Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Historia alternatywna w filmie, Prawdziwe wydarzenia i postacie inaczej
     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 7/05/2019, 6:58 Quote Post

"1983" (serial, pierwsza polska produkcja Netflix Original). Układ Warszawski nie przegrał zimnej wojny z NATO. Związek Sowiecki nigdy się nie rozpadł, a Polska po dziś dzień znajduje się w strefie jego wpływów.

"AmbaSSada" (prod. Polska, reż. J. Machulski). We współczesnej Warszawie odkryty zostaje tunel umożliwiający podróże w czasie - do ambasady III Rzeszy, i to bezpośrednio przed 1. września 1939 (Hitler czyli Robert Więckiewicz na klopie - ach jakie to śmieszne!). Bohaterom filmu udaje się tak to rozegrać, że wprawdzie Niemcy rozpętują wojnę, lecz Polacy szybko ją kończą. W rezultacie współczesna Polska jest potężniejsza niż kiedykolwiek, obejmuje zarówno Ziemie Zachodnie jak i Kresy Wschodnie, na dodatek wciąż posiada malowniczą mniejszość żydowską.

"Anonimus" ('Anonymous', 2011, reż. Roland Emmerich). To wszystko, co uważamy za sztuki Williama Shakespeare - w rzeczywistości zostało napisane przez dawnego kochanka młodej Królowej Elżbiety, hrabiego Oxford, w ramach przemyślanej, szeroko zakrojonej intrygi.

"Bękarty wojny" ('Inglorious Basterds'), reż Quentin Tarantino. Oddział amerykańskich dywersantów żydowskiego pochodzenia swobodnie działa na zapleczu wojsk niemieckich w okupowanej Francji. W finale - już po alianckiej inwazji w Normandii - hitlerowska wierchuszka z Hitlerem i Goebbelsem na czele udaje się do Paryża na premierę filmu propagandowego. Wszyscy giną w pożarze kina wywołanym przez żydowską dziewczynę. Wojna kończy się wcześniej.

"Captain America: Pierwsze starcie" ('Captain America: The First Avenger', 2011, reż. Joe Johnston). Druga wojna światowa. Steve Rogers stara się zaciągnąć do wojska, ale jego słaba postura go dyskwalifikuje. Tajny eksperyment czyni z niego siłacza zdolnego pokonać nazistów. Póki Rogers-chuchro próbuje stać się mocarzem - jest ciekawie. Gdy zaś Rogers staje się superbohaterem roznoszącym wrogów w pył - robi się nudno.

"Człowiek z Wysokiego Zamku" (serial, adaptacja powieści Philipa K. Dicka 'The Man in the High Castle'). Japonia i Niemcy wygrały II Wojnę Światową. Stany Zjednoczone podzielone są na dwie strefy wpływów. W pewnym momencie marginalny ruch oporu trafia na tajemnicze filmy od człowieka posługującego się pseudonimem High Castle. Przedstawiają one nasz świat, w którym Japonia i Niemcy przegrały wojnę. Filmy te budzą wielkie poruszenie i inspirację do buntu.

"Eksperyment SS" (raczej horror).

"Iron Sky", reż. Timo Vuorensola (2012) - science fiction o inwazji na Ziemię nazistów z Księżyca, ze stworzonej tam bazy wojskowej. Inwazję IV Rzeszy udaje się odeprzeć, ale mieszkańcy Błękitnej Planety w sporze o źródła energii rozpętują wojnę nuklearną . . . Tylko garstka ocalałych znajduje schronienie na Księżycu . . . Obecnie na ekranach kin jest też druga część - "Iron Sky. Inwazja."

"Jutro wstanę i oparzę się herbatą", prod. Czechosłowacja. Znów motyw podróży w czasie - do roku 1945.

"Uratowali mózg Hitlerowi" (1968).

"Vaterland - Tajemnica III Rzeszy" ('Fatherland', 1994) ekranizacja powieści Roberta Harrisa. I tu także hitlerowskie Niemcy przetrwały Drugą Wojnę Światową. Akcja dzieje się przed 75. urodzinami Führera. Prezydent USA Joseph Patrick Kennedy w ramach polityki odprężenia ("resetu"?) przygotowuje się do pierwszej wizyty w Berlinie. Głównym bohaterem książki jest detektyw wyjaśniający zagadkę pewnego morderstwa. Śledztwo doprowadzi go aż do najwyższych oficjeli Rzeszy.

"Watchmen. Strażnicy". Tytułowi Strażnicy pomagają Amerykanom – między innymi – wygrać wojnę w Wietnamie, a akcja samego filmu toczy się w najgorętszym okresie zimnej wojny.

"Zombie SS" (podobno raczej komedia).

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Powyższe to oczywiście tylko niektóre z filmów opowiadających, ciekawiej bądź nieciekawie, o alternatywnym przebiegu historii.
Z pewnością przytoczycie więcej przykładów historii filmowych pokazujących historyczne wydarzenia i/lub historyczne postaci - jednak zupełnie inaczej niż w podręcznikach historii. Mogą też być opowieści książkowe nigdy dotąd nie zekranizowane. Może nawet gry komputerowe, byle nie zanadto odjechane. Mogą przekraczać granicę z gatunkiem fantasy, ale lepiej by zwyczajnie przeinaczały fakty, bez zaburzania naszego poczucia realizmu.
Chętnie poczytałbym Wasze opinie: które z takich filmów Wam się bardzo podobały, zaś które mniej. I dlaczego?

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 7/05/2019, 7:35
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.901
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 7/05/2019, 7:32 Quote Post

QUOTE(petroCPN SA)
"Vaterland - Tajemnica III Rzeszy" ('Fatherland', 1994) ekranizacja powieści Roberta Harrisa. I tu także hitlerowskie Niemcy przetrwały Drugą Wojnę Światową. Akcja dzieje się przed 75. urodzinami Führera. Młody i dynamiczny Prezydent USA John F. Kennedy w ramach polityki odprężenia ("resetu"?) przygotowuje się do pierwszej wizyty w Berlinie. Głównym bohaterem książki jest detektyw wyjaśniający zagadkę pewnego morderstwa. Śledztwo doprowadzi go aż do najwyższych oficjeli Rzeszy.
Prezydentem Stanów Zjednoczonych w tym filmie jest Joseph Patrick Kennedy ojciec JFK.

A odnośnie książek o alternatywnej historii to prawie cała twórczość Teodora Parnickiego do tego się kwalifikuje.

Końcowe odliczanie (1980) (produkcja USA) Amerykański lotniskowiec Nimitz podczas ćwiczeń wpada w burzę magnetyczną, w efekcie której zostaje przeniesiony w czasie do dnia 6-7.12.1941r. Wiadomo co to oznacza. Pojawia się dylemat, czy wiedząc co się za chwilę wydarzy, ma uczestniczyć w walkach przeciwko Japończykom.

W pułapce czasu (Sengoku Jieitai) (1979) (Japoński) Japończycy też nakręcili film o żołnierzach którzy wpadli w burzę magnetyczną i zostali przeniesieni do feudalnej Japonii. Jest to pododdział wojska z czołgiem i chyba śmigłowcem. W przeciwieństwie do filmu Amerykańskiego, tu nie ma żadnych skrupułów związanych z ingerencja w wydarzenia przeszłe i ma mamy niezłą naparzankę. A ze względu na przewagę ogniową przybyszów trup ściele się gęsto.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 7/05/2019, 7:36 Quote Post

QUOTE(Sarissoforoj @ 7/05/2019, 7:32)
Prezydentem Stanów Zjednoczonych w tym filmie jest Joseph Patrick Kennedy ojciec JFK.
*


Dzięki za uwagę. Już poprawiłem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.969
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 7/05/2019, 8:18 Quote Post

QUOTE
Gdy zaś Rogers staje się superbohaterem roznoszącym wrogów w pył - robi się nudno


Polemizowałbym. Najlepszą częścią filmu jest wykorzystanie w pełni superbohaterskiego Capa jako gwiazdy USO, z dyżurną fangą w nos Hitlerowi i hasłem kupowania obligacji.

Co do innych filmów - przy tak luźnej definicji w której mieszczą się horrory i parodie, bez problemu wchodzi do niej cała seria "Indiana Jones", dieselpunkowe "Rocketeer" i "Sky Captain and The World od Tomorrow", a pewnie "Gwiezdne Wojny" (które jak wiadomo są historycznym zdarzeniem, bo odbyły się dawno temu w odległej galaktyce). wink.gif

Dlatego jeśli chodzi o historię alternatywne w kinie skupiłbym się jednak na produkcjach, w których ta alternatywna wersja historii jest kluczowym elementem fabuły, a nie tylko tłem. Oczywiście, że film "Superman" jest historią alternatywną. "Ghostbusters" też. Ale chyba nie chodzi nam o taką listę.

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 7/05/2019, 8:18
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 7/05/2019, 9:09 Quote Post

Nie wiem czy to dobry przykład ale na Netflixie jest seria Timeless . W zasadzie akcja polega na zapobieganiu zmianom w historii ale parę zmian tam dokonano. smile.gif Z polskich produkcji zahaczających o alternatywna wizje to "Człowiek z tajemniczym pudełkiem" z 2017. Wątek świata alternatywnego pojawia się również w "Strażniku czasu" z Van Damm'em z 1994. Ze staroci również serial Sliders oraz serial ze Scottem Baculą "Quantum Leap".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.630
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 7/05/2019, 9:57 Quote Post

1983 - nie oglądałem ale z opisów to wprawdzie mamy komunę ale w sowieckiej strefie wpływów nie jesteśmy.
Gdzieś mi mignęło że sfilmowano SS-GB Deightona. Czytałem książkę, rozgrywka o bombę atomową w Wielkiej Brytanii okupowanej przez Niemców.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.206
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 7/05/2019, 10:31 Quote Post

QUOTE(1234 @ 7/05/2019, 9:57)
1983 - nie oglądałem ale z opisów to wprawdzie mamy komunę ale w sowieckiej strefie wpływów nie jesteśmy.
Gdzieś mi mignęło że sfilmowano SS-GB Deightona. Czytałem książkę, rozgrywka o bombę atomową w Wielkiej Brytanii okupowanej przez Niemców.
*



1983 oglądałem (dość średnie moim zdaniem ale da się oglądać). Nie mamy tam komuny ale coś w rodzaju dzisiejszych Chin czyli wolna gospodarka owszem ale ograniczona i pod czujnym okiem jedynej partii (no i jeszcze Kościół Katolicki w pełni w/w partię popierający).
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 7/05/2019, 12:06 Quote Post

QUOTE(Baszybuzuk @ 7/05/2019, 8:18)
przy tak luźnej definicji w której mieszczą się horrory i parodie, bez problemu wchodzi do niej cała seria "Indiana Jones" [...] , a pewnie "Gwiezdne Wojny" (które jak wiadomo są historycznym zdarzeniem, bo odbyły się dawno temu w odległej galaktyce). wink.gif
*


W trzecim filmie o Indianie Jonesie przez chwilę pojawia się osobiście Adolf Hitler. Lecz jedyne zakłócenie prawdziwego ciągu historycznych zdarzeń jakie się tam dokonuje - to autograf AH wpisany do dzienniczka Indy'ego. Rzeczywiście, trochę za mało aby się o tym rozpisywać.

QUOTE(Sarissoforoj @ 7/05/2019, 7:32)
odnośnie książek o alternatywnej historii to prawie cała twórczość Teodora Parnickiego do tego się kwalifikuje.
*


Jedna rzecz Parnickiego została nawet sfilmowana: "Tylko Beatrycze" - film z roku 1975 lub 1976, reż. Stefan Szlachtycz. Przez część krytyków film został nawet uznany za wybitny i artystyczny.
Tyle, że intrygi z przełomu XIII i XIV wieku do których się odwołuje, nawet jeśli prawdziwe - są zwyczajnie zbyt mało znane ogółowi. Bohater filmu, Stanisław, nawet jeśli wzorowany na kimś autentycznym, nie będzie jako taki odbierany przez współczesnych widzów.

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Przypomniało mi się, że poczciwy Forrest Gump (film Roberta Zemeckisa z 1994 r. z Tomem Hanksem) też mocno ingerował w historię. To rzekomo od małego Forresta sam Elvis Presley nauczył się swych dziwnych ruchów estradowych, to Forrest mimowolnie podpowiedział Johnowi Lennonowi tekst przyszłej piosenki 'Imagine'. On to za prezydentury JFK widział w łazience Białego Domu ładnie oprawione zdjęcie Marylin Monroe (potwierdzenie plotek o prezydenckim romansie). I on też, za prezydentury Richarda Nixona, dostrzegłszy podejrzanych ludzi w budynku Watergate - wykonał telefon, który ostatecznie doprowadził do odejścia Nixona.
Zatem tutaj przebieg zdarzeń znanych z historii nie ulega zakłóceniu. Tutaj jedynie widz ma "odkryć" kto był ich "prawdziwym" sprawcą: amerykański prostaczek o IQ poniżej przeciętnej. Alternatywny jest sprawca, nie zaś zdarzenia.

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Przypadek szczególny to film niemiecki Good Bye Lenin! (2003, reż Wolfgang Becker). W nim młody Niemiec opiekuje się swoją matką-rekonwalcescentką, która przeszła udar oraz pozostawała w comie. By uchronić ją przed szokiem poznawczym, syn ukrywa przed nią fakt, iż właśnie nastąpiło zjednoczenie Niemiec. Tworzy iluzję, że NRD trwa. Ba, nawet iż tysiące Niemców z Zachodu mają dość kapitalizmu i szukają dla siebie schronienia w niemieckim państwie robotników i chłopów. Udawanie staje się coraz trudniejsze, bo matce się poprawia i chciałaby ona a to smakołyków Made in GDR podjeść a to znów telewizję pooglądać. No i syn ogromnym wysiłkiem tworzy dla niej jednej alternatywną rzeczywistość a czasami nawet alternatywną przeszłość. Niedawno w Gazecie Wyborczej profesor Antoni Dudek opisywał współczesne Wiadomości TVP1 - jako program informacyjny tworzony pod jednego widza i zarazem recenzenta. A tu Wolfgang Becker coś podobnego wymyślił przed kilkunastu laty.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 7/05/2019, 19:30
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 9/05/2019, 13:30 Quote Post

Po namyśle stwierdzam, że moja wzmianka o Forreście Gumpie jednak nie zasługuje na wejście do tematu o historii alternatywnej w filmie. Reżyser Zemeckis w gruncie rzeczy uczynił to samo, co przed nim czynili Sienkiewicz albo Dumas. On nie przedstawia wersji historii diametralnie odmiennej niż ta znana; on tylko wciska w tę historię swoich fikcyjnych bohaterów.

A gdybym wspomniał Żywot Briana (Life of Brian) Monty Pythonów? Czy i tu odpowiecie, że marginalnie pokazany Jezus był postacią historyczną a kierowanie kamery głównie na fikcyjnego Briana nic w żywocie Jezusa nie zmienia?

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 9/05/2019, 13:30
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Jacpi
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 941
Nr użytkownika: 76.416

Jacek Piorecki
 
 
post 9/05/2019, 14:19 Quote Post

QUOTE(petroCPN SA @ 9/05/2019, 14:30)
Po namyśle stwierdzam, że moja wzmianka o Forreście Gumpie jednak nie zasługuje na wejście do tematu o historii alternatywnej w filmie. Reżyser Zemeckis w gruncie rzeczy uczynił to samo, co przed nim czynili Sienkiewicz albo Dumas. On nie przedstawia wersji historii diametralnie odmiennej niż ta znana; on tylko wciska w tę historię swoich fikcyjnych bohaterów.

A gdybym wspomniał Żywot Briana (Life of Brian) Monty Pythonów? Czy i tu odpowiecie, że marginalnie pokazany Jezus był postacią historyczną a kierowanie kamery głównie na fikcyjnego Briana nic w żywocie Jezusa nie zmienia?
*


Jak wspomniałeś o Zemekisie to kłąnia sie cała trylogia "Powrót do przyszłości "
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 9/05/2019, 18:26 Quote Post

QUOTE(Jacpi @ 9/05/2019, 14:19)
Jak wspomniałeś o Zemekisie to kłąnia sie cała trylogia "Powrót do przyszłości "
*


Przepraszam Cię najmocniej. Chodziło mi jednak o ukazanie znanych wydarzeń historycznych w wersji poprzekręcanej. W "Powrocie do przyszłości" prawdopodobnie takich nie ma. Chyba, że o czymś zapomniałem?
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.969
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 9/05/2019, 20:06 Quote Post

QUOTE(petroCPN SA @ 9/05/2019, 18:26)
QUOTE(Jacpi @ 9/05/2019, 14:19)
Jak wspomniałeś o Zemekisie to kłąnia sie cała trylogia "Powrót do przyszłości "
*


Przepraszam Cię najmocniej. Chodziło mi jednak o ukazanie znanych wydarzeń historycznych w wersji poprzekręcanej. W "Powrocie do przyszłości" prawdopodobnie takich nie ma. Chyba, że o czymś zapomniałem?
*



No jak to? Jest cała linia alternatywnego roku 1985, w którym Biff rządzi USA. biggrin.gif

Z historią alternatywną w literaturze/filmie jest problem, bo nie jest to jakiś spójny gatunek. Historia alternatywna może wystąpić jako główny aktor ("coś się zdarzyło inaczej i oglądamy, co dalej"), jako element podróży w czasie (gdzie zwykle chodzi o naprawienie wpadki lub też o jakiś cel protagonisty, który uparcie zmienia historię) lub też mimochodem, gdzieś w tle (np. film jest o tym, że na Ziemi żyje noszący majtki na rajstopach Superkosmita).

Chyba zapomnieliśmy również o serii przygód Teda i Billa?

https://www.youtube.com/watch?v=sEmN5vpnB3A...nnel=RalphSmith

oraz:

https://www.youtube.com/watch?v=Q8UGAbAPPkk...el=ZacharyRuetz

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 9/05/2019, 20:15
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
pejotlbis
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 496
Nr użytkownika: 97.178

Piotr Jakubowski
 
 
post 15/05/2019, 15:23 Quote Post

Myślę że to jest ładowanie wszystkiego do jednego wora.
Historia alternatywna to opowieść z definicji o tym , jak w pewnym momencie zwrotnica dziejów przestawiona została w inną , ale możliwą stronę i w związku z tym wszystko poszło inaczej.
Historiami alternatywnymi nie są filmy, czy książki wtrącające fikcyjne postacie czy wydarzenia w tok autentycznej/powszechnie przyjętej/ historii; tak samo jak też nie są lużne dywagacje na temat przeszłości i przyszłości.
Jeśli tak by było to alternatywnymi historiami byłyby seriale "Czterdziestolatek";"Czarne chmury";"Czterej pancerni i pies","Jak rozpętałem II WŚ" itd.
Filmów opowiadających prawdziwie alternatywne historie jest niewiele:
"Vaterland" 1994- świat pod dominacją hitlerowców
"Ostatnie kuszenie Chrystusa" 1988 -Chrystus podejmuje inną decyzję i nie umiera na krzyżu
"Człowiek z wysokiego zamku " serial 2015 / mający niewiele wspólnego z powieścią Philipa K.Dicka/-Ameryka pod panowaniem hitlerowskich Niemiec i imperialnej Japonii
"Ostatni brzeg" 1959 prawdopodobne zakończenie rodzaju ludzkiego po wojnie atomowej, do Australii dochodzi fala promieniowania
i powieści :
"Mocarstwo" Marcin Wolski .Polska jako mocarstwo po sojuszu z Niemcami
"Brunatna rapsodia" Otto Basil znów hitlerowscy spadkobiercy rzadzą światem
"Lód " Jacek Dukaj nie wybucha I WŚ
"Człowiek z Wysokiego Zamku " P.K.Dick
"Ostatnie kuszenie Chrystusa" Nikos Kazantzakis

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 15/05/2019, 17:48 Quote Post

QUOTE(pejotlbis @ 15/05/2019, 15:23)
Myślę że to  jest  ładowanie wszystkiego do jednego wora.
Historia alternatywna to opowieść z definicji o tym , jak w pewnym momencie  zwrotnica dziejów przestawiona została w inną , ale  możliwą stronę

"Ostatni brzeg" 1959 prawdopodobne zakończenie rodzaju ludzkiego po wojnie atomowej, do Australii dochodzi fala promieniowania
*


Zgadzam się. Powinniśmy raczej stosować zawężające definiowanie terminu historia alternatywna. Inaczej bowiem niemal każda opowieść fantastyczna czy po prostu fikcyjna - załapie się, a nie o to chodzi.

Dzięki za przypomnienie głośnego niegdyś a obsadzonego gwiazdami kina (Ava Gardner, Gregory Peck, Fred Astaire, Anthony Perkins) filmu Stanleya Kramera "Ostatni brzeg" ('On the Beach') z 1959 r. Gdy zaczyna się akcja filmu, życie na północnej półkuli zginęło całkowicie na skutek promieniowania wywołanego niedawną wymianą nuklearnych uderzeń przez ZSRR i USA. Okręt podwodny US Navy o napędzie atomowym dobija do wybrzeży Australii, gdzie ludzie jeszcze żyją, albowiem fala promieniowania dotrze na półkulę południową z opóźnieniem. Lecz jest tylko kwestią czasu aż i tutaj życie się skończy.
Do Australii dochodzi, dający cień nadziei, sygnał radiowy z San Francisco, który sugeruje, że jacyś ludzie tam wciąż żyją. Dowódca amerykańskiego okrętu otrzymuje ostatnią w życiu misję: popłynąć tam i sprawdzić źródło sygnału . . . Film dyplomatycznie nie mówił otwartym tekstem kto zaczął śmiertelną dla ludzkości III Wojnę, toteż mógł być wyświetlany na ówczesnych polskich ekranach.
Wybacz, lecz zastanawiam się, czy w ramach powyższej definicji zawężająco-uściślającej "Ostatni brzeg" zmieści się w ramach historii alternatywnej. Zimna wojna wprawdzie naprawdę była, zbrojenia nuklearne miały miejsce, lecz Trzecia Wojna Światowa . . . czy tu już aby nie przekraczamy granicy gatunkowej z tak zwanym kinem katastroficznym (filmy o tragicznych trzęsieniach ziemi, o płonących wieżowcach, o samolotach pasażerskich w niebezpieczeństwie, o wielkich statkach pasażerskich odwracających się na wzburzonej fali do góry dnem etc.).

W latach 80., za prezydentury Ronalda Reagana, powstał podobny treściowo film telewizyjny "Nazajutrz" ('The Day After') w reżyserii Nicolasa Meyera, w którym grupka bohaterów dowiaduje się o lecących pomiędzy supermocarstwami w jedną i drugą stronę śmiercionośnych pociskach, potem widzą oni na horyzoncie atomowe grzyby a po krótkim czasie nadchodzi dla nich nuklearna zima. Ówczesny rzecznik prasowy polskiego rządu Jerzy Urban był bardzo oburzony tą "militarystyczną propagandą z USA", ale, paradoksalnie, parę dni po konferencji prasowej Urbana polska telewizja pokazała wtedy ten film polskim widzom, aby sami mogli sobie wyrobić pogląd. Dopuszczono się tylko niewielkich zafałszowań w tłumaczeniu dialogów (zamiast o buncie wojsk wschodnioniemieckich widzowie usłyszeli od lektora o buncie oddziałów niemieckich). Ale i tutaj miałbym taką uwagę, że portale filmowe na ogół klasyfikują tę rzecz jako gatunek science fiction.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 15/05/2019, 17:52
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
pejotlbis
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 496
Nr użytkownika: 97.178

Piotr Jakubowski
 
 
post 15/05/2019, 19:11 Quote Post

QUOTE
Wybacz, lecz zastanawiam się, czy w ramach powyższej definicji zawężająco-uściślającej "Ostatni brzeg" zmieści się w ramach historii alternatywnej. Zimna wojna wprawdzie naprawdę była, zbrojenia nuklearne miały miejsce, lecz Trzecia Wojna Światowa . . . czy tu już aby nie przekraczamy granicy gatunkowej z tak zwanym kinem katastroficznym (filmy o tragicznych trzęsieniach ziemi, o płonących wieżowcach, o samolotach pasażerskich w niebezpieczeństwie, o wielkich statkach pasażerskich odwracających się na wzburzonej fali do góry dnem etc.).

Co prawda, to prawda "Ostatni brzeg" to właśnie nie alternatywna wizja , tylko film katastroficzny , sf , czy jakoś tak. Zapędziłem się, mój błąd.
Trzeba tu wspomnieć , a przypomniałem sobie o tym teraz, chociaż powininno to nasunąć się jako pierwsze:
"Historia przyszłości" Adam Mickiewicz
Cała książka jest przepowiednią naszego Wieszcza i to miejscami bardzo celną, ale też jest alternatywna historia współczesnych Mickiewiczowi zdarzeń:
Wojsko Polskie wygrywa Powstanie listopadowe, w jednej z wersji/ a było ich kilka/ rewolucyjna armia polska zaprowadza ład w Europie i ostatecznie gromi armię carską nad...Oką, ma to miejsce w 1899.
Ogólnie w słabo znanym, i tylko częściowo zachowanym dziele/ 1842/ Mickiewicz wyprzedził w przewidywaniach J.Verne'a, H.G.Welles'a
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

6 Strony  1 2 3 > »  
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej