Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ HISTORIA NAUKI I TECHNIKI _ Kryptydy

Napisany przez: byk2009 17/09/2009, 12:44

"Kryptyda" – hipotetyczne zwierzę, uznane za dawno wymarłe, bądź znane tylko z przekazów, którego istnienie nie zostało potwierdzone przez zoologię. Poszukiwaniem kryptyd zajmują się zoolodzy, kryptozoolodzy i antropolodzy.

Niektóre z bardziej znanych kryptyd:
- Wielka Stopa
- Potwór z Loch Ness
- Yeti

Wielu z Was zapewne sie uśmiechnie i napisze cos zabawnego na ten temat, jednak po głębszej analizie okazuje się, że jednak coś w tym może być. Tu link do przykładów zwierząt, w istnienie których świat naukowy długo nie wierzył, a jednak okazało się, że istnieją:
http://www.kryptozoologia.pl/lista_ex_kryptyd.php

Napisany przez: Ramond 17/09/2009, 13:11

QUOTE
Wielu z Was zapewne sie uśmiechnie i napisze cos zabawnego na ten temat, jednak po głębszej analizie okazuje się, że jednak coś w tym może być. Tu link do przykładów zwierząt, w istnienie których świat naukowy długo nie wierzył, a jednak okazało się, że istnieją:
http://www.kryptozoologia.pl/lista_ex_kryptyd.php

Niestety, przedstawiona lista nie dowodzi nic z tego, co sugerujesz - w większości przedstawia nowo-odkryte gatunki, które nigdy nie miały statusu kryptyd. Natomiast w co najmniej jednym wypadku piszą ewidentną bzdurę:
QUOTE
GIANT PYTHON - wielki pyton: zdarzały się okazy długie na 49 stóp (ok. 26 metrów)

Nie znamy żadnego potwierdzonego przypadku ŻADNEGO węża choćby zbliżonych rozmiarów - ani w czasach współczesnych człowiekowi, ani kiedykolwiek. Największy znany wąż wszech czasów to kopalny (paleoceński) Titanoboa, szacowany na 12-15 metrów.

Napisany przez: secesjonista 17/09/2009, 13:14

QUOTE(byk2009 @ 17/09/2009, 13:44)
"Kryptyda" – hipotetyczne zwierzę, uznane za dawno wymarłe, bądź znane tylko z przekazów, którego istnienie nie zostało potwierdzone przez zoologię. Poszukiwaniem kryptyd zajmują się zoolodzy, kryptozoolodzy i antropolodzy.

Niektóre z bardziej znanych kryptyd:
- Wielka Stopa
- Potwór z Loch Ness
- Yeti

Wielu z Was zapewne sie uśmiechnie i napisze cos zabawnego na ten temat, jednak po głębszej analizie okazuje się, że jednak coś w tym może być. Tu link do przykładów zwierząt, w istnienie których świat naukowy długo nie wierzył, a jednak okazało się, że istnieją:
http://www.kryptozoologia.pl/lista_ex_kryptyd.php
*


a co ma albinotyczny tygrys do kryptydów?
Bywają takie w ZOO
.. pewnie te ogrody zoologiczne też są uznane za zaginione ...

Napisany przez: byk2009 18/09/2009, 10:22

QUOTE(Ramond @ 17/09/2009, 13:11)
QUOTE
Wielu z Was zapewne sie uśmiechnie i napisze cos zabawnego na ten temat, jednak po głębszej analizie okazuje się, że jednak coś w tym może być. Tu link do przykładów zwierząt, w istnienie których świat naukowy długo nie wierzył, a jednak okazało się, że istnieją:
http://www.kryptozoologia.pl/lista_ex_kryptyd.php

Niestety, przedstawiona lista nie dowodzi nic z tego, co sugerujesz - w większości przedstawia nowo-odkryte gatunki, które nigdy nie miały statusu kryptyd.
*

No to spróbujmy z przykładem innego "prawdziwego" ex-kryptydy. wink.gif
Takim przykładem jest wół Vu Quang zwany tez Saola (Pseudoryx nghetinhensis).
Całkiem spory ssak odkryty dopiero w 1992 roku, w wietnamskich prowincjach Nghe An i Ha Tinh. Obecnie zaliczany do rodziny Bovidae, jako wyodrębniony rodzaj Pseudoryx.
[attachmentid=10727] http://www.bucknell.edu/msw3/browse.asp?id=14200705
http://www.iucnredlist.org/details/18597/0
Przed jego oficjalnym opisaniem, żaden uznany naukowiec nie wierzył, że na świecie istnieją jeszcze tak duże zwierzęta, nieznane nauce. Mysliwi z wietnamskiego plemienia Lao opowiadali o nim wczaśniej, ale nikt im nie wierzył. Pierwszy raz udało sie sfotografować Saola dzięki automatycznej pułapce fotograficznej (typowy sprzęt używany przez kryptozoologów). Więc chyba spełnia kryterium ex-kryptydy?

Napisany przez: Ramond 18/09/2009, 14:39

QUOTE
Mysliwi z wietnamskiego plemienia Lao opowiadali o nim wczaśniej, ale nikt im nie wierzył. Pierwszy raz udało sie sfotografować Saola dzięki automatycznej pułapce fotograficznej (typowy sprzęt używany przez kryptozoologów). Więc chyba spełnia kryterium ex-kryptydy?

Przede wszystkim, by nadać zwierzęciu status ex-kryptydy, najpierw musiałoby posiadać status kryptydy, a tym Vu Quang nigdy nie był, bo świat po prostu o nim nie słyszał, dopóki go nie odkryto.

Napisany przez: byk2009 19/09/2009, 18:42

QUOTE(Ramond @ 18/09/2009, 14:39)
QUOTE
Mysliwi z wietnamskiego plemienia Lao opowiadali o nim wczaśniej, ale nikt im nie wierzył. Pierwszy raz udało sie sfotografować Saola dzięki automatycznej pułapce fotograficznej (typowy sprzęt używany przez kryptozoologów). Więc chyba spełnia kryterium ex-kryptydy?

Przede wszystkim, by nadać zwierzęciu status ex-kryptydy, najpierw musiałoby posiadać status kryptydy, a tym Vu Quang nigdy nie był, bo świat po prostu o nim nie słyszał, dopóki go nie odkryto.
*

Częściowo masz rację, ale tylko cząściowo. wink.gif Vu Quang nie tyle nie był znany światu, ile nie był znany światu naukowemu.
Było pewnie jak z okapi.
O własnie! Okapi ! [attachmentid=10759]
"Since ancient times, in the Ituri forest, there lived a mythical creature known only to the forest dwellers. An inhabitant of dense forest where they lived a secluded life, this creature's acute hearing and effective camouflage enabled it to move about in the wild undetected by man. This creature later became known to the world as the okapi." link : http://www.zoo.ac.za/newsletter/issues/02/07.html
Do 1901 roku, kiedy to został odkryty przez Europejczyków w lasach Ituri, był kryptydą (choć pewnie niebyło jeszcze tej nazwy wink.gif ), no to teraz jest ex-kryptydą. smile.gif

Napisany przez: Ramond 19/09/2009, 19:23

QUOTE
Częściowo masz rację, ale tylko cząściowo. wink.gif Vu Quang nie tyle nie był znany światu, ile nie był znany światu naukowemu.

Proszę, spróbuj znaleźć choć jedną pozycję kryptozoologiczną sprzed 1992 roku, która by o nim pisała smile.gif Mógł być znany miejscowym, ale to jeszcze nie świat.
QUOTE
O własnie! Okapi ! [attachmentid=10759]
"Since ancient times, in the Ituri forest, there lived a mythical creature known only to the forest dwellers. An inhabitant of dense forest where they lived a secluded life, this creature's acute hearing and effective camouflage enabled it to move about in the wild undetected by man. This creature later became known to the world as the okapi." link : http://www.zoo.ac.za/newsletter/issues/02/07.html
Do 1901 roku, kiedy to został odkryty przez Europejczyków w lasach Ituri, był kryptydą (choć pewnie niebyło jeszcze tej nazwy wink.gif ), no to teraz jest ex-kryptydą. smile.gif

A do okapi to znacznie bardziej pasuje - o okapi faktycznie krążyły legendy poprzedzające oficjalne odkrycie.

Napisany przez: Gronostaj 20/09/2009, 18:52

QUOTE(byk2009 @ 17/09/2009, 13:44)
"Kryptyda" – hipotetyczne zwierzę, uznane za dawno wymarłe, bądź znane tylko z przekazów, którego istnienie nie zostało potwierdzone przez zoologię. Poszukiwaniem kryptyd zajmują się zoolodzy, kryptozoolodzy i antropolodzy.

Niektóre z bardziej znanych kryptyd:
- Wielka Stopa
- Potwór z Loch Ness
- Yeti

Wielu z Was zapewne się uśmiechnie i napisze cos zabawnego na ten temat, jednak po głębszej analizie okazuje się, że jednak coś w tym może być. Tu link do przykładów zwierząt, w istnienie których świat naukowy długo nie wierzył, a jednak okazało się, że istnieją:
http://www.kryptozoologia.pl/lista_ex_kryptyd.php
*


Interesuję się tym trochę i powiem Wam, że kryptozoologia jest w wielu kręgach postrzegana jako pseudonauka właśnie z powodu tych wszystkich głupot w rodzaju wielkiej stopy, inny homonidów, mongolskiego robaka śmierci, chupacabry itp.
Tymczasem jest też poważniejsze oblicze tej specyficznej dziedziny, zdecydowanie bardziej związane z zoologią sensu stricte niż z fantastyką. To poszukiwanie gatunków, których istnienia oficjalna nauka nie potwierdza. Można powiedzieć, że bardzo niewiele tego odkryto. Prawda, ale tutaj nie można spodziewać się jakichkolwiek częstszych wyników badań.
QUOTE(Ramond @ 17/09/2009, 14:11)
Nie znamy żadnego potwierdzonego przypadku ŻADNEGO węża choćby zbliżonych rozmiarów - ani w czasach współczesnych człowiekowi, ani kiedykolwiek. Największy znany wąż wszech czasów to kopalny (paleoceński) Titanoboa, szacowany na 12-15 metrów.
*


W Azji Południowo-Wschodniej niektóre osobniki dorastają do 14, nawet 15 metrów długości. Niebawem wybieram się z wizytą do praskiego zoo. Podobno mają tam dwunastometrową anakondę, sam ocenię i Wam powiem jaka jest duża.
QUOTE(byk2009 @ 18/09/2009, 11:22)
No to spróbujmy z przykładem innego "prawdziwego" ex-kryptydy.  wink.gif
Takim przykładem jest  wół Vu Quang zwany tez Saola (Pseudoryx nghetinhensis).
Całkiem spory ssak odkryty dopiero w 1992 roku, w wietnamskich prowincjach  Nghe An i Ha Tinh. Obecnie zaliczany do rodziny Bovidae, jako wyodrębniony rodzaj Pseudoryx.
[attachmentid=10727] http://www.bucknell.edu/msw3/browse.asp?id=14200705
http://www.iucnredlist.org/details/18597/0
Przed jego oficjalnym opisaniem, żaden uznany naukowiec nie wierzył, że na świecie istnieją jeszcze tak duże zwierzęta, nieznane nauce. Mysliwi z wietnamskiego plemienia Lao opowiadali o nim wczaśniej, ale nikt im nie wierzył. Pierwszy raz udało sie sfotografować Saola dzięki automatycznej pułapce fotograficznej (typowy sprzęt używany przez kryptozoologów). Więc chyba spełnia kryterium ex-kryptydy?
*


W dżunglach Indochin odkryto w ostatnich latach na pewno jeszcze jeden gatunek kopytnego ssaka z rodziny jeleniowatych. Zabij, ale nie pamiętam jego nazwy.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Ramond 20/09/2009, 19:07

QUOTE
Interesuję się tym trochę i powiem Wam, że kryptozoologia jest w wielu kręgach postrzegana jako pseudonauka właśnie z powodu tych wszystkich głupot w rodzaju wielkiej stopy, inny homonidów, mongolskiego robaka śmierci, chupacabry itp.

Nie, nie z tych powodów - z tych powodów, że uprawiający kryptozologię nie lubią się bawić w uprawianie rzetelnej nauki, wolą radosną zabawę w filogenetyczną ruletkę. Co to takiego? http://cameronmccormick.blogspot.com/2009/04/phylogenetic-roulette-for-identifying.html http://scienceblogs.com/tetrapodzoology/2009/05/phylogenetic_roulette_2009.php
Także dlatego, że wychodzą z założenia, że jeżeli fakty nie pasują do teorii, tym gorzej dla faktów.
QUOTE
Tymczasem jest też poważniejsze oblicze tej specyficznej dziedziny, zdecydowanie bardziej związane z zoologią sensu stricte niż z fantastyką. To poszukiwanie gatunków, których istnienia oficjalna nauka nie potwierdza. Można powiedzieć, że bardzo niewiele tego odkryto. Prawda, ale tutaj nie można spodziewać się jakichkolwiek częstszych wyników badań.

Tyle, że żaden "szanujący się" kryptozoolog nie zniży się do czegoś takiego jak prawdziwe poszukiwanie nowych gatunków. Lepsze jest grzebanie w legendach i wymyślanie do nich "uzasadnień". Im głupszych tym lepszych.
QUOTE
W Azji Południowo-Wschodniej niektóre osobniki dorastają do 14, nawet 15 metrów długości.

Nie, nie dorastają. Jeżeli twierdzisz inaczej, podeprzyj swoje twierdzenie źródłem.
QUOTE
Podobno mają tam dwunastometrową anakondę, sam ocenię i Wam powiem jaka jest duża.

Wskoczysz do terrarium z miarką?

Napisany przez: mardinus 20/09/2009, 20:25

witam.

Kraken - wielki głowonóg wielkosci statku.
Legendy i opowiesci ludzi morza , slady macek na wielorybach.....
no i znaleziono dryfujace cialo - teraz jest w jakims muzeum.


Napisany przez: salvusek 20/09/2009, 20:36

QUOTE(mardinus @ 20/09/2009, 21:25)
witam.

Kraken - wielki głowonóg wielkosci statku.
Legendy i opowiesci ludzi morza , slady macek na wielorybach.....
no i znaleziono dryfujace cialo - teraz jest w jakims muzeum.
*


Kraken to jest isnta legenda, już Pliniusz Starszy o nim pisał. Zasypia na sto lat po czym się budzi i atakuje. Wie ktoś może czy teraz śpi i można się udac w Cieśninę Gibraltarską ? tongue.gif
No i to raczej nie jest kryptyda.

Napisany przez: byk2009 20/09/2009, 20:57

QUOTE(mardinus @ 20/09/2009, 20:25)
witam.

Kraken - wielki głowonóg wielkosci statku.
Legendy i opowiesci ludzi morza , slady macek na wielorybach.....
no i znaleziono dryfujace cialo - teraz jest w jakims muzeum.
*


Legendarny KRAKEN (ang: giant squid) to kalmar olbrzymi pacyficzny (Dosidicus gigas) znany też jako kałamarnica Humboldta, często też terminem "giant squid" określana jest atlantycka kałamarnica olbrzymia (Architeuthis dux)
a oto kilka linków. bardziej -
http://www.nauka.gildia.pl/news/2005/09
http://news.nationalgeographic.com/news/2005/09/0927_050927_giant_squid.html
i mniej wiarygodnych -
http://www.posejdon.net.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=76&Itemid=83
http://zagadkiswiata.prv.pl/morksiekolosy.html

Napisany przez: Ramond 21/09/2009, 18:39

QUOTE
Legendarny KRAKEN (ang: giant squid) to kalmar olbrzymi pacyficzny (Dosidicus gigas) znany też jako kałamarnica Humboldta, często też terminem "giant squid" określana jest atlantycka kałamarnica olbrzymia (Architeuthis dux)

1/ Legendarny kraken zupełnie nie przystaje do żadnej kałamarnicy:
http://en.wikipedia.org/wiki/Kraken
2/ Giant squid to nie kraken tylko Kałamarnica olbrzymia.
3/ Dosidicus gigas to nadal nie Giant squid i wcale nie jest przesadnie wielki. Po angielsku nazywa się go Humboldt squid albo Jumbo squid.
3/ Architeuthis dux to właśnie jest Kałamarnica olbrzymia/Giant squid
4/ Od niedawna wiemy, że Architeuthis nie jest największą (objętościowo) kałamarnicą - przerasta ją Mesonychoteuthis hamiltoni, zwana po angielsku Colossal squid, która na szczęście nie została jeszcze obdarzona polską nazwą. Architeuthis prawdopodobnie nadal pozostaje najdłuższą.

Napisany przez: Coobeck 21/09/2009, 19:26

Vitam

Niebawem wybieram się z wizytą do praskiego zoo. Podobno mają tam dwunastometrową anakondę, sam ocenię i Wam powiem jaka jest duża. (Gronostaj)

Wskoczysz do terrarium z miarką? (Ramond)


Szanowny Gronostaj z pewnością poświęci się dla dobra nauki, zażąda w testamencie, by jego ciało wraz z opakowaniem odesłano od Ramonda, a wtedy ten niedowiarek będzie mógł sam osobiście zmierzyć anakondę...


Kraken to jest isnta legenda, już Pliniusz Starszy o nim pisał. Zasypia na sto lat po czym się budzi i atakuje. Wie ktoś może czy teraz śpi i można się udac w Cieśninę Gibraltarską ? (Salvusek)


E, to chyba Cthuthu śpi pod wodami, nie kraken. Kfulfu tez ma macki.

A tak w ogóle, to jestem na 300% pewny, że już gdzieś-kiedyś była tu u nas dyskusja o kryptydach i kryptozoologii, ale nie potrafię jej namierzyć.

Napisany przez: salvusek 21/09/2009, 19:33

CODE
E, to chyba Cthuthu śpi pod wodami, nie kraken. Kfulfu tez ma macki.


Karken jako kraken nie straszy, ale kraken jako Triangul owszem. A w legendach też jest podawana taka wersja. Zapomiałem dodac, że tak nazywany jest przez mieszkańców obrębu Trojkąta Bermudzkiego. Nie kraken a Triangul właśnie. A chciałem sprostowac mój niewłaściwy pogląd, ponoc kraken został sklasyfikowany jako kryptyda, ale nie wiem tego na 100%.

A oto pasjonujący pojedynek:http://www.youtube.com/watch?v=nLElXKPl6Lo

Napisany przez: makron 21/09/2009, 19:50

QUOTE(Coobeck @ 21/09/2009, 20:26)
A tak w ogóle, to jestem na 300% pewny, że już gdzieś-kiedyś była tu u nas dyskusja o kryptydach i kryptozoologii, ale nie potrafię jej namierzyć.
*



Coobcku! Jeśli Ty jesteś czegoś pewien na 300% to na bank musi tak być rolleyes.gif :
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=20664&hl=

Napisany przez: Ramond 21/09/2009, 20:01

Ano, była już taka dyskusja. To co robimy - tą dołączamy tam, czy tamtą tu? Moim zdaniem lepiej umieścić ją w Historii Nauki (jako to, co pozostaje poza granicami nauki) - tu dyskusja musi być merytorycznie poprawniejsza smile.gif

QUOTE
E, to chyba Cthuthu śpi pod wodami, nie kraken.

Na Krakenie ze to połowy ryb są obfite smile.gif

Napisany przez: ku140820 21/09/2009, 21:29

O kryptydach to jest teraz cały serial TV (fakt, że animowany...) - "Tajemniczy Sobotowie", na Cartoon Network biggrin.gif

Napisany przez: byk2009 22/09/2009, 11:18

QUOTE(Ramond @ 21/09/2009, 18:39)
QUOTE
Legendarny KRAKEN (ang: giant squid) to kalmar olbrzymi pacyficzny (Dosidicus gigas) znany też jako kałamarnica Humboldta, często też terminem "giant squid" określana jest atlantycka kałamarnica olbrzymia (Architeuthis dux)

1/ Legendarny kraken zupełnie nie przystaje do żadnej kałamarnicy:
http://en.wikipedia.org/wiki/Kraken
2/ Giant squid to nie kraken tylko Kałamarnica olbrzymia.
3/ Dosidicus gigas to nadal nie Giant squid i wcale nie jest przesadnie wielki. Po angielsku nazywa się go Humboldt squid albo Jumbo squid.
3/ Architeuthis dux to właśnie jest Kałamarnica olbrzymia/Giant squid
4/ Od niedawna wiemy, że Architeuthis nie jest największą (objętościowo) kałamarnicą - przerasta ją Mesonychoteuthis hamiltoni, zwana po angielsku Colossal squid, która na szczęście nie została jeszcze obdarzona polską nazwą. Architeuthis prawdopodobnie nadal pozostaje najdłuższą.
*

Masz rację. Dzięki za uściślenie. W polskiej literaturze, zarówno giant squid jak colossal squid, jest po prostu wielki. wink.gif
w tym artykule jest porównanie wielkości obu "squid'ów" http://news.bbc.co.uk/2/hi/science/nature/3370019.stm
Warto też zwrócić uwagę, że hipotetyczna najwieksza wielkość wielkich kałamarnic nie jest znana. wink.gif Głowonogi, nie ograniczone grawitacją jak zwierzęta lądowe, rosną przez całe życie (jak ryby). Poniewaz o biologii wielkich kałamarnic wiemy bardzo niewiele, nie wiemy równiez jak długo mogą żyć, a więc do jakich rozmiarów mogą dorastać.
W wielu legendach, jest jednak jakieś źródło prawdy. W końcu dzięki legendzie odkryto Troję. smile.gif Może więc legendarny Kraken, miał jakieś "praźródło" w spotkaniu starożytnych żeglarzy z gigantyczną kałamarnicą, choć przyznaję że legendy o ich atakach na statki to typowe "opowieści żeglarskie". wink.gif
QUOTE
Ano, była już taka dyskusja. To co robimy - tą dołączamy tam, czy tamtą tu? Moim zdaniem lepiej umieścić ją w Historii Nauki (jako to, co pozostaje poza granicami nauki) - tu dyskusja musi być merytorycznie poprawniejsza

W Dziale Nauki będziemy mogli bardziej skupić się na faktach, a mniej na mitach. Możemy podejść do tematu bardziej krytycznie. Choć w takim temacie nie da się całkowicie pominąć mitów i legend, tyle że trzeba je konfrontować z nauką. Tak będzie chyba ciekawiej.
QUOTE
Szanowny Gronostaj z pewnością poświęci się dla dobra nauki, zażąda w testamencie, by jego ciało wraz z opakowaniem odesłano do Ramonda, a wtedy ten niedowiarek będzie mógł sam osobiście zmierzyć anakondę...

... i sam znajdzie się w "opakowaniu"? sad.gif

Napisany przez: Ramond 22/09/2009, 18:06

QUOTE
Masz rację. Dzięki za uściślenie. W polskiej literaturze, zarówno giant squid jak colossal squid, jest po prostu wielki. wink.gif

Nie. Po prostu polska literatura jeszcze nie dogoniła Mesonychoteuthis smile.gif
QUOTE
Warto też zwrócić uwagę, że hipotetyczna najwieksza wielkość wielkich kałamarnic nie jest znana. wink.gif Głowonogi, nie ograniczone grawitacją jak zwierzęta lądowe, rosną przez całe życie (jak ryby). Poniewaz o biologii wielkich kałamarnic wiemy bardzo niewiele, nie wiemy równiez jak długo mogą żyć, a więc do jakich rozmiarów mogą dorastać.

Jasne. Ale jak długo żadne znalezisko nie sugeruje wielkości znacząco większych niż przyjęte obecnie są to jeno puste spekulacje.

Napisany przez: byk2009 24/09/2009, 12:53

QUOTE(Ramond @ 22/09/2009, 18:06)
QUOTE
Warto też zwrócić uwagę, że hipotetyczna najwieksza wielkość wielkich kałamarnic nie jest znana. wink.gif Głowonogi, nie ograniczone grawitacją jak zwierzęta lądowe, rosną przez całe życie (jak ryby). Poniewaz o biologii wielkich kałamarnic wiemy bardzo niewiele, nie wiemy równiez jak długo mogą żyć, a więc do jakich rozmiarów mogą dorastać.

Jasne. Ale jak długo żadne znalezisko nie sugeruje wielkości znacząco większych niż przyjęte obecnie są to jeno puste spekulacje.
*

W przypadku tych wielkich kałamarnic, problem polega na tym, że strasznie trudno je badać. W linku podanym przezemnie juz wczesniej http://news.nationalgeographic.com/news/20...iant_squid.html, z 2005 roku, to pierwsze w historii zdjęcia polującej wielkiej kałamarnicy. Większość znanych okazów to te, które same zdechły i zostały wyrzucone na brzeg. One żyją na głębokościach większych niż kilometr !!!
A do tego występują dość rzadko. Jak je badać? Ile można przesiedzieć w batyskafie?
To nie to samo co podglądanie goryli w lasach Ugandy.

Napisany przez: Ramond 24/09/2009, 17:46

QUOTE
Jak je badać? Ile można przesiedzieć w batyskafie?
To nie to samo co podglądanie goryli w lasach Ugandy.

Ale możesz spokojnie badać okazazy, które same wychodzą do Ciebie i lądują na plażach. Oraz te, które zostaną złowione (przez człowieka lub np. kaszalota). I nie ma nic, co by sugerowało nadzwyczajne rozmiary.

Napisany przez: Fyszo 1/10/2009, 12:20

A te 'kamienie z Ica' tam chyba były jakieś dinozaury z ludźmi?
I wogóle ma ktoś jakąś wiedzę na temat tych kamieni?

Napisany przez: byk2009 1/10/2009, 14:57

QUOTE(Fyszo @ 1/10/2009, 12:20)
A te 'kamienie z Ica' tam chyba były jakieś dinozaury z ludźmi?
I wogóle ma ktoś jakąś wiedzę na temat tych kamieni?
*


Tu link do kamieni z Ica: http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=197, ale jaki to ma związek z kryptydami?
Zapewne część kamieni jest prawdziwa, a część, tą z dinozaurami, "dorobiono" na zamówienie.
Przy takim postępowaniu fałszerzy, ewidentne fałszerstwo trudno jest udowodnić.

Napisany przez: Fyszo 1/10/2009, 16:39

Możliwe że fałszerstwo - podobno tubylcy.
Związek był taki że tam były okazy fauny niespotykanej 'za ludzi'.

Napisany przez: Ramond 1/10/2009, 16:43

QUOTE
A te 'kamienie z Ica' tam chyba były jakieś dinozaury z ludźmi?

Według potwierdzonych informacji wszystkie kamienie z dinozaurami (i spora część bez) to fałszerstwo.

Napisany przez: byk2009 8/10/2009, 10:00

QUOTE(Ramond @ 1/10/2009, 16:43)
QUOTE
A te 'kamienie z Ica' tam chyba były jakieś dinozaury z ludźmi?

Według potwierdzonych informacji wszystkie kamienie z dinozaurami (i spora część bez) to fałszerstwo.
*

Zgodnie ze starą, chyba jeszcze rzymska zasadą, "najbardziej podejrzny o popełnienie przestępstwa jest ten, kto z przestepstwa odnosi największoszą korzyść".
Poza bezposrednią, materialną zapewne, korzyścią dla samego fałszerza, kto jest "ideologicznie" najbardziej podejrzany, aby wykazać, że dinozaury i ludzie żyli w tym samym czasie?
Czy mam wskazać palcem? Czy sami sie przyznają? wink.gif

Napisany przez: Fyszo 9/10/2009, 7:07

No właśnie - kto?

Napisany przez: byk2009 12/10/2009, 10:57

[attachmentid=10904]
A co Wy na to?
link: http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-news/mystery-pic708/

Napisany przez: Ramond 12/10/2009, 17:11

QUOTE
A co Wy na to?

Nawet w szkole robiłem ładniejsze rzeczy z papier-mache...

Napisany przez: byk2009 12/10/2009, 21:51

QUOTE(Ramond @ 12/10/2009, 17:11)
QUOTE
A co Wy na to?

Nawet w szkole robiłem ładniejsze rzeczy z papier-mache...
*

Drogi Ramondzie, już drugi raz jesteś za szybki wink.gif (pierwszy raz było z wołem-bawołem tongue.gif) Oczywiście, że tym razem to był żart. Bo pod podanym przeze mnie linkiem, po wejściu w tekst było wyjasnienie fałszerstwa. Fałszywka polegała na retuszu zdjęcia, a nie wykonaniu kukły. Miałem płonną, jak sie okazuje nadzieję, że jakis krypto-kryptozoolog podejmie temat. rolleyes.gif


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)