Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rewolucja polska A.D. 1669, Teokratyczna Rzeczpospolita Sarmacka
     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 17/10/2016, 9:53 Quote Post

Jak wiadomo powszechnie ze szkoły podstawowej, ten straszny XVII wiek to czasy ciemnoty, zacofania, kontrreformacji, jezuityzmu... He, he, he!

A gdyby tak słowo stało się ciałem..?

Przypuśćmy, że rodzi się nam w początkach tego stulecia drugi Sanovarola. Charyzmatyczny przywódca religijny, posiadający zarazem polityczny instynkt i ambicje oraz ogromne zdolności organizacyjne i propagandowe. W ostateczności może to być realny, choć nieco podrasowany święty Andrzej Bobola (trzeba by go skrzyżować ze św. Maksymilianem Kolbe i kardynałem Zbigniewiem Oleśnickim, z dodatkiem Piotra Skargi jeszcze...) - o ile nie da się zamęczyć Kozakom, przynajmniej - nie tak szybko.

OTL klęski wojenne wywołały coś na kształt wzrostu pobożności w narodzie szlacheckim. Sam Jarema paradował pod flagą z napisem "Bóg nas pokarał" (czy jakoś tak). Święty Stanisław Papczyński (dla naszych celów za młody i zbyt gminnego pochodzenia...) zakłada pierwszy polski zakon męski. Nie tylko z powodu licznych zniszczeń, druga połowa wieku to czas fundacji wielkiej liczby kościołów i klasztorów. Nie miało to jednak żadnych poważniejszych konsekwencji politycznych - a już, jak chodzi o elitę ówczesnej władzy, czyli magnaterię, to akurat stopniem religijności czy obyczajnością nie różnią się oni w żaden istotny sposób od elity czasów saskich czy stanisławowskich: ruja, porubstwo i systematyczny cynizm!

Z drugiej strony, elekcja Michała Korybuta Wiśniowieckiego była przejawem spontanicznego buntu mas szlacheckich wobec warstwy magnackiej, jej cynicznych gierek koroną i odrażających dla prostego pana brata obyczajów. Potem podobne momenty chwilowej mobilizacji pojawiały się jeszcze kilkukrotnie - coraz słabiej i z coraz gorszymi rezultatami, kończąc się chyba na konfederacji barskiej...

Nasz "Savonarola" (albo "podrasowany" Andrzej Bobola - to już, Koledzy, zdecydujcie, czy wymyślamy całkiem nową postać, czy korzystamy z gotowej, tylko nieco poprawionej...) może ten odruch drobnej szlachty wykorzystać - i, korzystając z zamieszania, którego usłużnie narobił Jan Kazimierz, sięgnąć po władzę.

Na polu elekcyjnym 1669 roku zamiast kandydatury Michała Korybuta Wiśniowieckiego pojawi się kandydatura... Jezusa Chrystusa! Jezus Chrystus zostanie formalnie wybrany na króla (Jego Matka jest już królową od pewnego czasu...) i koronowany. Doczesne kompetencje monarchy wypełniać będzie przywódca duchowy Rzeczypospolitej, być może mając za dekorację jakieś ciało kolegialne (dla wygody możemy je nazwać "Radą Nieustającą"). Rozwiązanie to ma mnóstwo zalet: nie będzie już nigdy bezkrólewia ani elekcji. Nie będzie kupczenia tronem polskim i żadna magnacka koteria nie wkradnie się w łaski monarsze!

Jest rzeczą do przedyskutowania, jak będzie w praktyce wyglądał ustrój teokratycznej Rzeczpospolitej. Tym niemniej, wydaje mi się, że program ruchu, który stworzy nasz "Savonarola - Bobola" (do decyzji Kolegów!), zawierał będzie następujące punkty:
1) Narodowa pokuta - przede wszystkim w postaci zwalczania wszelkiej ostentacji w luksusie (tak u ludzi świeckich, jak i wśród kleru), a promowania ascezy i tężyzny (bo chodzi o to, żeby wyidealizowanym przodkom dorównać!) zarówno moralnej, jak fizycznej.
2) Narodowe oczyszczenie - zarówno z innowierców (pozbawionych praw publicznych i szlacheckich, z prawem posiadania ziemi na czele), jak i z cudzoziemskich wpływów i obyczajów.
3) Odnowienie praw Królestwa - a więc powrót do tego, co Ukochany Przywódca określi jako "tradycję polityczną" (co to konkretnie będzie, to rzecz do przemyślenia - ale to ostatnia szansa na zrealizowanie haseł ruchu egzekucyjnego sprzed stulecia na ten przykład...).

Co z tego wyjdzie w praktyce?

W praktyce NIE spodziewam się ani rezygnacji z pospolitego ruszenia, ani też - profesjonalizacji administracji państwowej (przynajmniej w pierwszym kroku...), czy jakiejś radykalnej reformy Sejmu. Ale możliwy jest paliatyw. Umundurowanie całej szlachty (mundury wojewódzkie, które OTL dopiero król Staś wprowadził) i przymuszenie jej do nieustannej zaprawy militarno - modlitewnej, bez różnicy stanu majątkowego. Szlachta nasza z natury nader uspołeczniona była (kto nie wierzy, niech Rzewuskiego poczyta!), mało który stawi opór, a jak takie ćwiczenia w krew wejdą, to ho! Co powinno, przynajmniej doraźnie, usprawnić także i zbieranie podatków i sprawność obsługi urzędowej. Być może zresztą, jako konieczne narzędzie rządzenia, zostanie na polu elekcyjnym zawiązana "konfederacja wieczysta" (na co OTL wpadli dopiero Czartoryscy A.D. 1764).

Nie mówiąc już o tym, że - przynajmniej doraźnie, na rzeczonym polu elekcyjnym - przewaga "panów braci" jest taka, że mogą śmiało rzec o sobie kto nie z Mieciem, tego zmieciem!. I przyszłych - niedoszłych "malkontentów" spacyfikować tu i teraz - na amen. Który umknie, będzie wolał zamilczeć i być pożytecznym, bo niepożyteczni przyszłości w tym ustroju nie mają!

Cała Europa bez wątpienia rozdziawi gęby w zdumieniu. A już Stolica Apostolska to będzie miała zgryz, że hej! Że jednak, per saldo, Kościół i cała wspólnota chrześcijańska wydają się być na tym do przodu - to, o ile Ukochany Przywódca nie popełni jakichś oczywistych błędów i nie będzie miał zbyt potężnych wrogów (może ich mieć wielu, byleby ich skutecznie sprowadzał do parteru, vel eliminował!) - przyjdzie ten stan rzeczy jakoś pobłogosławić (intensywne uprawiając ćwiczenia retoryczne w drugą, niejako, stronę: bo właściwie, dlaczego INNI nie powinni tego samego zrobić, a..?).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.240
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 17/10/2016, 9:59 Quote Post

A dlaczego na czele takiej "teokratycznej RON" nie miałby stanąć prymas jako najwyższy dostojnik kościelny na obszarze państwa?
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 17/10/2016, 10:03 Quote Post

Prymas może być z automatu członkiem "Rady Nieustającej", ale z prymasem jest kilka kłopotów:
1) Najważniejszy - to był (zwykle!) apanaż kogoś blisko związanego z tronem (najlepiej uposażone materialnie stanowisko, na które mógł mianować kogokolwiek król...) - i, stąd, niewielu mamy prymasów istotnie pobożnych i istotnie charyzmatycznych w tamtej epoce.
2) Granice prowincji kościelnych, którymi zarządzał, nie do końca pokrywały się z granicami Rzeczypospolitej - co, akurat, jest mało istotne, ale zawsze (np. diecezja warmińska nie należała do "Episkopatu Polski"...).
3) Mikołaj Prażmowski jak nic będzie w opozycji! I może rychło mu się zakończyć kadencja...

Ten post był edytowany przez jkobus: 17/10/2016, 10:04
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.240
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 17/10/2016, 10:10 Quote Post

Z takim podejściem to w opozycji będzie całe duchowieństwo - przynajmniej to bogate, a to "podwórkowe" raczej nie wystąpi przeciw zwierzchnikom. Szlachta oczywiście się podzieli, więc dodatkowo zapewniamy sobie wojnę domową z udziałem państw trzecich broniących swoich "braci w wierze".

Czarno to widzę...
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 17/10/2016, 10:35 Quote Post

W opozycji będzie dawne stronnictwo Marii Ludwiki - które dopiero co PRZEGRAŁO wojnę domową i właśnie z hukiem przegrywa elekcję. Co do Kościoła, to przecież ruch charyzmatyczny naszego "Savonaroli - Boboli" istnieje w nim od kilkunastu lat i tylko, korzystając z niespodziewanej okazji, teraz nagle rośnie w siłę. Biskupi mieli czas się przyzwyczaić.Znajdą się i wśród wyższego kleru zwolennicy odnowy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.911
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 17/10/2016, 15:38 Quote Post

Tylko , że taki ustrój wpycha nas w wojnę praktycznie ze wszystkimi sąsiadami - nawet Habsburgowie mogą zacząć bać się propagandy teokratycznej , która i ich może zrzucić z tronu. Nie był bym też takim optymistą , że rewolucja przebiegnie bezkrwawo - spodziewam się wielkiego terroru na skalę co najmniej Iranu 1979.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Grzegorz_B
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 747
Nr użytkownika: 99.929

Stopień akademicki: dr
Zawód: IT
 
 
post 17/10/2016, 20:38 Quote Post

Wg mnie pomysł dość mocno "alternatywny". Owszem, szlachta może i była pod sporym wpływem kontrreformacji, ale przecież pomysł żeby rządził nimi jakiś "klecha" raczej miałby niewielkie szanse. Zwłaszcza że jest niezgodny z wolną elekcją... którą właśnie bezskutecznie próbował zreformować Jan Kazimierz.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.911
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 17/10/2016, 20:57 Quote Post

O ile dobrze zrozumiałem intencje twórcy wątku , ten " klecha " ma być charyzmatycznym demagogiem , który wywołuje krwawą rewolucję pod sztandarami Chrystusa przeciwko magnatom........
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
krzewiciel
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.829
Nr użytkownika: 67.416

Zawód: Informatyk
 
 
post 17/10/2016, 21:45 Quote Post

Trochę dużo tych innowierców do odebrania im praw, przede wszystkim prawosławie, które wciąż odgrywało istotną rolę (dopiero w późniejszym czasie pod wpływem patriarchy Gedeona znaczenie prawosławia zmalało).
Mamy też protestantów w Gdańsku, którzy również wystąpią przeciw takiej władzy.
Sąsiedzi z pewnością wykorzystają tą sytuację i dla Polski to będzie tragedia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 17/10/2016, 21:48 Quote Post

To jakieś bałwochwalstwo by było, albo zmuszanie Jezusa do tego, czego nie chciał.
Sam przyznał przed Piłatem iż jego królestwo nie jest z tego Świata.
Maria - Zawsze dziewica, bardziej się kwalifikuje, ponieważ nie odżegnywała się od władzy na tym ziemskim padole.
Jako że Polską rządziły niewiasty, to Matka Boska się wkomponowuje tu idealnie.
Tylko skąd wziąć medium?

 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Prawy Książę Sarmacji
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.326
Nr użytkownika: 98.849

 
 
post 17/10/2016, 22:20 Quote Post

Obawiam się, że mało prawdopodobny PoD.
Jednak jeśli go przyjmujemy to przyszłość może potoczyć się ciekawie. W którą stronę pierwsza krucjata? Moskwa? Królewiec? Deus vult!

Aha, jak rewolucja to już lepiej konfa barska na maksa albo w 1794 ścinamy Stanisława Augusta.

Ten post był edytowany przez Prawy Książę Sarmacji: 17/10/2016, 22:23
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Duncan1306
 

Milutki tygrysek lewakożerca
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.650
Nr użytkownika: 97.206

Wlodzimierz Sodula
Zawód: amator historii
 
 
post 17/10/2016, 22:30 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 17/10/2016, 22:48)
To jakieś bałwochwalstwo by było, albo zmuszanie Jezusa do tego, czego nie chciał.
Sam przyznał przed Piłatem iż jego królestwo nie jest z tego Świata.
Maria - Zawsze dziewica, bardziej się kwalifikuje, ponieważ nie odżegnywała się od władzy na tym ziemskim padole.
Jako że Polską rządziły niewiasty, to Matka Boska się wkomponowuje tu idealnie.
Tylko skąd wziąć medium?
*


Zgoda
Dla mnie to temat do zabaw historycznych i to po dobrym okocim.gif
Ale medium jak potrzeba to ktoś odnajdzie wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
krzewiciel
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.829
Nr użytkownika: 67.416

Zawód: Informatyk
 
 
post 17/10/2016, 22:34 Quote Post

Tylko takie coś będzie w najlepszym wypadku efemerydą, sąsiedzi sami o to zadbają i własna ludność, która będzie robiła wszystko, gdy tylko zabierze im się prawa, aby móc normalnie żyć. Czyli wojna domowa i odwrócenie się cerkwi prawosławnej (dotychczas propolskiej) murowane.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.240
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 17/10/2016, 23:29 Quote Post

"Polski Savonarola" skończy jak jego pierwowzór - na stosie - i to zanim obejmie władzę.

 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 17/10/2016, 23:43 Quote Post

Husa masz na myśli.
To ciekawy przypadek.
Wilczyco - Napisz coś więcej na ten podtemat.
Skoro zaczęłaś...
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej