Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kolonializm I Jego Obraz W Sztuce Europejskiej
     
Kinga25
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 55.795

kinga jung
Zawód: student
 
 
post 2/05/2009, 14:32 Quote Post

witam,
próbuję znaleźć (odniesienia) relacje pomiędzy sztuką renesansu a kolonializmem... mam z tym problem...bardzo prosze o pomoc, jakieś przykłady,

 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
makron
 

Ill.ssimus Arbiter Elegantiae, Cassandrae fil.
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.824
Nr użytkownika: 7.636

Zawód: lekarz mrówek
 
 
post 2/05/2009, 14:52 Quote Post

Wydaje mi się, że wiele takich związków w renesansie nie było, łatwiej je odnaleźć w późniejszych epokach. Jeśli coś istnieje, to chyba raczej w architekturze i w zdobnictwie. No i oczywiście najłatwiej poszukać w krajach, które zapoczątkowały epokę wielkich odkryć: w Portugalii i w Hiszpanii. Jednak wydaje mi się, że ani panujący mniej więcej w tym okresie styl manueliński, ani plateresco, jakkolwiek by nie były eklektyczne, włączały elementy sztuki kolonialnej. Zdaje się, że dopiero barokowy churrigueryzm włączał do swojej ornamentyki elementy sztuki z Nowego Świata (i to najczęściej właśnie w budowlach wznoszonych w koloniach, a nie w metropoliach).
Jeśli chodzi o wspomnianych przez Yrusa Murzynów, to pojawiają się w malarstwie renesansowym przynajmniej od końca XV wieku (najczęściej przy okazji sceny pokłonu Trzech Króli). Natomiast nie przypominam sobie obecności Indian ani Azjatów w sztuce europejskiej tego okresu. O ile nic nie pomyliłem widziałem w Muzeum Narodowym w Lizbonie przedmioty z XVI/XVII wieku łączące elementy sztuki azjatyckiej i europejskiej - może warto pójść tym śladem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 3/05/2009, 10:07 Quote Post

Za bardzo nie wiem, o co chodzi. Juz w XVI mamy sztukę europejską tworzoną w koloniach - Kuba, Meksyk itd. W wieku XVII ma już ona własne oblicze. Natomiast przed XVII w. nie znajduję wpływu kolonii na sztukę renesanową w Europie. Co innego wiek XVII. A szczególnie XVIII.
Co do właczanie ornamentyki nowego świata to baokowej architektury Hiszpanii i jej kolonii, to nie ma potrzeby dostrzegania tego wpływu. Znakomicie sie tłumaczy wenętrznym rozwojem tej sztuki. Podobnie jak to co mamy w kaplicy Firlejów w Bejscach czy kaplicy Uchańskich w Uchaniach nie ma potrzeby wyjaśniać wpływami sztuki Indii.
Murzynów czy Mongołów przedstawiano w sztuce średniowiecza wielokroć. Najstarsze przedstawienia Indian są z XVI w. Ino tu mamy do czynienia z nowościami ikonograficznymi. nie stylistycznymi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 3/05/2009, 10:20 Quote Post

Pojawia się tematyka "egzotyczna" jako ilustracje do książek o odkryciach geograficznych i ozdobniki map (ówczesna kartografia to zresztą osobny dział sztuki sam w sobie), ale stylistycznie mieszczą się one całkowicie w sztuce europejskiej- wizerunki przedstawicieli pozaeuropejskich ludów i krajobrazy odległych lądów rytowane są przez twórców, którzy nigdy nie widzieli ich na własne oczy, często według opisów z drugiej i trzeciej ręki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 4/05/2009, 8:15 Quote Post

Sztuka europejskich kolonii, a zwłaszcza sztuka Ameryki Łacińskiej, interesuje mnie od bardzo dawna,niestety, w polskiej literaturze jest ona bardzo słabo opracowana. W grę wchodzą nie tylko sztuki plastyczne, ale również muzyka. Mam taki dwupłytowy album Hilliard Ansamble z XVIwieczną muzyką religijną Nowego Świata - co ciekawe, część z tych utworów jest autorstwa autochtonów, którzy byli edukowani w duchu całkowicie europejskim. Badania nad muzyka tworzona w redukcjach jezuickich zainicjował polski misjonarz, o. Piotr Nawrot, który spędził w tamtych krajach wiele lat.

"Porównywalna jakościowo do dzieł Vivaldiego czy Bacha muzyka, którą odnaleziono, w bardzo wielu przypadkach pisana była anonimowo przez samych Indian. Znajdują się tam jednak, jak się później okazało, również dzieła m.in. Domenico Zipoliego i Giovanniego Battisty Bassaniego. Manuskrypty dotrwały do naszych czasów w bardzo złym stanie i wymagały fachowego opracowania. Mężem opatrznościowym, który zajął się rękopisami, okazał się być polski misjonarz, ojciec Piotr Nawrot, werbista z Poznania, który doktoryzował się z muzyki baroku misyjnego w Stanach Zjednoczonych. Żmudne prace dokumentacji i opracowywania nut prowadzi w Boliwii do dzisiaj. Z czasem kolekcja powiększyła się, a wiele stron nut ojciec Nawrot dostał od prywatnych osób, które przechowały je wśród rodzinnych skarbów, zdając sobie sprawę, że to element ich dziedzictwa.
Muzyka, którą udało się ocalić, jest teraz ponownie wykonywana przez Indian. W Boliwii co drugi rok odbywa się Międzynarodowy Festiwal Muzyki Amerykańskiego Renesansu i Baroku. Ostatni miał miejsce tej wiosny."
http://www.polskieradio.pl/nauka/tags/artykul53877.html
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 4/05/2009, 8:52 Quote Post

QUOTE(Folkatka @ 4/05/2009, 9:15)
"Porównywalna jakościowo do dzieł Bacha muzyka, którą odnaleziono, w bardzo wielu przypadkach pisana była anonimowo przez samych Indian.

ROTFL. Słyszałem te kawałki. Interesujące, ale nie przesadzajmy z ich dowartościowaniem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 4/05/2009, 9:59 Quote Post

Tez mi sie wydawało że to przesada, ale ja nie jestem muzykologiem i tego typu oceny zostawiam bardziej obeznanym.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 6/05/2009, 7:34 Quote Post

Motyw okretu,wystepujacy czesto w zdobnictwie mieszczanskich kamienic tego okresu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.529
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 6/05/2009, 9:13 Quote Post

Zdarzał się równierz motyw murz...przepraszam, czarnoskórego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 14/05/2009, 6:39 Quote Post

Tez mi to przyszlo do glowy,nawet chcialem podac przyklad z Gdanska,ale jak sprawdzilem fasada jest z XVII wieku.Moze ten z warszawskiego rynku(strona Dekerta)bedzie datowany wlasciwie.Jest w Gdansku za to Dom Pod Zolwiem.Wiem ze przyklad naciagany,ale historie ma ciekawa bo urodzila sie w nim Joanna z domu Trosiener,pozniejsza zona Henryka Schopenhauera.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
marszalek113
 

Król-Lew
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 903
Nr użytkownika: 54.021

Slawek
Stopień akademicki: Dopiero w 2017r. :D
Zawód: BANITA
 
 
post 22/06/2009, 13:14 Quote Post

Wydaje mi się, że był taki jeden obraz - przedstawiał statki na morzu, pod którymi widniał napis Columbus sails into the unknown. Niestety nie znam tytułu i autora i nie mam pewności czy aby na pewno to wiek XVI.

m113
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej