|
|
JULIAN APOSTATA, Pogaństwo mogło przetrwać dłużej?
|
|
|
|
CODE W czasach Juliana chrześcijaństwo już tak mocno wrosło w struktury społeczne IR, że jakiekolwiek ich prześladowania uderzało w samo IR.
Czasy Juliana to zaledwie max. pół wieku polityki faworyzującej chrześcijaństwo, co do "wwrastania w strukturę społeczną", podobnie przecież było ze wyznawcami różnych kultów pogańskich, co nie przeszkadzało temu, że te kulty już za czasów Konstantyna były sukcesywnie ograniczane przez politykę cesarską.
CODE Julian powinien prowadzić całkowicie odmienną politykę tolerancji religijnej, dzięki czemu mrowie sekt chrześcijańskich gryzłoby się między sobą
Przede wszystkim trudno jest mówić jakimś "mrowiu" "sekt chrześcijańskich". Julian próbował prowadzić politykę właśnie na to nastawioną - owo odwołanie z wygnań duchownych pronicejskich, Natomiast - tolerancja: pytanie, czy coś takiego byłoby możliwe w późnym antyku, jakoś sceptyczny jestem: w końcu w przekonaniu ówczesnych ludzi nie było obojętne to, w co się wierzy, jaki się uprawia kult, odpowiedni gwarantował powodzenie i jednostki, i imperium.
CODE Całkowicie odmienną postawę prezentuje Ammian Marcelinus, który z zażenowaniem opisuje religijną politykę Juliana.
Tak do końca Ammian - jak dla mnie - nie opisywał polityki religijnej Juliana z zażenowaniem. Generalnie się zgadzał z kierunkiem, wystarczy zobaczyć w jakich kontekstach i co oznacza coś takiego jak "fatum" u Ammiana. Pewne aspekty polityki Juliana mu się nie podobały - hołdowanie przesądom, zbytnia ilość składanych ofiar i odsunięcie chrześcijan od możliwości nauczania. Tyle że Ammian pisał jakieś 30 lat po śmierci Juliana w zmienionych warunkach jeszcze bardziej zaostrzonych praw i polityki skierowanej przeciw wyznawcom kultów tradycyjnych.
CODE W czasie dyskusji o przejęciu władzy czynnik religijny nie odgrywa żadnej roli, pomimo, że przecież o purpurze decydują zaufani Juliana!
W tym problem, że to raczej nie byli zaufani Juliana - już sam wybór chrześciajnina świadczy, że jakaś część armii była Julianowi przeciwna, zresztą istnieje takie przypuszczenie dotyczące perskiej wyprawy Juliana, że właściwie to był taki środek do pacyfikacji nastrojów w armii. A przypomnę, że część chrześcijan zwolniono ze służby, m.in. Walentyniana, przyszłego cesarza. Natomiast istnieje tradycja, co prawda irańska, zapisana dość późno, bo i Tabariego, że Jowian wymiawiał się od przyjęcia godności cesarskiej faktem bycia chrześcijaninem, na co ogół armii miał aklamowac, że im to nie przeszkadza, bo sami są chrześcijanami.
CODE Salustiusz
Salutiusz, w oryginale Saturninius Secundus Salutius.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|