlaczego dobrozmianowcy robią sobie krzywdę promowaniem tego typa? To wynik krótkiej ławki, czy jak?

Po prostu IV RP jest bardzo wymagająca. Zadania i obowiązki jakie wymaga od swoich akolitów wymagają demoralizacji najczystszej próby. Człowiek mniej zdeprawowany mógłby im po prostu nie podołać. Spójrz choćby na historię upadku i degrengolady Pszczółkowskiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #48

     
Rats
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 547
Nr użytkownika: 98.960

 
 
post 12/11/2019, 20:47 Quote Post

QUOTE(Miro P @ 12/11/2019, 9:36)
"On zakłamuje historię, przecież podpisał się pod moim aktem oskarżenia – tak najnowsze oświadczenie Piotrowicza w rozmowie z wp.pl komentuje Antoni Pikul" Pewnie podpisał, ale nie cieszył się.

https://natemat.pl/251657,kim-jest-antoni-p...otrowicza-w-prl
*


Kłamczuszek z kolegi.Ten akt oskarżenia został przez Sąd Wojskowy ZWRÓCONY DO UZUPEŁNIENIA.Dalsze czynności w tej sprawie prowadził inny prokurator.
Pikul powinien podziękować Piotrowiczowi bo gdyby nie jego "akt oskarżenia" , dostałby z bomby osiem lat według prawa stanu wojennego.
QUOTE
Można było (choć owszem, nie pomagało to w karierze) bez członkostwa w partii zostać oficerem czy inspektorem NIK-u. Założę się że bycie prokuratorem/sędzią/adwokatem także było możliwe bez legitymacji PZPR-u.


Mylisz się kolego , w wojsku nawet plutonowym ( pierwszy stopień dla zawodowych)nie można było zostać nie będąc członkiem lub kandydatem na członka PZPR.Dopuszczalne było członkostwo w partiach sojuszniczych.To samo było w administracji publicznej , przemyśle i przedsiębiorstwach państwowych.Bez przynależności zero szansy na jakikolwiek awans.



Ten post był edytowany przez Rats: 12/11/2019, 20:53
 
User is offline  PMMini Profile Post #49

     
Grzegorz_B
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 747
Nr użytkownika: 99.929

Stopień akademicki: dr
Zawód: IT
 
 
post 12/11/2019, 22:11 Quote Post

QUOTE(Rats @ 12/11/2019, 20:47)
QUOTE
Można było (choć owszem, nie pomagało to w karierze) bez członkostwa w partii zostać oficerem czy inspektorem NIK-u. Założę się że bycie prokuratorem/sędzią/adwokatem także było możliwe bez legitymacji PZPR-u.


Mylisz się kolego , w wojsku nawet plutonowym ( pierwszy stopień dla zawodowych) nie można było zostać nie będąc członkiem lub kandydatem na członka PZPR.Dopuszczalne było członkostwo w partiach sojuszniczych.To samo było w administracji publicznej , przemyśle i przedsiębiorstwach państwowych.Bez przynależności zero szansy na jakikolwiek awans.


To był przykład z życia, a nie mój pogląd, więc nie ma możliwości pomyłki. Nietypowy i mógł być w sporej mierze wynikiem zbiegu okoliczności.

Zresztą jak podałeś plutonowego to przypomniał mi się drugi przykład kiedy ojciec znajomego skończył karierę (zawodową) w wojsku na stopniu starszego sierżanta sztabowego. Dalej nie poszedł ze względu na brak legitymacji partyjnej, ale to i tak kilka oczek wyżej niż plutonowy.

A że (o ile wiem) czysto formalnie wymogu partyjności nigdzie nie było, to nic dziwnego że w zależności od "układów" jednemu karierę zastopowało wyżej a drugiemu niżej. Nie wykluczam że kogoś akurat przyhamowało na stopniu plutonowego.

