Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ SZTUKA NOWOCZESNA _ Salvador Dali

Napisany przez: Niebieska Ariel 20/01/2006, 16:50

Chciałabym założyć w tym dziale wątek poświęcony Salvadorowi Dalemu, jako, że jest mi on dobrze znany i niezwykle go cenię. Interesują mnie wasze opinie na temat tego twórcy. Osobiście uważam, że jego wczesna twórczośc nie wyróżnia się niczym specjalnym , początki miał niezbyt udane, ale za to potem po roku 1935 rozwinął naprawdę oryginalny i warty zauważenia styl. Wiem, że surrealizm jest kierunkiem w sztuce, który trzeba doceniać i lubić, aby można się było o nim wypowiadać przychylnie. Nie posiada on żadnych bezapelacyjnych wartości artystycznych i nie jest ogólnie podziwiany, ale ja osobiście cenię sobie go. Ukształtował się bowiem pod wpływem wydarzeń historycznych i społecznych rewolucji, a ponadto niezwykle spostrzegawczo odzwierciedla rzeczywistość. Nie bez wpływu na surrealizm była także teoria psychoanalizy Freuda, która jest zagadnieniem wielce ciekawym, w apekcie historyczno - filozoficznym zwłaszcza...

Napisany przez: Ciunek 20/01/2006, 17:17

Bardzo lubię Salvadora Daliego. W czerwcu minionego roku, byłem w Muzeum Narodowym na wystawie poświęconej jemu. Bardzo podobały mi się jego rysunki, szczególnie te z zastosowaniem zegarów. Niektóre są dziwinie erotyczne, bo moim zdaniem to uwydatniona erotyka nie pasuje do reszty rysunku, więc to mi się w nim nie podoba, ale każdy ma inne zdanie. Ogólnie lubię Salvadora Daliego. To chyba jedyny cytat, który zapamiętał co do tej postaci : "Aby być surrealistą trzeba spędzić całe swoje życie na malowaniu oczu i nosów."

Napisany przez: Folkatka 20/01/2006, 19:46

QUOTE(Niebieska Ariel @ 20/01/2006, 17:50)
Nie posiada on żadnych bezapelacyjnych wartości artystycznych
*


Skąd ta opinia? Obrazy większości surrealistów prezentują się znakomicie pod tym względem - jeżeli pod hasłem "wartosci artystyczne" rozumiemy kwestie warsztatu technicznego.

Napisany przez: Niebieska Ariel 20/01/2006, 23:02

Folkatko: hmm miałam na myśli raczej to, że nie są jego dzieła jednoznacznie uznawane za sztukę najwyższych lotów...tzn. chodzi o to, że o ile dzieła artystów antyku (dla porównania) uznawane są za ideały piękna i bezapelacyjnie podziwiane to sztuka dla sztuki Dalego jest sprawą bardziej zależną od indywidualnych gustów...Wartości artystyczne to w żadnym wypadku warsztat... mam na mysli ogólnie przyjęte normy dla oceny dzieła... tzn. hmm stereotypowe...Surrealizm jest sposobem pojmowania świata, który nie każdy podziela...

Ciunku: sądzisz, że jego obrazy są miejscami przesycone erotyzmem i przeszkadza Ci to w ich odbiorze... hmm miały takimi być z założenia, a czy pasują do tła hmmm raczej nie to jest najważniejsze... tzn. sądzę, że w zamysle niektórych dzieł Dalego było zestawienie kontrastowych lub sprzecznych elementów... motyw erotyczny przyznasz jest wpisany w nasze ego, czy też bardziej w id... i cóż jest takim samym elementem świata jak miłośc niezmysłowa...czasem nawet dominującym...

Napisany przez: Rado 21/01/2006, 0:44

IMO mnóstwo tych prac była robionych pod publiczkę- co zresztą trafnie skomentował Breton. Bardzo (bardzo bardzo) sprawne technicznie, mają wszystko co potrzebne żeby się podobać "masom" z aspiracjami do nietuzinkowego gustu.

Czy surrealizm to sposób pojmowania świata ? Jedynymi którzy przyjmują tą postawę non stop i w sposób "naturalny" są osoby z zaburzeniami psychiki, niezdolne do rozgraniczenia rzeczywistości i światów urojonych. Surrealizm artystów to raczej wyuczona (w znaczeniu: nie-naturalna, obrana w drodze wyboru na pewnym etapie życia) postawa lub poza przyjmowana wobec rzeczywistości.

Napisany przez: Filip II 21/01/2006, 16:35

"Jedyna różnica między mną a surrealistami jest taka, że to właśnie ja jestem prawdziwym surrealistą."
Bardziej niż jego sztuka pasjonuję mnie jego życie, i nurt w sztuce zwany surrealizmem.
Czy ktoś z tu zgromadzonych oglądał "Andaluzyjskiego Psa", film do którego Salvador napisał scenariusz.

Napisany przez: Niebieska Ariel 22/01/2006, 13:59

"Czy surrealizm to sposób pojmowania świata ? Jedynymi którzy przyjmują tą postawę non stop i w sposób "naturalny" są osoby z zaburzeniami psychiki, niezdolne do rozgraniczenia rzeczywistości i światów urojonych. Surrealizm artystów to raczej wyuczona (w znaczeniu: nie-naturalna, obrana w drodze wyboru na pewnym etapie życia) postawa lub poza przyjmowana wobec rzeczywistości."
Rado

Rado: nawiązując do pierwszej części twojej wypowiedzi - de gustibus non disputandum est...
Natomiast jeżeli chodzi o cytowany przeze mnie fragment to zupełnie się nie zgadzam. Kazda postawa jest obrana, nienaturalna... wszak po to jest wychowanie, wszak świat kształtuje każdego inaczej... Oprócz tego obarażasz mnie, gdyż identyfikuję się z surrealistycznym pojmowaniem świata...i świat rzeczywisty od tych urojonych niestety potrafię odróżniać...a normalnośc jest kwestią umowną... naprawdę... "Innymi słowy, jeżeli większośc ludzi uważa, że coś jest właściwe to staje się właściwe"...

Napisany przez: Rado 22/01/2006, 16:12

Obrażam Cię ? W jaki sposób ? Sama piszesz ze każda postawa jest nienaturalna- skoro uznajesz to twierdzenie za prawdziwe to znaczy że stosuje się ono również do Ciebie. Jedynymi którzy działają w sposób całkowicie naturalny i z natury są niezdolne do logicznego myślenia i kontrolowania impulsów które postulowali surrealiści są osoby niepoczytalne. Ty w swojej argumentacji używasz argumentów logicznych. Skoro- jak pisał Breton ma rację pisząc-

"Surrealizm polega na wierze w nadrzędną rzeczywistość pewnych pomijanych dotąd form kojarzenia, we wszechmoc marzenia, w bezinteresowną grę myśli. Dąży on do ostatecznego zburzenia wszystkich innych mechanizmów psychicznych i do zastąpienia ich w rozwiązywaniu podstawowych problemów życia".

a Ty przyjmujesz podejście surrealistyczne jako swój sposób widzenia świata to nie powinnaś się posługiwać w dyskusji idealnym przeciwieństwem podejścia surrealistycznego- logiką. Dowód ten pozostaje poprawny niezależnie od tego co myśli o nim ogół (który jak słusznie zauważałaś ustanawia swoje normy).


Napisany przez: Niebieska Ariel 23/01/2006, 16:22

hmm dla mnie nienaturalna oznacza wyuczoną, ukształtowaną przez rzeczywistośc czy też samego siebie, dla Ciebie jest to określenie wyjątkowo pejoratywne. Przynajmniej ja tak to odebrałam.Bynajmniej.

...wracając do surrealistycznego pojmowania świata, cytujesz nie wiem jakie źródło, ale uważam, że nie rozumiesz go do końca. Uważasz bowiem, że logika jest sprzeczna z surrealizmem, że opiera się on tylko na kolokwialnie mówiąc majaczeniu. Otóż nie jest tak. Oczywiście jest to filozofia nie uznająca racjonalizmu, ani tym bardziej prozaiczności, ale nie oznacza to wcale, że jest pozbawiona sensu. Do tego bowiem dązy Twój dowód, aby stwierdzić, że surrealizm jest bezsensowny i nie można go łączyć z właściwym rozumowaniem. Uważasz, że logika myslenia kłóci się zupełnie z koncepją surrealistów. Otóż nie jest tak, gdyż przyznasz sam, ze aby opisac ich obrazy używasz logicznej argumentacji, co oznacza, ze rozumiesz ich przesłanie. A poza tym, mam podstawy, aby uważać, że nie ma nic bardziej surrealistycznego niż matematyka, a ta musisz przyznac jest logiczna... Wiem, bo mam z nią wiele do czynienia... i takie fraktale np. są wybitnie surrealistyczne... Hmm, względem zburzenia wsyzstkich innych mechanizmów psychicznych uważam, ze odnosi się to raczej do występowania przeciwko ściśle określonym przez ogół normom i zasadom...

Napisany przez: Rado 24/01/2006, 1:40

QUOTE
Przynajmniej ja tak to odebrałam.Bynajmniej.


Wybacz, nie do końca rozumiem to zakończenie.

QUOTE
cytujesz nie wiem jakie źródło


To pierwszy Manifest Surrealizmu- opublikowane przez surrealistów założenia ruchu, jeden z najważniejszych tekstów dla badań nad tym kierunkiem.

QUOTE
Uważasz bowiem, że logika jest sprzeczna z surrealizmem, że opiera się on tylko na kolokwialnie mówiąc majaczeniu. Otóż nie jest tak.


W takim razie Breton nie wiedział o czym mówią pisząc:

"Surrealizm - czysty automatyzm psychiczny, przez który zamierza się wyrazić bądź w słowach, bądź w piśmie, bądź w każdy inny sposób rzeczywiste funkcjonowanie myśli. Dyktando myśli pod nieobecność wszelkiej kontroli sprawowanej przez rozum, poza wszelkimi sprawdzianami estetycznymi lub moralnymi".

Surrealizm programowo zakładał odrzucenie logiki. Nawoływano do "konfrontacji marzenia z geometrią, logiki z wyobraźnią". Obrazy surrealistyczne w sferze treściowej celowo i programowo odrzucają logikę na rzecz oniryzmu, przypadkowości, automatyzmu.

QUOTE
A poza tym, mam podstawy, aby uważać, że nie ma nic bardziej surrealistycznego niż matematyka, a ta musisz przyznac jest logiczna...


Popraw jeśli sie mylę ale odnoszę wrażenie że używasz pojęcia surrealizm dla określenia dwu różnych rzeczy- konkretnego ruchu który miał swoje jasno określone założenia i ramy czasowe i w drugim przypadku- bardziej potocznie do wszystkiego co choćby na pozór wydaje się być "fantasmagoryczne" czy "nierealne. Co do znaczenia potocznego- masz prawo nadawać słowom takie znaczenia jakie Ci się podobają, natomiast jeśli chodzi o historię sztuki to sami twórcy wypowiedzieli się aż nazbyt dokładnie i nie widzę powodów dla odrzucania tego co mówili o założeniach swojej sztuki.


Napisany przez: Niebieska Ariel 24/01/2006, 8:02

"konfrontacji marzenia z geometrią, logiki z wyobraźnią".

Hmm konfrontacja nie oznacza odrzucenia... A jeżeli wykorzytuje się geometrię to czyż nie wprowadza się elementów pasujących do logicznego świata (teoretycznie oczywiście)... Pisze ogólnie o kierunku jakim był surrealizm, a matematyka była tylko niepoważnym przykładem...Wyszłam jednak od rozważania czym była filozofia surrealistów, od ich sposobu pojmowania świata. Przyznac musisz, że w życiu Dalego nie brak logiki i wykorzystania rozumu...Wszak jest autorem scenariusza filmowego i projektował scenografię dla samego Hitchkoka... a to wymagało użycia racjonalnego myslenia, przynajmniej na poły (nie zagłębiając się już w treśc i formę filmu...)Poza tym czymże były ich obrazy jak nie wytworami rozumu/umysłu, jedynie może innych jego wymiarów niż zwykliśmy stosowac na codzień...tzn. hmm surrealiści napewno nie mieli zbyt rozbudowanego superego...i spośród czterech aspektów myślenia najczęsciej posługiwali się intuicyjnością...

Pisząc bynajmniej miałam na mysli, że to nie jest ważne wszak dyskutujemy tylko na gruncie teoretycznym i być może wcale nie w takim znaczeniu użyłeś słowa "naturalny", a było to tylko moje przypuszczenie.

Za to, że oskarżyłam Cię o brak podania źródła przepraszam, nie zauważyłam nazwiska Breton'a ponad cytatem...O wybaczenie proszę...

Napisany przez: Rado 24/01/2006, 14:09

Ariel- daj spokój z przepraszaniem smile.gif Ot- rozmawiamy i tyle, nie jestem tak nadęty żeby sie obrażać.

Założenia surrealistów były choćby dlatego trudne do wcielenia w życie że musieli oni jakoś funkcjonować w zwykłym świecie- robić zakupy, jeść itd- więc całkowite odrzucenie rygorów rozumu było po prostu niemożliwe, co nie znaczy że nie było ideałem postępowania (przykład rozmowy lekarza z wariatem z II Manifestu). Artyści robili wszystko żeby na czas tworzenia odwiesić racjonalizm na kołku- co wcale nie znaczy że im sie to udawało. IMHO ważne jest to że świadomie i celowo używając "wyrozumowanych" środków (o czym piszesz) dążyli- jak np. Magritte, Miro czy wreszcie sam Dali- do uzyskania efektu przeciwstawienia się racjonalizmowi, realizmowi, logice.

Z Dalim tak naprawdę jest ten problem że już w 1925 pozostali surrealiści z hukiem wyrzucili go z ugrupowania- głównie za to że popierał faszystów ale były i inne przyczyny- dążenie do tego żeby kolejne obrazy były "ładne" (surrealiści odżegnywali się od estetyzmu) i zawierały zbyt dużo "gadaniny", treści. Można się zastanawiać czy pozostał surrealistą czy też nie- napewno łamał założenia jakie sami surrealiści przed sobą stawiali, często ze zwykłej chciwości- nie bez przyczyny nazwano go "Avida Dolars".


Napisany przez: Niebieska Ariel 24/01/2006, 16:00

"łamał założenia jakie sami surrealiści przed sobą stawiali"
Rado

Hmm w takim razie bohema surrealistyczna się pomyliła... wszak chodziło im o to właśnie, aby łamać stereotypy i wychodzić naprzeciw ogólnie przyjętym normom. "Avida dolars"... a któryż z artystów nim nie jest... żądają/oczekują pieniędzy/sławy/uznania/zrozumienia...A to bardzo wiele i wielka to chciwość - pragnąc być podziwianym...

Napisany przez: Rado 24/01/2006, 16:34

Artyści surrealistyczni- przynajmniej w deklaracjach- nie mieli tworzyć dla sławy- celem ich sztuki było wywołanie zmiany w nastawieniu społeczeństwa do nieświadomości, psychiki, rozumu. W przypadku Dalego łamanie założeń surrealizmu oznaczało konformizm, schlebianie gustom publiczności, wyrozumowane działanie mające na celu zarobek.

Nie zrozum mnie źle- nie twierdzę że Dali to podrzędny malarzyna (wogóle staram się nie oceniać artystów)- po prostu w pewnym momencie drogi jego i surrealistów rozeszły się.

Napisany przez: Niebieska Ariel 24/01/2006, 17:09

Pisałam na początku, że Dali jest postacią kontrowersyjną w ocenie, dlatego w żadnym wypadku nie sądzę, abyś miał zamiar nazywać go "podrzędnym malarzyną" czy też w jakikolwiek inny negatywny sposób.

Zgodzę się z Tobą, że w pewnym momencie drogi Dalego i surrealistów rozeszły się, ale czy przez to zrezygnował on z takiego kierunku tworzenia czy tylko ze środowiska? Dali jest postacią podobną do bardziej lub mniej współczesnych twórców teatru absurdu (że wymienię chociażby Mrożka, Gombrowicza czy też Vonneguta), którzy jakkolwiek szydzą ze świata i ukazują go w groteskowym wymiarze, bedąc podobnymi do starożytnych cyników, to jednak oczekuja także aprobaty u czytelników dla swoich poglądów. Czasem odnosze wrażenie, że surrealiści chcieli na siłę zrobić z siebie męczenników, których nikt nie jest w stanie zrozumieć i nigdy nie będą mogli pogodzic się ze światem...Heh lubili sobie schlebiać, że są oryginalni, ale nie w tym rzecz...Raczej w tym, że jeżeli nie potrafili egzystowac w świecie takim jaki jest całkowicie to nie chcieli robić tego takze i w połowie...wszystko albo nic, więc się odcięli zapominając jednak, że to wszystko błędne koło, za bardzo miłując pomimo wszystko życie...

Napisany przez: Cerberus 31/01/2006, 13:19

Salvador Dali ma niezwykle interesujące obrazy. Mnie osobiście zawsze fascynowała mnie tematyka obrazów, związane z snem. Przyznam się bez bicia, że niejednkrotnie miałem sny, które spokojnie można nawiązać do twórczości Daliego i innych surrealistów.

Napisany przez: Niebieska Ariel 31/01/2006, 18:04

Chyba każdy sen może nawiązywać do twórczości Dalego, a właściwie odwrotnie. Był on mocno zafascynowany aspektem umysłu jakim jest podświadomość i to mocno temu wierzył. Myślę sobie, że musiał eksperymentować ze świadomym śnieniem (tzw. lucid dreams).

Napisany przez: madzia2345_md 30/03/2006, 16:23

Czy ktoś wie jakich artytów inspirował Dali(madzia2345@wp.pl proszę o odpowiedz confused1.gif

Napisany przez: kaj 6/04/2006, 11:43

Dali miał warsztat solidny. Ale surrealista to on był watpliwym. malował bardzo racjonalnie, tarktując Freuda jak książke kucharską. natomiast był specem od marketingu, reklamy i PR.

Napisany przez: Samantha_Bossy 24/05/2006, 20:31

Ja oglądąłam "Psa Andaluzyjskiego". Jako ciekawostkę dodam, że sam Salvador zagrał w tym filmie epizodyczną rolę. Poza tym cenię twórczość tego Pana za to, jaka jest. Raz dosłowna, raz przenośna. Za prostotę formy, która doskonale do mnie trafia smile.gif Codziennie gdy się budzę, patrząc z nostalgią na "Uporczywość Pamięci" wiszącą nad moim łóżkiem, myślę co by było, gdyby nie narodził się w sztuce tak wyjątkowy prąd, jak surrealizm. Wielkie podziękowania dla genialnego twórcy, jakim jest Salvador Dali!! biggrin.gif

Napisany przez: sylweczka 25/06/2006, 17:10

Drogi surrealistów i dalego rozeszły sie z jego powodu,bo poprostu głupiał wacko.gif Dali skrytykował pewnego razu polityke zagraniczna Zwiazku Radzieckiego i opowiedział sie za Hitlerem.Później kiedy wystawił obraz Zagadka Wilhelma Tella,ktos stwierdził,ze obraz ów osmiesza Lenina.Breton zwołał zebranie surrealistów,by wyrzucic dalego.Dali na spodkanie przyszedł ze termometrem w ustach laugh.gif hahaha i na koniec powiedział do Bretona;"I tak,Andre Bretonie jezlei tej nocy przysni mi sie,ze uprawiamy razem miłosc,jutro rano namaluje nasze najpiekniejsze pozycjez najwieksza dbałościa o szczegóły laugh.gif A potem gdy był juz wykluczony z grupy paryskiej mawiał "róznica pomiedzy surrealistami a mna polega na tym,ze ja jestem surrealista" Ale to był typ....Biografie miał naprawde ciekawą rolleyes.gif

Napisany przez: Ravenlord 25/06/2006, 17:56

Dalego lubię. nie wiem w zasadzie dlaczego, ale go lubię. Mówię, że nie wiem dlaczego, bowiem dwudziestowieczne -izmy wrzucam do jednego worka - debilizmy. nie podoba mi się kompletnie sztuka współczesna. Czytajac wiersze futurystyczne mam ochotę się pociąć, a jak widzę abstrakcję, albo kubizm, to mam mdłości. Zaś Dali mnie nie odrzuca. Obrazy jego są ciekawe i przykuwają moją uwagę. Generalnie i tak wolę Memlinga lub Durera, ale i Dalego czasem lubię pooglądać.

Napisany przez: patt8 13/08/2006, 18:06

bo poprostu głupiał wacko.gif Dali skrytykował pewnego razu polityke zagraniczna Zwiazku Radzieckiego i opowiedział sie za Hitlerem.Później kiedy wystawił obraz Zagadka Wilhelma Tella,ktos stwierdził,ze obraz ów osmiesza Lenina.
Sylweczka

Nie możemy mówić, że Dali zgłupiał. Wydaje mi się conajmniej dziwne wrzucanie wszystkiego co złe, niemoralne, czy chociażby tego, co nam nie odpowiada, do jednego worka. Czy Hitler był głupi? Był geniuszem. (wiem, przykład trochę nieodpowiedni, ale obrazowy)
Co do samego Dalego... Nie mi, oceniać to, czy został surrealistą do końca, czy też nie. Nie zmienia to jednak faktu, że był szalenie ważną postacią w nurcie surrealistycznym i chyba - dla laików - jednym z najbardziej znanych smile.gif Nigdy nie wgłębiałam się w jego biografię, jednakże pamiętam jak oglądałam kiedyś filmy Warhola, których tytułu nie pamiętam. W każdym bądź razie, w owych filmach, Warhol stawiał kamerę przed daną osobą i mówił, by zachowywała się naturalnie. Taki 'film' trwał nawet kilka godzin, sam reżyser nawet często opuszczał pomieszczenie. Pewnego razu, Warhol nagrywał samego Dalego. Nie zapomnę jak Salvador prężył się i starał się zachowywać jak najbardziej 'maczo'. Po kilku godzinach oczywiście trochę opadł z sił smile.gif
Kiedyś też, obiła mi się o uczy opinia, że Dali zmarł w przekonaniu, że jest nieśmiertelny. Czy słyszał ktoś może coś więcej na ten temat?

Napisany przez: Ainadal 17/08/2006, 22:23

QUOTE(Filip II @ 21/01/2006, 17:35)
Czy ktoś z tu zgromadzonych oglądał "Andaluzyjskiego Psa", film do którego Salvador napisał scenariusz.
*


z tego co wiem to udział Dalego w tym projekcie sie przecenia - większośc to jednak robota Bunuela, Dali dał kilka pomysłów, nazwisko i twarz w scenie z fortepianem.
w końcu kto przecinał oko ;]

Napisany przez: Galla 15/09/2006, 16:04

Wszystkich miłośników Salvadora Dali zapraszam na polskie forum www.salvadordali.wot.pl To forum moze istnieć dzięki Wam.

Napisany przez: Saul/Pawel 30/07/2008, 15:58

czy ktoś wie coś więcej o poglądach Salvadora Dali?
anarchomonarchizm, sympatyzowanie z faszystami włoskimi. badzo interesujące zagadnienie, tak więc chciałbym czegoś się dowiedzieć.

Napisany przez: balum 30/07/2008, 18:04

Dali często zabierał głos na poglady polityczne i kazde inne i plótł bez sensu wzjamenie sprzeczne rzeczy, w zaleznosci od sytuacji. Jak było trzeba to chwalił faszyzm, jak było trzeba to komunizm.

Napisany przez: salvusek 1/08/2008, 19:09

QUOTE(Saul/Pawel @ 30/07/2008, 15:58)
czy ktoś wie coś więcej o poglądach Salvadora Dali?
anarchomonarchizm, sympatyzowanie z faszystami włoskimi. badzo interesujące zagadnienie, tak więc chciałbym czegoś się dowiedzieć.
*



Dali w moim przekonaniu nie był prawdziwym konserwatystą , choc niektórzy za takowego go uważają . Niby sprzyjał monarchi ale to takie ble ble bardziej . A co doanarchi raz byl przeciwny , a raz nie confused1.gif . Szczerze tak jak napisał przdmówca mam wrazenie , ze jego poglady byly bardzo koniunkuturalne rolleyes.gif Nigdy go nie lubilem .

Napisany przez: zion train 20/09/2008, 2:52

Salvador Dali nawet w 1923 na krótko trafił do więzienia z powodu swoich skrajnych poglądów politycznych. ;p a z ASP został wyrzucony za namalowanie Madonny jako dwa schody

obrazy jego bardzo lubię, mają w sobie niesamowitość, ekscentryczność. skłaniają do refleksji, ale nie dają odpowiedzi. geniuszem był, ale chyba nie odniósłby takiego triumfu, gdyby nie jego dziwaczne i ekscentryczne zachowanie, które w dużej mierze dawało mu rozgłos, bo same mistrzowskie rysunki być może nie przyniosłyby go na taką skalę.

Napisany przez: Damazon 21/04/2010, 12:58

Tuż przed zwiedzeniem muzeum Daliego w Figueres - czytałąm jego biografię... I cenię go sobie za odwagę prowokacji społeczeństwa! Film przy którym Dali współpracował - "Pies Andaluzyjski" wzbudził niemały szok wśród ówczesnego społeczeństwa! Nie będę może zbyt oryginalna, ale Dali sięga naprawdę wgłąb ludzkiego wnętrza... Nie ma dla niego tematów tabu, przemoc, wojna, niezrozumiałość ludzkich zachowań (wojna)..., marzenia z dzieciństwa... Niezwykły miał też związek ze swoją żoną... - Jednym słowem bardzo ekscentryczna postać w sztuce współczesnej i w życiu codziennym...


_________________
http://www.antyki.wrotapolski.pl/

Napisany przez: forresty 21/04/2010, 14:14

Wstyd sie przyznać ale Dalego nigdy nie zaakceptowałem podobnież jak całego tego problemu surrealizmu który tak naprawdę nie byl niczym oryginalnym. Jego oryginalność polegała na tym ze programowo ujęto to co malarze robili już od setek lat bo czymże jest sztuka gruenewalda czy boscha oprócz tego że ich twórczosć nie zawierała się w jakichś odgórnie programowo określanych ramach? ich prace od prac dalego dzieliła tylko funkcja społeczna dzieła sztuki właściwie. jak chodzi o stosunek do natury i rzeczywistości to właściwie się nie róznił. Co innego paru innych surealistów ktorzy zasługują moim zdaniem na wiekszą uwagę niż sztuka Dalego. To tylko moje zdanie i oczywiscie każdy ma swoje... mi sztuka tego artysty nie odpowiada po prostu


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)