Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
9 Strony « < 7 8 9 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Manuskrypt Voynicha
     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.260
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 20/01/2023, 15:31 Quote Post

Ferdas:

QUOTE
To już Twoja interpretacja, takich uwag tam nie ma (w dodatku liczba wykorzystanych słów jest całkiem mała i ostro powtarzalna, więc długość księgi też ma trochę niewiele do rzeczy).


Nie tylko moja ponieważ jest tam napisane wprost:

" However, our writing samples are too short to test whether the higher-level structure of VMS pages and quires could also be produced by gibberish."

"Jednakże nasze próbki pisma są za krótkie żeby zbadać czy wyższego stopnia struktura stron i zbiorów VMS mogłaby też powstać przez przypadek".

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 20/01/2023, 15:53
 
User is online!  PMMini Profile Post #121

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 21/01/2023, 12:17 Quote Post

No bo właśnie o to chodzi, że manuskrypt jest mocno powtarzalny, co stwierdziła poprzednia ekipa wink.gif
Co ciekawe na to, że autor był po prostu schizofrenikiem, to źródła naukowe też wskazują (niestety do pełnej treści też nie mam dostępu).
https://www.sciencedirect.com/science/artic...01370061930082X
Tu zaś został porównany z innym dziełem innego chorego.
https://boingboing.net/2021/07/12/similarie...izophrenia.html

Kolejna ciekawa rzecz, to znajdujący się na końcu napis w naszym alfabecie „michiton oladabas”, który odczytany od tyłu daje… sensowny napis w języku czeskim! „Sa badalo no tichym” znaczy „spokojnie się temu przyglądano”, więc autor może być Czechem, albo to późniejszy dopisek, może tego Barescha (tylko nie wiemy, czy jego pierwszym językiem był czeski czy niemiecki, XVII wiek to już raczej zaawansowana germanizacja Pragi).
 
User is offline  PMMini Profile Post #122

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.260
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 21/01/2023, 13:00 Quote Post

Ferdas:

QUOTE
    Co ciekawe na to, że autor był po prostu schizofrenikiem, to źródła naukowe też wskazują (niestety do pełnej treści też nie mam dostępu).

https://www.sciencedirect.com/science/artic...01370061930082X


Też nie mam dostępu więc trudno się do tego odnieść.

QUOTE
Tu zaś został porównany z innym dziełem innego chorego.

https://boingboing.net/2021/07/12/similarie...izophrenia.html  


W/w to nie jest praca naukowa tylko jakiś artykuł dziennikarza-artysty.

QUOTE
     Kolejna ciekawa rzecz, to znajdujący się na końcu napis w naszym alfabecie  „michiton oladabas”, który odczytany od tyłu daje… sensowny    napis w języku czeskim! „Sa badalo no tichym” znaczy „spokojnie się temu przyglądano”, więc autor może   być Czechem, albo to późniejszy dopisek, może tego Barescha (tylko nie wiemy, czy jego pierwszym językiem był czeski czy niemiecki, XVII wiek to już raczej zaawansowana germanizacja Pragi).


Tam nie jest napisane tylko "...michiton oladabas..." tylko dłuższy tekst łacińskimi literami - niewyraźnie napisany ale odczytuje się go zwykle tak (choć są i inne transliteracje - zwykle pomija się w nich znaki "+" między niektórymi wyrazami więc też pomijam poniżej):

"poxlebef umon potifier anichiton oladabas multos te tav cere portad M fix marix morix vix alca ma ria oror sheey valoc vhren to num galmich"

albo tak:

"poxlebor umon potifier michiton oladabad multod te tar terc portad M six marix marix vix abta maria oror sheey valden ubrey o nim gas mich"

Niestety pomimo, że jest to napisane łacińskimi literami tego też nie potrafimy zrozumieć. Litery są łacińskie ale w stylu znaków reszty manuskryptu tak jakby skryba pisząc manuskryprt zrobił sobie notatkę łacińskimi literami ma marginesie.

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 21/01/2023, 13:56
 
User is online!  PMMini Profile Post #123

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 24/01/2023, 13:19 Quote Post

Na stronie f66r jest napis „der musz del”, zidentyfikowany jako wysokoniemiecki, więc pewnie stąd pochodził autor.

W liście Barescha z 1639 widać pewne szczegóły, że choć list jest po łacinie, to podpisuje się niemiecką formą nazwiska Baresch, a nie czeską (po reformie Jana Husa to było Bareṡ, od XVI wieku już pojawiały się haczki i obecna forma Bareš), a w innym fragmencie listu pisze „rośliny nieobecne tu w Niemczech”, co też wskazuje na jego powiązanie z Niemcami.

Obecnie nazwisko Bareš jest dość popularne w Czechach, nosi je ok. 1700 osób, zaś jego niemiecką formę Baresch nosi jedynie ok. 120 osób w Austrii i ok. 80 osób w Niemczech, co wskazuje raczej na czeskie pochodzenie tego naukowca, który dopiero potem się zgermanizował (co jednak mogło mieć miejsce parę pokoleń wcześniej).

Ten post był edytowany przez Ferdas: 24/01/2023, 13:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #124

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.260
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 24/01/2023, 13:54 Quote Post

Ferdas:

QUOTE
W liście Barescha z 1639 widać pewne szczegóły, że choć list jest po łacinie, to podpisuje się niemiecką formą nazwiska Baresch, a nie czeską.. w innym fragmencie listu pisze „rośliny nieobecne tu w Niemczech”, co też wskazuje na        jego powiązanie z Niemcami..... co wskazuje raczej na czeskie pochodzenie tego naukowca......


Nie ma raczej wątpliwości co do tego, że Georg Baresch (Jiri Bareś) był Czechem. Z tym, że wtedy kiedy żył czeska szlachta i czeskie mieszczaństwo były mocno zgermianizowane (wszyscy biegle znali niemiecki a niektórzy w ogóle nie znali czeskiego).

Królestwo Czech było też wtedy formalnie częścią Świętego Cesarstwa Niemieckiego więc napisanie przez Czecha Barescha mieszkającego w Pradze "...tutaj w Niemczech..." nie było całkiem niezgodne z rzeczywistością (przynajmniej pod względem politycznym).

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 24/01/2023, 13:54
 
User is online!  PMMini Profile Post #125

     
MaG11
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.029
Nr użytkownika: 102.530

Stopień akademicki: lek.stom
Zawód: lekarz stomatolog
 
 
post 27/01/2023, 9:42 Quote Post

QUOTE
Niekoniecznie. W muzeach i bibliotekach na świecie są setki starych manuskryptów zapisanych nieznanymi szyframi których nikt potem nie przekazał dalej.


Może to jest właśnie klucz do złamania Manuskryptu ? Oddać te setki nieczytelnych starych manuskryptów badaczom i kryptologom. Jeśli trafią się inne, których nie da się odczytać współczesnymi metodami to porównać je z Manuskryptem Voynicha. Może trafi się jakiś napisany tym samym lub podobnym systemem ? A nawet charakterem pisma.
 
User is offline  PMMini Profile Post #126

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.260
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 27/01/2023, 9:59 Quote Post

MaG11:

QUOTE
    Może to jest właśnie klucz do złamania Manuskryptu ? Oddać te setki nieczytelnych starych manuskryptów badaczom i kryptologom. Jeśli trafią się inne, których nie da się odczytać współczesnymi metodami to porównać je z Manuskryptem Voynicha. Może trafi się jakiś napisany tym samym lub podobnym systemem ? A nawet charakterem pisma.


Możliwe ale badanie w/w manuskryptów to ogromna praca dla xxxx badaczy i kryptologów na lata (jest wiele w/w manuskryptów a nie tak wielu badaczy i kryptologów, którzy potrafią i chcą się tym zajmować). Na razie badacze i kryptolodzy wybierają sobie pojedyncze manuskrypty, które w jakiś sposób (często przypadkiem) wzbudziły ich szczególne zainteresowanie i tylko nimi się zajmują. Możliwe, że w ten sposób trafią kiedyś na jakiś podobny do MV ale przy takim tempie albo zajmie to xxxx lat albo będzie dziełem przypadku.
 
User is online!  PMMini Profile Post #127

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 2/11/2023, 18:48 Quote Post

Kontynuując temat możliwej choroby, to tego typu fantazyjna, lecz uporządkowana, staranna treść jest typowa dla autyzmu i zespołu Aspergera. Najbardziej prawdopodobne się wydaje, że autorem manuskryptu było dziecko w wieku ok. 10–14 lat, dziecko lokalnego bogacza i bibliotekarza lub pisarza, który jednocześnie je chronił przed otoczeniem, dostał do dyspozycji wszystko, co było potrzebne (pergamin, pigmenty). Tego typu osoby już od dziecka prezentują wysoki poziom zdolności i chęć tworzenia notatek, więc przy dostępie do książek owe dziecko mogło już w wieku 5–6 lat umieć czytać po samodzielnej nauce z domowego księgozbioru i wszystko chłonąć, w tym wypadku przy towarzyszącej mu sporej fantazji mógł też wymyślić własny alfabet, słowa, które niby coś znaczą (według jego mniemania), przykładanie uwagi do dokładności w pisaniu i ilustracjach też za tym przemawiają, tu byłaby cecha typowa dla tzw. sawantów, skrajnego odłamu tego syndromu, którzy potrafią narysować cały Nowy Jork na wielkim kartonie. Gotowe pergaminy mogły potem zostać oprawione przez rodziców i ukryte gdzieś w księgozbiorze w tajemnicy, tak samo, jak było ukrywane ww. dziecko, które mogło też przedwcześnie umrzeć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #128

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 4/11/2023, 11:25 Quote Post

A co do tych rzekomo setek nieodczytanych manuskryptów, których nikomu nie chce się katalogować ani czytać, to nie twórzmy może teorii spiskowych. Internet podaje z czasów średniowiecza poza MW w zasadzie tylko kodeks z Rohońca i dwie strony z brytyjskiego manuskryptu MS 73525.
 
User is offline  PMMini Profile Post #129

9 Strony « < 7 8 9 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej