Kalinowski miał wielkie bogate dobra, co niewątpliwie miało wpływ na decyzje o jego funkcjach i koalicjach. Ossoliński - gdy godził się na ślub córki był już w sporej depresji. Myślę że 10 lat wcześniej by tego nie zrobił. Kalinowski był to człowiek stawiający prywatę nad dobro Ojczyzny (w przeciwieństwie do Ossolińskiego), wywoływał wojny dla prywatnej zemsty, lub ze złości po nieudanym mariażu syna w Mołdawii. To on jest współodpowiedzialny za wybuch Chmielnickiego. Kłótliwy, zarozumiały, zadufany, niezwykle gnębiący włościan (z czym walczył i przed czym ostrzegał Ossoliński) - stos negatywnych cech. Myślę, że jest symbolem i jednym z głównych sprawców nieszczęść Rzeczypospolitej - IMHO
PS. Uważam, że osoby piszące "Ossoliński zdechł..." powinny mieć bana, niezależnie od tego o kim piszą - choćby i o Stalinie.
PS2. Ossoliński do buławy się nie nadawał, bo raczej był politykiem (i to sporej tuszy), ale tym bardziej Radziwiłł który zasłynął z wyjątkowej prywatnej podłości wobec Ossolińskiego wywołanej w celach politycznych i religijnych.