W każdym razie, istotą sprawy nie jest ilościowe określenie jak bardzo przynależność do PZPR-u mogła przyspieszyć karierę ;-) , a raczej to że Piotrowicz tradycyjnie plecie bzdury. Raczej trudno o nieświadomą przynależność do PZPR-u, a już bycie członkiem egzekutywy wbrew własnej woli... gość się marnuje poza kabaretem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #50

     
Miro P
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.414
Nr użytkownika: 97.341

 
 
post 12/11/2019, 22:40 Quote Post

QUOTE(Rats @ 12/11/2019, 21:47)
QUOTE(Miro P @ 12/11/2019, 9:36)
"On zakłamuje historię, przecież podpisał się pod moim aktem oskarżenia – tak najnowsze oświadczenie Piotrowicza w rozmowie z wp.pl komentuje Antoni Pikul" Pewnie podpisał, ale nie cieszył się.

https://natemat.pl/251657,kim-jest-antoni-p...otrowicza-w-prl
*


Kłamczuszek z kolegi.Ten akt oskarżenia został przez Sąd Wojskowy ZWRÓCONY DO UZUPEŁNIENIA.Dalsze czynności w tej sprawie prowadził inny prokurator.
*


Zanim zarzucisz komuś kłamstwo, poczytaj ze zrozumieniem. Ja zacytowałem tylko wypowiedź Pikula. On kłamał Twoim zdaniem? I to Piotrowicz sprawił, że akt oskarżenia został zwrócony do uzupełnienia?

QUOTE
Pikul powinien podziękować Piotrowiczowi bo gdyby nie jego "akt oskarżenia" , dostałby z bomby osiem lat według prawa stanu wojennego.
QUOTE 
To teraz zechciej udowodnić to.


QUOTE
Mylisz się kolego , w wojsku nawet plutonowym ( pierwszy stopień dla zawodowych)nie można było zostać nie będąc członkiem lub kandydatem na członka PZPR 
To Ty się mylisz. Po pierwsze , miałem ojca wojskowego, po drugie sam byłem w wojsku. I w mojej jednostce , niedużej , było 20 członków kadry zawodowej. Dwóch z nich nie należało do PZPR , ani do żadnej innej, jak to nazwałeś sojuszniczej . Wiem coś na ten temat, bo w swojej jednostce przez ponad 1,5 roku byłem pisarzem i miałem dostęp do wszelkich danych wszystkich pracowników jednostki. A i jeden z moich sąsiadów zdaje się w stopniu majora, tez do PZPR nie należał.

QUOTE
  To samo było w administracji publicznej , przemyśle i przedsiębiorstwach państwowych.Bez przynależności zero szansy na jakikolwiek awans.


I znowu zmyślasz.Jeden z braci mojej mamy, rocznik 1923, przy okazji żołnierz najpierw BCh, a później AK, w swoje karierze zawodowej awansował na stanowisko wicedyrektora ZUP w Nysie. Jak opowiadał, kilka razy proponowano mu przed rozpatrywaniem jego kandydatury na awans na wyższe stanowisko wstąpienie do PZPR, argumentując, że wtedy na pewno taki awans uzyska. Za każdym razem grzecznie odmawiał, a mimo to piął się w górę. Jak sam z humorem mówił, najważniejsze było wiedzieć, z kim się wódki napić.

Ten post był edytowany przez Miro P: 13/11/2019, 0:51
 
User is offline  PMMini Profile Post #51

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.417
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 21/11/2019, 22:24 Quote Post

Stanisław Piotrowicz zdegradowany "z dnia na dzień"? Prokuratura zaprzecza

Posłowie PiS przekonują, że Stanisław Piotrowicz po wprowadzeniu stanu wojennego został "z dnia na dzień" przeniesiony do prokuratury niższego szczebla, ponieważ odmówił prowadzenia śledztw o charakterze politycznym. Z informacji TVN24 wynika jednak, że kandydat partii rządzącej na sędziego Trybunału Konstytucyjnego prowadził śledztwa w prokuraturze wojewódzkiej do końca 1981 roku.

W uzasadnieniu dotyczącym kandydatury Piotrowicza na sędziego TK posłowie PiS przytoczyli jego życiorys.

Jak wskazano, po ukończeniu aplikacji prokuratorskiej Piotrowicz szybko awansował do wydziału śledczego ówczesnej Prokuratury Wojewódzkiej w Krośnie, gdzie miał prowadzić najpoważniejsze śledztwa o charakterze kryminalnym czy gospodarczym.

Wnioskodawcy zaznaczyli ponadto, że po wprowadzeniu stanu wojennego na skutek krytykowania tego faktu i odmowy przez Piotrowicza prowadzenia śledztw o charakterze politycznym, "z dnia na dzień" został on przeniesiony do prokuratury niższego szczebla.

TVN24 przypomina jednak, że w 2016 roku Prokuratura Okręgowa w Krośnie informowała, że Piotrowicz prowadził śledztwa gospodarcze i kryminalne do 31 grudnia 1981 roku. Stan wojenny wprowadzono natomiast 13 grudnia, dlatego - jak przypomina TVN24, powołując się na informacje z Prokuratury - w aktach osobowych nie ma mowy o przeniesieniu "z dnia na dzień".
Dodatkowo - jak podaje TVN24 - w aktach nie ma informacji o rzekomych szykanach, których miał doświadczać Piotrowicz. "W aktach osobowych nie znajdują się dokumenty świadczące o wymierzeniu kar lub [przyznaniu - przyp. red.] nagród" - czytamy w odpowiedzi prokuratury.


https://fakty.interia.pl/polska/news-stanis...campaign=chrome
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #52

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.344
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 27/11/2019, 7:38 Quote Post

Jarosław Kaczyński o Piotrowiczu: Nie zrobił nic złego w PRL, więcej - on pomagał

QUOTE(ONET)
Wybór Stanisława Piotrowicza jako jednego z kandydatów PiS do TK wzbudził ogromne kontrowersje - również wśród zwolenników PiS. Jego osoba budzi emocje głównie z uwagi na przeszłość - Piotrowicz pracował w prokuraturze w czasie stanu wojennego. W obronę bierze posła Jarosław Kaczyński, mówiąc w najnowszym wywiadzie dla "Gazety Polskiej", że Piotrowicz "łagodził represje".

  • Poziom hipokryzji i kłamstwa opozycji oraz sprzyjających jej mediów jest po prostu nieprawdopodobny - ocenia prezes PiS
  • Bo choć był Piotrowicz w PZPR, to zdaniem Kaczyńskiego, "należał do tej grupy prokuratorów i sędziów, którzy starali się maksymalnie łagodzić represje". -To była szersza grupa - mówi

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #53

     
Grzegorz_B
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 747
Nr użytkownika: 99.929

Stopień akademicki: dr
Zawód: IT
 
 
post 2/01/2020, 18:54 Quote Post

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,1....html#s=BoxOpMT

Piotrowicz komentuje wyrok ws. słów o "sędziach, którzy są złodziejami"

- Po pierwsze moja wypowiedź nie dotyczyła powodów, nie zostały wymienione ani nazwiska, ani sądy i z tych względów nie mieli legitymacji procesowych. Po drugie, zawartość merytoryczna mojej wypowiedzi nie była dla nikogo obraźliwa - stwierdza w rozmowie z Gazeta.pl Stanisław Piotrowicz. - Warto sięgnąć do mojej wypowiedzi, która została zarejestrowana przez stacje telewizyjne i radiowe. Brzmiała ona tak: "[W reformie sądownictwa] chodzi o to, żeby sędziowie, którzy są złodziejami, nie orzekali dalej". Z naciskiem na słowo "którzy". Wypowiedź dotyczyła więc tych sędziów, którzy są złodziejami. Na to słusznie dziennikarze zadali kolejne pytanie: "kogo ma pan na myśli?". Odpowiedziałem: "patologiczne przypadki pokazywane w mediach" - tłumaczy. - Często w mediach pomija się tą drugą część - dodaje.


Czyli (stosując własną logikę Piotrowicza) gdybym wyraził życzenie aby z TK pozbyć się spolegliwych postkomunistycznych kreatur bez kręgosłupa moralnego, to dopóki nie dorzucę imienia i nazwiska to wszystko jest OK i nie jest to obraźliwe dla nikogo, a wypowiedź taka byłaby jedynie wyrazem obywatelskiej troski o praworządność w kraju ;-)
 
User is offline  PMMini Profile Post #54

4 Strony « < 2 3 4 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej