|
|
Traktat reformujący UE, ... podpisany w Lizbonie
|
|
|
|
QUOTE Nowy traktat ma wejść w życie 1 stycznia 2009 roku, pod warunkiem jednak, że tym razem nie będzie problemów z jego ratyfikacją. Poprzedni projekt traktatu konstytucyjnego UE przepadł w 2005 roku w referendach we Francji i Holandii.
http://fakty.interia.pl/swiat/news/polska-...hciala,996612,4
Czy to jest próba przyjęcia konstytucji europejskiej co której Francja i Holandia wypowiedziały się negatywnie w referendum?
Ale i na to można znaleźć sposób:
QUOTE Na razie tylko Irlandia chce, by ratyfikacja odbyła się w referendum. Pozostałe państwa, pamietając doświadczenia Francji i Holandii sprzed dwóch lat wolą, by traktat został ratyfikowany przez parlamenty narodowe. To ma ułatwić jego przyjęcie.
http://wiadomosci.onet.pl/1626888,12,1,0,120,686,item.html
Czy z tego mogę sądzić, że społeczeństwa Francji i Holandii nie dorosły jeszcze do konstytucji europejskiej, jak np społeczeństwo Polski. Bo że w Polsce będą głosy i opinie, iż nieprzyjęcie tej de facto konstytucji to zacofanie i hamowanie naturalnego rozwoju UE, to jestem pewien; popieranie tegoż traktatu będzie świadczyć o postępowości myślenia i byciu europejczykiem. Czy gdzieś możemy zapoznać się z tym traktatem reformującym i co oraz jak on reformuje?
|
|
|
|
|
|
|
|
Traktat reforumjący z tego co dzisiaj widziałem w telewizji ma zostać podpisany 13 XII 2007 roku, więc idąc za słowami premiera Kaczyńskiego "to będzie nowy 13 XII 81"
|
|
|
|
|
|
|
I3oYd3n
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 10 |
|
Nr użytkownika: 1.474 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE popieranie tegoż traktatu będzie świadczyć o postępowości myślenia i byciu europejczykiem.
To, że coś jest postępowe i nowoczesne, nie znaczy, że jest dobre, właściwe. Poza tym ja zawsze byłem w Europie i byłem europejczykiem, niezależnie co UE wymyśli. Jestem przeciw wspólnej konstytucji.
|
|
|
|
|
|
|
|
czyli, że Jarosław Kaczyński popełnił straszliwy bład (a może i otarł sie o zdradę stanu) parafując ten traktat?
|
|
|
|
|
|
|
|
Najbardziej bulwersujące w tym traktacie jest to, że jak obliczyli brytyjscy eurosceptycy, 96% treści w nim zawartych pokrywa się z projektem traktatu konstytucyjnego, który Francuzi i Holendrzy odrzucili w demokratycznych referendach. W stosunku do projektu traktatu konstytucyjnego w traktacie reformującym wprowadzono tylko kosmetyczne zmiany (w tym jego nazwę). Po prostu "oświecone europejskie elity" olały tu kompletnie głos ludu, udowadniając tym samym jak naprawdę pojmują demokrację. Traktat reformujący jest wprowadzeniem traktatu konstytucyjnego tylnymi drzwiami z pominięciem, obejściem procedur demokratycznych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Premagape @ 3/11/2007, 15:18) Traktat reformujący jest wprowadzeniem traktatu konstytucyjnego tylnymi drzwiami z pominięciem, obejściem procedur demokratycznych. Przecież będzie głosowany przez demokratycznie wybrane parlamenty, więc gdzie tu obejście procedur demokratycznych? A chyba lepiej żeby głosowali nad nim ci, którzy ten traktat przeczytają (oby ze zrozumieniem), bo chyba nie sądzisz że przeczyta go (ze zrozumieniem) większość głosujących w referendum.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anakin @ 3/11/2007, 11:31) czyli, że Jarosław Kaczyński popełnił straszliwy bład (a może i otarł sie o zdradę stanu) parafując ten traktat?
Oczywiście. Wszelkie te kłótnie o system reprezentacji i tak dalej były idiotyzmem. Clou całej sprawy to wprowadzenie ponownie Eurokonstytucji ze zmienioną nazwą i wywaloną preambułą. Tyle, że tym razem Federaliści nie powtórzą poprzedniego błędu i nie dadzą narodom szansy wypowiedzenia się w referendum. Europejskie narody udowodniły już, że nie dorosły do wizji Elyt i jako takich nie należy ich słuchać. Demokracja to dobra rzecz, ale jak długo lud głosuje tak, jak Elyty sobie życzą. A kiedy głosuje inaczej - wiadomo. Przypadkowe społeczeństwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Przecież będzie głosowany przez demokratycznie wybrane parlamenty, więc gdzie tu obejście procedur demokratycznych? A chyba lepiej żeby głosowali nad nim ci, którzy ten traktat przeczytają (oby ze zrozumieniem), bo chyba nie sądzisz że przeczyta go (ze zrozumieniem) większość głosujących w referendum.
Posłowie też go nie przeczytają. A akurat w kwestiach tak ważnych,a dziwnym, trafem nie podejmowanych w kamapanii wyborczej, a dotyczących także suwerennosci kraju, społeczeństwo mogłoby się wypowiedzieć. Liczę jednak na to, że Brytyjczycy go odrzucą.
Traktat to kolejna próba budowania superpaństwa europejskiego. Zamiast ograniczyć UE do wspólnego rynku, to tworzy się aparat quasi państwowy pozostający w zasadzie poza demokratyczną kontrolą. Po co? No właściwie nie wiadomo, ale wiadomo ze jak ktoś jest za to jest postępowy, a jak ktoś jest przeciw jest nacjonalistą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(fala @ 3/11/2007, 16:12) QUOTE(Premagape @ 3/11/2007, 15:18) Traktat reformujący jest wprowadzeniem traktatu konstytucyjnego tylnymi drzwiami z pominięciem, obejściem procedur demokratycznych. Przecież będzie głosowany przez demokratycznie wybrane parlamenty, więc gdzie tu obejście procedur demokratycznych? A chyba lepiej żeby głosowali nad nim ci, którzy ten traktat przeczytają (oby ze zrozumieniem), bo chyba nie sądzisz że przeczyta go (ze zrozumieniem) większość głosujących w referendum. Obejście procedur demokratycznych polega na tym, że dwa wielkie narody UE powiedziały temu traktatowi wyraźne "NIE!". Wtedy samozwańcze "oświecone elity" postanowiły, że lepiej już więcej do referendów się nie odwoływać, bo jeszcze inne narody mogą zagłosować nie po ich myśli, a wtedy przepchnięcie traktatu konstytucyjnego będzie trudniejsze. Postanowiono zamiast tego dokonać kosmetycznych zmian, w tym zmiany nazwy, i w ten sposób ominąć prawo wewnętrzne niektórych europejskich krajów, które wymaga dla pewnych szczególnie ważnych traktatów (takich jak traktat konstytucyjny UE) zatwierdzenia przez obywateli wyrażonego w referendum. Nurgtlich bardzo dobrze podsumował całą sytuację.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(asceta @ 3/11/2007, 13:20) Liczę jednak na to, że Brytyjczycy go odrzucą.
Tu może być problem. Ten traktat ma przyzerowe szanse na przejście przez angielskie referendum i właśnie dlatego referendum prawdopodobnie nie będzie. Gordon Brown (łamiąc uroczyste obietnice z kampanii wyborczej) stara się jak może zablokować możliwość referendum i dąży do podpisania traktatu wbrew woli narodu.
|
|
|
|
|
|
|
Globke
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 38.345 |
|
|
|
|
|
|
Konstytucja europejska?Ta co ma mieć pono 300 stron(podczas gdy jedyna i prawdziwa Konstytucja ma 4 strony(ta amerykańska))?Ta z kretyńskimi ,,prawami człowieka''?
Zdecydowanie nie!
Państwom które się temu sprzeciwiły-szacunek i honor(bo wolnym ludziom należy się szacunek i honor).
A co do ,,bycia europejczykiem''...mam głęboko w rzyci czy na mnie mówią europejczyk czy afrykanin... Skąd to się w ogóle wzięło(to ,,bycie europejczykiem'')?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A co do ,,bycia europejczykiem''...mam głęboko w rzyci czy na mnie mówią europejczyk czy afrykanin... Skąd to się w ogóle wzięło(to ,,bycie europejczykiem'')? Winston Churchill, 1946, Zurych, Stany Zjednoczone Europy. Choć już wcześniej wspominali o tym Aristide Briand czy Kaudenhove-Kalergi.
Też prywatnie jestem przeciwnikiem "Traktatu Reformującego", tak jak i byłem przeciwnikiem TUKE.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Globke @ 6/12/2007, 15:47) A co do ,,bycia europejczykiem''...mam głęboko w rzyci czy na mnie mówią europejczyk czy afrykanin...
Co za słownictwo Dla mnie nie jest to obojętne i pewnie dla wielu ludzi w Polsce też nie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 6/12/2007, 20:26) Co za słownictwo
Kolega w młodości zapewne zaczytywał się w dziełach Mikołaja Reja...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|