Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> 14 Pułk Ułanów Jazłowieckich, Historia i Fotki
     
Sebastian P
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 20.988

 
 
post 30/09/2006, 12:52 Quote Post

Witam macie może jakieś informacje na temat 14 Pułk Ułanów Jazłowieckich stacjonował we Lwowie mojej babki brat był w nim macie jakieś zdjęcia bądź
dokumenty za informacje z Góry Dziękuję.
Pozdrawiam smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Husarz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 791
Nr użytkownika: 1.222

 
 
post 30/09/2006, 12:57 Quote Post

Taka żurawiejka tego pułku (za wikipedią)


Hej dziewczęta w górę kiecki,
jedzie ułan jazłowiecki.
Lance do boju...
A "Czternasty" spod Odessy
przywiózł złota pełne kiesy.
Lance do boju...
Zawadiacko głowę nosi
i do szarży sam się prosi.
Lance do boju...

To taka mała tylko ciekawostka na ten temat;)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 30/09/2006, 14:23 Quote Post

We wrześniu 1939r. pułk ten walczył (konkretnie 05.09.1939r.) pod Wartkowicami i Gostkowem, oraz rzeką Ner. Przebijał drogę do Warszawy dla oddziałów z Puszczy Kampinoskiej. Walczył też pod Górkami, Sierakowem, oraz przypuścił słynną szarżę pod Wólką Węglową. Od 20.09.1939r. bronił naszej Stolicy. Wypada też napomknąć, że 14 Pułk Ułanów Jazowieckich wchodził w skład Wielkopolskiej BK gen. Romana Abrahama, a dowódcą pułku był płk. Edward Godlewski.

pzdr.
 
Post #3

     
Sebastian P
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 20.988

 
 
post 3/10/2006, 14:26 Quote Post

Na Jazłowcu...


Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
bolas
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 395
Nr użytkownika: 19.442

Stopień akademicki: BANITA
Zawód:
 
 
post 5/10/2006, 14:37 Quote Post

Wrzucę wieczorkiem parę fotek z lipca - byłem we Lwowie i zwiedzałem okolice koszar 14 p.uł. oraz ich kościółek.

pzdr
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Sebastian P
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 20.988

 
 
post 5/10/2006, 18:12 Quote Post

HISTORIA 14 PUŁKU UŁANÓW JAZŁOWIECKICH

W latach trzydziestych niektóre pułki kawaleryjskie obchodziły swoje 25 bądź 20-to lecie mimo, że wszystkie one miały w roku 1918 paromiesięczne przerwy w swoim istnieniu. Natomiast pułkiem, który miał najdłuższy nieprzerwany okres służby dla II Rzeczypospolitej był 14 Pułk Ułanów Jazłowieckich - Kawaler Orderu Virtuti Militari. Jego stałym garnizonem był Lwów - jedyne polskie miasto przed wojną 1939 roku odznaczone tym samym orderem za odzyskanie go "Zawsze Wiernego" dla Polski z rąk ukraińskich. T też zobowiązywało i Ułani Jazłowieccy w kampanii wrześniowej nie zawiedli. Za nią to, a szczególnie za szarżę pod Wólką Węglową zasłużyli na ponowne odznaczenie tym najstarszym polskim orderem wojennym. Ponieważ nie można dwukrotnie odznaczać pułku krzyżem Virtuti Militari, 14 Pułk Ułanów otrzymał prawo umieszczenia na wstęgach państwowych przy sztandarze napisu haftowanego złotymi nićmi: "Wyróżniony za niezwykłe męstwo w kampanii 1939 roku w Polsce".

Jednym z licznie tworzonych podczas rewolucji bolszewickiej oddziałów polskich był od lutego 1918 roku szwadron pod dowództwem kpt. Szmidta, na terenie Rumuni, który dołączył do rosyjskich formacji kontrrewolucyjnych na Kubaniu. W sierpniu tego roku szwadron dołącza do oddziałów polskich gen. Żeligowskiego i rozrasta się do dywizjonu pod komendą rtm. Perkowskiego. We wrześniu dowództwo obejmuje mjr Konstanty Plisowski. 1 i 2 szwadron składają się w większości z żołnierzy 1 i 3 Pułku Ułanów I Korpusu Wschodniego, którzy liczą na odtworzenie swoich macierzystych pułków. W trzecim szwadronie są sami oficerowie. Oficjalną nazwą oddziału jest: "Dywizjo 1-ej Dywizji Jazdy przy 4-tej Dywizji Strzelców Polskich gen. Żeligowskiego". Dywizjon cały czas walczy z bolszewikami, szkoląc się jednocześnie.

W listopadzie 1918 roku, dywizjon wymaszerował do Noworosyjska, skąd po przymusowym tam pobycie, dopiero w styczniu 1919 roku został przetransportowany morzem do Odessy, gdzie czekał jeszcze jeden sformowany szwadron. Dywizjon staje się Pułkiem Ułanów 1 Dywizji Jazdy przy 4 Dywizji Strzelców Polskich. Dowodzi nim nadal mjr Plisowski, a szwadronem 1 - rtm. Tadeusz Dziewicki, 2 - por. Kazimierz Plisowski, 3 - rtm. Jan Taube, 4 - rtm. Marian Obertyński, ckm - por. Czesław Jakubowski. Pułk liczy 98 oficerów, 530 szeregowych i tylko 256 koni, ale wkrótce dokupiono 400. Pułk pełni służbę w Odessie razem z oddziałami francuskimi i greckimi.

3 kwietnia oddziały interwencyjne opuszczają miasto przed ofensywą bolszewicką. Pułk walczy jako straż tylna oddziałów wycofujących się w kierunku Rumunii i przeprawia się przez wezbrany Dniestr w nadzwyczaj trudnych warunkach. Podczas postoju w Besarabii szwadrony biją się nadal z oddziałami sowieckimi. Pułk w tym czasie wzmocnił swoimi ludźmi szeregi 6 Pułku Ułanów. Dopomógł w uratowaniu i następnie przyprowadzeniu do kraju polskich koni wyścigowych, które od 1915 roku znajdowały się w Odessie.

31 maja1919 roku oddziały pułku transportem kolejowym skierowano do Czerniowiec, skąd pomaszerowały do Polski, 15 czerwca przekraczając granicę pod Śniatynem. 25 czerwca pułk rozpoczyna działania przeciwko oddziałom ukraińskim nad Dniestrem, a następnie bierze udział w ofensywie gen. Żeligowskiego. W początkach lipca ciężkie walki nad Strypą. Pułk zdobywa przewagę nad liczniejszym nieprzyjacielem dzięki częstym, zdecydowanym i brawurowym szarżom.

11 lipca pułk wraz z jednym szwadronem 6 Pułku Ułanów rozpoczyna od rana walkę z przeważającymi siłami Ukraińców (ok. 2500 bagnetów, 50 ckm, 4 baterie artylerii), odnosząc na kolejnych odcinkach zwycięstwo, ale siły pułku stopniały do 200 szabel. Po krótkim odpoczynku ułani zdobyli miasto i klasztor w Jazłowcu. Następnego dnia, mimo ciężkiej walki i nowych strat z przeważającym wrogiem, pułk znów triumfuje. 13 lipca jest trzecim zwycięskim dniem bojów pułku pod Jazłowcem. Pułk o tak niskich stanach zadaje nieproporcjonalne straty w zabitych i rannych Ukraińcom, wziął do niewoli ponad 1500 jeńców, w tym wielu oficerów, 37 ckm i 16 armat.

Mimo poważnych strat poniesionych w dotychczasowych zmaganiach frontowych, pułk zaraz następnego dnia ruszył w pościg za nieprzyjacielem i na stacji Iwanie Puste zdobył kilka pociągów ze sprzętem, bronią i żywnością. Dopiero wówczas, po parodniowym wypoczynku wszedł w skład III Brygady Jazdy gen. Jana Sawickiego, maszerując na Wołyń, gdzie rozpoczął działania przeciwko wojskom sowieckim, wkraczając 15 sierpnia do Zasławia. Rozkazem Naczelnego Wodza z dnia 12 sierpnia 1919 r. pułk otrzymał kolejny numer 14i nazwę Jazłowiecki, na pamiątkę zwycięskiego boju pod tą miejscowością.

Szwadron zapasowy pułku organizuje się we Lwowie, a pułk przez miesiąc odpoczywa w Wiązowcu, uzupełniając braki w ludziach, koniach i sprzęcie. W początku października dwa szwadrony pułku działają zwycięsko pod miasteczkiem Jaruń. Po tej akcji 14 Pułk Ułanów zostaje przerzucony do Żółkwi, gdzie przebywa aż do wiosny 1920 roku. Na miejsce części ochotników pułk otrzymał poborowych, których szkoli.

11 kwietnia transporty kolejowe przerzuciły pułk do Szepetówki, skąd rozpoczęto przygotowania do działań na froncie w składzie dywizji gen. Jana Romera. 25 kwietnia przekroczono rzekę Słucz i uderzono na kawalerię sowiecką maszerując do Koziatynia. Po nocnej bitwie ze zmiennym szczęściem o koziatyński węzeł kolejowy, został on zdobyty. W ręce Polaków dostały się ogromne zapasy broni, sprzętu oraz parę tysięcy jeńców, w czym niebagatelny udział mieli Ułani Jazłowieccy.

W dalszym marszu pułk otrzymał uzupełnienie szwadronem marszowym. Działania patroli pod Korsuniem nie powiodły się. Por. Bogdan Zaręba dostał się do niewoli, a podchorąży Mieczysław Wiszniewski, aby tego uniknąć, zastrzelił się.

Pod koniec maja 1920 r. sowieci rozpoczęli ofensywę zmuszając Polaków do odwrotu.14 Pułk Ułanów cofa się do Rokitna, walcząc z przeważającymi oddziałami Budionnego pod wsią Nataszka. Następują coraz cięższe walki. Pułk wielokrotnie szarżuje pod Antonowem i Rohoźną. Pod wsią Wernyhorodek i Wierbołozy, będąc w straży tylnej ratuje od zniszczenia piechotę 6 Armii. Odwrót za Słucz. Ułani Jazłowieccy w ciągłych walkach ponoszą tak ciężkie straty w zabitych i rannych ludziach i koniach, że stan pułku zmniejsza się do 100 szabel. 7 lipca zostaje przeniesiony do wsi Sitno pod Zamościem celem uzupełnienia.

Dotychczasowy dowódca płk. Plisowski obejmuje IV Brygadę Jazdy, a pułk przejmuje mjr Jerzy Bardziński. 25 lipca pułk ponownie wychodzi na front do Grochowa, skąd już w styczności z nieprzyjacielem do Beresteczka. Ciężki bój pod Szczurowicami. Pułk przechodzi do VI Brygady Jazdy pod komendę swego dawnego dowódcy płk Plisowskiego. Ciężkie walki i ciężkie straty pod Smarzowem, Michajłówką, Niestanicą. 18 sierpnia Pułk Jazłowiecki powstrzymuje kawalerię Budionnego w marszu do Lwowa, tracąc rannego dowódcę. W zastępstwie dowodzi rtm. Piotr Massalski. Walki przenoszą się nad Bóg. Rannego rtm. Massalskiego zastępuje kpt. artylerii konnej Michał Belina-Prażmowski.

14 Pułki Ułanów bierze udział w największej bitwie kawaleryjskiej tej wojny pod Komarowem, będącej początkiem końca Armii Konnej Budionnego. Pułk otrzymuje uzupełnienie w koniach i ludziach. W bitwie pod Kosmowem nad Bugiem ginie kpt. Prażmowski. Pułk przejmuje płk Sergiusz Zahorski. Trwa pościg za wrogiem w ciągłych walkach, przez Równe i Ostróg. Wypady za Słucz. Udział w zagonie na Korosteń i powrót nad Słucz. Po podpisaniu zawieszenia broni Ułani Jazłowieccy przechodzą pod Łuck, gdzie zimują, a w marcu 1921 r. pod Tomaszów Lubelski. Tam 20 marca Marszałek Józef Piłsudski wręczył dowódcy pułku mjr Bardzińskiemu sztandar ufundowany przez wychowanki SS. Niepokalanek w Jazłowcu i odznaczył go krzyżem srebrnym Orderu Virtuti Militari ze słowami: "Za krew przelaną, za trudy i cierpienia, za to, że w chwilach ogólnego zwątpienia pułk nie zwątpił o zwycięstwie i śmiało idąc ku niemu, pociągną innych". A pułk stracił w poległych i zmarłych 11 oficerów 1i 101 szeregowych. Rannych było 31 oficerów i 273 podoficerów i ułanów. Nie wymienia się tu zaginionych, a było ich wielu. Prócz sztandaru Kawalerami Orderu Virtuti Militari zostało 83 żołnierzy pułku oraz przyznano 379 Krzyży Walecznych. 14 Pułk Ułanów wziął do niewoli ponad 4500 jeńców, zdobył 43 działa, około 120 ckm, 2 samochody pancerne i wiele innej broni i sprzętu.

1 kwietnia 1921 r. dowódcą pułku został mjr Albert Wielopolski, a w tym samym roku w listopadzie Ułani Jazłowieccy stanęli w swoim stałym garnizonie na Łyczakowie we Lwowie.

8 lutego 1922 r. pułk obejmuje płk Konstanty Przeździecki, od niego dowództwo przejmuje 16 grudnia 1925 roku płk dypl. Marian Przewłocki. Następnym jest od 14 maja 1925 roku płk Antoni Szuszkiewicz. Od 23 marca 1932 r. ppłk Andrzej Kunachowicz, wreszcie od 4 lutego 1936 r. płk Edward Godlewski, który dowodzi pułkiem w kampanii wrześniowej

W przededniu wybuchu wojny 1939 r. i podczas niej 14 Pułk Ułanów wchodził w skład Podolskiej Brygady Kawalerii dowodzonej przez płk dypl. Leona Strzeleckiego i wraz z nią był w Armii "Poznań" gen. dyw. Tadeusza Kutrzeby. Po mobilizacji rozpoczętej 27 sierpnia pułk transportem kolejowym został przerzucony do stacji Nekla koło Poznania, skąd pomaszerował pod Sierosław na dozór Warty. 4 września, bez kontaktu z nieprzyjacielem, przeszedł w okolice Gniezna, skąd pomaszerował w kierunku wschodnim wraz z całą Armią "Poznań". Walki z Niemcami pod Uniejowem, Wartkowicami. Zwycięska bitwa części pułku pod Gostkowem10 września. Odwrót przez Łęczycę i walki nad Bzurą. Poważne straty zadaje pułkowi lotnictwo niemieckie. Na piaszczystych drogach Puszczy Kampinoskiej tabory pułku zostały doszczętnie zniszczone. 17 września pod Górkami w czterogodzinnej ciężkiej walce okupionej dużymi stratami, nieprzyjaciel na tym odcinku został pokonany. Po nocnym wyczerpującym marszu w kierunku Modlina, Brygada Podolska na rozkaz gen. Romana Abrahama, który od dwóch dni dowodzi Grupą Kawalerii, maszeruje na pomoc Warszawie. Pułk włącza się do walki o Sieraków i zajmuje jego północną część. Pluton przeciwpancerny odpiera atak 15 czołgów niemieckich niszcząc 5,. W dalszej drodze do stolicy płk Godlewski pod Wólką Węglową decyduje się na przebicie przez linie niemieckie szarżą i pułk wykonuje ją, dochodząc do Bielan. W szarzy przez zaporę ognia artyleryjskiego, karabinów maszynowych i broni ręcznej okopanych Niemców, pułk traci ponad 100 zabitych i wielu rannych, którzy dostają się do niewoli. Ogromne straty w koniach. W koszarach 1 Pułku Szwoleżerów, dokąd pułk został skierowany, przekonano się, że po trzytygodniowych walkach w pułku pozostało 14 oficerów, 29 podoficerów i 388 ułanów oraz tylko 280 koni, 7 ckm, 2 działka ppanc., 5 wozów taborowych i 2 kuchnie polowe.

Pułk wzmocniony szwadronami 6 Pułku Ułanów Kaniowskich broni Warszawy na odcinku od Wisły do ul. Czerniakowskiej. 26 września dowództwo pułku od ciężko chorego płk Godlewskiego przejmuje rtm. Andrzej Sozański. Jeszcze 28 września, tuż przed wejściem w życie umowy kapitalizacyjnej, pułk wykonał kontratak na ulicy Czerniakowskiej, ponosząc ostatnie straty w zabitych w tej kampanii.

W roku 1939 14 Pułk Ułanów stracił w zabitych i zaginionych 12 oficerów i około 250 szeregowych oraz w rannych 5 oficerów i ponad 200 szeregowych. Za tę kampanie przyznano pułkowi 4 złote krzyże Virtuti Militari i 26 srebrnych oraz odznaczono Krzyżem Walecznych 47 żołnierzy.

Po kapitulacji Warszawy oficerowie dostali się do niewoli niemieckiej i w oficerskich obozach jeńców przebywali aż do ich wyzwolenia w roku 1945.

Szwadron marszowy 14 Pułku walczył w składzie nadwyżek Kresowej Brygady Kawalerii pod nazwą Dywizjonu Rozpoznawczego i 22 września dostał się do niewoli sowieckiej. Natomiast nadwyżki mobilizacyjne i szwadron zapasowy pułku pod dowództwem mjr Stefana Starnawskiego przeszły do Ośrodka Zapasowego Podolskiej Brygady Kawalerii w koszarach 6 Pułku Ułanów w Stanisławowie.14 września został sformowany Marszowy Pułk Podolskiej Brygady Kawalerii pod dowództwem ppłk Włodzimierza Gilewskiego z 6 Pułku Ułanów, którego zastępcą był mjr Starnawski, a szwadrony 2 i 3 z 14 Pułku Ułanów. Pułk ten miał zabezpieczać mosty na Dniestrze w rejonie Żurawno-Żydaczów. Po wkroczeniu na teren Polski oddziałów sowieckich, Pułk Marszowy otrzymał rozkaz przejścia na teren Węgier, co wykonał. Granicę Węgierską przekroczyły też nadwyżki Ośrodka Zapasowego ze Stanisławowa.

Dzięki staraniom oficerów pułku, którzy poprzez zielone granice dotarli z Węgier i Rumunii do Francji, w marcu 1940 roku zorganizowano pod dowództwem mjr Starnawskiego 3 batalion im. Ułanów Jazłowieckich w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej gen. bryg. Stanisława Maczka, który z bronią, drogą morską przedostał się do Wielkiej Brytanii. Tam w ramach Polskich Sił Zbrojnych nie zaprzestano starań o odtworzenie pułku. W nowej organizacji polskich oddziałów zebrano Jazłowiaków w 1 batalionie strzelców I Brygady Strzelców, któremu nadano miano "imienia 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich". Dowódcą batalionu był płk dypl. Witold Gierulewicz. Jednak Naczelny Wódz gen. Władysław Sikorski rozkazem z dnia 8 października 1940 roku odmówił zgody na nadanie nazwy "batalion 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich". Dopiero po interwencji gen. Maczka pod którego rozkazami batalion był w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej, rozkaz Naczelnego Wodza został odwołany.

W batalionie rozpoczęto szkolenie żołnierzy w specjalnościach koniecznych w przyszłym pułku pancernym jakim miał być ten oddział w 10 Brygadzie. W roku 1942 "de nomine", batalion, a "de facto" pułk otrzymał czołgi. W maju tegoż roku dowódcą pułku (batalionu) został mjr Stefan Starnawski. 17 sierpnia 1942 roku batalion wreszcie został przemianowany na 14 Pułk Kawalerii Pancernej i był w składzie 1 Dywizji Pancernej. W październiku 1943 r. na skutek reorganizacji dywizji pułk oddaje część swoich ludzi do innych pułków, a sam przechodzi w skład 16 Samodzielnej Brygady Pancernej. 8 stycznia 1944 r. zostaje mu wreszcie nadana nazwa 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. W maju tego roku pułk ponownie oddaje swoich żołnierzy na uzupełnienie oddziałów 1 Dywizji Pancernej i zostaje skadrowany, mając znikome stany. Po sukcesywnym uzupełnianiu stanów przez Polaków - jeńców z armii niemieckiej, dokąd przymusowo byli wcieleni, pułk ponownie się rozrasta. jednak już nie bierze udziału w walkach. W roku 1946, 14 Pułk Ułanów Jazłowieckich został przemianowany na 114 Oddział Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia, który rozwiązano 2 października 1947 roku.

W Armii Krajowej według planu odtwarzania sił zbrojnych formowano te oddziały, które przed wojną stacjonowały na danym terenie. We Lwowie dotyczyło to między innymi 14 Pułku Ułanów. W AK był on tylko z nazwy kawalerią, bo w rzeczywistości składał się ze szwadronów pieszych, a w założeniu miał być nie pułkiem konnym lecz zmotoryzowanym. Plutony, a następnie szwadrony nosiły nazwę "oddziałów leśnych", mimo że były rozmieszczone we wsiach i osadach położonych na wschód od miasta. Na dowódcę pułku wyznaczono uciekiniera z niewoli niemieckiej, kapitana armii jugosłowiańskiej, Serba, Dragana Sotirovica, pseudonim "Draża". Pułk wiosną 1944 roku liczył blisko 900 ludzi.

Początkowo oddziały leśne 14 Pułku Ułanów broniły polskich wsi przed napadami Ukraińców. W akcji "Burza", po zbliżeniu się do Lwowa frontu sowieckiego oddziały Armii Krajowej Okręgu Lwowskiego współdziałały z pułkami Armii Czerwonej w zdobyciu Lwowa w walkach z Niemcami. W "podzięce" za to sowieci rozbroili Polaków, oficerów aresztowali, szeregowych wcielili do Armii Czerwonej, a opornych też aresztowali, skazując na wieloletni pobyt w łagrach. Część 14 Pułku udało się kpt. "Draży" wyprowadzić za San i dalej przez Śląsk aż do amerykańskiej strefy okupacyjnej Niemiec, ratując w ten sposób przed represjami ZSRR. Według niepełnej listy strat, podczas działań pułku we Lwowie i jego okolicach poległo i zmarło z ran ponad 30 żołnierzy 14 Pułku Ułanów.

Skopiowane z http://stkk.pl/hsite.php?s=37
Pozdrawiam smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
bartek920
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 490
Nr użytkownika: 23.106

 
 
post 12/11/2007, 20:43 Quote Post

No to ja się muszę pochwalić że jestem ułanem 14 pułku ułanów jazłowieckich zrekonstruowanego w Sandomierzu. Nasze stroje, kulbaki, sprzęt są identyczne jak w naszym pierwowzorze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
skrzypol1
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 192
Nr użytkownika: 43.431

Piotr Skrzypczyk
Zawód: ekonomista
 
 
post 27/03/2008, 12:55 Quote Post

Jest monografia pułku: Dzieje Ułanów Jazłowieckich; Koło Ułanów Jazłowieckich, ODNOWA; Londyn 1988;
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
skorpion57
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 54.422

jan kor
Zawód: poszukiwacz
 
 
post 7/03/2009, 11:37 Quote Post

Znalazlem miejsce stacjonowania Ulanow Jazlowieckich pod Sieroslawiem ,ok 500 m od jeziora niepruszewskiego- przesmyk do jeziora lusowskiego...dzis zrobie zdjecia ---i znajda sie na forum ...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
rapids
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 56.708

 
 
post 6/06/2009, 10:10 Quote Post

powstaje oficjalna strona Stowarzyszenia Rodziny 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich:

www.ulanijazlowieccy.pl

tak więc zapraszamy,
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
grigor10
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 72.476

Grzegorz K
 
 
post 16/04/2011, 21:39 Quote Post

Witam. Wlasnie dowiedzilem sie niedawno ze w Ulanach Jazłowieckich służył moj stryj. Czy moge od kogos sie dowiedziec wszystkiego co jest do zodobycia na jego temat? Czy sa jakies żródła? Chcialem wyslac maila do oficjalnej strony ułanów niestety nie podali tam żadnego kontaktu tylko adres wiec normalan poczta tylko zostaje?
pozdrawiam wszystkich
Grzesiek
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
nighthawk
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 75.843

Romuald Muszynski
Zawód: enterpreneur
 
 
post 17/12/2011, 17:58 Quote Post

Witam,
Przepraszam za nie dobre pisanie po Polsku, ale jestem American. Moj dziadek byl starszy wachmisztrz w tym pulku, mysle od lat 1918, gdy byl jeden z pierwszych zolnierzy ze zapisal sie do pulku, do roku 1921. Pamiemtam duzo bajek ze dziadek opowiadal o tych latach. Dziadek zmarl w Anglii w 1966, in jest pochowany w Nottingham. Proporczych jest wyrzezbiony na kamieniu, zolty z bialym pasem
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 17/12/2011, 19:28 Quote Post

Czołem!

QUOTE(nighthawk @ 17/12/2011, 17:58)
Pamiemtam duzo bajek ze dziadek opowiadal o tych latach
*



Czy możesz powiedzieć co to za bajki opowiadał Twój dziadek o 14 pułku? smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 17/12/2011, 19:33 Quote Post

Pisząc "bajki" nasz Kolega z USA ma za pewne na myśli "opowieści" przepraszał przecież za słabą polszczyznę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 17/12/2011, 21:52 Quote Post

Czołem!

QUOTE(lancelot @ 17/12/2011, 19:33)
Pisząc "bajki" nasz Kolega z USA ma za pewne na myśli "opowieści" przepraszał przecież za słabą polszczyznę.
*



Ależ ja wiem o co chodziło. smile.gif

Ten post był edytowany przez Skrzetuski: 17/12/2011, 21:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej