Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Historia na UT (Toruń)
     
suspense
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 66.753

km
Zawód: studentka
 
 
post 4/05/2013, 13:19 Quote Post

Witam,

Nie jestem pewna czy ten dział jest akurat odpowiedni na taki post, aczkolwiek jestem przekonana, że może go zauważyć najwięcej ludzi "W temacie".

Kończę studia pierwszego stopnia na kierunku: historia. Od pierwszego roku czynię sobie wyrzuty, iż nie poszłam na to, co interesuje mnie najbardziej. Mianowicie historię sztuki. W międzyczasie zauważyłam inny kierunek - wydawać by się mogło - bardziej praktyczny: ochronę dóbr kultury (odk).
Studiuje w Toruniu. Wiem, że miasto to zawsze mogło pochwalic sie dosyc wysokim poziomem historii, a już przede wszystkim konserwacji. Wspominam o konserwacji, bowiem na odk-u istnieją dwie specjalizacje: muzealnictwo oraz konserwacja. Oczywiście możliwośći są mniejsze aniżeli po samym kierunku zwanym Konserwacja i Restauracją Dzieł sztuki (6-letnim), aczkolwiek podobno ludzie pod odk bardziej zajmują sie architekturą, a ci po KIRze siedzą w obrazach (na pewno jest to duże uogólnieie).
Mam w związku z tym wielki dylemat.
Od początku miałam ułozony plan w głowie: historia + podyplomowe studia z zarządzania w kulturze lub czegoś tego typu (marketing/zarzadzenie+instytucje kulturalne) albo jakas inna podyplomówka w stronę szeroko pojetej sztuki.

Teraz jednak zastanawiam się, czy rozpoczęcie nowego kierunku, jakim jest właśnie odk, nie byłoby dobrym pomysłem w moim przypadku.
Mam jednak pewne wątpliwości - wiadomo, rodzice pieniędzy ciągle dawać ie będą, w końcu trzeba rozpocząc jakąś pracę. Jestem już jedną nogą a magisterce i wiem, że coś tam znajdę, by mieć jakieś pieniądze. A jak rzeczywście sytuacja wygląda po odku? Słyszałam róze opinie.
Jedni idealistycznie mówia o mamonie płynącej z renowacji, inni defetystyczie o ogromnym bezrobociu. Truizmy, truizmami - że z pracą cięzko, że dla humanistów nie ma i że jak się jest w czymś dobrym to się znajdzie. Chciałabym poznać kilka niezależnycch opinii, żeby ułożyć sobie wszystko w głowie.


Pozdrawiam serdecznie. ..

 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
modulometer
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 69.133

 
 
post 11/05/2013, 5:16 Quote Post

Powiem w ten sposób. Są zalety jak i wady. Pracy tak czy siak w zawodzie najprawdopodobniej nie znajdziesz. To kierunek kształcący pracowników muzeów, urzędów konserwatorskich i szkół. Z pracą jest kiepsko po prostu i trzeba sie przuygotować ze być może nigdy nie zaistnieje sie na tym rynku.
Czy Toruń? Nie. Właśnie ze wzgl na pracę. Dziś studiuje się i pracuje. Toruń nie jest miejscem gdzie łatwo znaleźć cokolwiek co dałoby ci w papierach co byłoby potraktowane jako doświadczenie zawodowe. To mała dziura po prostu z wąskim rynkiem pracy. A co do samych studiów to nie wiem jak jest teraz. kiedyś moim zdaniem były to studia bardzo nierówne. Obok zajęć na poziomie wymagań znacznie wykraczającym poza ogólnie przyjętą normę, które kończyły się zwykle wylaniem pokaźnej liczby obiboków z roku (tak tak... wywalano całkiem chętnie bo nie są to łatwe studia), zdarzały się kompletne wykładowcze porażki. Podejrzewam ze teraz jest jeszcze gorzej wziąwszy pod uwagę poziom młodych wykładowców i przygotowanie studentów. przygotuj się na to ze będziesz musiała operować kilkoma językami przy pracy z tekstem czytanym. Nie radzisz sobie - masz problem lub szukasz kogoś kto bedzie tłumaczył ale trudno znaleźć kogoś kto za ciebie będzie siedział w biblo. Bez języków te studia to strata czasu. Niemiecki i obecnie angielski to niezbędnik. Do tego warto znać włoski i francuski. No chyba że wymagania się zmieniły. Jeden plus to taki ze zdaje się od razu masz muzealniczą czy konserwatorską specjalizację co jest jakimś plusem w szukaniu pracy, ale prawda jest taka że częściej w muzeach widywałem polonistów, historyków i innych niż historyków sztuki czy muzealników z Torunia.
Kiedyś opowiadał mi pewien emerytowany kustosz jak to w latach 50/60 na uczelni pojawiali się 'headhunterzy' aby wyłapać najlepszych studentów. Zawód cieszył się dużym szacunkiem i możliwościami. Dziś cieszy sie dużym szacunkiem u o dziwo ... lekarzy (przynajmniej tych 50+). Młodzi ludzie uważają studiowanie tego za frajerstwo. Sama sobie odpowiedz czy warto. Prawda jest taka że masa ludzi kończy poza zawodem na rynku pracy. Przynajmniej kiedyś. A teraz to nie wiem nawet ilu tam studentów mają na roku. Pamietam rocznik gdzie startowały 4 osoby na miejsce, ale to dawno było. Konserwacja była bardziej popularna ze wzgl na mit polskiego konserwatora za granicą (który był po prostu tani) i łatwosć pozyskania zleceń. O ile wiem sytuacja trochę sie zmieniła i rynek jest już nasycony restauratorami. Poza tym rynek konserwatorski podzielony jest przez regionalnych potentatów - duże firmy w których mozesz co najwyżej pracować. Zdobywanie zleceń, startowanie w przetargach to inna para kaloszy i jednoosobowym firmom zostają małe prace kościelne lub to czego nikt inny nie chce.

Ten post był edytowany przez modulometer: 11/05/2013, 5:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
suspense
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 66.753

km
Zawód: studentka
 
 
post 14/05/2013, 20:44 Quote Post

No wizja dosyc pesymistycza. Mowie o Toruniu ze względu na to, ze juz tu studiuje i niestety zdaje sobie sprawe z tego, jak jest. Na studiach poziom co roku chyba sie obniża. Z tego, co wiem na odk-u sa osoby, które nie znaja nawet niemieckiego, nie wspominając o innych jezykach, także tak duzych wymagań chyba już - stety czy niestety nie ma (zwł.na spec.muzealiczej). Fakt, że na konserwatorstwie akurat jest wiekszość źrodeł po niemiecku i na tej spec. jezyk ten jest niezbedny, jednakze to akurat dla mnie nie jest problemem. Wiem, ze w tym momencie o prace w zawodzie ciezo (zwlaszcza po studiach humanistyczych), aczkolwiek znam kilka przykladow, które prace jedak w zawodzie jakims cudem znalazły. Sztuka zawsze mnie intetresowała. Dziś, po 3 latach studiowania historii wiem, ze popełnilam ogromny bład nie wybierając historii sztuki tudzież odk-u. Nie powiem, by był to czas zamrnowany, aczkolwiek niewykorzystany..Dlatego tez zastanawiam się nad zmianą.

No cóż....
Mimo wszystko dziękuję bardzo za odpowiedź...
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Janex896
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 20
Nr użytkownika: 93.522

 
 
post 2/07/2014, 10:44 Quote Post

Z pracą może być raczej ciężko. Ale jeśli Ciebie to interesuje to dlaczego nie. Kierunek dość ciekawy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Krysten11
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 93.769

 
 
post 7/07/2014, 12:02 Quote Post

Jak dla mnie kierunek mało przyszłościowy. Może być bardzo trudno znaleźć pracę po takich studiach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej